Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie małolata

Czy tutaj większość matek to 20-stki lub nastolatki ?

Polecane posty

Gość matka nie idealna
po samym sposobie pisania zaraz widać róznice wiekową.Która z was uczciwie napisze że dziecko u was to efekt wpadki a nie przemyslanej decyzji?pewnie żadna!a która napisze że jest samotną matką albo przyszłą samotną matką?pewnie tez żadna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np ostatni rok studiow ciagnelam bedac w ciazy a teraz mam 2 miesieczne dziecko i zostal mi jeden egazmin. i wiecie co, ten rok poszedl mi znacznie lepiej niz poprzednie, bo poczulam motywacje i chec. tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie małolata
No właśnie, kolejny przykład typowego młodzieńczego myślenia, nianie, babcie, przedszkola, zapomnialaś chyba o tym, że to nie zawsze tak prosto i łatwo zostawić dziecko babci czy niani. A poza tym chcesz rodzić dziecko i dać je na wychowywanie babci ? Ty jesteś matką, nie babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie małolata
A poza tym po powrocie dziecka od niani masz obowiązki domowe na glowie, pracę, dziecko, gdzie tu miejsce na naukę jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, ja wpadłam. ale nie jestem ani samotna matka ani przyszla samotna matka. a nawet jesli bede-wiek tu nie ma roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co Ty opowiadasz :D sto razy pisałam że moja ciąża to efekt wpadki :) ale też uważam że nie jest to niczyja sprawa i nikogo nei powinno to interesować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanessa94
hej dziewczyny co wy tak nalatujecie na młode mamy ? sama zostałam młoda mamą. Czy nie najważniejsza jest miłość do dziecka? czasami warto pomyśleć ze młode dziewczyny niektóre obdarowują swoje dzieci pełną miłością:) Zdarzają się dziewczyny około 30-stki które biją swoje maleństwa wyzywają się nie kochają ich :( oczywiście nie wszystkie i tak samo jest z małoletnimi dziewczynami ? dziewczyny czasami i te młode są bardziej dojrzalsze od starszych .. Nie ma na to reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki wami żądzą pieniądze a nie uczucia:) wszystko to co piszecie kręci się wokół tego żeby nie mieć dzieci żeby mieć większą możliwość zarabiania pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie małolata
No i właśnie o to mi chodzi, można być matką wspaniałą niezależnie od wieku, skończyć studia, ułożyć sobie życie, ale jednak w młodym wieku ma się inne podejście do życia, jeszcze trochę dziecięce, no i raczej nikt w młodym wieku dzieci nie planuje i zazwyczaj jest to takie układanie życia na siłę, które owszem, może zakończyć się sukcesem, ale jednak jest to na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka nie idealna
zacna00 a z perespektywy czasu,gdybyś mogła cofnęła bys czas?wiem na pewno kochasz swoje dziecko-tego nie kwestionuję!!!!ale zdecydowałabys się na taki sam krok jeszcze raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ mi nowosc..ja mam kolezanke ktora miala 18 lat i ma dwoje dzieci i teraz chyba trzecie w drodze..wielkie mi cos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a która z ręką na sercu?
Lady nie odpisałaś mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie małolata
I znów na siłę argument - pieniądze. Nie koleżanko, nie o pieniądze tu chodzi tylko, tylko o ogólne priorytety w życiu człowieka na różnych etapach jego wieku.Na pewno w wieku 20 lat tym priorytetem nie jest ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka nie idealna
kylie2585 fajną masz koleżankę-na pewno te dzieci oczywiście wszystkie planowane!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamień milowy
tak czytam i czytam i nie wierzę w to co czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannnnna nikt
Ja się wtrącę. Mam 24 lata i w życiu nie chciałabym mieć teraz dziecka. Moje koleżanki chodzą właśnie na zaliczenia i egzaminy z brzuchami co dla mnie wcale nie jest jakąś oznaką dojrzałości:O Ale one patrzą na otoczenie z góry:D Generalnie kończę studia, chcę pomyśleć co dalej, gdzieś się zaczepić do pracy, zarobić choć trochę i wtedy ewentualnie myśleć o dziecku. A argument figury rozwalił mnie:O litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannnnna nikt
I też mam starszego faceta, jednak on rozumie mnie i nie naciska na zakładanie rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie małolata
panna nikt, no dokładnie, takie plany powinna mieć dziewczyna w wieku studenckim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie jest na siłę. Wiadomo że nikt normalny nie urodzi dziecka którego nie chce, a to że sie czegoś nie planowało nie znaczy ze czlowiek sie z tego nie cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym wtedy mogla wybierac to chcialabym zajsc w ciaze troche pozniej, choc to i tak uwazam calkiem dobry wiek-23 lata. ale teraz czasu bym nie cofnela, bo bardzo wydoroslalam, zmienilam swoje podejscie do zycia. zakochalam sie w tym dziecku do szalenstwa:) nie czuje ze cos mi umyka, ze cos mnie omija. nie ukladam swojego zycia na sile w sumie samo sie ulozylo. nie ma takiej rzeczy na ktora nie moglabym sobie pozwolic a co robilam przed ciaza poza podróżą autostopem przed siebie. ale jak mała bedzie miala wiecej lat to czemu nie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem dlaczego Wy wszyscy uważacie że wasze plany na przyszłość i to co robicie jest jedyne właściwe i każdy kto ma inaczej nie jest tak właściwy jak wy :o dla mnie to głupota totalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannnnna nikt
I taka prawda - ciąża w chwili kończenia studiów to jak strzał sobie w stopę bo pomyślcie - która zostanie zatrudniona: koleżanka w ciąży czy panna bez dziecka? Chyba oczywiste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie małolata
Lisabeth, ale ja nie mówię, że nie cieszy, ciąża z reguły cieszy i dziecko daje radość, nawet to z wpadki, bardzo dobrze, że się cieszysz,ale fakt jest faktem, że gdybyś miała planować, nie zaszłabyś w ciążę,stało się i już, kochasz dziecko, ale pewnie poczekałabyś jeszcze, gdybyś nie wpadła z tą decyzją o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a która z ręką na sercu napisze ci tak: ja po prostu uważam że dziecko to absolutnie największe szczęście jakie może spotkac człowieka i takie nalatywanie jest bezsensowne bo co komus kto jest szczęśliwy wpajac że szczęście jest nie dojrzałe albo tylko pozorne bo ktoś kto patrzy z boku ma inne wrażenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdheudfeuw
Lisbet wracaj do pieluch gówniaro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do patrzenia z góry :o to jak ma patrzyć taka dziewczyna kiedy wszędzie wkoło każdy sie tylko wpierdala w jej życie i uważa siebie za wyrocznię :o też pewnie patrzysz z góry jeśli np jakaś starsza osoba wyraża sie niepozytywnie o dzisiejszych młodych ludziach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat co do pracy to bywa roznie. zalezy jakiego masz szefa. ale tu masz racje, matkom ciezej znalezc prace. choc ja akurat zaszlam w ciaze pracujac, szef z umowy zlecenia zgodzil sie na umowe o prace, teraz jestem na maciezynskim i niedlugo wracam do pracy. tylko ze... wiek tu akurat tez nie ma znaczenia. no, chyba ze to ma byc pierwsza praca w zyciu a juz ma sie dziecko, to moze byc bardzo klopotliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie małolata
Ale zeszliśmy już z tematu, ja nie czepiam się tego, czy ktoś się cieszy naprawdę, czy cieszy z pozoru, to już inny temat. Mnie w temacie chodzi tylko o to, że młode matki zachowują się jakoś mniej poważnie i dojrzale niż starsze i zaśmiecają forum ciężkimi dyskusjami na temat danonka. A to, czy któraś jest szczęśliwa i czy kocha dziecko, to już inna sprawa, nie mnie to oceniać, każda wie najlepiej, czy kocha i czy się cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co z tego? Przecież to samo dotyczy wielu innych dziedzin zycia, każdego jednego wyboru. I nie życzę sobie być oceniana bo komus sie nie widzi to że młodo wygladam. Nic od nikogo nie chcę i nic nikomu do tego co w życiu robię dobrze albo źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka nie idealna
zacna00 podoba mi się to co napisałaś i widac że to co napisałaś jest szczere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×