Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biała_magia

wybaczona zdrada - spojrzenie po czasie

Polecane posty

Gość BBBRRRRRRR
o shiiiiiit franki jesteś facetem???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie i niech sobie
co za konformizm KAZDY przypadek zdrady zalsuguje na pogarde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie i niech sobie
do ''jak można być tak j**nietym'' i takie zdanie mi sie podoba,krotko i jasno, bez sciemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
a komfornizm to coś złego? Dzięki niemu dostosowujemy sie do nowych warunków , do sytuacji, potrafimy znaleźdz swoje miejsce w grupie. Jeśli nie jeses w stanie sie dostosować -wyginiesz gdzieś na odludziu i staniesz sie wyrzutkiem. Ciekawe czy w innych dziedzinach życia też jesteś taki konserwatywny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie i niech sobie
w niektorych jestem konserwatywna i dobrze mi z tym,znam swoje zasady. nie martw sie,daje sobie rade w zyciu a bez akceptacji zdrady nie wygine hahahahhaa. tak,konformizm to zło, po poddawanie sie nawet najdurniejszym trendom w imie tego by sie dostosowac i nie byc gorszym np.a w przypadku zdrady to zwyczajny brak kregoslupa moralnego. checie sie peirdolic z kazdym, to po cholere wam zwiazki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
BBBRRRRRRR, o czym Ty piszesz, a raczej o kim? i dlaczego o mnie? W którym miejscu napisałem inaczej? "Nie każdy przypadek jest taki sam" "nie każdy zdradzający to sk**wiel który tylko czyha na okazję aby polecieć w bok" "Każdemu zdarza sie upaść - jesteśmy tylko ludźmi" Co nas różni? "Zdrada zawsze jest krzywdząca ale nie każdy przypadek zasługuje na twoją czy innych pogarde" - jeżeli jakiś CZYN krzywdzi innych to dlaczego mam owijać w bawełnę, że uszczęśliwia? Zarówno fakt krzywdzenia jak i osoba krzywdzaca zasługuje na moją pogardę. A na Twoją nie? "Zdrada to zjawisko tak częste że było by szaleństwem skazać wszystkich zdradzających na potępienie" - to jest jakaś dziwna kalkulacja. Jeżeli znajdę się w jednej celi z ludźmi skazanymi na śmierć (każdemu przecież może się zdarzyć!) to będę ich bronił przed egzekucją dlatego żeby nie zostać sam? brrrrr i wrrrrr........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram kogoś kto napisał, że można wybaczyć jakiś jednorazowy skok w bok po pijaku itd. Coś nieplanowanego Ale facet rok Cię oszukiwał :O a Ty mu wybaczyłaś? szok, a mogłaś przeprowadzić rozwód z orzeczeniem o jego winie, wysądzić alimenty na dziecko - nawet siebie Znaleźć fajną pracę i teraz cieszyć się wolnością, ewentualnie poznać innego, bardziej wartościowego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
Jeśli chodzi o frankiego no cóż poczytałem ostatnią stronę i pierwszą i w sumie nie wiem co przedstawiasz swoją osobą wydało mi sie że jesteś strasznie zagorzałym zwolennikiem ukamienowania zdradzających -jesli siemyliłem to sorki jesli cjodzi o celę :) to nie bronię zdradzających jednak uważam że nie zawsze zdradzony to ten który poszedł w bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"jesteś zgorzkniałą i z pewnością zdradzoną kobietą ślepo broniącą swojego zdania nie zastanawiając się nawet nad tym co piszesz" Jakie moje słowa wywołały taką Twoją reakcję? 1. "Są takie związki." .......... Są tacy ludzie. Ale nie wmawiajcie innym, że to jest normalne." 2. "NATURA dała ludziom (tylko niektórym?) coś więcej niż zwierzętom." 3. "Każda wypowiedź na tym topiku wskazuje czym dla wypowiadającej się osoby jest zdrada. Drobnym urazem czy ciężką kontuzją." 4. "drobny uraz ... to nawet trudno nazwać urazem lekkie zadrapanie" 5. "Dla zdrady nie ma żadnego usprawiedliwienia, ale przynajmniej Twój mąż miał jakiś motyw. A Ty?" 6. "jesteś jedną z tych osób, które wybaczenie zdrady traktują jako inwestycję w przyszłość, nabycie polisy na ubezpieczenie się przed konsekwencją równie obrzydliwego czynu" 7. "dobrali się idealnie jak namiastka z namiastką....." To mniej więcej wszystko jeżeli chodzi o moje wypowiedzi. Która z nich (nie jest żadnym problemem zacytowanie całych wpisów) wzbudziła w Tobie tak silne emocje, że zaczęłaś fantazjować na temat tego kim jestem i dlaczego zawsze będę zdradzana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
a wiec: punkt drugi sugeruje że ludzie kórzy dopuścili sie zdrady są pozbawieni mózgu. Oczywiście się z tym nie zgadzam bo czasami popęd cieżko okiełznać myślą . poza tym uważam że zdrada nie jest czymś nienormalnym jest konsekwencją zaistniałych już czynników( kurcze już gdzieś to pisałem)w nienormalnych relacjach obojga partnerów ich braku porozumienia lub minięcia sie w oczekiwaniach i potrzebach. oj jeśli cię zleoceniłem to sorki po raz drugi chciałem zamanifestować swoją opinie na ten temat a ty wydałaś mi sie jakby orędownikiem czystości małżeńskiej za wszelką cenę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie i niech sobie
i tu jest centrum - czasami poped ciezko okielznac umyslem tak? to wlasnie swiadczy o braku mozgu :D :D lub nieumiejetnosci z niego korzystania,czyli na jedno wychodzi, ktos kto nie potrafi opanowac swego popedu jest durniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
o co do do nich w sobie gdyby nie konformizm to nie byłoby cie na świecie w czasie wojny twój dziadek musiał zabijać a wiec dostosować sie do istniejących warunków. Jeśliby tego nie zrobił nieistniałabyś na świecie gdyby nie konformizm to nie chodziłabyś do kościoła a dalej modlołabyś sie do figurki na piecu. Więc rzeczywistość w jakiej sie znajdujesz kształtuje zdolność człowieka do zmian w kazdej dziedzinie życia - tego niez mienisz i to nie jest złem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
zachowujessz sie tak ponieważ łatwo ci opanować coś czego niemasz spróbuj być bardziej tolerancyjna - zobaczymy czy mózg ci na to pozwoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie i niech sobie
wiesz bbbbrbrrr jestes na tyle niskim poziomie, ze nie chce mi sie z toba dyskutowac. mowimy o zdradzie,wiec jesli nie potrafisz opanowac popedu to spozytkuj go ze swoja ukochana a nie z byle dupą.... :P bo inaczej jestes zalosny. czy to jest dostatecznie proste dla ciebie? a te twoje pseudo teorie ze ktos ma inny poglad bo nie ma popedu i nie wie o czym mowi,to jest slabe.... buahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
widzisz piszemy do siebie po polsku a ani y nie chcesz mnie zrozumieć ani ja nie zgadzam sie z tobą . Załóżmy że w tej kwestii sie różnimy a w pozostałych jesteśmy zgodni jak najlepsi kumple, dobrze się ze sobą czujemy, wspaniale uzupełniamy,ten sam humor,te same fascynacje czy nie szkoda by było powiedzieć ci spadaj z mojego zycia bo zawala nam sie jedna dziedzina? na co ty mówisz ale dlaczego jakiś tam seks przekresla całe nasze życie skoro jest nam idealnie w kazdym innym calu. Hmmmmmm na co ja mówie faktycznie nie będe samolubem i nie skreśle cie z mojego życia bo bzykać mi sie chce. wiec ide raz na jakiś czas na bok aby skonsumować dla mnie naturalną potrzebę seksu a potem wracam do żonki aby wieść sielankę. Jeśli ona mi powie słuchaj ja od dzisiaj nie jadam mięsa bo to sprzeczne z moim sumieniem ja również mam przestać jej jeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"ty wydałaś mi sie jakby orędownikiem czystości małżeńskiej za wszelką cenę" Może już byś przestałA używać wobec mnie rodzaju żeńskiego..... Chociaż jest mi to obojętne, trochę jednak śmiesznie brzmi. Nie sądzisz? Jeżeli jestem orędownikiem czegoś małżeńskiego to UCZCIWOŚCI. Zdrada, nie tylko małżeńska, nie jest UCZCIWA. "punkt drugi sugeruje że ludzie kórzy dopuścili sie zdrady są pozbawieni mózgu" - zwierzęta nie są pozbawione mózgu!!! Kombinuj dalej....... "uważam że zdrada nie jest czymś nienormalnym" I to właściwie załatwia wszystkie różnice między nami w temacie wybaczania. Dlaczego miałbym wybaczać komuś to, że zachowuje się normalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
tak zwiarzęta nie sa pozbawione mózgu tylko mocno ograniczone - wiesz jaki wydzwięk miał ten teks i możesz teraz odwracać kota ogonem natomiast co do osoby -:) sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"Jeśli ona mi powie słuchaj ja od dzisiaj nie jadam mięsa" Rozumiem, że Ty też jej mówisz, że od dzisiaj dupczysz wszystko na co masz ochotę.... UCZCIWIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"zwiarzęta nie sa pozbawione mózgu tylko mocno ograniczone" Czyli tak jak i wielu ludzi.... To nie jest ta różnica, którą miałem na myśli. Kombinuj dalej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie, tu chodzi
o złamanie danego słowa, przemilczenie, oszustwo. niech taki zdradzacz jeden z drugim pójdzie do małżonka i powie otwarcie: jesteś cudowny, ale w seksie nam nie gra, więc od dziś chcę mieć kochankę/kochanków. i to byłoby fair. ale 99,99% będzie intrygowało i za plecami pierdolliło i słodziło innym babom/facetom/ i to jest MEGA NIE FAIR. bo nie daje się zdradzonemu wyboru- dzielić się partnerem, naprawiać coś czy odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
:) tyle że bez sensu Nie uważasz że skoro kocham swoją partnerkę to toleruje ja z jej słabościami . Czy ty tylko kochasz swoją dziewczynę ,żonkę za zalety a za wady nienawidzisz?Nie znam nikogo, Zadnej pary zgodnej w 100% . Dlaczego seks jest dziedziną tak ważną a tak owianą tajemnicą dla wszystkich. Pewnie powiesz mi że właśnie to jest różnica między nami ponieważ dla ciebie i dla twojej żonki to sfera zarezerwowana tylko i wyłącznie dla was-BRAWO gratuluje ale co jesli ta swera zanika albo mija sie z oczekiwaniami czy twoimi czy partnera. Myśle że zdrowiej jest dla związku dać ujście tej sferze gdzie indziej niż gdyby miała truć inne aspekty pożycia partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie, tu chodzi
brrrr, czy ty umiesz pomyśleć? :D chodzi o to, żeby poinformować partnera, że masz taki zamiar (zdradzać) i dać mu możliwość wykonania ruchu!! a nie robić to wszystko za plecami! ale ty jesteś zapewne takim samym tchórzem jak 99,99%. nie powiesz żonie, bo wygodnie mieć ciepły domek i dupę na boku. a gdyby ona się dowiedziała... no właśnie. ohyda :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
A Ty dalej swoje. I zarzucasz innym, że nie wiedzą co piszą lub czytają bez zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
hahahhahah to fajne ale nie trzafiłaś bo ja tak powiedziałem swojej żonce dwa razy .zrozumiała i przyzwoliła ale przeszkadzała jej świadomość że nie potrafi sprostać mi a inne to potrafia wiec sie starała . Jednak to nie była ona chciała za wszelką cenę zadowolić mnie wbrew sobie.:) Co o zmieniło?a wiec nic z mojego nieszczęścia przeszło na jej nieszczęście ponieważ zmuszała sie do czeoś na co nie miała ochoty. Uważasz że to jest szacunek dla współmałżonka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie, tu chodzi
"skoro kocham swoją partnerkę to toleruje ja z jej słabościami ." tak, CHYBA musisz wiedzieć o tych słabościach, żeby ją wraz z nimi kochać. kiedy partnerka pierdoli na boku, a ty o tym nie wiesz- nie kochasz jej słabości, tylko żyjesz w rzeczywistości wirtualnej. kochałbyś, gdyby ona do ciebie przyszła i powiedziała: mam ochotę na wielkiego murzyńskiego kutasa kochanie, czy kochasz mnie i mogę tę słabość zrealizować? KPW czy za daleko do łba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie, tu chodzi
uważam, że twoja żona nie ma szacunku do samej siebie. szacunek do innych wyrasta z szacunku do siebie, więc jeśli chodzi o twoją małżonkę, sprawa jest jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
nie ona nie jest takim homofobem i potrafi zrozumieć ty nie . Szanuj siebie i njiech moc będze z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie, tu chodzi
ja siebie szanuję, dlatego jeśli ktoś chciałby przywlec mi choróbsko weneryczne, podziękuję i pożegnam taką osobę :D gratuluję żony. na tyle zahukana i niesamodzielna mentalnie (i pewnie finansowo), że toleruje upokarzanie przez zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
aleś zaślepiona :) jest niezależna materialnie, a wybaczyła bo jest ponad tobą w kazdym calu. Nawet nie dopuszczasz że mozesz nie mieć racji - niesamowite

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×