zdradziłam męża z sąsiadem, jakie to banalne...

i nie żałuję, jestem zaspokojona i szczęśliwa. Jeśli ktoś chce mnie potępić - proszę bardzo

zdradził ze mną żonę ;)

widocznie nie dawałeś jej wszystkiego ;)

ehm, widocznie czegoś mu brakowało ;)

napewno :)

pewnie wam też się zdarzyło mieć fantazje, które chcielibyście spełnić... mi się udało...

Dokładnie to banał. Nie uwierzysz ale właśnie teraz ktoś na świecie odbywa teraz seksualny ze swoim sąsiadem. Potępiam !!! :D :D :D ...a chodzi ci o to by ciebie trochę powyzywać. :D Trzeba było tak od razu że czujesz niedosyt zdrowej tyrki. :D Niestety nie wiem jak wyzywa się żony dające duupy sąsiadowi ?

widocznie jesteś jednym z tych facetów, którzy nie potrafią zaspokoić swojej kobiety, panie Nowy ;)

Ela nie narzeka Choć musiałem dorysować uśmiech, by wyrażała jakieś emocje. :P Inaczej nadal byłaby zwykłym wałem z kołdry. Pani sąsiadkowa przyruchawko :) Pewno listonosz też cię ciachnoł ale w duupę ale to pewnie będzie w innym temacie. :P

widzę, że masz doświadzczenie w temacie, to dobrze, jest z kim podagać :) poza tym uważam,że zdrada z sąsiadem to nie-zdrada, bo to prawie jak mąż, prawda? no, może kuśkę ma większą :)

Wręcz przeciwnie nie mam zielonego pojęcia o zdradzie. Jestem monogamistom. I Ela dobrze o tym wie, że jak będzie "sąsiadka", to kopnę ją w duupę. To uczciwe rozwiązanie. A ty nie zamierzasz się przenieść się do sąsiada ? Skoro taka jesteś zaspokojona i szczęśliwa. :D Jeden orgazm, to nie sielanka na całe życie. :D Ale co ja mogę o tym wiedzieć

z przyjemnością odpowiem, że chcę smażyć się w piekle. Za taki orgazm Warto.W dodatku jest on obietnicą wielu innych, więc czekam z utęsknieniem. Kim jest Ela?

A co tu potępiać? Napisz, jak było, ile razy mu dałaś i czy będzie z tego ciąg dalszy.

;)

DO bezwzględnie_tak 1. lepszy był od męża...? 2. co robiliście...?

Jeśli ktoś ciekawy to więcej napiszę w poniedziałek. Na razie uciekam.

bezwzględnie_tak, nie ma że boli. :) Stulejki nie mają pod co zjechać i będziesz zmuszona opowiedzieć "zdarzenie" ze szczegółami. :P ... Ela, to wał skręcony pod Keire Knightley :P :P

odpowiem na szybko, bo widzę że są chętni. Sąsiad ma fajną altankę w kącie ogrodu. Jest mocno zakrzewiona i niewidoczna. Zaznaczę że jest on bardzo prystojnym facetem po 50-ce. Wysportowany, wysoki, szpakowaty, Ogólnie tacy mnie zawsze kręcili. Do tej poy byliśmy s stosunkach czysto sąsiedzkich (dzien dobry, witam, jak pani prymulki).. Ale od pewnego czasu zauwazyla, ze zaczal mi się "inaczej" przyglądac... miał takie powłóczyste spojrzenie... jeden grill, drugi... nasze rozmowy zaczeły schodzić na zupełnie inne tematy niż dotychczas... . . . . . dość że dziś poszłam pożyczyć areator.... i zastałam go w altanie gdy naprawiał kosiarkę.. ręce całe umazzane w smarze, pot na czole, włos potargany... No i przyznam się że sama zaczęłam. Po prostu podeszłam i zaczęłam go całować. Potem rozpięłam rozporek... i dalej to już sobie wyobraźcie mnie na stole z rozchylonymi udami i jego rozmasowującego smar na moich udach....

No i co było dalej....?

sorry ale piszę na gorąco i trochę mi jeszcze ręce drżą, wybaczcie ale musze to przekalkulować na chłodno. Idę już, jutro sobota, może coś sie zdarzy, wierzę że i on nie może spać. O boże, jak sobie pomyślę, że on jutro mojemu mężowi powie grzecznie "dzien dobry"... ech te wyrzuty sumienia, chyba je czymś zagłuszę

Zawsze wiedziałam, że taka altanka to przydatna rzecz!

robiliście to w prezerwatywie ...czy bez....?

antonio, nie dowalaj mi wyrzutów ;)

ja pytam ;) a nie dowalam jesteś dorosła a gdzie skończył...?

bezwzględnie, rzeczywiście fajnie. gratuluję! mnie kiedyś sąsiadka podrywała, kilka lat starsza but very hot, ale jak przyszło co do czego, to się wystraszyła. cóż, ona jest takim dużym dzieckiem. co do braku gumy, to nie panikujmy. po jednym razie z zadbanym, jak można się domyślać, panem, raczej nie musisz robić testów na HPV.

bezwzględnie, rzeczywiście fajnie. mnie kiedyś sąsiadka podrywała, kilka lat starsza but very hot, ale jak przyszło co do czego, to się wystraszyła. cóż, ona jest takim dużym dzieckiem. co do braku gumy, to nie panikujmy.

Puszczanie się z sąsiadką na dobre nigdy nie wychodzi.

x

moim zdaniem jak tego potrzebowalas to dobrze sie stalo;-)

Piszesz publicznie ze ****asz się z sasiadem