a może kwiecień 2013 :)

Nadziejka, tak gdzieś wyczytałam ostatnio. Gdzie indziej można wyczytać informację że na tym etapie ciąży płód przybiera ok 200 gramów tygodniowo więc to wychodzi mniej więcej tyle samo. Chodzi już o końcówkę ciąży przy czym każde dziecko ma swoje tempo wzrostu i nie martwiłabym się wagą za bardzo. Dlatego też wiek ciąży oblicza się na podstawie wyników badań usg z pierwszego trymestru ciąży. Ja zobaczyłam na wypisie ze szpitala, że wielkość mojego dziecka odpowiada średnio 35 tygodniowi ciąży (a byłam w 33). Zgłupiałam, bo w sumie nie do końca jestem pewna daty ostatniej miesiączki. Lekarz jednak wyjaśnił, że nie oblicza się daty porodu na podstawie wymiarów dziecka, bo np. waga dziecka 2600 może być odpowiednia dla dziecka zarówno w 33 i 40 tygodniu. Są większe i mniejsze dzieci i to normalne.

antonówkaa ja tez miałam ujemny wynik toxo i juz nie miałam powtórzonego bad,moja gin twierdzi że na tym etapie ciązy nawet jeśli bym zachorowała to nie jest to grożne dla dzidziusia :-). A przy pierwszej ciązy wogole lekarz nie zalecił mi bad na toxo.

magnez biore magne b6 max to co lepszy ten asparagin ???????? ja na toksoplazmozę miałam badania tylko na początku ciąży teraz juz nie a w poprzedniej ciąży jak andzik w ogóle takich badan nie miałam aaaa teraz badanie na krew i mocz miałam 01.03 a na 27.03 lekarz nic nie mówił o zrobieniu badania to co mam robić na własna rękę i tak zawsze płacę chyba że mi zleci na następną wizytę a wy co ile chodzicie teraz do lekarza ???

ja teraz mam wizyty co 3 tygodnie

Bożko ja teraz co dwa tygodnie śmigam do lekarza.

Ja chodzę co 2 tygodnie teraz. Badania na toksoplazmozę miałam 2x teraz mam skierowanie na ostatnie badanie. Zlecił mi powtórzyć toxo razem z chorobami WR i żółtaczką. Pobrał mi też ostatnio posiew na bakterie i uprzedził, że często wychodzi pozytywny. Poprosiłam go by ręcznie sprawdził jakie ułożenie to podobno główkowo. Z tym że później mały robił dość mocne zawirowania w brzuchu i nie wiem czy się nie przekręcał;-) okaże się za tydzień na usg:-) ja dziewczyny nie mam żadnych oznak, że poród nadchodzi. Brzuch nie boli, kręgosłup też nie, krocze też. Jedynie czuje się bardzo zmęczona. Ja na wyjście ze szpitala kupiłam dresik polarowy spodenki i bluza rozpinana z przodu z kapturem takim miśkiem:-) jedyne co mnie martwi to że mogłam większy kupić bo mam na 62. A jak założę body i pajaca jak będzie chłodno to może być ciasno.

A jeśli chodzi o dietę przy karmieniu to nam na szkole rodzenia mówili to samo. Nie stosować specjalnej diety jeść właściwie wszystko. Mówiła o cytrusach, truskawkach, czekoladzie, bobie i innym wzdymających, że trzeba uważać ale jeśli nic się nie dzieje można z umiarem jeść:-) a i mówiła, że kawkę jedną dziennie też można. Z jednej strony fajnie zero ograniczeń a z drugiej myślałam, że dieta matki karmiącej umożliwi pozbycie się kilku kg:-D

Co do toxoplazmozy to na początku wynik ujemny i pokazywał, że już ją przechodziłam, ale i tak kazał zrobić w 30 tygodniu 2 raz. Teraz mam zlecone HIV, HCV, HBS i WR i mocz bo ostatnio miałam bakterie i leukocyty i brałam leki. Wymaz na GBS zrobił mi w 35 tygodniu i wyszedł ujemny, całe szczęście, bo jeszcze tego mi brakowało. Ale najgorsze jest to, że dopadła mnie spastyka oskrzeli i po konsultacji z pulmonologiem, mój gin ma zadecydować o położeniu mnie na patologii no i będzie to wskazaniem do cc, żebym się nie udusiła podczas porodu, a bardzo nie chcę cc. A teraz leże i nic nie robię żeby chociaż wytrzymać jeszcze te 2 tygodnie do 38 tc, a w domu jak to przy dzieciach, ale juz mi to przestało przeszkadzać, później nadrobię.

A i jeśli chodzi o dietę, to ja trzymałam bardzo przy córkach, ale i tak miały mega kolki, ale wydaje mi się, że z tą dietą to bardziej jest w naszej psychice, że szybciej wraca się do swojej wagi i dlatego tak jest. Ja też mam zamiar trzymać dietę, ale chyba bardziej ze względu na mnie ;-)

Ja też mam wizyty co 2 tyg. teraz co nieźle uderza mnie po kieszeni bo 250 zł za każdą :-( ale co zrobić Bożka - aspargin jest to magnez i potas bez witaminy b6, ja się też zdecydowałam właśnie na to bo w zestawie witamin prawie nie było magnezu i potasu a witaminy b6 naprawdę sporo której nie można za dużo. A znów wit. b6jest potrzebna do prawidłowego wchłaniania magnezu.

Hej ! ;) Dziś dotarł wózeczek, czyli już wyprawka w komplecie;) nawet jesteśmy od wczoraj spakowani. Miałam dziś spotkanie z położną;)miałam ktg, wszystko OK. - andzik ja też mam cukrzycę ciążową, ale nie chudne. Utrzymuje wagę od 2 tyg., a też jestem na diecie. - a kombinezonik mam na wyjście, dostałam od siostry. - nadziejka mała ja mam 2 rozmiary biustonosza na plusie:) -bożka ja mam co 2 tyg wizytę.

Dzięki dziewczyny za porównanie wag naszych dzieci. Jestem spokojna w takim razie :) Co do porodu, to ja również bardziej niż bólu boje się niemiłej kadry lub sytuacji która wymknie się spod kontroli. Postanowiliśmy z mężem, że on dba o przepływ informacji. Myslę, że nawet najwredniejsza położna będzie trzymała humorki w ryzach przy członku rodziny rodzącej. Podczas 1 porodu polożne zostawiały mnie całkiem samą bez jakiejkolwiek informacji. To wspominam najgorzej. Czułam się samotna, niepotrzebna i pozbawiona wszelkich praw, a miałam 19 lat także wszystko było nowością i zarazem ogromną niewiadomą. Ja o laktacji bede dyskutować w piątek, ale fajnie, że nie trzeba się tak dietować ;) Otulko, jak narazie mimo odstawienia fenoterolu(wczoraj o 11 ostatnia tabletka) nie czuje zmian, poza tym, że brzuch mi dużo częsciej twardnieje. Mam nadzieję, ze świeta jeszcze bede w dwupaku:) jeszcze mam kilka rzeczy do zrobienia/kupienia także małą może spokojnie sobie siedzieć w brzuszku :) Cere mam fatalną od początku ciąży. Zawsze tak reaguje na zmiany hormonalne. Nie mogą się doczekać wiosennych spacerków z wózeczkiem:) Karolowa, nie do wiary, że lada chwila będziesz mamcią :)

My po wizycie. Wszystko jest ok:) Tymek waży 2800. Nie zapominajcie dziewczyny że te wagi są orientacyjne. Różnica może być nawet do 0,5 kg. Ktg też ok. Tak więc tylko się cieszyć:) I następna wizyta za 2 tyg

Witajcie. Ja dziś ranny ptaszek. Wstałam o 3ej na nocne jedzenie (zalecenie diabetologa) i od tamtej pory nie mogę usnąć. Cały czas myślę jakich argumentów użyć aby przekonać lekarza na cc! antonówkaa ja robiłam badanie na toksoplazmozę na początku ciąży. W necie wyczytałam że powinno się przy wyniku ujemnym powtórzyć w 2 i 3 trymestrze. Lekarz u którego byłam prywatnie powiedział że kiedyś tak było a teraz wystarczy w 3 trymestrze. I ja na własną rękę robiłam. Z nfz lekarz mi nic nie zlecał w kolejnych trymestrach. Funiak Twoje maleństwo jest ułożone miednicowo, czy ja dobrze odczytałam że będziesz rodzić sn? Która to Twoja ciąża? Nie boisz się? Bo ja przed pierwszym porodem się tak nie bałam jak teraz, chociaż tak naprawdę to do końca nie wiedziałam jak wygląda poród, co mnie czeka i jaki to ból. Mam nadzieję że malutka zrobi fikołka a jak nie to dostanę skierowanie na cc. Anty hormony ja również mam drożdżycę. Walczę z nią od 13 tyg. ciąży. Ostatni lek mi nie pomógł. Dostałam teraz nowy i zobaczymy co będzie. W sumie od grudnia wzięłam już 3 antybiotyki co temu sprzyja ale jak twierdzi lekarz to i cukrzyca ciążowa się do tego przyczynia. Zapytany czy to nie przeszkadza w trakcie porodu odpowiedział że spróbujemy wyleczyć ale marnie to widzę. Nawet jak mnie ostatnio badał to bardzo bolało właśnie przez tą drożdżycę. Zastanawiam się; mam bakterie streptococus czy jakoś tak, drożdżycę, cukrzycę ciążową, położenie miednicowe. Czy to nie jest już wystarczająco dużo aby wypisać skierowanie na cc!? Czuję że się pokłócę na najbliższej wizycie z moim lekarzem :-( Co do diety podczas karmienia ja będę trzymać. Mam dwóch alergików w domu w tym tatuś i to maleństwo pewnie też będzie mieć :-( Dziewczyny czy Was też czasami pobolewa lekko dół brzucha? Ja się ostatnio przeraziłam. Bo w pierwszej ciąży miałam takie pobolewanie dzień przed porodem, a teraz czasami od czwartku się pojawiają. Nie są regularne. Ale czuję że coraz ciężej jest mi cokolwiek zrobić. Nawet na zwolnieniu dostałam że powinnam leżeć czego dopatrzyłam się dopiero w domu. Mam nadzieję że dotrwam jeszcze przynajmniej 2 tyg. Dziś ostatni dzień 35 tg. Namówiłam nawet męża na zakupy wiosenna bo muszę kupić dziecku buty. Nie chętny jest na jakiekolwiek zakupy bo nie lubi kolejek a ja z nim nie lubię jeździć bo tylko pogania i ciągle mu śpieszno. Powiedziałam że jak nie pojedzie to w kwietniu sam będzie kupować bo ja już się powoli toczę. Zgodził się. I dobrze bo trochę się już boję na końcówce ciąży brać dziecko sama na zakupy. Miłego dnia. Zajrzę wieczorkiem a może wcześniej.

Z tymi wagami to różnie bywa. Mi na usg mówili,ze mala wazy 2700 to było w 22tyg ciąży a mala urodziła sie w 36tyg i ważyła 2300. Tak wiec tym razem to juz nie.ufam tym wyliczeniom

Hej, Izulietta, nie nie...ja rodzę przez cc. Mam wskazanie od kardiologa (mam skoki pulsu i ciśnienia odnotowane przez holter). Drugie wskazanie to ułożenie dziecka właśnie. U nas ogólnie nie robią problemu z tego, jak jakaś dziewczyna nie chce rodzić sn. Rozmawiałam z kilkoma lekarzami i wielu z nich twierdzi, że nikt nie może nas zmusić do rodzenia sn. Co więcej, mówią, że wybór znieczulenia również należy do rodzącej.

I w ogóle w naszym powiatowym szpitalu jest dużo cięć. Jeśli istnieje choćby najmniejsze wskazanie od razu tną. Moja bratowa rodziła jak miała 22 lata pierwsze dziecko, ponieważ przez 2-3 godziny nie było postępu porodu, zrobili cc. Potem drugie dziecko też przez cc. Chętnie też biorą koperty ;). Wystarczy z 500 zł i już idziesz na krojenie, jeśli sobie tego życzysz. Co za wariat każe Ci rodzić sn przy położeniu miednicowym?

Izulietta, czytalam twoj post apropo porodu w minsku lub w siedlcach, napisalam tam ale nie pisalas juz. Mam podobna sytuacje, tez drugi porod, tez termin na kwiecien dlatego czasem was podczytuje. Ciaze prowadze prywatnie w siedlcach ale tamten lekarz tez uwaza ze moge rodzic posladkowo sn skoro to drugi porod. Miesiac temu bylam w minsku prywatnie to skonsultowac i lekarz z minska jest bardziej skory do cc. Mowi ze najwazniejsze jest zdrowe dziecko a porod posladkowy sn to bardzo duze ryzyko, wrecz loteria... dzis znow ide do lekarza z minska, mam nadzieje ze nie zmienil zdania

Dzien dobry, zimowy :) -15stopni rano :) ale swieci slonko chociaz :) izuletta wiesz przewidziec porodu sie nie da, i tak naprawde nie wiadomo jak sie skonczy, zadna z nas raczej pewnosci nie ma, ja tez nie :) mysle ze jesli bedzie jakies ryzyko, to bedzie cc jednak, a samo poloze Twojego dzidziusia to ryzyko, lekarze na zas raczej ne lubia mowic o zakonczeniu ciazy, bo nie sa w stanie przewidziec go, ja nawet teraz nie uslyszalam ze cc na 100%, mam sie stawic tego 22 marca do szpitala na czczo i cytuje "mysle ze bedziemy wtedy cieli"... dzis spalam w koncu w nocy, chcialabym sie umowic jeszcze do lekarza na jutro, ale czuje ze nie da rady mnie przyjac, bo bedzie juz full kobietek, jeszcze 8 dni... jak to sie strasznieeee dluzyyyy...

Pogoda tragedia, gdzie ta wiosna ??

hej u nas też zimno...brr... karolowa, jeju, jeszcze tylko tydzien i będziesz tuliła Igusia :) Miłego dnia!!!

hello dziewczyny ale miałam noc do 1,00 nie spałam a teraz ledwo żywa takie kłucia i pieczenia na dole miałam a Zuzia szalała jak najęta potem znow siusiu i tak w kółko zastanawiam się nad położna do porodu przy Paulince nie miałam bo szybka akcja w nocy była i nawet nie zdążyłam zadzwonić a teraz sama nie wiem jak myślicie warto i ile to może kosztować ???????

Bożka - ja mam położną do porodu załatwioną i koszt 1000zł,chyba że cesarka. Wiosna ponoć ma być od soboty :-) czekam też bo u mnie też zimno Wypiłam sobie wczoraj meliskę na noc i w miarę pospałam, ale odkąd opadł mi troszkę brzuszek to latam do toalety co 2 godziny

andzik1984 zareczam ze u mnie jej nie ma :D niestety :) xxx dagaa ja juz bym chciala byc po, to az tydzien jeszcze, denerwuje sie na mysl co bedzie, ale ciesze sie tez ze bede juz mogla Go przytulic :) tez zycze Ci milego... slonecznego :) dnia xxx bozka2930 znajdz sobie w ciagu dnia czas na sen :) ja place 350 zl, i bede chciala zeby nawet przy cc byla przy mnie, dlatego ze pomoze mi pozniej nakarmic, objasni co i jak, i bede mogla do niej zadzwonic nawet jak wroce do domu jak bede miala jakies pytania czy problemy, dopilnuje tez zeby Maly przy cc trafil do rak tatusia zaraz i zeby nie byl kapany przez panie od noworodkow :) bede sie czula lepiej po prostu majac ja przy sobie :)

Karolowa-jak Ci zazdroszczę wkrótce będziesz tuliła dzieciątko, ja się nie mogę doczekać, a ten czas tak mi się ciągnie... Wczoraj zwariował mi ciśnieniomierz i pokazał mi ciśnienie ponad 150 i tak się wystraszyłam że naprawdę mi skoczyło, mąż o 10 wieczór jechał do mamy po drugi. Niepotrzebny stres.. Nie wiem czy przegapiłam ale pochwalcie się dziewczyny jaki kupujecie wózek :-)

Dzwoniłam dzisiaj czy jest mój wynik na GBS i pani powiedziała, że jest i jest w porządku... ufff:) Z tego powodu od rana, a raczej od 11 bo dopiero wstałam, mam dobry humor:) Z tym spaniem...katastrofa:) najpierw nie mogłam zasnąć godzinę, pospałam do 3:30 i do 5:00 była przerwa - oczywiście 1000 myśli o porodzie, których nie da sie wygonić. Jak zasnęłam to obudziałam się o 11ej własnie:) Chociaż tyle, że moge sobie spać do woli. Ja wózek dostałam od moich rodziców. Kupili mi gondolkę na początek dla maleństwa, a potem sami sobie kupimy spacerówkę. To ten: http://allegro.pl/wozek-gleboki-torba-folia-5-gratisow-super-cena-i3079338833.html Mój to kolor 13 czerwono-czarny. Jestem z niega bardzo zadowolona. Jest mięciutki, super się kołysze na boki, koła masywne, pompowane. Komfort dla dzidziusia. Pewnie najczęściej będę w nim usypiac małą w domu. Mieszkam w domku na wsi więc dla mnie to super rozwiązanie:)

antonowkaa - wiem mniej wiecej co to gbs, ostatnio robił mi lekarz wymaz i oddawałam sama do laboratorium, panie powiedziały że to standardowe badanie przed porodem a na wyniku pisze streptococcus agalactiae nie wyhodowano i nic więcej to jest to samo?

U mnie chłodno ale bardzo słonecznie:-) przyszły ostatnie ciuszki jakie zamawiałam na allegro:-) i tak patrzę na to wszystko i nie wiem czy nie przesadziłam:-P większość to rozmiar 62 więc może do 3m starczą:-) wozek mamy Jedo Bartatina 3w1 granatowo beżowy. A w moim szpitalu położna 1300. Nie zdecydowałam się.

jej, jakie macie pomysły na segregację tych ciuszków :( Dzisiaj prasuje kolejna partię i nie wiem jak to poukladac bo rozmier rozmiarowi nie rowny i nie mam pomyslu :(

JA PODZIELIŁAM TAK: malutkie na osobną półkę: śpiochy, kaftaniki, pajace i większe na drugą półkę tak samo