Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość evelin7046

Czy macierzyństwo odebrało Wam wolność ;/?

Polecane posty

Ale slodka!!! znaczy ze obsikiwała wszystko? zaznaczała kto tu rządzi ;). MOja tez wczoraj wybiegała sie u dziadków az padla wieczorem w 3 sekundy. Zrywała z babcią buby - tzn poziomki i zajadala zjadla ich mnostwo tak smakowały i z dziadkiem byla na polu oglądac "mu" czyli krowy ale emocji ile bylo ;) i zaprowadzil do sasiadow swinke pokazac. Tylko tych kleszczy sie cholernie boje, zawsze ja oglądam, spryskuje ubranko preparatem i mamy tez bronsoletki od komarow, kleszczy itp ale i tak sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale powiem Wam że była taka akcja: córka sie bawiła, kopala piłke i nagle patrze a ona biegnie do mnie z rykiem i mówi: Si, Si... Ja na to szybko sciagam jej gacie i portki i wystawiam na Si Si. A Ona robi. Po czym patrze a ona ma lekko mokre majtki i spodnie. Wiec wyszło na to, ze poczuła ze robi, wstrzymała i przybiegła do mnie zebym ja rozebrała i dopiero dokończyła Si Si ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
narzekaczu- no to super!! A Twoja mała na łobuziaka wygląda :) Sorrela- nie miałam na mysli, zeby być na siłę razem, coś ty. Chciałam tylko pwoiedzieć, ze warto zawalaczyc o zwiazek a nie żyć razem, a jednak osobno :) A u nas jakis regres z tym sikaniem. Moja córka od dwóch dni leci do kibelka dopiero jak majtki usikane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos tego sikania to w sobote moja nie zdązyla usiąsc na nocnik z zlała sie tam gdzie stała ale wiecie jak wyła, jak sie przestaszyla. Ona jednak od jaiego czasu robi tylko na nocnik, uzywany jedna ppeluche na dobe na noc. Ale plakała, ja ja przytuliłam i tlumacze ze nic sie nie stalo itp a ta az sie trzęsła. Biedna tak przezywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To widać jakies sukcesy są jesli chodzi o si si ;) Sorella - Ty masz fobie z tymi owadami ;) Mireczkowataa - Moja Mała to nie tylko wyglada - Ona jest łobuz :) Dziewczyny, w czwartek idziemy na bilans dwulatka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
sorella- cóż tak? syndrom poniedziałku? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
ale sorella mowisz o przeprowadzce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
e tam, dobrze będzie, zobaczysz :) Uwiniecie się raz dwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laski:) My w sobote bylismy u cioci na urodinach w niedziele u babci:) dzis jestesmy sami gdzies do 22-23:( pogoda paskudna ciagle pada obiadek zjedzony:) apropos pieluszek moj synek juz od daaaawna ich nie uzywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Mam 31 lat!
no, rzeczywiście niesamowita akcja. Dzieciak posikał się w majty, a ty piszesz o tym jakby zdobyła I miejsce w jakimś konkursie. Co za żałość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Mam 31 lat! no, rzeczywiście niesamowita akcja. Dzieciak posikał się w majty, a ty piszesz o tym jakby zdobyła I miejsce w jakimś konkursie. Co za żałość... zalosna jestes Ty Matki ciesza sie z takich postepow wlasnego dziecka,ale ty tego nie doswiadczylas wiec nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
no ja popieram sorelle, lepiej nie reagować. Swoja droga dziwi mnie, ze ludziom chce sie takie durne komentarze pisać.... U nas wczoraj była nawałnica, a dzisiaj kropi i zimno! Beznadziejna pogoda! Opiekunka właśnie dzowniła, ze ubrały kalosze, sztormiak i skakały po kałużach- córa wybiegana jedym słowem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co zaczynam sie bic z myslami a propos tego przedszkola, wszyscy mi mowia w pracy zebym przemyslała to jeszcze bo mała zacznie mega chorowac. No ale i tak pojdzie w wieku 3 lat to twedy nie zacznie chorowac? przeciez nie bede jej trzymac do 6 lat w domu? Chce ja puscic do przedszkola bo ona strasznie ale to strasznie garnie sie do dzieci, brakuje jej rowiesnikow. No i nie ukrywam ze finansowo bedzie lzej bo niania jednak zrzera mi strasznie duzo a zlobek nawet prywatny to ponad polowe tego co teraz płace. I sama nie wiem. 2 lata to juz nie maluch 6 miesiecy, jakis tam uklad odpornosciowy ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę ze miałam atak pomarańczka :) Chyba mój pierwszy ;) hehe Sorella - jesli chodzi o przedszkole to głowa do góry! na początku troche pochoruje, ale kiedys musi! Nabierze odpornosci i bedzie dobrze! :) mama - witam :) Zdradz nam jak udało Ci sie odpieluchowac maluszka :) Mireczkowata - syndrom poniedziałku - musze to zapamietac :):):) Swietne powiedzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synus przestal uzywac pampersow jak mial rok i 10 m-cy. tyle,ze niechce siusiac na nocnik tylko od razu byla toaleta chcial nas nasladowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na noc nadal zakladam 3/4 nocy budzi sie z sucha pielucha ale wole nie ryzykowac zasikana posciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
sorella- a ja się wstrzymuję z przedszkolem. Wszystkie moje znajome przechodziły choroby, wole poczekać. Teraz córa praktycznie w ogóle nie choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my żeśmy jednak postawili na przedszkole, bo u Niani córka juz sie po prostu nie rozwija. W domu w niedziele nadmuchałam jej basen, ułozyłam kocyk i kazałam jej przyniesc pluszaki i lalki :) Wiecie jak sie ładnie bawiła :) W ogóle grzeczna była całą niedziele. Jak nie moje dziecko :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem ze ona wczesniej czy pozniej przejdzie te choroby bo teraz do tej pory przez te prawie 2 lata na nic nie zachorowała, doslownie na nic. Do przychodni chodzilismy tylko na szczepienie. I wiem ze w koncu - jak nie teraz to w wieku 3 lat pojdzie do dzieci i zetnie sie z wirusami i bakteriami, nie ma siły zeby nie chorowała. Wiec albo teraz to przejdzie albo za rok ale przejsc musi. Ale przeraza mnie przerspektywa chodzenia na zwolnienia. Chociaz ja w ogole nie chorowałam a chodzilam do żlobka od 7 m-ca. Przez okres zlobka i przedszkola mialam ospe i zapalenie oskrzeli. No ale fakt faktem ze ja mam mega odpornosc po ojcu. W szkole marzylam o tym zeby posiedziec w domu bo inne dzieci chorowały a ja musialam non stop chodzic do szkoly bo mnie nic nie brało i tylko lekcje im nosiłam ;). MOzna sie wkurzyc co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorella - punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, nie? Chiałas chorować - ale rodzice sie cieszyli że nie chorujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×