Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochankokochanka

Kochanki cudych mężów i te co odbiły komuś męża

Polecane posty

Gość katowicenumer1
:) ananaski juz wrocily do swoich nudnych zyc i jest cisza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do goska
co dzisiaj porabialas po za siedzeniem na forach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drzewko szczęscia
a ja pokochałam swojego faceta z jego przeszłoscią i jest nam dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem....
Facet z kochanką- moim zdaniem , zdaniem kobiety która została zdradzona i odeszła od męża- to nie w porzadku , ze nie załatwiasz spraw z zoną. Mniej boli postawienie sprawy jasno, oczywiście poleją sie łzy - ale to normalna reakcja. Trzeba przezyć żałobę ale chyba kobieta szybciej do siebie dochodzi, gdy sprawa zostaje postawiona jasno. Mój EX tez chyba tak tłumaczył fakt, że za cholerę nie chciał rozwodu. Wiem , że rozmawiał z siostrą i własnie jej powiedział , ze ja sobie bez niego nie poradzę. Tym mnie chyba wkurzył najbardziej- sama wystąpiłam o rozwód choć w zasadzie nie powinnam tego robić, rozwalił nasze życie to powinien po sobie posprzątać. Dziś sytuacja jest taka, ze ja sobie radzę bez niego zarówno emocjonalnie, finansowo, towarzysko - a po jego wielkiej miłości zostało juz pozamiatane. Nie wiem dlaczego- ale takie są fakty. Twoja zona za rok dwa a moze 3 pozbiera się , tak sie przeważnie dzieje - po burzy zawsze przychodzi słońce. Być moze potrzebna będzie jej pomoc psychologa - ale da sobie radę , bedzie miała szansę na nowe zycie. Taka huśtawka jaką jej teraz fundujesz to najgorsze co moze być. Nie neguję , ze możesz kochać nową kobietę- sama jestem w nowym zwiazku i wydaje mi się , ze kocham mojego partnera. Męża tez kochałam - dziś te wspomnienie miłości blednie, zyję nowym uczuciem i oby tak dalej. Mój EX jest pewnie z kolejną kobietą , jakoś nie umie sobie ułożyć życia a moze takie właśnie życie mu pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem....
Facet z kochanką- moim zdaniem , zdaniem kobiety która została zdradzona i odeszła od męża- to nie w porzadku , ze nie załatwiasz spraw z zoną. Mniej boli postawienie sprawy jasno, oczywiście poleją sie łzy - ale to normalna reakcja. Trzeba przezyć żałobę ale chyba kobieta szybciej do siebie dochodzi, gdy sprawa zostaje postawiona jasno. Mój EX tez chyba tak tłumaczył fakt, że za cholerę nie chciał rozwodu. Wiem , że rozmawiał z siostrą i własnie jej powiedział , ze ja sobie bez niego nie poradzę. Tym mnie chyba wkurzył najbardziej- sama wystąpiłam o rozwód choć w zasadzie nie powinnam tego robić, rozwalił nasze życie to powinien po sobie posprzątać. Dziś sytuacja jest taka, ze ja sobie radzę bez niego zarówno emocjonalnie, finansowo, towarzysko - a po jego wielkiej miłości zostało juz pozamiatane. Nie wiem dlaczego- ale takie są fakty. Twoja zona za rok dwa a moze 3 pozbiera się , tak sie przeważnie dzieje - po burzy zawsze przychodzi słońce. Być moze potrzebna będzie jej pomoc psychologa - ale da sobie radę , bedzie miała szansę na nowe zycie. Taka huśtawka jaką jej teraz fundujesz to najgorsze co moze być. Nie neguję , ze możesz kochać nową kobietę- sama jestem w nowym zwiazku i wydaje mi się , ze kocham mojego partnera. Męża tez kochałam - dziś te wspomnienie miłości blednie, zyję nowym uczuciem i oby tak dalej. Mój EX jest pewnie z kolejną kobietą , jakoś nie umie sobie ułożyć życia a moze takie właśnie życie mu pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katowicenr1 moje życie nie jest nudne, a wręcz przeciwnie jest bardzo ciekawe i nie jestem starą panną, a wolną kobietą.... życzę Ci żeby Twoje życie uczuciowe, było tak ciekawe jak moje.....w domu nie czeka na mnie tylko kot a tu Cię zadziwię nie lubię kotów....tylko pieski...oczywiście, że mam zasady i to właśnie w sobie lubię najbardziej, że trzymam się swoich zasad i nigdy nie byłam nikogo kochanką ani też mieszkając z kimś nie czekałam na ślub, aż 8 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jakis żart
a gośka nie jest starą panną- przecież nie ma męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jakis żart
piesku- jest gośka starą panną czy nie???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gosi
masz już datę ustalona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuuuuuuuuuu
a gocha jak karamba - z jednego topiku na drugi ale ty lotna jestes hehe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gosi
lotna jak jej facet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem wolna w wyniku rozwodu.. ....ale tu jest temat o kochankach, które odbiły komuś męża, więc trzymajmy się go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuuuuuuuuuu
siebie warci sa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gosi
dokładnie :) ciekawe, kiedy wyskoczy z ataczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuuuuuuuuuu
pewnie mysli co napisac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hymn 78
ananasek3 po rozwodzie... juz nawet znam powód... jestes taka cięta na kchanki bo męzus cie zdradzał:) i wszytsko jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gosi
tak, oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuuuuuuuuuu
gocha zrobcie wesele w przychodni kochasia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gosi
może na weselu wpadnie ci majętniejszy w oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gosi
a gdyby stracił majątek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moanizka56790
ja równiez spotykałam sie z żonatym..ale krótko bo mi się z nudził...to jak nie planowane zakupy,NIE ŻAŁUJE.On powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuuuuuuuuuu
jak straci majatek to straci malgorzate:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gosi
biedny doktorek :( może stracić taki skarb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×