Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pokłociłem sie żona

czy takie zachowanie mojej zony to rzecz normalna u kobiet?

Polecane posty

Gość pokłociłem sie żona

Mianowicie Gdy się pokłócimy to wojna z jej strony wszystkie chwyty dozwolone np obgaduje mnie do rodziny i koleżanek np na imieninach i to jeszcze przy mnie dodam,że jest trzeźwa Nie ugotuje obiadu, każe mi spac w innym pomieszczeniu, wredność, nienawiść normalnie ma taki stosunek jak hitler do zydów, gdy ja zachowuje się podobnie to potem muszę ja dłużej przepraszać gdy jest już ok zmienia się o 180 stopni jest jak do rany przyłóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytający dzentelmannn
gdy jest już ok zmienia się o 180 stopni jest jak do rany przyłóż. dobrze ze sie nie zmienia o 360 stopni, masz szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak jak kocha
mocno, tak i mocno nienawidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie nie. Co do zachowania w domu to zalezy jak się podzieliliście wszystkim i jaki macie układ. Jednak obgadywanie wśród znajomych to chamstwo w ogóle. Co innego porozmawiać o problemach swoich z przyjaciółką a co innego po prostu obrabiać dupę by się wyżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokłociłem sie żona
ale zaczyna mnie to wkurwiać np ostnia kłótnia która trwała może 12 godzin Jednego dnia potrafiła powiedzieć dzieciom,żeby się do mnie nie odzywali, bo się bede wyprowadzał i tego samego dnia gdy się pogodziliśmy przypomniała sobie o wspólnych wakacjach tylko we dwoje tak jak by nigdy nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokłociłem sie żona
no np do takiej anni " wiesz co zrobił wczoraj mój żałosny były mąż i bla bla bla i głupkowaty śmiech i za chwile się gapi czy mnie to wkurwia czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Petronela z pipidówy
ona ma chyba jakis spory problem z psychiką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytający dzentelmannn
pokłociłem sie żona powinienes jej dac nauczke, zasada wzajemnosci, nie ulegaj pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeej, ona pełnoletnia jest?:D Czy może menopauza? Bo to chyba by ją tłumaczyło. A serio, nie baw się w cios za cios, tylko kiedyś na spokojnie z nią porozmawiaj. Nie powinna w Wasze problemy wplątywać osób trzecich (no prócz tego co pisałam, z jakąś bliską osobą można porozmawiać, ale bez ośmieszania itp). Jak nie poskutkuje zaproponuj jakąś terapię małżeńską...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vyuhygbhygbyu
niedojrzale zachowanie ale moze chodzi o bezsilnosc, nie wie, co zrobic, zebys sie zmienil jesli klotnie sa ciagle o to samo, albo podobne sprawy, moze warto sie postarac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokłociłem sie żona
wole ulegnąć dla świętego spokoju, a ona niech się cieszy ,że wyszło na jej, ja chce po prostu normalnie po domu chodzić,wrócić uwagi jej też nie mozna bo za raz jest znowu zaczynasz to ja próbuje ratować resztki z naszego pożycia a ty bla bla bla i wojna ale przesadza momentami i dłuższa mete to jest sajgon im dłużej tym lipa Chyba bardzo lubi być przepraszana, chodź za każdym razem słyszę doceń to,że po raz kolejny ci wybaczyłam i źmień się bo to się na prawdę kiedyś źle skończy Układ chyba normalny ślub kościelny i cywilny, 8 lat pożycia 2 dzieci sex 5-7 razy w tygodniu, nie licząc kłótni, Oboje pracujemy dochody podobne obowiązki standard ona gotuje i sprząta ja naprawiam i takie tam meskie zajęcia pierwsza niedziela miesiąca kościółek chyba że kłótnia wszystkie większe wydatki planuje razem chyba że kłótnia wspólne konto główne wszystko konsultuje z nią a ona ze mną chyba że kłótnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezsilność? To się mówi co i jak a nie lata z mordą i złośliwościami po wszystkich. Facet, no to Twoja broszka skoro wolisz ulec jej zamiast całkowicie na spokojnie porozmawiać co jest przyczyną jej zachowania. Pewnie klasyczny układ, że dom, dzieci są na jej głowie plus praca. Ale jeśli jej coś nie pasuje to powinna CI to powiedzieć, że jest np. przemęczona, że dopadła ją rutyna i chciała by byś ją zaskoczył miło, wyręczył w czymś itp Bo na razie ona jest złośliwa i Ci dowala innym, Ty się żalisz na forum. A powinniście porozmawiać ze sobą, bez obwiniania się nawzajem. Lubi być przepraszana? Może ma niską samoocenę, nie czuje się dowartościowana jeśli wszystko co robi każdy traktuje jak jej psi obowiązek i nikt nie okazuje nawet odrobiny wdzięczności. Oczywiście, to nie zmienia faktu, ze nie powinna zachowywać się tak niedojrzale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytający dzentelmannn
sex 5-7 razy w tygodniu, nie licząc kłótni, rozumiem ze jak jest klotnia, to seks dodatkowo hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokłociłem sie żona
kłótnie są o wszystko i nic klócimy się o kasę i o dzieci i o moje rzekome pijaństwo i sprawy takie że np ciotka jakaś tam ma u nas nocować czy kuzynka kuzynki i o takie bzdety jak dzisiaj ,że po nią nie przyjechałem a auto ma w naprawie a deszcz padał i zmokła bo stałą na przystanku a ja musiałem być w robocie wyjątkowo dzisiaj długo i nie mogłem się urwać i gdybym ja kochał to bym się urwał i teraz będzie chora i mnie nienawidzi bla bla bla Jest bardzo atrakcyjna chyba problemów z samo oceną nie ma rozpieszczona z domu,ale zaradna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marabka
To nie jest normalne:( żona Ciebie poniża....to bardzo przykre.Nie pozwalaj na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokłociłem sie żona
jak kłótnia to straszy sprawą za gwałt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytający dzentelmannn
jaki rozwod? nie przesadzajmy po prostu z nia porozmawiaj, ale nie wtedy kiedy jestescie pokloceni, tylko wtedy gdy jestescie w zgodzie rzekome pijanstwo? Moze on ma ku temu podstawy? Klociicie sie o dzieci? Tzn o co dokladnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytający dzentelmannn
wpis z 23 02 to chyba podszyw jaki gwalt? ona jest normalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najmądrzejszy, no tak, rozwód najprościej. Teraz autor tylko skomli i żali się na swoją żonę. Zamiast pomyśleć trochę jak z nią porozmawiać, jak do niej dotrzeć. Czy może, żona faktycznie może być przemęczona (po paru latach jednego etatu w domu a drugiego w pracy każdego moż trafić). Chyba są siebie warci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytający dzentelmannn
Krwawa Wilczyca Nie wydaje mi sie, by jej chore zachowanie bylo spowodowane przemeczeniem Przemeczenie moze wywolywac frustracje, a nie takie chore zachowania jak ona prezentuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klcha
Twoja zona chyba cierpi na syndrom Gabi Sollis z gotowych na wszystko ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokłociłem sie żona
nie podszyw po prostu mam się nie zbliżać a gdy bym chciała coś ten tego poprostu nie mam na co liczyć a gwałt to przenośnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytający dzentelmannn
pokłociłem sie żona jak czesto pijesz? przyznaj sie, ma jakies podstawy by mowic o twoim pijanstwie? o co sie klocice jesli idzie o te dzieci? co dokladnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Najmądrzejszy, no tak, rozwód najprościej." No nie wiem czy najprosciej. Rozwod to jednak powazna decyzja, wymagajaca pewnego zdecydowania. Zaden rozwod nie jest latwy. Najprosciej wlasnie schowac glowe w piasek i udawac, ze wszystko jest okay. Spora czesc malzenstw funkcjonuje wlasnie w ten sposob. "Teraz autor tylko skomli i żali się na swoją żonę. Zamiast pomyśleć trochę jak z nią porozmawiać, jak do niej dotrzeć. Czy może, żona faktycznie może być przemęczona (po paru latach jednego etatu w domu a drugiego w pracy każdego moż trafić)." Oczywiscie, ze trzeba najpierw porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak wg Ciebie dżentelmen objawia się frustracja? Proszę Cię, czytałam Twoje wypowiedzi na temat ludzi. Kiepskim jesteś obserwatorem. I napiszę ponownie, mężulek nich zrobi coś albo przestanie się żalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłótnia Ci się nie opłaci
"rzekome pijanstwo" skoro rzekome to jakie ma podstawy by się o to żreć? może przygotowuje legendę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najmądrzejszy, rozważałam opcje a)pracować nad związkiem b)wziąć rozwód. Z tych dwóch to opcja b jest łatwiejsza. No tak, jak ktoś boi się podejmowania decyzji to rozwód dla niego łątwy nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytający dzentelmannn
A jak wg Ciebie dżentelmen objawia się frustracja? Proszę Cię, czytałam Twoje wypowiedzi na temat ludzi. Kiepskim jesteś obserwatorem. OK, to jest twoja ocena, niekoniecznie ocena wlasciwa. Naprawde uwazasz, ze zachowanie jego zony, mieszcze sie w kategoriach frustracji spowodowanej przemeczeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×