Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pęknięteserce

Jak zapomnieć o ukochanej osobie

Polecane posty

Gość ocalwe
Wiem ze nie Ty, ale nie ma sensu pisac jak sie ktos wcina w rozmowe i wypisuje glupoty. Lepiej przeczekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
No dobra potem zajrzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
Pozałatwialam wszystko co musialam, troszke wyszlam z domu i juz humorek dobry :D ale znow, poszlam cos zalatwic to zamiast pytac po co przyszlam, jak sie nazywam itp to pierwsze slowa do mnie: "a Ty cos jesz?" :D booze... Ale milo mi sie rozmawialo z tymi ludzmi chociaz ;p Serducho na meczu... Nie mam na kogo czekac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarynka.
cześć. Widzę, że ktoś się głupio podszywa. Mam nadzieję, że nie pomyśleliście, że to ja..ja tylko raz to zrobiłam ale z dobrej intencji. Jednak i tak PRZEPRASZAM, że się wpieprzam. Nie gniewajcie się na mnie jakby co.. jeszcze raz przepraszam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
Margarynka spokojnie, przeciez nikt sie nie gniewa :) chcialas dobrze, doceniamy, ale takie sprawy to my sobie sami pozalatwiamy :P pisz jak Ci kolejny dzien bez niego mija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarynka.
fajnie :) nie myślę o nim często. wiem, że jeszcze chcąc nie chcąc spotkam się z nim bo od niego będę mieć kotka... zaklepałam go zanim sie rozstalismy. A ty? Myslisz o swoim ex bardzo czesto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
A tego kotka to bierzesz samca czy samiczke? Ja polecam kotke. Z nia wystarczy isc raz na pol roku na zastrzyk i nie ma problemu. A kot jak to kot, bedzie znaczyl swoje terytorium. Sama chcialam samca ale moja kotka taka malutka mnie tymi lapkami obejmowala... Cudo :) a teraz juz nie jest taka cudowna :p Ja o swoim mysle sporo ale nic nie czuje. Po prostu zastanwiam sie co moze teraz robic itp. Napisalam do niego o 2 w nocy sms, troszke porozmawialismy i spac. Ale dzis rozmawiamy dalej. Jeszcze troche mamy do wyjasnienia ale nie ma okazji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarynka.
ocalwe ja biorę kocurka choć wolałabym kotkę ale starzy sie nie zgodzili. Teraz sie zastanawiam jak go nazwe. Jest cały bialutki i ogonek i glowka ruda :) no i na grzbiecie ruda plamka :) juz mam koszyk dla niego, nie moge sie go doczekac :) choc jak bedzie duzy to na podworko bedzie musial isc :( ja tez mysle o bylym w sensie co robi, moze z kims teraz jest (dziewczyna jakas) itd itd ... nie chce juz sie zakochac. Bo potem trudno zapomniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
Tez moi sie nie zgadzali na kotke... Z mama bylam po swoja, powiedzialam ze ona mnie tak slodko obejmuje i chce ja :P mowie Ci ze z kocurem to bedziesz miala problemy. Chyba ze wlasnie ma swobodnie latac. Bo moja siedzi w domu caly czas. Mam sasiadke ktora trzyma kota wlasnie tak jak Ty chcesz i sie dziwilam ciagle z mama po co im kot skoro do domu go wpuszczaja tylko zeby sie najadl albo na noc. Bez sensu calkowicie. I wyszlo tak ze jednego im przejechal samochod i kolejnego, a jedna kotke zagryzl pies. Uh... Az zla jestem jak o tym mysle. Wezmie sobie do domu jak malutki bo fajny, a tylko troche urosnie i won z nim z domu. Aj Margaryna... Ciezko zapomniec ale ile tych pieknych chwil bylo? I jeszcze bedzie? Niekoniecznie z nim. Mozna chyba zaplacic taka cene za wszystkie te chwile :) a w koncu znajdziesz takiego na cale zycie i nie trzeba bedzie zapominac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarynka.
Moj na dwor bo mieszkam na wsi, mam ogromne podworko. Ale zawsze spedzam czas ze zwierzetami, niestety u mnie tez tak bylo ze samochod mi rozjechal psa lub kota :( bo mam brame taka w kratke i pies czy kot latwo moze wyjsc na ulice...ale nauczylam moje 2 psy ze nie wychodza na ulice nawet jak jest brama otwarta :) :) a kiedys to kot mi zginal w kolcach roz :( nie bylo go, nie bylo i nagle zaczelo walic padlina... i sie okazalo ze to moj kot :( ale juz tej rozy nie ma. Mam nadzieje ze bedziie dlugo sobie zyc. juz nawet kupilam zapas karmy dla kotka :D zwariowalam wroze sobie staropanienstowo bo zawsze na rogu stolu siedze ...:( ale nie no...moze ktos mnie kiedys pokocha bo jak to mowia kazda potwora ma swojego amatora :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
To tak jak Serducho z tym siedzeniem na rogu ;p A jaka karme kupilas dla niego? Pewnie whiskas... :D a na to podobno czesto koty maja alergie i maja brzydka siersc pozniej, wypada im strasznie. Na moim sie sprawdzilo. Zmienilismy mu karme i w koncu nie trzeba az tak chowac czarnych ubran :> hah... Ja tak na punkcie szynszyla oszalalam. Kupilam mu klatke, karme, piasek, poidelko, zabawki, pochowalam wszystkie kable, powynosilam kwiaty z pokoju, pilnuje sie zeby nigdzie nie lezalo nic co on moglby zjesc. Jakie to wymagajace zwierzatko... A najgorsze jest to ze nie moge go z kotem zaprzyjaznic. Haha, maluch 4 miesiace i kot sie go boi :D a ten go zaczepia ciagle... Jak sie skonczylo na ranie w uszku to przestalam ich puszczac w jednym pokoju :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Bardzo ciekawa konwersacja:D Oczywiście na temat:D Cześść wam:) Ja się nie włączam bo się nie znam:) skorzystam tylko z waszej wiedzmy moze kiedys sie przyda ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
No nie mow ze nie masz zadnego zwierzaczka :( przeciez to cuda sa kochane takie. Zwierzatko Cie nie zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarynka.
szynszyl fajna sprawa :) niestety dane mi jest go tylko ogladac w zoologicznym :) nie, kupilam karme kitty czy jakos tak;p kocham zwierzatka :) mam tez rybke bojownika ktorego dostalam od exa na mikolaja...nawet wydawaloby sie glupia ryba potrafi rozpoznac czlowieka :) jak podchodze do akwarium to ona podplywa i sie patrzy mi prosto w oczy a ja w jej :D fajna jest nawet ;p kiedys mialam papugi ale naj[ierw sie pozagryzaly a za drugim razem jedna wyleciala na wolnosc sasiad mi ja zlapal a ona wziela i sobie umarla... moze z nadmiaru wrazen, albo poczula wolnosc... nie wiem ale plakalam za nią:( mam jeszcze jedno zwierzatko ktore hałasuje strasznie najbardziej nocami...a jest to kuna :) taka rudo biala :D widzaialm ja jak szla po dachu :D niestety mieszka juz tak pol roku u nas i nie chce sobie isc... na strychu jej chyba dobrze, ostatniio slyszalam jej piski i ruj pszczół ... pewnie chciala sie dobrac do miodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarynka.
czesc pęknięteserce 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Mam akwarium, kiedyś miałem kanarka. A jak spiewał haha:D czasem tak glośno, ze wytrzymac sie nie dalo. A tak poza tym to koty uwielbiam. Moja ex miala chyba z 5;) uwielbiam je tarmosic, glaskac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
Kitty cat? Podobne do whiskasa, wiec tez moze byc ten sam problem ;p weterynarz mi mowil ze tych 2 unikac mam a inne moge spokojnie kupic i nie bedzie mial alergii. Rybek nie lubie, ptakow tez nie lubie... Ja musze moc glaskac i przytulac. Szynszyl tez raczej nie z tych ale podoba mi sie bardzo ich zachowanie. I chcialam byc taka mama wyjatkowa dla niego i go oswoic... Bo podobno ciezko :D Slodki jest. Placze mi jak ma zly sen. I musze isc przy nim posiedziec bo jak podejde i odejde to znow piski takie zalosne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Cześc margaryna, witam Cię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlavourofLemon
Przeczytałam pierwsze kilka stron tematu... Dobrze jest wiedzieć, że nie tylko ja tak idiotycznie cierpię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarynka.
moj ex za kotami podobnie przepada.... a psow nie znosi :O kotki sa slodkie to prawda, ja mialam wszystko. Hodowałam pająki, żaby, stonki :D nawet jaszczurki :D ktore zameczylam na smierc :( ale to jak mala bylam :D mialam nawet myszkę ktora reagowala na slowo "szczur, szczur" :D wychodzila a ja jej chleba dawalam. No i mialam tez sowę. Puszczyka. Zuzia sie nazywala... ale niestety zyla tylko kilka m-cy :( bo byla bardzo malutka jak ja znalazlam a matka jej juz nie chciala... szkoda bylo mi bidulki to ja przygarnelam... niestety ale zywila sie miesem. Ale takie ze sklepu jej szkodzilo wiadomo :( pamietam jak ja pochowalam... plakalam jak glupia odprawilismy jej z bratem pogrzeb. :D nawet krzyz miala i codziennie kwiatki jej przynosilam :D a jak glowe potrafila obrocic :) o 360 stopni serio :) to byly czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiemyślę
witam was, wydaje mi sie, że trochę do was pasuje, zerwaliśmy z chlopakiem w pon i nie bardzo wiem jak się zająć sobą żeby nie robić glupich rzeczy np nie pisać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarynka.
Placze mi jak ma zly sen. I musze isc przy nim posiedziec bo jak podejde i odejde to znow piski takie zalosne ojej jakie to slodkie :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
Slodkie... Ale jak musialam wstawac do niego o 3 w nocy to nie bylo az takie slodkie :D dobrze ze chora bylam i nie musialam wstawac rano. A z tymi jaszczurkami... Haha, boze ile ja ich kiedys do domu znosilam :D jedna wypuszczalam i przynosilam nastepne ;p a mama mowila ze jak jakas ucieknie to sie wyprowadzi. I mialam dziwne wrazenie i strach w nocy ciagle bo mi sie wydawalo ze gdzies biegaja po pokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlavourofLemon
janiemysle, tutaj chyba sie juz rozmowa toczy i nie ma opcji zeby się pożalić... załóż osobny topic to pogadamy może, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarynka.
A co u cb pęknieteserce???? :) tym co sie rozstali niedawno i dolaczyli do rozmowy przed chwila...nie ukrywam. Bedzie ciezko. Nawet bardzo... ale z czasem bedzie mijac ten bol. Nie ma rady i lekarstwa na zlamana milosc. Przyjaciele, zajecie sie czyms i pozytywne myslenie :) pomagaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
Janiemysle wiesz co jest najlepsze zeby nie pisac? Napisz sms, wyzal sie w nim, wyzyj i go po prostu nie wysylaj. Albo pisz takie rzeczy w jakims zeszycie. Pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiemyślę
FlavourofLemon penwnie nie ma problemu trzeba sobie radzić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlavourofLemon
trochę nie rozumiem? mnie facet zostawił w poniedziałek, powiedział, że mnie nie kocha, że chce być uczciwy i nie chce mnie ranić dłużej. cierpię jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiemyślę
załozyłam nowy wątek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tematu:):)
nie chce mi sie czytać wszystkiego ale: skoro chcesz zapomnieć to to nie jest ukochana osoba! o kimś ukochanym nie chce się zapomnieć! cześć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×