Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

Witam sobotnio (chyba) :) U mnie burza, deszcz leje się jak z wiadra, na szczęście zdążyłam z psem wyjść o 6 rano, a w sumie to ona zdążyła, bo ją mega przycisnęło, ale mam już z głowy :D Pies jak to pies - w szafie siedzi, burzy się boi :P Cieszę się, że tak pada, ta duchota się zmniejszy :) Już po śniadaniu i dwóch herbatach, zjadłam 2 koreczki śledziowe i teraz mi się nimi odbija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo ja wieczorem strasznie parszywie sie czułam. i mdłosci i wzdęcia... Boniuuuu ale nocke ładnie przespała z jednym tylko sikiem ;) i teraz od rana jest gitara. małżonek poleciał po chałeczkę zjemy z dżemikiem, popije kawą... zbożową... ;) na dworze upał niemiłosierny. córa juz zapowiedziała, ze chce sie dzisiaj popluskac w baseniku na balkonie. a jak słonce troche sie schowa to skoczymy pewnie nad jeziorko :) milego dnia wam zyczę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:-)Dawno mnie tu nie było ponieważ byłam na urlopie w Polsce tydzień ale już nadrobiłam zaległości -gratuluję nowym dziewczynom i życze powodzenia:-) U mnie w sumie bez większych zmian-nie mam dolegliwości jedyne co nowego się pojawiło to,to że gdy jestem głodna to muszę zjeść od razu,natychmiast bo tak mnie ssie że aż mnie mdli:-( a poza tym to nic innego mi nie dolega nawet spanie popołudniowe mi odeszło-jestem zmeczona ale nie az tak zeby sie połozyć spać. My już wszystkim powiedzieliśmy jak byliśmy w Polsce-moze troche za wcześnie no ale chcieliśmy zrobić to osobiście a nie przez tel-bo teraz do polski na świeta B.N sie wybieramy.Wszyscy baaardzo szczęśliwi ze wkońcu rodzina Nam się powiększy:-) Kurcze jak ja bym chciała usłyszeć serduszko Naszego maleństwa ale niestety wizyte mam dop za dwa tyg-trzeba czekać.Pozdrawia wszystkich bardzo serdecznie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, jak Wasze samopoczucie, ja nie wiem, ale ja jestem taka zmęczona, na nic nie mam siły, jeść mi się nie chce, nic mi się nie chce...już mi trochę odpuszcza te przeziębienie, ale mimo tego zero życia... Kancia - kiedyś poszłam do lekarza 1 kontaktu z przeziębionym pęcherzem i nie dość, że była małpa strasznie niemiła to jeszcze kazała mi zmienić partnera...???? normalnie tak bezczelnej baby to nie spotkałam...teraz jestem już nauczona doświadczeniem i starsza i nie daję sobie dmuchać w kaszę, potrafię też opierniczyć, państwowa służba zdrowia to jakaś pomyłka... poza tym nie wyglądam na swój wiek i też się zdarza, że mnie traktują jak gówniarza...ale to nie mój problem, że ktoś jest chamem, olewka ja teraz idę na usg między 15 a 20 sierpnia, to już to badanie przezierności fałdu karkowego trzymajcie się bezwzdęciowo, bezmdłościowo, bezstresowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie sie podziały wszystkie staraczki??? hmm?? co u was? piszcie bo czuje sie samotna na tym forum;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kfitek kurcze to widzę, że też miałaś niezłe przejścia z lekarzami co za bezczelne babsko. Powiem Ci, że ja też mam ten problem, że mimo swoich 25 lat wyglądam młodziutko, drobniutka, filigranowa itd. ale powiem wam, że ze szczytem bezczelności to spotkała się moja koleżanka na porodówce rodząc, gdy jej lekarz ręką przebijał worek owodniowy żeby porób szybciej postępował i ona krzyczała, że boli to lekarz jej bezczelnie powiedział, że jak jej dziecko robił to nie bolało... ech szkoda gadać... U mnie niesamowity skwar także byłam na zakupach, ugotowałam rodzince obiad, a potem drzemałam, ostatnio często popołudniami sobie drzemię, zwłaszcza w taką pogodę jak dziś ;) U mnie wzdęcia troszkę odpuściły, zaczęłam pić codziennie jogurty i jeść więcej owoców, więc może to pomogło. Dziś mój m wypsikał się perfumami, które ostatnio bardzo mi śmierdzą i kiedy byliśmy w sklepie oglądać tapety mało z tego zapachu nie zwymiotowałam ; p m z bólem serca stwierdził, że będzie musiał z nich na jakiś czas zrezygnować dla mojego dobra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelma
o tak... zapachy to teraz moje przekleństwo. Nie uwierzyłabym w to, że tak może być, dopóki sama tego nie doświadczyłam... Zwłaszcza jedzenie mi śmierdzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z kolei zaczęłam kursować w nocy do toalety.. cięzkie czasy się szykują w tym temacie, ciagle mam uczucie ze chce mi sie siku. Mdlosci dokuczaja ale juz nie takie. Tez popijam koper bo brzuch mi wywala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak na razie tylko nad ranem muszę do lecieć do wc na siku. Ech a dziś znowu mega upał w taką pogodę to bym nic najchętniej nie robiła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja też dziś w nocy kursowałam, rano zjadłam kanapkę i zaśmierdziało mi masło :( Ale jajecznice to bym wciągnęła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) Ja podobnie do Was,przynajmniej raz w ciagu nocy wtaje do łazienki. Dziś rano mąż zrobił jajecznicę na śniadanie zawsze mi smakowała i jadłam z apetytem a dziś normalnie tak śmierdziała ze szok.Nawet pomyślałam ze jajka są zepsute ale jednak były dobre,więc musiałam pocieszyć sie jogurtem:-)wczesniej nie reagowałam na zapachy dziś pierwszy raz mi sie to zdarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, mam troche do nadrobienia ale nie na tą chwile, raczej na wieczór jak dzieciaki pójdą spać :) Zajmowanie sie dwoma łobuzami jest nie lekkie, najgorsze to że ciągle łażą za mną hehe i wszędzie chcą zajrzeć nawet do łazienki jak robie siusiu :P Ale ogólnie jest fajnie. Niedługo lecimy na basen. Z nimi tak w ogóle tyle zajęcia że nawte myśleć o ciąży nie mam czasu :P Miłego Dnia dla Wszystkich ;* Lece do nich zanim coś nabroją :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria Weronika
Witam serdecznie wszystkie przyszłe mamusie, pozwolicie, ze dołączę?:) Powiem Wam szczerze, że jeszcze jestem w szoku i nie dociera do mnie to, co się stało, choć ciążę czułam (choć to niewiarygodne) od kilku pierwszych dni po owulacji Pierwszym objawem było odrzucenie od zapachu antyperspirantu mojego męża, który do tej pory uwielbiałam (przeszło po kilku dniach)...później szarpanie na wymioty przy myciu naczyń, paleniu papierosa...miałam potworne wzdęcia, okrutne kłucie w prawym jajniku...odwołałam TK nerek z kontrastem, bo czułam, ze to ciąża...później bóle piersi, bóle brzucha...i brak miesiączki, której nie ma do dziś (7 dni po terminie)...Pierwszy test, w dniu spodziewanej @-negatyw... następny, 4 dni później 26.07 rano i późnym wieczorem...oba pozytywne Druga kreseczka nieco bledsza ale jest . Poleciałam do laboratorium na betę, wynik w poniedziałek W poniedziałek będę też kontaktować się z moim ginekologiem... Jestem szczęśliwa, ale ciągle nie dowierzam...odstawiłam zupełnie alkohol, walczę z nałogiem papierosowym...to trudne, ale zmierza ku dobremu Z każdym dniem jest coraz lepiej Na te chwile mam ogromną chęć na ryby (od kilku dni) pod każdą postacią...a za karpia i rybę po grecku (której nie cierpię!!) mogłabym zabić Boli mnie podbrzusze (promieniuje do pachwin i krzyża), piersi, sutki (najbardziej przy dotyku)...biustonosz zaczyna mi przeszkadzać, bo je drażni... dziś w nocy nie mogłam się na bok przewrócić, tak piersi dokuczały...Poza tym jest wszystko dobrze Czasem rano szarpie mnie na wymioty, ale nie często. Dziś czuje się cudownie:) Nic ani to nic mi nie dolega;) Ja stawiam termin na koniec marca/początek kwietnia:) Ostatnią miesiączkę miałam 24 czerwca;) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krynka
cześć ja też chciałabym do was dołączyć. Okresu nie mam już drugi miesiąc. To 10 tydzień. Mam już córeczkę 2 letnia i trochę doświadczenia i tu zwrócę się do dziewczyny, która się wypowiadała przede mną. Mdłości i inne takie objawy są odczuwalne dopiero po dwóch tygodniach od terminu miesiączki, więc to raczej nie możliwe. Podejrzewam, że strach daje we znaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kejtiii heh to masz z tymi maluchami tam pewnie niezły ubaw ; p po tygodniu pewnie padniesz przy nich ; ) ale to miła odskocznia co by się zbytnio nie zamartwiać czy wszystko z fasolką ok. Tylko się tam kochana nie przemęczaj z dziećmi. Wiktoria Weronika Witam Cię i gratuluję zafasolkowania. Uważam, że to możliwe, że już kilka dni po zapłodnieniu możesz odczuwać objawy ciąży. Ja po tygodniu od zapłodnienia miałam już dużo objawów typu: silny ból podbrzusza taki jak przed @, ból pleców, osłabienie, senność, podniesiona temperatura, lekkie mdłości ale że zupełnie się nie spodziewałam, że mogę być w ciąży myślałam, że zbliża się @ i dodatkowo łapie mnie jakieś przeziębienie. Trzymam za Ciebie kciuki byś szybko się uporała z rzuceniem papierosów żeby nie zaszkodzić fasolce, mnie momentalnie od papierosów odrzuciło, teraz mam czasem ochotę wielką zapalić, ale nie chcę truć siebie i maleństwa. Z dwojga złego kup sobie e-papierosa, nie mają substancji smolących jedynie małą dawkę nikotyny. Krynka Witam Cię i gratuluję zafasolkowania ; ) Powiem wam, że ja dziś ucztuję. Teściowa zrobiła ciasto drożdzowe ze śliwkami i moje ukochane jagodzianki, także co chwilę do kuchni zaglądam ; p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria Weronika
Krynka, Jaki strach??Ja się nie boję:) Szarpanie na wymioty miałam 3, może 4 razy. Każdy organizm jest inny, musisz zdawać sobie z tego sprawę:) Swędział Cię brzuch w 3 tygodniu??Nie? No widzisz, a mnie swędzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria Weronika
Kancialupka Ja wiem, ze to, co piszę to kosmos...ale tak było i jest:) Przeciez nie zmyślam:D Ja generalnie jestem bardzo czuła na wszystko. Owulację przewiduję książkowo, jak ja mam zwijam się z bólu...miesięczki mam książkowe, cykle jak w zegarku...a poza tym intuicja a tego już nie da się opisać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria Weronika
A! I od jutra koniec z fajkami!!!!!!!:D Jem druga paczkę żelek, ja oszaleje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktoria Weronika nie uważam, że to co piszesz to kosmos, wręcz przeciwnie ;) tak jak napisałam ja miałam podobnie jak ty, także wszystko jest możliwe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria Weronika
;) Zazdroszczę Ci tego odrzucenia od nałogu! Ja już sobie kupiłam najsłabsze papierosy, jakie są na rynku 0,1/1...ja wiem, wiem papieros to papieros i nie ma dyskusji...ale ciągnie mnie bardziej, niż przed ciążą;( ograniczam się do minimum, palę już w ostateczności, naprawdę, kiedy robię się zła jak osa i już nie daje rady!Bo sama nie wiem co lepsze-stres czy papieros;( Od jutra postaram sie nie palić wcale bo mąż mnie zatłucze;) a jak z kawą? Ja robię sobie rano w kubeczku czerwona Astrę - z jednej łyżeczki.Do kawy mnie też ciągnie, strasznie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo Krynka - mamy praktycznie taką samą sytuację. ja ostatnia miesiaczka 29 maj, ty 30 maj obie mamy termin na 4 marzec jakim cudem ty jestes w 10 tygodniu jak ja mam 8 tydzien i 5 dzien? :D a co do mdłosci od "pierwszych dni" jak to ma Wiktoria Weronika to ja jak najbardziej wierzę. moja przyjaciólka jest teraz w 4,5 tyg ciazy i ma mdlosci. okres spoznia jej sie dopiero 2-3 dni. w pierwszej ciazy miala tak samo. kazdy organizm jest inny ja np w pierwszej ciazy nie wymiotowałam w ogole, mialam tylko mdlosci wczoraj natomiast wymiotowałam wieczorem pięęęknie, tak mnie szarpało nad kiblem, ze az sie posikałam - sorki za obrazowosc ;) takze to dla mnie tez nowość, a w ciazy juz bylam wiec niby powinno byc tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktoria Weronika mówię Ci kup sobie e-papierosa, są naprawdę fajne. Mnie też nieraz bardzo ciągnie do papierosów ale postawiłam sobie żelazną zasadę nie i koniec. Tylko, że ja znowusz nie paliłam dużo, tak bardziej studencko, bywały dni kiedy nie zapaliłam w ogóle a były dni kiedy z 4,5 papierosów, co innego do piwa na imprezie wtedy szło ich więcej. Ja nie mam problemu z kawą bo piłam ją raz na jakiś czas, a jeśli już to słabą bo po mocniejszych tachykardii dostaję. Teraz się skuszę czasem na late albo bez kofeinową, ale wiem, że jak ktoś pił, ze dwie czy trzy kawy mocne dziennie to bardzo ciężko się odzwyczaić. Czytałam, że dwie filiżanki kawy dziennie są dopuszczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny trochę mnie nie było tzn. nie miałam siły pisać tylko co nieco czytałam. Jestem cały czas zdechlawa na maksa i nie mam na nic siły. Nic mi nie smakuje a jeść trzeba bo muli więc się zmuszam. Ale są też dobre wiadomości :) w piątek byłam u lekarza i widziałam fasolkę i bijące serduszko - mój szkrab ma 2,2 cm i wielkością jak najbardziej odpowiada 9 tc. Następną wizytę mam dopiero na 6 września bo moja lekarka jest na urlopie ale że sama za dwa tygodnie wyjeżdżam to może zleci jakoś. Byle siły szybko wróciły bo już nie wyrabiam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, też u Was taka marna pogoda? skrajności...albo upał albo deszcz, nic po środku :| prawie_ruda 30 współczuję, też tak miałam kilka dni temu, zero sił i brak apetytu...ale jakoś minęło, teraz jest dużo lepiej...może już tak zostanie - mam nadzieję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-)U mnie też właśnie taka pogoda albo deszcz albo upał-oszaleć można. Dziś czuje sie straaasznie dziwnie-niedawno wstałam i jestem nie wyspana moze dlatego ze za długo spałam bo normalnie wstaje o 5 a teraz mam kilka dni wolnego wiec leniuchuję w łóżeczku :-) Nie che mi się jeść,muli mnie troche i od kawy mnie chyba odrzuca bo normalnie piłam rano kawe poprostu uwielbiam kawe i rano obudzic sie bez niej nie moge a teraz mi nie smakuje-moze to i lepiej:-) A pijecie herbatę ? Zastanawiam sie czy przeżucić sie właśnie na herbatę czy może lepiej jakas kawe zbożową pić. Miłego dnia życze:-)Trzymajcie się cieplutko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×