Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

hejka dziewczyny stawianie się macicy to są pewnego rodzaju skurcze. macica robi się twarda jak kamień i odczuwa się to tak jakby ktoś chwycil macicę w dłoń i scisnął i trzymał przez chwilę. na pewnym etapie ciąży (powyzej 20 tc) są one normalne, gdyz macica zaczyna cwiczyc do porodu. jednakze normalne są kilka razy dziennie. w poprzedniej ciązy miałam dziennie po 30-40 skurczy. wylądowałam w szpitalu i duza dawka fenoterolu uchroniła moją córcię przed przedwczesnym porodem w 19tc. fenoterol brałam w najwiekszej dawce (8 tabletek na dobę) do 38 tc. młoda urodziła się w 40 tc cała i zdrowa. jest śliczną, mądrą, wspaniale rozwijającą się 3,5 latką :) takze nie ma co sie bać leków i jak cos sie dzieje to trzeba zaufac lekarzowi i brać co każe co do wzdęć, to również mnie męczą. zwłaszcza wieczorami i nocą, boli mnie przez to brzuch, jelita, wszystko takie napompowane, blee mdłosci dalej sa, czasem zdarza sie ze mniejsze, a teraz dały czadu wieczorem, uratowala mnie herbatka i winogrona jesli chodzi o obawy jak to będzie to ja ich nie mam na razie ;) i mam nadzieje, ze nie przyjdą. mam w miare poukładane zycie i w głowie poukładałam sobie dokładnie, ze juz czas na drugie. bardzo go pragnęliśmy i moja córa bardzo chce siostrzyczkę (będzie psikus jak będzie braciszek) napewno będzie cieżej z dwójką, napewno znów czeka nas upierdliwy pierwszy rok zycia, bo nie oszukujmy sie ale opieka nad niemowlakiem jest czaso i pracochłonna - jednakze z całą odpowiedzialnoscią stwierdzam, iż naprawdę warto!! dzieci to największy skarb i bardzo współczuję kobietom, które nie moga doświadczyć macierzyństwa kazdego dnia patrzę na moją córę i nie moge uwierzyć że jest moja! prawdziwą dumę poczułam dopiero mając dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jak mi by się takie porządne odgazowanie przydało ; p chyba kupie ten koper włoski, ja też mam problemy z załatwianiem, mam zaparcia jem śliwki ale zdaje się, że mam po nich jeszcze większe wzdęcia więc kiepsko pomaga. Ja zupełnie się nie spodziewałam, że tak szybko zafasolkuję po bromergonie bo lekarz mnie nastawił na kilka miesięcy leczenia a tu taka niespodzianka ; ) meaaa wzruszyłam się jak przeczytałam o tym jaką dumę poczułaś mając dziecko ( ostatnio często zdarza mi się wzruszać ; ) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny, żaden koper :D haha mnie pomogła kiszona kapucha :D Tak mnie odgazowała i przepłukała kichy :P A tak na serio to koper jest okropny, ale właśnie pomaga :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula_2
no mi koper pomógł wczoraj. Cały wieczór odchodziły gazy a brzuch mam dziś płaski i nikt już mnie nie posadzi, że jestem w ciąży zaawansowanej. Zastanawiam się nad kupnem wody koperkowej takiej dla niemowląt. Podobno można jeszcze jeść activie, ale ja produkty danona omijam z daleka, więc nie wiem czy działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszynianka..
Witam z rana:)) ja , jak do tej pory nie jadłam nic słodkiego, to dziś juz trzecie opakowanie gum mamba wpieprzyłam:)) wczoraj się pochwaliłam że mnie nie mdli, to jak się położyłam wieczorem do łożka to była masakra, tak muliło ze szok, niemogłam sie wogóle ułozyc, ale na szczęście nie wymiotowałam. Kancialupka- ja też z Krakowa:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny i witam nowe marcówki :D Piszecie ze macie wzdecia, ja chyba nie mam...wszystko działa puki co dobrze, a na zaparcia dobre jest kiwi, raz że zdrowe a dwa ze jedno-dwa kiwi dziennie i nie ma problemu z załatwianiem sie. Ale jeśli chodzi o brzuch..omg to mi juz podrósł. Nawet mój zauważył już. Pomyślała bym że to fałdka tłuszczowa ale jest ewidentnie nie tluszczowej konsystencji heheh.. a wieczorem to już w ogóle brzuch mam wielki. Moze nie 6 miesiac ale 12 tydzien zaawansowany, a u mnie idzie 8 :D Mdlosci mam rano dopóki cos zjem, potem jest ok...ciagle mam faze na platki czekoladowe z zimnym mlekiem :D A jak jem kanapki to bułka koniecznie kajzerka z serem zółtym i pomidorem...,mmmmmm jestem swieżo po śniadaniu ale bym zjadła:D ale poczekam z godzinke chociaż...:D W końcu dziś dopiero przyjeżdza siostra z dzieciakami i siostra mi zapowiedziała ze robimi grilla i popijemy sobie (hahaha) mnie blady strach oblecial bo jak tu odmowic i nie zasiac podejrzeń, mogła bym jej powiedziec ale wtedy bedzie sie martwila ze dzieciaki zostawia mi a ja w ciazy itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam czwartkowo dziewczyny u mnie tez problemy z zalatwianiem wiec moze sprobuje ten koper :/ choc ciagle czekam na usg wiec troszke sie boje. W ogole w glowie pelno mysli, ktorych nie da sie uspokoic. jeszcze tylko jeden miesiac wtedy usg i ulga ze wszystko jest dobrze.Oby. Wczoraj ugotowalam sobie kapusty na krotko, wczoraj mi smakowala, dzis nie moge na nia patrzec :( Milego dnia marcowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszynianka to jest nas już dwie z Krakowa ;) Ja wczoraj jadłam kapustę kiszoną niestety miałam po niej tylko gorzej. Chętnie bym zjadła kiwi na wypróżnianie, niestety mam po nim zawsze straszne zgagi. Kupię ten koper włoski i zobaczymy co się wydarzy ; p mój m dziś ma nockę także będę mogła spokojnie się odgazować ; p Ja jeszcze nie mam żadnych zachcianek i smaków, gotuję obiady póki mogę ; ) jedynie co przeszkadzają mi zapachy perfum i dezodorantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, na poczatek : dzieki 🌼 myslalam ze ja jakas dziwna jestem ze zaraz nie czuje mega milosci do tych dwoch kresek na tescie, i radosci pod sam sufit tylko obawy, obawy, obawy... moj maz jest bardzo dobrze nastawiony do ciazy, mowi z bedzie pomagal jak tylko mogl, wlasciwie to jemu sie gebusia smieje jak tylko pomysli, w przeciwienstwie do mnie niestety, chociaz ja nie czuje ciazy, po prostu sa tylko dwie kreski, jeszcze go ostrzeglam ze jak nie zrobil chlopaka to sie wsciekne na niego, a dla niego plec jest obojetna, choc szczerze mi wyznal ze niby czuje ze jestem w ciazy ale to jest dla niego zbyt dalekie, jakies nierealne do konca no bo to tylko dwie kreski sa, powiedzial ze napewno bedzie inaczej jak juz bedzie cos widac, bo wie o tym ze jestem pewnie w ciazy ale tak do konca nie potrafi przyjac bo nic nie widac tylko jakies dwie kreski :p dziewczyny ja na wzdecia wzielam sobie taki lek SimetiGast, w ogole pierwsze objawy to nie byly wrazliwe piersi ani jakies motylki w brzuszku, tylko wzdecia, zaparcie i gazy :D no niezbyt to bylo przyjemne, wstyd wspominac :D ale trudno :D w kazdym razie wzielam jedna tabletke i od tamtego czasu unormowala mi sie gastryka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie ze po owulacji zaliczylam Morskie Oko, Kasprowy Wierch i Gubałówkę...? :D Góry zrobiły swoje :D chcialam jeszcze Giewont zrobic ale cos czuje ze juz nie dam rady czasowo bo mieszkamy na drugim prawie koncu Polski a pozniej fizycznie i jest mi troszke smutno z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nawet nie poszalałam ;p Przed zapłodnieniem miesiąc miałam stabilizator na nodze i miesiąc praktycznie w łóżku przeleżałam i ledwo co zdjęłam go to się okazało ,że w ciąży jestem. Piękne wakacje mam nie ma co :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszynianka..
karolowa hehe to tak jak ja u mnie:)) okazało sie że zanim dowiedziałam sie o ciąży to zeszłam troche górek : Turbacz, Stare Wierchy, Leskowiec, Babia góra, w sierpniu planowalismy Jaworzyne krynicką, zobaczymy jak będe sie dobrze czuła to może pojedziemy na dwa dni. Ja własnie ugotowałam kalafiora i mam obawy że może nie doczekać powrotu męża:)) mmm... ale mi pachnie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra mama odda
Witam Dziewczyny mam do oddania za darmo leki które zostaly mi z okresu ciazy moze ktos chetny bo szkoda dac do smieci a niektóre to i nie otwarte opakowania GYNALGIN ISOPTIN LUTEINA ACIDUM FOLICUM HASCO DUPHASTON HEMOFER FOLIK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja będąc w ciąży nie wiedząc jeszcze o tym byłam na weselu, był barman także skosztowałam wszystkich możliwych drinków, wytańczyłam się i ogólnie wyszalałam ;) karolowa do mojego męża chyba jeszcze nie dociera, że w ciąży jestem, niby zobaczył fasolkę na zdjęciu itd ale zupełnie sobie nie zdaje sprawy jeszcze z pewnych rzecz, dlatego chyba wezmę go na następne usg żeby daj boże zobaczył pikające serduszko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra mama odda
luteina pełne jedno opakowanie 30 szt data 03.2013 gynalgin 5 szt data 10.2014 hemofer pełne opak. 30 szt data 04.2014 Duphaston pełne op 20 szt 11.2015 folik mam 1.5 listka data 06.2015 isoptin prawie 6 listków data 09.2013Acidum folicum hasco jeden listek data 08.2014

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra mama odda
przepraszam gynalgiu-u 15 szt gdyby cos kontakt na maila bo moge nie zagladac czesto nadi_19@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xNightmare kurcze szkoda... ale lezenie z stabilizatorem przynioslo Ci za to skutek (uboczny) w postaci ciązy :D nie martw się, napewno poszalejecie jeszcze, tylko dleikatniej ;) Muszynianka widzisz ja zaczelam chodzic w gory, strasznie mi sie to spodobalo i prosze... a wracajac z nich mowilam mezowi "zanim zajde w ciaze chce wejsc na Giewont" chyba ze moze na cos mniejszego go namowie, ale teraz przez brak czasu to watpie :( dobra mama odda ja niewiem jak to jest ale moja gin twoerdzila ze nie nalezy [przesadzac nawet z witaminami... KANCIALUPKA no to sie wyszalas :D widzisz do mojego K* a ja mam slowackie piwko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KANCIALUPKA wykasowal mi sie post i wyszo cos nie wiadomo co, chodzilo mi o to ze moj K* wie ale dla niego to takie ciezke ze glupie dwie kreski swiadcza o nowym zyciu, a z Gor zostalo mi nie napoczete piwo slowackie, nawet nie wiem jak smakuje bo nie wypilam wczesniej, i juz nie wypije :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też sie nie wyszalałam przez wakacje :( Ale za to przed troche tak :D Ale gdyby nie ciąża pewnie by mnie czekało mnóstwo imprez, grillów itd a ja jak kołek napić sie nie moge gdzie nikt nie ma takich problemów :P O wysiłkach jakich kolwiek nie wspominiając, czuje sie jak klusek bez ruchu :P Ale na basen zaczne chodzić dzieciaki przyjadą i będę miała towarzystwo :P A tak w ogóle, juz dawno to zauważyłam ale zapominam o tym ciągle, mam strasznie brzydką cere, całe czoooło wysypane. Troszke dekold i ramiona. OMG co sie dzieje? Zawsze cere miałam nienaganną a teraz wyglądam jak 15 z trądzikiem hhehehe, btw to fajnie będę wyglądała z dzickiem, wyglądam na jakieś 17 lat z tym trądzikiem na 15 ... tzn nie chce sie postarzać ale to może być zabawny widok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolowa piwko słowackie niedawno (niedawno , ze 2 msc temu) piłam, nie wiem jakie ale słowackie, nie ma za czym płakać :P Ja mam ochote na słodkie wino czerwone...albo zimne piwo z sokiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z lodowki winko czerwone slodkie... o raju juleczku... zmienmy lepiej temat :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kejtiii ja ostatnio gdzieś czytałam, że w 1 trymestrze można mieć cerę w pryszczach jak nastolatka także musisz przeboleć, może będziesz mieć dziewczynkę, ponoć jak jest dziewczynka to odbiera urodę mamie w ciąży ; p ale wiadomo to takie gadanie a czy jest prawdą nie wiadomo. Ja właśnie ugotowałam rodzince pyszną zupę zalewajkę na żurku i racuchy, ktoś miał racje pisząc, że takie wyraziste smaki typu kwaśne lepiej smakuje w ciąży, ciągle podchodzę do gara i podjadam ; p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolowa ja ostatnio się skusiłam na piwko bezalkoholowe ale to zupełnie inna bajka ; / trza przeboleć jakoś ; p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kancialupka ale ja chce chłopczyka :P A co do zalewajki omg nie lubiłam nigdy a moj kocha hehe ..a teraz wszystko mi smakuje co ma łagodny smak bo wszystko wydaje mi sie o wiele kwaśniejsze niż jest w rzeczywistości. Także racuchy - pyszota. Mam ochote na placki z jabłkami. Mam pare kwaskowo słodkich jabłek to by sie nadały. Może jutro zrobie dzieciaki zjedzą i ja też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a sa w ogole takie naprawde bezalkoholowe piwka z posmakiem goryczy dla ciezarnych? kwasne rzeczy mi tez smakuja, mam ochote ne grejfruta a dzis dojadalam wczorajsza poznowieczorna szczawiowa z jajeczkiem... mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kejtiii to mamy inne smaki szczawiowa byla mojej mamy ktora robi zazwyczaj kwasna, a wczoraj wydawala mi sie taka lagodna, no chyba ze byla taka lagodna az, juz sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolowa jest dużo piw bezalkoholowych, ale trzeba dobrze przeczytać etykietę bo wiele z nich jednak ma 0,5 % alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe Mamusie, skoro wszyscy o jedzonku -ja dziś robię leczo..:) a co do obaw jak to będzie, też się zastanawiam, ale myślę, że każda z nas da sobie świetnie radę, i te Mamusie, które będą pierwszy raz z maluchem i my, już wprawione w boju...jak maluchy będą już miały z miesiąc pośmiejemy się z tych wszystkich obaw ;) Ajka - ze stresu pojawilo mi się plamienie, dlatego byłam w szpitalu...ale na usg widziałam zarodek i słyszałam serce...lekarz mi powiedział, że to albo nerwy albo chwilowy spadek hormonów... poza tym juz drugi raz w tej ciąży jestem przeziębiona, gigant katar i kaszel...i weź to zwalcz domowymi sposobami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie doczytalam o Bawari ktore niby nie ma alkoholu w sobie, nie wiedzialam i jakies mieszane uczucia mam ze naprawde nie ma NIC alkoholu, a Wy co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×