Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

Też słyszałam o tym, że w ciąży powinno się pić więcej mleka niż zwykle, ja osobiście czuje, że mam dużo większe zapotrzebowanie na nabiał niż zwykle, nie mam w zwyczaju pić kilka szklanek mleka, wypije ze 2, a resztę zjadam z płatkami. Ja wczoraj po długiej przerwie napiłam się trochę pepsi ależ mi smakowała, jak nigdy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, nie pisałam, bo jeszcze korzystaliśmy z pogody, poza tym dobrze się czuję i nie chce mi się siedzieć przy kompie :) Wczoraj byłam na usg i wszystko ok. Jak na 12 tydz i 4 dz. dzidziol ma już 7,4 cm i z rozmiarów termin porodu wychodzi na 23 luty :) no i mega zaskoczenie, bo usłyszałam, że na 80 % to dziewczynka :) - zobaczymy czy się potwierdzi za 8 tyg. ale mąż już wybiera imię hehehe pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, wpadlam na chwile dzis duzo pracy, zeby powiedziec ze juz jestem po usg, w brzuchu siedzi maluch ma 53mm i odpowiada 11t 6dni. wg om 12t 3dni.Termin zmienil mi sie z 1 na 5 marca, wiec niewiele. Radosc ogromna. Dzidzia pomachala do mamy podczas badania. kupilam zdjecia ladnie wyszly, kolejne usg na 20tyg w pazdzierniku. Nie robilismy testow na zespol downa. Chyba misia pisala ze tez sie na to nie decyduje. Ja mialam miec ale jednak zrezygnowalam, troche bilam sie z myslami ale jednak stwierdzilismy ze wiek, rodzinny wywiad i zdrowa pierwsza ciaza wiec zrezygnowalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kfitek cieszę się, że wszystko ok, Twój bejbik to już kawał dzidziolka;) Twoja ciąża jest chyba z tego co zdążyłam się zorientować najstarsza. malinówka376 również się cieszę, że wszystko u was ok, to niesamowite uczucie takie usg, mnie dzidiolek pomachał stópką;) piszesz, że kupiłaś zdjęcie, czy to oznacza, że jak się idzie na fundusz to płaci się za wydruk zdjęcia? Ile to kosztuje? Pytam bo ja idę jutro na fundusz i chciałabym się przygotować finansowo jakby co. Co do usg prenatalnego, o którym piszesz ono nie tylko pokazuje czy dziecko jest chore na jakąś chorobę genetyczną, już na tym etapie można stwierdzić jakieś ewentualnie choroby serduszka dziecka i leczyć je za wczasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelma
witam Was Dziewczyny po długiej przerwie, spowodowanej wyjazdem na wakacje a następnie... pobytem w szpitalu :( Wylądowałam w nim dzień po przyjeździe. Niestety powtórzyła się sytuacja sprzed miesiąca, kiedy to dostałam okropnych bóli podbrzusza (pojawiający się nagle silny, kłujący). Miałam 4 takie ataki w ciągu dnia i przy ostatnim już nie chciało przejść, pojawiły się wymioty i zostałam odwieziona do szpitala :( tam seria badań: krew, 3xUSG, 4 konsultacje chirurgiczne (w celu wykluczenia wyrostka) i ... NIC. Wszystkie wyniki w normie, beta na poziomie ponad 190tys., serduszko bijące. Więc dostałam środki przeciwbólowe, luteinę i tak spędziłam na oddziale 4 dni. Informacja na wypisie: poronienie zagrażające. L4 na 2 tygodnie :| I tak siedzę sobie teraz w domu, co jakiś czas mnie coś zakłuje i boję się, że sytuacja się powtórzy, skoro miesiąc temu (równy, co do dnia!) było to samo, tyle że z nieco mniejszym nasileniem i do opanowania nospą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kfitek malinówka gratuluje dużych dzieciaczków:):) kfitek pięknie dziewczynka to musi być niesamowite już wiedzieć!podobno jak lekarz stwierdzi że dziewczynka to już tk zostaje niespodzianki są u chlopców:) nelma tak mi przykro że musisz przechodzić przez taką nerwówkę ale trzymajcie się dzielnie, na pewno wszystko będzie dobrze tylko dużo leż odpoczywaj dbaj o siebie i staraj się nie denerwować bo dzidziuś wszystko czuje, mocno Was ściskam i trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mufinka_81
Cześć Dziewczyny, Ja drugi dzień w domu... załatwiłam się klimatyzacją i bolą mnie zatoki (na szczęście bez kataru) i drapie gardło. W poniedziałek tak mnie zatoki bolały, że przez cały dzień 2 apapy wzięłam. Teraz drugi dzień staram się bez tabsów i tak mleczko z czosnkiem, woda z cytryną, płukanie gardła woda z solą i gorące ogłady na czoło. Nie wiem już co mam robić, poradźcie coś...proszę Oczywiście droga B@siek, tak jak Ty mam mega wyrzuty sumienia, pracoholizm mam we krwi i ciąży mi to! Wica witaj :) Ajka co do nabiału, to przed ciążą żyłam na nabiale i owocach, teraz jadłbym chlebek, ciasto i inne kaloryczne zapychacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejmuje próbę akcja mleko ;p mega schlodzone mleko z łyżeczką kakao zobaczymy;p Mufinka z domowych sposobach to już wypisałaś te które i ja znam, jeśli ci nie przejdzie musisz iść do lekarza, oby nie przerodziło to sie w nic poważniejszego, maliny gorące pij, a gardło możesz płukać z paroma kroplami amolu to zabija zarazki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle sie napisałam i mi sie post nie wysłał, omg.. ale i tak fakty sie zmieniły, zapytałam teściową i moj tata wie od niej ale wszyscy, jak również i oni czekają na oficjalną informacje, mam rozumieć ze chyba mam ich zaprosić na kolacje i opowiedziec o naszych wspólnych planach na przyszłość.... jako że my póki co tylko zaręczeni. Omg, cieżkie moje życie :P Gdzie ja z takimi pryszczami choćby na cywilny :P Nie no żartuje, ja nie mam problemu jesteśmy ze sobą 5 lat, zaręczeni, ślub tak czy siak był tylko kwestią czasu, chcieliśmy za 2 lata ale możemy i teraz, oczywiscie w ciązy kościelnego nie chce brać bo dla kobiety w ciązy to raczej nie bardzo jak dla mnie..... Ogólnie tez obawiam sie żeby sie chociaż ktoś ucieszył z tego faktu bo teściowej nie moge rozgryźć póki co..troche jak by obrażona na mojego piotrka ...wiem dokładnie o co bo mi powiedziała ale oby jej przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lyella
Hej, czy mogę się przyłączyc? Mam na karku 30, 2 lata temu pierwszy raz zostalam mamą. Moja córeczka nudziła się już sama w domku więc postaralismy sie z mezem o rodzenstwo :) Test robilam jakis czas temu a ginekologa ciaze potwierdzialm 1,5 tygodnia temu - serducho slyszalam, bylo bez lez ale z duzym poczuciem ulgi. Jestem dokładnie w 8d6 dniu ciąży termin mam 27 marca :) Czuje się srednio - najbardziej dokucza mi okropna senność, i silne bóle krzyża. Te ostatnie jak twierdzi mój gin nie są związane z ciążą z czym sie nie zgadzam ale nic na to nie moge :) Nie wymiotuje ale mam glodowe mdłości. Apetyt na słodyzce niezmienny jak zawsze :) za to mięcho nie bardzo :P W pierwszej ciązy przytlam 12 kg i jakos sie upilnowalam a teraz jest mi trudniej - brak enrgii rekompenusje podjadaniem Chodze do pracy i bede chodzila tak dlugo jak sie da. Mam nadzieje ze milo bedzie nam sie przezywalo ten fajny okres :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lyella
Kejtii a jesli moge spytac - planowaliscie ciąze czy byla niespodzianka? A Twoj M to synus mamusi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kobitki, wasze maluchy też na pewno są już na swój wiek duże, dorodne i zdrowe :) Zapłaciłam 200 zł za usg ale się opłaciło, pełen profesjonalizm, b.dobry sprzęt i lekarz no i oprócz zdjęć mam też nagranie na płytce :) usg robione normalnie - jeżdżenie po brzuchu mam nadzieję, że nie przegapię jak będziemy tu pisać o imionach :) tymczasem życzę wszystkim dużo zdrówka, spokoju, radochy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lyella
Kfitek - a to Wasze pierwsze dziecko? Gratulacje! coreczki są cudowne :) A czemu masz przegapic dyskusje o imionach? Nie bedzie Cie tutaj? I jakie imiona podobiją sie M?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lyella - nie no będę, będę hehe :) mam nadzieję :) drugie dziecko - pierwszy chłopak buźki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lyella ciaza to niespodzianka, cieżko by ją nazwać planowaną :P Także może są w szoku, pewnie mieli co do nas inne plany, w innej kolejności. A moj nie jest synusiem mamusi, ona ma 3 synów a on ten środkowy więc cieżko by było o takie coś. Po prostu są takie sprawy o które sie obraziła bo faktycznie zachował sie mój nie bardzo, pogadam z nim dziś i zobaczymy może ją przeprosi ale pewnie uzna że samo jej przejdzie. W sobote robimy grila i nie wiem jak mam to zorganizować, na co oni liczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja :) Rano byłam u lekarza, wszystko ok, szybko zobaczyłyśmy malucha, jest serduszko, jest dzidziolek :) Za tydzień mam usg dlatego tak na szybciora dzisiaj. Kazała już odstawić Duphaston. Wyniki w normie, toxo w normie, nie ma nic niepokojącego, uff!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kancialupka- pierwsza ciaze prowadzilam w Polsce, tam robilam badania w 13 tygodniu w kierunku zespolu downa, u corki lekarz stwierdzil powiekszona komore serca co sie strachu najedlismy do 24 tygodnia to nasze, ale wszystko sie unormowalo i corka zdrowa. No i prywatnie mialam usg w 13 i 24 tygodniu plyta i zdjecia byly w cenie usg. Na fundusz darmo wszystko. Teraz tak jak pisalam jestem w UK, tutaj za zdjecia sie placi. Kupilam bo pamiatka. Polozna powiedziala ze skoro by cos wyszlo a nie zgodzilabym sie na inwazyjne badania bo mimo wszystko dziecko zatrzymamy (aborcja legalna ze tak to ujme do 24 tygodnia) to powiedziala ze nie ma sensu robic krwi i usg pomiarow szyji w kierunku downa. Nie wiem czy dobrze zrobilam nie badajac. Ale mam 21 lat, sam wiek wskazuje na zadne lub znikome ryzyko wad. Poza tym pierwsze dziecko zdrowe w rodzinie przypadkow chorob takowych brak. My tez zdrowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lyella
Kfitek jak fajnie - będzie parka! A starszy syn ile ma lat i ak ma na imie? Kejti - mam nadz ze wszystko wyjasnicie. lepiej jednak z rodzina dobrze życ - zwłaszcza ze to przyszla babcia i a nuz sie chetnie zaopkeuje wnukiem :) To jej pierwszy wnuk? Malinówka - mlodzutka jestes wiec ryzyko ze Downa jest nieiwlekie. A zreszta co ma byc to i tak bedzie, a bdanie tego nie zmieni. A mieszkasz na wyspach? gdzie dokłądnie? Alfa - gratuluacje! :) A ja mam mega chcicie na sorbet a nie moge si do M dodzwonic zeby mi kupil!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula_2
cześć po długiej nieobecności. Nie była ona spowodowana niczym złym, cały czas byłam na podsłuchu i czytam wszystko na bieżąco. Ogólnie czuje się dobrze. Wczoraj wieczorem jak położyłam się spać to wydawało mi się, że czuje ruchy dziecka. Uczucie dobrze mi znane i bardzo podobne do tych z pierwszej ciąży ale to chyba raczej nie możliwe? do tego dziś zaczął mi twardnieć znajomo brzuch jakby skurcze przepowiadające, czytałam że są one obecne przez całą ciążę ale odczuwalne po 20 tyg. a ja dziś zaczęłam 12 tydzień i też nie wiem co o tym myśleć. 30 sierpnia jadę do kliniki na badania prenatalne. Mają mi robić test Papp-a i usg genetyczne w najnowszej technologii. Na usg, które miałam robione w poniedziałek moja pani ginekolog raczej wykluczyła zespół downa a więcej dowiem się za tydzień. Kończę bo nie wiem czy wi fi przypadkiem nie szkodzi podobnie jak mikrofalowa kuchenka. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula_2
cześć po długiej nieobecności. Nie była ona spowodowana niczym złym, cały czas byłam na podsłuchu i czytam wszystko na bieżąco. Ogólnie czuje się dobrze. Wczoraj wieczorem jak położyłam się spać to wydawało mi się, że czuje ruchy dziecka. Uczucie dobrze mi znane i bardzo podobne do tych z pierwszej ciąży ale to chyba raczej nie możliwe? do tego dziś zaczął mi twardnieć znajomo brzuch jakby skurcze przepowiadające, czytałam że są one obecne przez całą ciążę ale odczuwalne po 20 tyg. a ja dziś zaczęłam 12 tydzień i też nie wiem co o tym myśleć. 30 sierpnia jadę do kliniki na badania prenatalne. Mają mi robić test Papp-a i usg genetyczne w najnowszej technologii. Na usg, które miałam robione w poniedziałek moja pani ginekolog raczej wykluczyła zespół downa a więcej dowiem się za tydzień. Kończę bo nie wiem czy wi fi przypadkiem nie szkodzi podobnie jak mikrofalowa kuchenka. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lyella
Jula-2 mam nadz ze wszystko bedzie u Was dobrze! A ja właśnie męcze się z mega wzdęciem. Czuje się jak balon i wyglądam jakbym była w 6 miesiącu a nie na początku 3! Opilam sie jak głupia wody gazowanej to mam za swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lyella- rejon west midlands. to fakt choc badan teraz w tej ciazy nie robilam to wiem ze co ma byc to bedzie, ale wiadomo kazdy rodzic chce dla dziecka najlepiej by bylo zdrowe. My cos czujemy ze chlopak bedzie, samopoczucie inne, cera fajna, i smaki takie chlopakowe, choc od poczatku przy dzialaniach przyjelismy ze pracujemy nad Piotrusiem :) hihi ale jeszcze nie jestem przekonana nad tym imieniem. Bedac w ciazy z corka mialam tysiac imion na chlopaka, pozniej jak juz okazalo sie ze panienka jak sie patrzy jak to doktor okreslil to nagle pustka co do imienia ale wybralismy. Jula- ja tez mam takie uczucie jakbym czula ruchy, ale to przeciez 12/13 tydzien :) jakos wczesnie, choc w pierwszej ciazy zaczelam czuc wczesnie jak na pierworodke- tak mi mowila polozna 17/18 tydzien. I tez wywala mi brzuch paskudnie do bolu, wygladam jakbym miala blizniaki- maz sie smieje. Z corka to wygladalam tak kolo 6-7 miesiaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula_2
Malinowko a jak ma na imię Twoja córeczka? dla chłopca to mam kilka imion-np. Igor, Filip, Maciej. Dla chłopca chce takie, żeby fajnie brzmiało zdrobnienie ale i żeby było dość męskie. Dla małego chłopca podoba mi się Kacper ale dorosłego nie widzę z takim imieniem. Z dziewczynka też będzie problem. Cały czas szukam inspiracji. Podoba mi się Joanna ale męża siostra dała tak swojej córce na imię. Jeszcze jesteśmy w stanie się o te imię pokusić bo nikt nie utrzymuje kontaktów z ta kobieta od kilku ładnych lat ale nie wiadomo jak będzie w przyszłości może się pogodzą i kiedyś nasze dzieci się poznają. Jak myślicie? Chyba trochę głupio nawet przed teściami. Bardzo chce druga córkę! Może na tym dokładnym genetycznym poznamy płeć. Ja też mam nadzieję,że z ciąża będzie wszystko dobrze i że ja donoszę czego i Wam z całego serca życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula_2
w drugiej ciąży wcześniej odczuwa się ruchy. Tak czytałam i wiem od innych, że to prawda. Jak jutro nadal będę czuła te skurcze to zadzwonie do znajomej położnej i jej o wszystkim powiem zobaczę co mi odpowie. Korci mnie, żeby wziąć nospe może przestanie bo praktycznie cały czas czuje twardnienie. Dziwnie się czuje będąc w 2 ciąży. Pierwsza była taka fascynująca, wszystko nowe. Inaczej podchodziłam do sprawy a teraz jest no tak dziwnie. Pomimo, że to już 12 tydzień mi nadal jest ciężko uwierzyć mój stan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula, ja mam podobne odczucia. W pierwszej ciąży wydaje mi się, że było zupełnie inaczej. Teraz tak mniej emocji, spokojniej. Chociaż pomysłów mi nie brakuje. Kfitek fajnie, super mieć parkę. Też bym chciała, ale zobaczymy kto tam rośnie. Mój synek chce oczywiście brata. ALfa ja też już nie biorę luteiny. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Dziewczyny miałam ostanio mega emocjonalny czas /bardzo, bardzo zły/ i trochę się martwię czy nie miało to zbyt negatywnego wpływu na ciążę. Nie będę Wam pisać o tym bo to nie jest forum gdzie funduje się innym takie tragiczne fakty. Próbuję się zdystnsować od tematu, ale nie bardzo mi się to udaje. Dobra, może skupie się na wątku przewodnim forum. Lyella, teraz to mleczko ;P Malinówka, ja mam podobnie, brzuch jak w 6 miesiącu. Nieźle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie u mnie porobiło, rany. Ale no nic. Dziś chociaż sie wyspałam troche. Lyella - tak to jej pierwszy wnuk, ja byłam już raz w ciąży ale było puste jajo, wtedy jak sie dowiedziała o mało nie posikała si ze szczęścia a teraz ciężko ją rozgryźć, najgorzej mnie wkurza że każdy już wie a ona wprost mi powiedziała że czeka na oficjalną wersje. Nie wiem co jeszcze mam zrobić, na co liczą wszyscy. Zamiast nam odpuścić skoro już wszyscy i tak wiedzą to robią dla nas niepotrzebny stres i nie wiem ku czemu to zmierza bo obawiam sie że niczemu dobremu. Troche mam wrażenie jak by sobie z nas jaja robili, ale oboje z moim stwierdziliśmy że i tak co powiedzą to ma najmniejszą wartość, nikt nie będzie nas ani ganił ani chwalił jesteśmy dorośli i takie rzeczy nie wchodzą w grę a jeśli zaczną marudzić to wyjdziemy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kejtii bądz dzielna najważniejsze że masz wsparcie swojego faceta! a teściowa to takie stworzenie którego nikt nie rozgryzie a już na pewno nie synowa;) fakt że niepotrzebnie robią tym zamieszanie ale po prostu na tym planowanym grillu może kupcie szampana wstańcie powiedzcie że chcieliście oficjalnie ogłosić że zostaną dziadkami uśmiech na twarz i dacie rade! ja nie lubie jezdzic do teściowej samochodem 10min, kobieta dobra jest ale na niedzielny obiadek i do domu;p jestem 2 lata po ślubie i od 2 lat molestowała mnie i teść zreszta też że już mam być w ciąży!ale nie byle jakiej to ma być chlopak! (są już dziadkami ) wiecznie to samo jak nie staraliśmy się o dzidzi to jakoś to olewałam ale jak się miesiącami staraliśmy i nic i nic to ich gadanie było dla mnie okrutne,a teraz to nie dopuszczają myśli że może być dziewczynka musi chlopak! mam ich dość bleh uu sorka że się tak rozpisałam ale marudzić na nich moge godzinami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajka - rozumiem cie dokonale, ja mam to samo. Niby tak samo dobra kobieta itd ale czasem ciężko ją rozgryźć, jak każdy ma czasem swoje humory a teraz w sumie pierwszy raz sie tak zdarzyło że nie wiem o co im chodzi. Ok chcą mieć oficjalną wersje będą mieli, wkurza mnie jedynie że pewnie będą setki pytań i jakie mamy plany, itd. a ja nie z tych co układa sobie życie na przód 10 lat ...a oni pewnie by chcieli coś takiego usłyszeć, dojdą do wniosku że to takie nieodpowiedzialne blablabla bo teraz będziemy mieli dziecko a to trzeba tyle czasu i w ogóle i pouczanie wieczne, dowiem sie czegoś co już wiem. A ja to już w ogóle studia mam przecież i co ja biedna teraz zrobie jak skończe szkołe przeciez mamy epoke kamienia łupanego że jak raz przerwiesz tojuż nigdy nie możesz wrócić...no faktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AJka, Ja pierdzielę, jaki teatrzyk. Bez sensu, jakieś hrabiowskie konwenanse. Nie chcę Ci radzić a jedynie powiem co ja bym zrobiła na waszym miejscu. Skoro już i tak wszyscy wiedzą a czekają jak Czartoryscy na uroczyste obwieszczenie nowiny, nie wiadomo po co??, to bym nic nie mówiła, niech sobie jeszcze poczekają ile chcą. A twoja teściowa to mnie po prostu do jakiegoś nerwa doprowadziła. Królewienka.... Jeśli Cię uraziłam to przepraszam, ale musiałam to wyrzucić z siebie bo się zagotowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To miało być do Kejtiii a nie do Ajki, pomyliłam się. Przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×