Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dystrybutor FM

Praca w MLM

Polecane posty

Argumenty Wrony skończyłyby się, gdyby ktoś pokazał jej prawdziwy mlm. Ja przez wiele lat mówiłam, że to sekta, a teraz uważam, że najgorsza sekta jest etat. Odbiera Ci cały wolny czas, szef i sztywne godz pracy to guru i albo się dostosujesz za marne grosze albo wypad. Nie mówię, że mlm to jedyna słuszna droga, ale uważam,że ludzie którzy nigdy nie prowadzili własnej działalności nie powinni wypowiadać się w tym topiku, bo wiedzą o tym tyle co świnie o lataniu. Prawda jest też taka, że mlm prowadzi politykę drzwi otwartych i pojawia się wielu ludzi, którzy są tacy jacy są, ale ta zasada działa nie tylko tu. Wronko, czy mogę zapytać ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ty przecież wy chcecie przekonać cały świat, że to co robicie to jedyna droga życia i jedyny sposób na sukces." ALE BZDURY!!!!!! BRAK SŁÓW!!!!!! Aż oddech zapiera ze wzburzenia, że ktoś takie pierdoły wymyśla i wciska wszystkim naokoło!!!!! Człowieku! Czy ty naprawdę nie umiesz czytać ze zrozumieniem i choćby na sekundę włączać w tym czasie myślenie? Nie pamiętam żeby kiedykolwiek od prawdziwych uczestników biznesu MLM twierdził że jest to jedyna droga i jedyny sposób na sukces. Jeśli już, to ja osobiście twierdzę, że jest to jedyna droga i sposób dla tych, kto: a) nie ma kasy na biznes b) nie ma dobrego pomysłu na biznes c) nie mam dobrych perspektyw na taką pracę, która zapewni nie tylko godne życie dzisiaj, ale i godną starość d) ma wszystkie powyższe problemy i na dodatek tonie w długach e) tonie w długach, nawet jeśli nie ma powyższych problemów f) może i ma kasę i pomysł na biznes, ale nie ma odpowiednich umiejętności biznesowych. Na tym forum siedzi ogrom ludzi, którzy permanentnie mają kłopoty z pracą ze środkami na życie itd. MLM też jest dla nich świetnym wyjściem z tych kłopotów. Ty taki mądry i wszechwiedzący, a czemu nikomu z tych ludzi nie zaproponujesz realnej pomocy? Skoro wszystko wiesz i najlepiej na wszystkim się znasz, to załóż firmę i zatrudnij tych wszystkich ludzi. Płać im godne pieniądze! Daj im dore zabezpieczenie na przyszłość? Czemu tego nie zrobisz??? Bo my to robimy. My jesteśmy w stanie to wszystko zapewnić tym i innym ludziom. A bluzgać i wyzywać potrafi każdy idiota. Póki co, właśnie na takiego wychodzisz. Przykro mi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry za literówki i nieco chaotyczną wypowiedź. Rusza mnie jak ktoś doradza innym jak im żyć, kiedy sam ma życie godne politowania. Ten gość od "zasranej wrony" z całą pewnością jest mocno poszkodowany przez los. Inaczej nie był taki wściekły na widok sukcesu innych ludzi. To bardzo smutne, ale pomóc mu może tylko on sam. 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiadając na pytanie zadane wcześniej - znam oczywiście ludzi, którzy kupują produkty poza sklepowe ode mnie, ale nie tylko ode mnie. Ja sama od zawsze uwielbiałam robienie zakupów przez internet i kolorowe katalogi. Przez internet możesz kupić nawet produkty spożywcze, tyle że z dostawą do domu i bez kolejek, a że dodatkowo możesz dostać za to punkty, które z kolei przekładają się na kasę.. To tak samo jak programy lojalnościowe na stacjach benzynowych. Fanatyzm jest niezdrowy zawsze i wszędzie, nie tylko w mlm. Jeśli ktoś obsesyjnie będzie przyjmował witaminy, które z założenia są zdrowe, to sobie zaszkodzi, tak samo ogień. Możesz ugotować dla kogoś posiłek, albo kogoś spalić. Myślę, że dyskusja z tutejszą lożą " szyderców " na dłuższą metę jest bez sensu, każdy powinien robić swoje, jak zauważyła wronka. Cieszę się, że jesteśmy wolni i że możemy stale podwyższać sobie poprzeczkę. Jest na tym świecie wielu wspaniałych, otwartych i gotowych ludzi, których zapiszemy i z którymi będziemy współpracować - reszcie dajmy spokój, w końcu kiedy już postanowimy iść do kina, ktoś musi nam sprzedać bilet. Musimy też mieć możliwość przejechania się na stacje benzynową, gdzie ktoś nas skasuje za paliwo. Takie jest życie a wolność dla każdego oznacza zupełnie inną rzecz. Tak na marginesie mlm, to chyba wolałabym kupić gazetę i sprzedać drożej niż siedzieć na dupie osiem godz każdego dnia za polska prawdziwą średnia krajowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A paradoksem całej dyskusji jest to, że jest tu na Kafe multum ludzi zakładających topiki o tym jak przetrwać przez dziesięć dni do pierwszego za trzy dychy. Inni opowiadają im o najtańszych produktach z biedronki i maszyna się kręci. Czy to jest ta Wasza fantastyczna etatowa "wolność " ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I na koniec apropo sprzedaży i zarzutów że nikt tego nie kupuje. Rok temu od ręki w ciągu kilku godzin sprzedałam towaru za 1600zł. Są to produkty niedrogie, więc kupiło je sporo ludzi. Za tysiąc zł potrafię sprzedać na luzie, a klientki w większości same dzwonią i pytają kiedy przyjdę. Na samej głupiej sprzedaży można zarobić kiedy produkt jest dobry a Ty go znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bodaj by was wrona osrała
No i widzę kółko wzajemnej adoracji kwitnie w najlepsze :D Po rzuceniu okiem na ten odwieczny niezmienny bełkot odechciewa się po prostu odpisywać, bo ani nie zareagujecie ani nie zrozumiecie :(. A czas zrobi i tak swoje :) Ale jak zajrzę tu jeszcze dziś lub jutro to może coś skrobnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale jak zajrzę tu jeszcze dziś lub jutro to może coś skrobnę" Lepiej już tutaj nie zaglądaj i nic nie skrobaj. Bo i tak nic sensownego nie naskrobałeś. Żegnaj kochaniutki! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bodaj by was wrona osrała
Chciałbyś, oj chciałbyś :D Ale zapomnij !!!! Póki żyję kłamstwo, obłudę i fałsz będę piętnował ! I tak mi dopomóż Bóg !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dystrybutor FM
No to trafił nam się fanatyczny pisowski katol. Kolego współczuję poglądów. Co jak co ale pomóc Tobie już się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No to trafił nam się fanatyczny pisowski katol. Kolego współczuję poglądów. Co jak co ale pomóc Tobie już się nie da." PODTRZYMUJĘ W CAŁOŚCI!!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bodaj by was wrona osrała
"mlm pozwala na uzyskanie dochodu pasywnego daje mozliwosc duzych zarobkow bez duzego wkladu wlasnego pozwala na spedzanie duzej ilosci czasu z rodzina/znajomymi daje mozliwosc pomagania innym daje nadzieje innym pozwala pracowac nad soba i swoimi cechami odnawia kontakty i poprawia relacje miedzyludzkie daje mozliwosc nabycia towarow po nizszych cenach daje mozliwosc wspolpracy z duza iloscia osob bez podzialu na szefa i pracownikow wynagrodzenie jest zalezne od wlasnego zaangazowania i pracy Na pewno jeszce wiele innych, ale chwilowo nie przychodza mi do glowy. Teraz twoja kolej na argumenty przeciw???????? Slucham!!" - Kto widział ten dochód pasywny u emelemowca ?, a jeśli już to ilu go ma ? - Duże zarobki można mieć wszędzie. Emelmowca zarabiającego COKOLWIEK nie spotkałem nigdy. - Skąd niby to "dużo czasu" potrafisz wyjaśnić ?/ aha, to jak już będziesz miał dochód pasywny, tak ? - Pomagania innym ???. W czym ?. W staniu się podobnym tobie ? - Nadzieje ?. A to no fakt. To widać choćby po tobie. Syzyf nadal ma nadzieję :D - Odnawia kontakty ???. Chyba ze współbraćmi w wierze. Każdy zna nawiedzonych emelemowców z którymi nie da się o niczym porozmawiać po za "byznesem". Niestety więc takich znajomych za wszelką cenę się UNIKA. - Do pracy nad sobą nie potrzebne są emelemy tylko chęci. - Nabycia towarów po niższych cenach ?. Niższych w stosunku do czego ? - Czy aby na pewno bez szefa ?. Twój emelem jest najbardziej despotycznym szefem jakiego można sobie tylko wyobrazić. - Wynagrodzenie zawsze jest zależne od swojej pracy w każdej działalności. Podsumowując : Ty nazywasz to argumentami które przyszły ci do głowy ?. Kolego, to nie są żadne argumenty tylko odwiecznie powtarzany bezmyślny bełkot przez każdego wyznawcę piramid. To nie twoje argumenty. To zaprogramowany bełkot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To nie twoje argumenty. To zaprogramowany bełkot." Jeśli jest to bełkot, to powiedz proszę - czym twój bełkot o sukcesie w pracy na etacie różni się od tego naszego "bełkotu"? Bo ja też nie spotkałem nikogo, kto na etacie dorobił się czegokolwiek sensownego. I to nie my, tylko wy, non stop na tym forum i nie tylko, narzekacie na szefa, urzędników, władze państwowe itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bodaj by was wrona osrała
A pokaż kiedy ja cokolwiek wspomniałem o etacie ?. Nie spotkałeś nikogo kto dorobił by się na etacie ?, to gdzie ty żyjesz człowieku ?. W bieszczadzkich lasach ?. A kto buduje te wszystkie domy, które powstają jak grzyby po deszczu ?, a kto kupuje nowe mieszkania ?. Emelemowcy ???. Po za tym powiem ci, że jeżeli nawet jakimś cudem uda ci się zarobić na ZUS i zostanie ci na chleb i będziesz miał zarejestrowaną Dz.gosp. to jesteś nikim. Twoja zdolność kredytowa jest bardziej podła od pracownika zatrudnionego na etacie z zarobkami 1200 brutto. Takie są fakty uzależnione od właśnie urzędów, urzędników i wszystkiego co dotyczy tak samo ciebie jak i wszystkich mieszkańców tego kraju. I tragikomiczne jest to wasze pisanie, że ktoś tam narzeka, że ktoś tam płaci ZUS, że ktoś tam będzie pracował do 67 roku życia. Bo wszystko to również dotyczy ciebie i innych pajaców zindoktrynowanych przez emelemy, no może po za tym, że kariera "rentiera emelemowca" najczęściej i tak kończy się w MOPS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Twoja zdolność kredytowa jest bardziej podła od pracownika zatrudnionego na etacie z zarobkami 1200 brutto." Tak, dla twoje wiadomości. Mam otwartą linię kredytową na jakieś nędzne 3 000 000zł. Ciekaw jestem - czym ty mógłbyś się pochwalić? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bodaj by was wrona osrała
Mogę pochwalić się tym, że z kredytów nie korzystam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mogę pochwalić się tym, że z kredytów nie korzystam" I pewnie uważasz, że jest to bardzo mądre i sprytne, prawda? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dystrybutor FM
- Kto widział ten dochód pasywny u emelemowca ?, a jeśli już to ilu go ma ? - Duże zarobki można mieć wszędzie. Emelmowca zarabiającego COKOLWIEK nie spotkałem nigdy. - Skąd niby to "dużo czasu" potrafisz wyjaśnić ?/ aha, to jak już będziesz miał dochód pasywny, tak ? - Pomagania innym ???. W czym ?. W staniu się podobnym tobie ? - Nadzieje ?. A to no fakt. To widać choćby po tobie. Syzyf nadal ma nadzieję - Odnawia kontakty ???. Chyba ze współbraćmi w wierze. Każdy zna nawiedzonych emelemowców z którymi nie da się o niczym porozmawiać po za "byznesem". Niestety więc takich znajomych za wszelką cenę się UNIKA. - Do pracy nad sobą nie potrzebne są emelemy tylko chęci. - Nabycia towarów po niższych cenach ?. Niższych w stosunku do czego ? - Czy aby na pewno bez szefa ?. Twój emelem jest najbardziej despotycznym szefem jakiego można sobie tylko wyobrazić. - Wynagrodzenie zawsze jest zależne od swojej pracy w każdej działalności. To podwazenie moich argumentow nie bardzo ci wyszlo, bo gadasz glupoty jak potluczony. - Kto widział ten dochód pasywny u emelemowca ?, a jeśli już to ilu go ma ? _ no ja widziałem i to u nie jednej osoby.Nie wiem jak miales go widziec skoro jestes fanatycznie nastawiony na nie w stosunku do mlm - Duże zarobki można mieć wszędzie. Emelmowca zarabiającego COKOLWIEK nie spotkałem nigdy. _ taaaaa, szczegolnie na etacie sa olbrzymie, chyba ze dla ciebie zarabianie 2-4000 to szczyt marzen i wyplaty. Ponad 10000zl miesiecznie zarabia 3% spoleczenstwa, wiec nie pierdziel ze mozna takie zarobki miec wszedzie. - Skąd niby to "dużo czasu" potrafisz wyjaśnić ?/ aha, to jak już będziesz miał dochód pasywny, tak ? _ to duzo czasu bierze sie stad ze jak juz sobie na poczatku wyrobisz strukture to nie rypiesz potem 10 godzin dziennie zeby to dostac - Pomagania innym ???. W czym ?. W staniu się podobnym tobie ? _ pomaganie w wyrwaniu sie z dlugow i wiecznej zaleznosci finansowej od kogos. Szef placi to sa pieniadze, nie placi i pieniedzy nie ma. - Nadzieje ?. A to no fakt. To widać choćby po tobie. Syzyf nadal ma nadzieję _ ja nie mam nadziei, ja rozumiem ten system i nadzieja jest tu zbedna, nadzieje daje kazdej osobie z ktora o tym rozmawiam i daje jej mozliwosc na lepsze jutro (ale i tak tego nie pojmiesz) - Odnawia kontakty ???. Chyba ze współbraćmi w wierze. Każdy zna nawiedzonych emelemowców z którymi nie da się o niczym porozmawiać po za "byznesem". Niestety więc takich znajomych za wszelką cenę się UNIKA. _ no tu to juz pokazales calkowity brak wiedzy o mlm. Odnawia kontakty, bo proponuje wspolprace takze znajomym, z ktorymi kilka lat nie rozmawialem/ nie widzialem sie, o ile sa dla mnie na tyle kompetentni zebyz nimi o tym rozmawiac (nie boj sie, do ciebie nikt nigdy z tym nie przyjdzie:) ) - Do pracy nad sobą nie potrzebne są emelemy tylko chęci. _ zgadzam sie, ale mlm swietnie w tym pomaga, chociazby w znalezieniu tych checi. Tutaj potrzeba duzo pracy nad soba zeby cos osiagnac, wiec ta prace wykonujesz. Do pracy na etacie nie jest potrzebna praca nad soba wiec malo kto poza godzinami pracy sie jeszcze rozwija w innych kierunkach. Zaprzeczysz? - Nabycia towarów po niższych cenach ?. Niższych w stosunku do czego ? _Chociazby do cen katalogowych produktow jakie oferuje firma. Do wielu sklepowych takze - Czy aby na pewno bez szefa ?. Twój emelem jest najbardziej despotycznym szefem jakiego można sobie tylko wyobrazić. _ jak nie wiesz co napisac to wymyslasz... Ja nie mam zadnego szefa, nie ustala mi godzinnej pensji, nie wywala z roboty na bruk, tak samo nikt mi nie mowi kiedy mam pracowac i jak mam pracowac. Twoja wyobraznia jest bardzo mocno ograniczona jak tak. - Wynagrodzenie zawsze jest zależne od swojej pracy w każdej działalności. _ chodzilo mi o to ze tutaj jak bedziesz pracowal 3x lepiej i 3x szybciej to zarobisz 3x wiecej. Wyobraz sobie robote na kasie. Czy ktos kasjerce zaplaci 3x wiecej jesli obsluzy 3x wiecej klientow w porownaniu z kolezankami z pracy? Dostanie tyle samo co one. I tak nie licze ze cokolwiek zrozumiesz. To tak samo jak tlumaczenie pisowcowi ze to nie Tusk i Rosja mialy cos wspolnego z Tupolewem... Wy macie swoja osobna prawde. "Prawda jest tylko jedna i to jest nasza prawda". To jest straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bodaj by was wrona osrała
"uO, Jezuuuuuu "Mogę pochwalić się tym, że z kredytów nie korzystam" I pewnie uważasz, że jest to bardzo mądre i sprytne, prawda?" Nie, dlaczego ?. Nie raz w życiu korzystałem. Obecnie nie mam takiej potrzeby. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bodaj by was wrona osrała
No fakt !. Zgadzam się, że wy emelemowcy macie tylko swoją prawdę i odporni jesteście na jakiekolwiek argumenty jak pancernik . :D "_ jak nie wiesz co napisac to wymyslasz... Ja nie mam zadnego szefa, nie ustala mi godzinnej pensji, nie wywala z roboty na bruk, tak samo nikt mi nie mowi kiedy mam pracowac i jak mam pracowac. Twoja wyobraznia jest bardzo mocno ograniczona jak tak. - Wynagrodzenie zawsze jest zależne od swojej pracy w każdej działalności. _ chodzilo mi o to ze tutaj jak bedziesz pracowal 3x lepiej i 3x szybciej to zarobisz 3x wiecej. Wyobraz sobie robote na kasie. Czy ktos kasjerce zaplaci 3x wiecej jesli obsluzy 3x wiecej klientow w porownaniu z kolezankami z pracy? Dostanie tyle samo co one. I tak nie licze ze cokolwiek zrozumiesz. To tak samo jak tlumaczenie pisowcowi ze to nie Tusk i Rosja mialy cos wspolnego z Tupolewem... Wy macie swoja osobna prawde. "Prawda jest tylko jedna i to jest nasza prawda". To jest straszne..." Czy ty masz tylko taką płaską wyobraźnię, że tobie trzeba tak "kawe na ławe" tak łopatologicznie ? Mam na myśli tego szefa ? O zarobkach- wróć i poczytaj co ja napisałem. Czy było tam coś o kasjerce ? Co do rozumienia zaś, to po tej wypowiedzi nikt już chyba nie może mieć wątpliwości co do twoich zdolności rozumowania. No ale dzięki takim właśnie ludziom emelemy żyją :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dystrybutor FM
To trzeba bylo nie znieksztalcac moich wypowiedzi to bys zrozumial bez moich dodatkowych wyjasnien: Moje: wynagrodzenie jest zalezne od wlasnego zaangazowania i pracy Twoje: Wynagrodzenie zawsze jest zależne od swojej pracy w każdej działalności. Skrzetnie pominales zaangazowanie, co pewnie tobie jest niezrozumiale i o to wlasnie mi chodzilo. Po co ktos ma sie angazowac w robote skoro dostanie taka sama wyplate? Tu jak sie zaangazujesz zarobisz (nie dostaniesz tak jak na etacie) znacznie wiecej od osob, ktore sie nie zaangazowaly. Stad przyklad kasjerki. Rownie dobrze mozesz powiedziec ze dla osob robiacych na etacie (jak sie domyslaem w tym takze tobie) szefem jest etat. Bardzo trafne rozumowanie... "No ale dzięki takim właśnie ludziom emelemy żyją " Za to dzieki takim ludziom jak ty zawsze bedzie mial mi kto zatankowac na stacji benzynowej, przyniesc jedzenie w restauracji, posprzatac toalety itp. Naprawde, nie zmieniaj przekonan, tacy ludzie sa tez potrzebni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bodaj by was wrona osrała
Nie kolego, twoim szefem obecnie jest twój guru, prawdopodobnie Kiyosaki, guru wszystkich emelemowców oraz bohaterowie książek motywacyjnych dla was pisanych. Twoim szefem jest twój fanatyzm, który tu właśnie prezentujesz oraz jak znam tobie podobnych prezentujesz przed każdą osobą, która w porę nie zdoła przed tobą uciec. Wynagrodzenie jest uzależnione od pracy !, tak od pracy. A co zbyt mało przymiotników ?. Co pominąłem ?, coś co zmienia sens zdania ?. Ostatni cytat jest genialny :D. Stary słuchaj, ja naprawdę słyszę go od co najmniej 20 lat. Mówiło mi precyzyjnie ten sam tekst przez te lata to pewnie z kilkaset osób. Brzmi to tak jak by ktoś ci przez 20 lat opowiadał ten sam dowcip zanosząc się za każdym razem od śmiechu. Ale zgadnij ile to osób z tych które z zauważalnym obłąkaniem we wzroku cytowały powyższe słowa zazwyczaj już na zakończenie rozmowy handlowej zostało rentierami ? Jak myślisz ? Ile osób jeszcze o tym pamięta ? Jak myślisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Obecnie nie mam takiej potrzeby. I tyle." No to świetnie, że ci nie brakuje na chleb od wypłaty do wypłaty. Żyj skromnie, bo pieniędzy szczęścia nie dają, prawda? :-D Kiedyś pytałeś, skąd wiem, że pracujesz na etacie. Otóż, tym stwierdzenie, że nie potrzebujesz kredytów, właśnie potwierdziłeś, że mam rację. Jakbyś robił biznes, to niewątpliwie potrzebowałbyś kredytów. O ile mówimy O BIZNESIE, a nie o stoisku na bazarze z łóżkiem polowym. Próbujesz "prężyć bicepsa i wypinać brzuch" ale jesteś tak mało kompetentny, że nawet nie wiesz jak to wiarygodnie zrobić! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bodaj by was wrona osrała
"_ taaaaa, szczegolnie na etacie sa olbrzymie, chyba ze dla ciebie zarabianie 2-4000 to szczyt marzen i wyplaty. Ponad 10000zl miesiecznie zarabia 3% spoleczenstwa, wiec nie pierdziel ze mozna takie zarobki miec wszedzie." Dla ciebie w emelemie 4 tysiące to jest tak realne jak dla mnie trzykrotne trafienie szóstki w Lotto i to w kolejnych 3 losowaniach :D. Natomiast dochód netto na etacie w wysokości 4-6 tysięcy jest zupełnie satysfakcjonujący. Jak ktoś ma wyższe aspiracje to zakłada własną firmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bodaj by was wrona osrała
"No to świetnie, że ci nie brakuje na chleb od wypłaty do wypłaty. Żyj skromnie, bo pieniędzy szczęścia nie dają, prawda? Kiedyś pytałeś, skąd wiem, że pracujesz na etacie. Otóż, tym stwierdzenie, że nie potrzebujesz kredytów, właśnie potwierdziłeś, że mam rację. Jakbyś robił biznes, to niewątpliwie potrzebowałbyś kredytów. O ile mówimy O BIZNESIE, a nie o stoisku na bazarze z łóżkiem polowym. Próbujesz "prężyć bicepsa i wypinać brzuch" ale jesteś tak mało kompetentny, że nawet nie wiesz jak to wiarygodnie zrobić!" Pieniądze szczęścia nie dają, zapewniam cię. Kredyty ?, hmmm to dyskusyjne. Ja nie muszę niczego uwiarygadniać, nie namawiam cię przecież do niczego, nic nie staram się sprzedać. Czy uważasz, że łóżko polowe na bazarze to gorszy biznes od emelema ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos Kiyosaki... Twierdzisz, że jesteś bogaty i opływający w sukces pod każdym względem. To może napisz, synu - w jaki sposób zdobyłeś, czy zbudowałeś to swoje bogactwo? Nie musisz wchodzić w szczegóły, wskaż strategiczne kroki na tej drodze. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja nie muszę niczego uwiarygadniać, nie namawiam cię przecież do niczego, nic nie staram się sprzedać." NAPRAWDĘ!!!!???? I nie próbujesz mi udowodnić, że na etacie można czegoś sensownego dorobić? Albo siedząc we własnym osiedlowym sklepiku? Na pewno tego nie robisz? Na pewno nie chcesz mi sprzedać bajeczkę o cudownej karierze u jakiegoś pracodawcy? Nie, nie chcesz? To do czego niby prowadzą te wszystkie twoje teksty? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój drogi osrany przez wrony chłopczyku! Niestety należy stwierdzić, że ty masz mentalność niewolnika. Nie umiesz wziąć odpowiedzialność za swoje życie we własne ręce. Kiedy chodzi o zarabianie jedynym miejscem, gdzie dobrze się czujesz jest stanowisko w korporacji, ewentualnie w małej firemce. Ty zgadzasz się wykonywać czyjeś polecania w nadziei, że ci dadzą środki na zapłacenie rachunków. Ty musisz mieć PANA, który ochroni cię przed okrutnym światem. Jesteś dostojnym potomkiem starożytnych niewolników, opisanych jeszcze w Starym Testamencie, którzy woleli powrócić do Egipcjan, kiedy zabrakło im jedzenia na pustyni. A znajdowali się przecież bardzo blisko ziemi obiecanej w mleko i miód opływającej. Smutne to jest. Wiesz? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bodaj by was wrona osrała
Bogaty ?, to jest ruski oligarcha albo może nawet taki Solorz. Czy ja tu gdziekolwiek napisałem, że ja jestem bogaty ?. Nie wiem ile lat masz kolego ale śmieszy mnie forma "per synu". Wiem jednak do czego pijesz, że taki prawie Bóg Kiyosaki opowiada jak zostać milionerem a ja nie :D. Bo ja nie jestem milionerem, Kiyosaki dorobił się na pisaniu bajeczek o pozytywnym myśleniu a recepty na sukces nie da ci nikt. No może ojciec albo matka jak sami potrafią. Nie myl akwizycji w emelemie z receptą na sukces i "byznes", bo efekty widać, słychać i czuć :). No i oczywiście skrycie mam zamiar namówić cię na przyjecie się do magazynu za 1200 brutto, albo otwarcie interesu na łóżku polowym na skraju bazaru. ROZPRACOWAŁEŚ MNIE TAK TO MÓJ CEL :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bodaj by was wrona osrała
Tak, ja mam Pana ! Jednego i wszechmogącego. A ty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×