Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

kurcze czytam o tym imbirze ale boje sie troche go kupic bo soku imbirowego takiego np do piwa nie znosze, w ogole nei moj smak wiec raczej nie bedzie mi smakowalo, a raczej nie pomoze mi cos od czego mi niedobrze:P Wlasnie zjadlam miske pomidorowej i jem 2 kromke suchego chleba na dopchanie sie bo niedobrze mi bylo, ciekawe kiedy to przejdzie bo chleb tuczy a tylko to mnie zapycha ze na chwile mam ulge:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziś zamówiłam herbatę imbirową z cytryną, jutro powinni przywieźć mi zamówienie więc czekam. zakupy on-line.. u nas dziś jak na Anglię to gorąco, niby fajnie bo nie pada, ale jednak zbyt ostre to ciepło na moje samopoczucie ciążowe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Ja wczoraj zatrzęsłam się na kapuchę kiszoną i miałam po niej takie przeboje na wc, myślałam że się odwodnię :/ Zjadłam pół paczki suchego ryżu, popiłam miętą i jakoś zasnęłam. Boziu, nigdy więcej! Mdłości i zgagę zajadam jabłkiem, arbuza muszę spróbować, tego chlebka też :D Za mną chodzi kanapka z szynką i musztardą :D:D Zaraz się ubieram i idę do mięsnego :D A póki co czeka na mnie grahamka z żółtym serem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie od rana paskudne samopoczucie, czuję sie jak z krzyza zdjeta, cala noc kursowalam do mojej niuni budzila sie z placzem, a to na jedzonko, a to do potulenia. Upaly w dzien daja sie nam we znaki i odbijaja na nocy. Zwalila mnie ze snu kikanascie minut temu a przeciez to dopiero 7.30 u nas i jestem nieprzytomna. W dodatku walczylam w nocy z ciagnieciem brzucha, juz wieczorem mialam takie uczucie jakby mi sie brzuch stawial, a od rana latam do wc- biegunka. I mama mega mega mdłosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alfa kapuste lubiekiszoną ale ostatnio unikam kwasnych, nie mam zgagi ale jakies takie preferencje smakowe mam, teraz zjadłam płatki czekoladowe z zimnym mlekiem, boskie. No i znowu sprzatanie, zanim przyjada musze zdarzyć jak najwięcej zrobic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo Malinówka - może pełnia dzisiaj była... bo moja zwykle śpiąca córa dzisiaj trzy razy budziła się z płaczem, trzeba było potulić, uspokoić i spała dalej. taka noc... zdarza jej sie raz na miesiac. teraz siedzi jeszcze w piżamce i siorpie kakałko ;) obudziłam ją o 9 tej bo mogłaby spac do 10 tej... spioch jeden. wziełam tydzien L4 to nie puszczam jej do przedszkola i sie byczymy ;) aaa i ja tez mam czesto uczucie stawiającej sie macicy. w pierwszej ciazy przez to brałam od 19 do 38tc fenoterol i teraz mam fioła na punkcie stawiania.... ciagle wydaje mi sie, ze to to ... eh schizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś miałam dobry ranek: żadnych mdłości i zawrotów głowy także skorzystałam z okazji i poszłam na badania. Ale nie mogłam przejść obojętnie obok McDonalda - te ich lody w waflu z polewą czekoladowa chodziły za mną od kilku dniu :>. Dzień jak co dzień ciągle mnie głowa boli do tego ta pogoda jest strasznie męcząca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mea o co chodzi z tą stawiającą sie macica? pierwsze słyszee a dziś pełni nie było bo widziałam w nocy księżyc i był taki rogalik ładny :D nightmare ja mam ochote na lody czekoladowe..mmm...ale nie na patyku czy cos tylko takie litrowe..mniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Wyglada na razie na to ze ja tez bede marcowka, tylko w przeciwienstwie do znacznej wiekszosci ja nie skacze pod sufit z radosci, raczej przyjmuje to powoli do wiadomosci (slaba druga kreska na tescie) bo po prostu jestem przerazona ta zmiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki. pije od rana wode z cytryną i chyba pomaga bo mdłości tak mnie dzisiaj nie męczą bardzo:) też nie bardzo rozumiem o co chodzi ze stawiającą się macicą? karolowa witaj!:) i napisz nam coś więcej o sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co pisac, lepiej Wy mi napiszcie cos od czego zaczne sie mega cieszyc ze mam dwie kreski na tescie bo naprawde bym tego chciala, nie o to chodzi ze to problem te dwie kreski, ze tego nie planowalam, tylko jestem tak przerazona ze nie potrafie sie przez to cieszyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na pewno cieszyłabym sie do szalenstwa,ale staram sie ciebie zrozumiec. Mysle ze z czasem jak poczujesz malenstwo w sobie to ta radosc sama przyjdzie:) nawet nie zauwazysz kiedy je tak bardzo pokochałas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolowa nie wiem jak ci pomoc, pewnie radość przyjdzie z czasem, myśle że każda ma obawy menijsze większe, ja też mam, z jednej strony sie ciesze z drugiej strony jestem przerażona. Do tego u nas jeszcze nikt nie wie i ja tam boje sie powiedzieć nie wiem czemu :P Ale sie boje :P Szczególnie rodzicom i teściom. Omg. ajka fajny pomysł z tą wodą, ja mam na ogródku świeżą miente to też dot ego może być fajna, w upalne dni robie sobie wode z cytryną mienta i lodem ..mmmm... W ogole mam fajny ogródek warzywny który prowadzi mój tata, mam wiele super warzywek wszystko bez nawozów tylko raz na mszyce pryskał. Nawet arbuz rośnie mi na ogródku :D Samosiejka, na końcu działki mam kompostownik i widocznie jak wyrzucaliśmy arbuza to sie zasiał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolowa ale czym jesteś tak przerażona? że zostaniesz mamą czy martwisz się że z fasolką coś będzie nie tak? ja się cieszę niesmamowicie że po półrocznych staraniach nam się udało a jednocześnie boje się i o ciążę czy wszystko jest ok czy dziecko będzie zdrowe i oczywiście zmiany dotychczasowego życia, myślę że coś mądrzejszego mogą Ci napisać dziewczyny które już są mamami :) a jak nampiszesz coś o sobie to łatwiej będzie się postawić w Twojej sytuacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kejtii ja też mam swój ogródek i wszystko nie pryskane dlatego uwielbiam lato swoje pomidory, truskawki, warzywka ach :) ale arbuza to się nie dochowałam hehe;) mięta muszę pomyśleć powinno być pyszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie teściowa gnębi od ślubu (2 lata) o wnuka (tak bo to syn ma być) i jej nie powiem ile tylko się da bo mnie zamęczy, mojej mamie powiedziałam radość niesamowita:) kejtii a ty dlaczego nie mówisz?;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tescie na urlopie i moj tata z kobitą też, chciałam im powiedzieć jak będą wszyscy, z tym że sie to chyba nie uda bo teście wracają w niedziele a moj tata z kobitą za 3 tygodnie... wiec nie wiem jak to wyjdzie. Tescie na urlopie są od 3 tygodni też więc jak oni wyjeżdzali to pare dni wczesniej sie dowiedzielismy :P A boje sie powiedzieć bo nie wiem, boje :D Boje sie ze będą marudzić że to teraż ślub trzeba blablabla że co z moimi studiami, takie przyziemne życiowe sprawy gdzie ja sobie włosów z tego powodu nie wyrywam. Jak to rodzice, szukaja dziury w całym zeby swoje 5 groszy wtrącic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu bede pewna jak bede slyszala bicie serce (jeju jak to dziwnie brzmi) i lekarz powie ze ok, bo na razie tylko test z jedna kreska bledsza zaliczylam :) dziewczyny - duzo pozaciazalo, reszta sie stara, pewnie niedlugo topik przestanie zyc ;) dziewczyny ja sie boje zmian w zyciu, ciaza ogranicza, dziecko to jzu zupelnie inne zycie... boje sie tych zmian, boje sie odpowiedzialnosci, czy dam rade...? boje sie zeby dzidzia byla zdrowiutka, czy ja sie sprawdze? nie oskalpujcie mnie ale zastanawiam sie nawet czy pokocham ta istotke, to bedzie przeciez nowy czlowiek... mam nadzieje ze gdy zobacze na ekranie to zycie to moje watpliwosci prysna, a na razie jade zaraz po kolejny test K* sie smial ze ja juz mysle o wszystkim na zapas, ze jak juz bede wyzej w ciazy to bede sie juz martwila o to jakie oceny bedzie miala, czy bedzie sie dobrze uczyl... no moze rzeczywiscie przesadzam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolowa nie przesadzasz, ja mam identyczne obawy :) No bo jak by niebyło wchodzimy w dotkąd nam nie znane, kto wie co będzie. :P A jak twój facet jest nastawiony do dziecka? Mnie dużo pomaga to że moj po prostu już swiata nie widzi poza dzidzią, oczywiscie sie deklaruje do wszystkiego nawet przewijania kupki -jasne :D chce to zobaczeć hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc tak... xNightmare jak ja Ci nie lubię! Teraz muszę się ubrać i lecieć po loda z MC', nie wytrzymam :D Też nie wiem jak wyczuć stawiającą się macicę :D Ja dziś bez mdłości, powoli jakoś coraz mniejsze są, w sumie wymodliłam chyba :) Chociaż teraz mnie martwi ich brak, ale za to! zauważyłam zmianę, troszkę tak jakbym spuchła na wysokości jajników. Ale to ledwo zauważyłam. karolowa nie przejmuj się, jeszcze będziesz zadowolona, każda musi do tego dojrzeć :) Ja też mam obawy - czy będzie ok, czy dam radę, czy bobas będzie zdrowy.. I czy w ogóle ciąża przebiegać będzie dobrze. Ale taki już nasz los.. Najpierw wielka niewiadoma, co dalej! A potem nic, tylko się martwić :P Chyba idę po tego loda z polewą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula_2
cześć dla nowej mamy i cześć dla pozostałych mamus. Ja też mam obawy jak to będzie mieć dwójkę dzieci. Przed ciąża dużych obaw nie miałam, chciałam jedynie aby moja córka nie była sama. Jak już zaszłam w ciążę to zaczęłam mieć myśli, że moja córka będzie pokrzywdzona, zejdzie na dalszy plan. Ale teraz wiem, że wcale tak nie będzie. Miałam też myśli jak ja swoje serce podziele na pół dla drugiego dziecka? A może je tylko powiększe o jeden rozmiar? Teraz też jestem pełna obaw jak zorganizujemy nasze życie rodzinne. Mamy tylko dwa pokoje i już myślę jak to urządzić? Lubię ład i porządek a teraz będzie wszystko porozrzucane po dwóch pokojach. Także takie myśli czy się sprawdze, czy dam radę są zupełnie naturalne. Z jednym dzieckiem jest spokojnie, najgorzej będzie przez pierwsze 3 no może 4 miesiące, ale będzie nadchodziła wiosną, miejmy nadzieję będzie ciepło i będzie fajnie. Także głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszynianka..
chyba kazda z nas ma obawy jak to będzie i czy podołamy, ale trzeba byc dobrej mysli że wszytsko będzie oki i będziemy super mamuśkami:)) Ja już syszałam serduszko, a i tak jakos jeszcze ciężko mi w to wszytsko uwierzyć, jakies to takie niewyobrażalne że tam w brzuchu takie małe "coś" już siedzi, a na dodatek ma serce :)) Wczoraj powiedzieliśmy wkońcu moim rodzicom, mama sie odrazu domyśliła, narazie ucieszeni:)) Teściom może powiemy w wekend, choc niewiem jeszcze jak to będzie, bo troche się u nas sprawy pokomplikowały i zamiast iśc na slub w sobote chyba będziemy musieli jechać na pogrzeb:/ ( zmarł brat tesciowej) ehh... a juz się nastawiłam na pyszne jedzonko na weselu, no ale cóż takie życie... z samopoczuciem narazie dobrze, nawet juz mnie tak nie mdli. w pracy 12 godzin nawet przeleciało także nie jest źle:)) a jeśli chodzi o zachcianki to ja tez na kanapkach, albo z ogórkiem kiszonym, wędlinką i serem, albo z majonezem i pomidorem:)) u mnie największy problem z piciem, niby się powinno pic więcej,a jakoś sie niemoge przemóc, ciężko mi idzie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie właśnie zmuliło :( I teraz siedzę i masuję sobie brzuszek, zaraz zrobię jakąś herbatkę :/ Muszę wypróbować te kanapki, bo teraz to na nic nie mam ochoty :( Co do picia, to ja raz na dwa dni spijam butlę wody, ale też opornie mi idzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula_2
a ja chyba pojadę jutro do apteki po espumisan. Wyglądam jak bym była w 5 miesiącu, ale wygląd pomijam gorzej jest z tym, że fatalnie się czuje z tym brzuchem. Jest mi bardzo ciężko bo czuje jak mnie rozsadza. Tylko nie wiem jak z dawkowaniem. Ktoś z Was ma taki duży brzuch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelma
espumisan można przyjmować po 2 kapsułki bodajże 3 razy na dobę. Mnie zazwyczaj te dwie już trochę pomagały i więcej nie brałam ;) wg ulotki jest nieszkodliwy. U mnie z każdym dniem powiększa się lista rzeczy, do których mam wstręt. Nawet moje ukochane przez całe życie placki ziemniaczane mnie teraz odpychają :O Codziennie zastanawiam się po kilka godzin, co zrobić na obiad, żeby to zjeść... masakra!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula_2
Mój mąż się zlitował i poleciał do apteki i Pani Magister stanowczo odradziła stosowanie tego w ciąży i sprzedała mu koper włoski. Właśnie się parzy ale smak średnio mi odpowiada. A w prezentach od ginekolog dostałam próbkę espumisanu ale oddałam siostrze. Nie wiadomo kogo słuchać. Już piję. Na opakowaniu jest napisane, żeby nie stosować dłużej jak dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja wypijam 1,5 - 2 litry wody dziennie jak nigdy! dziś troche posprzątałam ale gin kazała się oszczędzać na maxa więc mycie podług odpuściłam a co do jedzenia to zachcianek nadal nie mam ale na obiad myśle kapuśniaczek jutro zrobic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Od dwóch dni podczytuję was i widzę, że tu bardzo przyjemnie u was ; ) Przyjmiecie mnie do siebie? Ja jestem w 5 tc. Wczoraj byłam pierwszy raz na USG, moja fasolka ma 3,3 mm. Strasznie byłam zaskoczona, że już widać dzidka. Za 3 tyg mam się zgłosić aby sprawdzić czy serduszko bije i lekarz założy mi kartę ciąży. Jestem z Krakowa mam 25 lat i staraliśmy się z moim m 5 miesięcy, dopóki nie zmieniłam lekarza, który zlecił badania i okazało się, że prolaktyna jest bardzo podniesiona. To niesamowite dostałam Bromergon zdążyłam go pozażywać z 7 dni i już miałam bardzo wyraźną owulację, w której udało mi się zafasolkować. Przewidywany termin porodu to 29 marzec. Dostałam luteinę na podtrzymanie bo mam silne bóle brzuszka i skurcze. Jeśli chodzi o dolegliwości to bolą mnie plecy, ciągle chodzę głodna, jem ze dwa razy więcej, jak nie zjem w przeciągu 2-3 godzin to mnie tak zsie, mdli i trzęsie. Mdłości mam lekutkie na razie rano (pewnie wszystko przede mną ; p ) Najgoprsze są wzdęcia i okropne uczucie ciężkości. Bywa, że mam wzdęty brzuch jakbym była już w 5 miesiącu ciąży. Jula_2 czyli to samo co u Ciebie. Czy tobie ten koper włoski coś pomógł? Chciałabym temu jakoś zaradzić ale nie wiem co jest bezpieczne. Gratuluję wam wszystkie kochane zafasolkowania, trzymam kciuki za staraczki ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula_2
witaj, wypiłam cały kubek i załatwiłam się bo z tym u mnie ciężko i odgazowałam i jeszcze nie skończyłam :-P brzuch trochę się zmniejszył i już nie jest taki twardy. A było naprawdę źle, aż bolał mnie cały brzuch i nie dałam rady zjeść całej kolacji i chyba zaraz pójdę i jeszcze coś zjem. mam ochotę na kisiel z tarym jabłkami - w sam raz o jak późnej porze. p.s. z moja córka też 5cykli się staraliśmy i udało się dopiero wtedy jak sobie odpuściłam zajście w ciążę za wszelką cenę jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×