a może kwiecień 2013 :)

Pyrda, ja mialam taka karuzelke jak Wendywu i byla super, teraz tez kupie cos podobnego z tym, ze mam turystyczne łóżeczko i nie wiem czy równie fajną znajdę. Nawet z pilocikiem była, sliczne melodyjki i wzorki sie wyswietlały :) Witam nowe kwietniówki :) Na poczte wskocze jutro, bo zmykam spac. Spokojnej, wygodnej nocy :)

hej... U mnie w nocy istna zamiec sniezna byla... Strach wyjsc na dwor... Eh... WIOSNO... Chyba o nas zapomniala.. Kiepskiego humoru ciag dalszy... Ciche dni z mezem... Zyc nie umirac;( polozna ma zamiar odwiedzac mnie 2 razy w tyg... Mimo iz jest wszystko dobrze... X pyrda swietne to lozeczko... Co do karuzelki nie pomoge nigdy nie mialam z owa stycznosci... Pamietam tylko ze corka brata bardzo sie wyciszala przy standardowej melodi;) ja narazie nie kupuje... X rowniez cieplutko witam nowo przybyle kwietniowe mamy:) hinskiturysta o widze ze rodzimy zaraz po sobie...;) ja mam dziwne przeczucie ze moj skarb sobie przeciagnie na maja...

Dzień dobry, ja zaraz ruszam na Wrocław na co dwutygodniową wizytę w poradni patologii ciąży do diabetyka. Może dowiem się w końcu coś więcej na temat terminu porodu. Brzuch mnie trochę boli i ciężko mi a muszę jeszcze jechać z facetem na zakupy. W tym tygodniu mają przyjść wszystkie zamówione przez allegro rzeczy dla małej. Będzie z 6 przesyłek i chyba już cała skompletowana wyprawka. Dzisiaj powinno przyjść łóżeczko. Oby więc do końca tygodnia, rozpakuję wszystko, poustawiam i można rodzić :). Chociaż nie, w przyszłym tygodniu jeszcze badanie na tego paciorkowca..Moja gin ze wszystkim tak zwleka :o ale może wynik będzie ok Pozdrawiam

hej :) Witam nowe mamy kwietniowe :) olabia - fajne te koszula ;) myślę ż eznajdę u tego sprzedawcy tez cos dla siebie :) ja idę jutro do mojej gin... kurcze, te Wasze chłopaki to duze są ;) ciekawe ile mój już waży... mam nadzieję że miesci sie w normie :) bo 3 tyg temu to ważył niby ok 1800-2000...i jak tak porównuję do Waszych to jakis taki chudzinek z niego... kurcze, ostatnio pisałyśmy tutaj o monitorach oddechu...i też uważąłam to tylk za gadżet...ale koledze od meża w piątek umarła 3-miesięczna córeczka w łóżeczku... odwróciła sie jakoś na brzuszek.... i chyba jednak go zakupimy... tak dla własnego spokoju... pyrda - łóżeczko rzeczywiście bardzo ładne :) Miłego dnia!!!!

Ja dzis idę do lekarza i bardzo jestem ciekawa ile moja kruszynka waży, kornelia44- ale 4,4 kg dziecko to duże dziecko i medyczne wskazanie do cesarki to 4,5kg. koleżanka rodziła 4,5kg drugie dziecko i skończyło się złamanym barkiem i zerwanymi nerwami -niedowład rączki i niedotlenienie W dokładnym usg różnica w wadze lekarz mi mówił że ok 400g Z karuzelką czekam bo często takie rzeczy dostaje się od odwiedzających :-) agalesna-twoje dzieciątko jest rzeczywiście dorodne :-) Kurczę dziewczyny mam od wczoraj bóle brzuszka jak na okres - może się zbliża czas??? Dobrze że idę do lekarza dziś

zobaczymy co dzis powie ile wg jej skali moze wazyc moze znow powie ze 4 kg bo tylko raz powiedziala ze 4.4 ... ja sie boje tego co mowisz. na usg nie chce mnie wyslac. wszyscy wokol mowia ze panikuje ze na pewno polozna wie co robi. to jest Anglia tu nie robia usg w 3 trymestrze chyba ze sa wskazania a tylko raz powiedziala ze byc moze bedzie 4.4 a tak to ze ok 4.. a 4 kg to nie duze ! :( i dam rade.. i co jak nie beda mogli wyciagnac czy ja sama nie wypre to kleszcze proznociag lamanie barku?wlasnie po co to streowac czlowieka czyli mnie!

Przepraszam nie chciałam cie straszyć, jak 4 kg nie jest tak bardzo dużo. A gdzieś prywatnie w anglii nie można zrobić usg - dla twojego spokoju?

Witajcie, u mnie na Mazowszu -3 i snieżyca . Szłam córke odprowadzić do szkoły to myslałam że sie zabije kilka razy na nierównym pozamarzanym lodzie. Ciezko sie chodzi z brzuchalem w takich warunkach. Pomyslec ze w czwartek wiosna :/ *dagga, ta koszula z 1 linku w moim poście wydaje sie byc troszke lepsza. Jest dłuższa i sztywniejsza(ale i tak mięciutka) a ta druga chyba sie bedzie bardzo łatwo rozciągać, bo ten materiał taki mięciutki, ale obydwie są ok chociaż ta pierwsza bardziej mi sie podoba, ale polecam. Za chwilę napisze na maila naszego z prośbą o hasło.Straszne z tą dziewczynką. Właśnie dlatego kupie te wałeczki,może troche zabezpieczą, bo byc non stop z maleństwem jak śpi sie nie da. Okropna sprawa :( *Kornelio, lekarz nie uzyje kleszczy czy vacuum jeżeli dziecko bedzie duże. Moj lekarz mi tłumaczyl, ze oblicza sie szerokosc miednicy matki i wielkosc dziecka. Duze dziecko w drobnej mamie to przeciwskazanie do użycia tych urządzen medycznych. Jezeli okarze się ze nie możesz wyprzeć, to raczej cesarka, chyba ze proporcje Twojego ciała do dziecka będą dawały mozliwosc skorzystania ze wspomagania. Bądz dobrej mysli, bo stres odbiera nam energię:) Będę trzymać kciuki

Wendywu i olabia ja chce właśnie identyczną karuzele. teściowa ma kupić. Tylko sie zastanawiam czy ten projektor zdaje egzamin, czy to tylko nie potrzebna funkcja i lepiej kupić inna bez tego tańszą. U mnie spadło mega dużo śniegu, pada od wczorajszego wieczora i końca nie widać. A miało być już ciepło. Macie jakiś sposób na cierpnące w nocy łydki? Od paru dni mnie to męczy. Co do monitoru to może i gadżet możne i nie mało kosztuje, ale dla naszego spokoju warto kupić.

Do mam które mają łóżeczko turystyczne możecie jakieś polecić? To ma być łóżeczko na wyjazdy i pobyt u drugiej babci.

pyrda na cierpnace lydki to magnez i aspargin ale to tez nie za bardzo pomaga. jak mnie zlapie skurcz to przez kilka dni boli mnie w tym miejscu. ale nic nie przebija jak bola biodra kurcze chyba na siedzaco bede spac.

łóżeczek turystycznych jest mnostwo ja mam takie najtansze ale dziecko sie w zadnym nie wyspi jezeli nie ma w nim normanlego materaca bo te co sa w zestawach sa za cienkie i nie wygodne ni i przewijaki nie mam zaufania do nich bo sa nie stabilne i spadaja

aspargin to mi nawet na twardnienie brzucha nie pomaga. bo akurat to mi kazał lekarz brać już jakiś czas temu jak by czasem brzuch robił się twardy. Mnie biodra nie bolą, męczą tylko te łydki. A w dzień czasem jak chodzę to mnie w pachwinach boli - kłuje ciężko to jakoś nazwać

co do materaca to wiem, tam jest karimata a nie materacyk. Ale to nie problem. No właśnie łóżeczek turystycznych jest tyle a na jakieś w końcu muszę się zdecydować. Bo jak się urodzi Tymek to chciałabym żeby już było u teściowej.

Pyrda mi ta karuzela bardzo się podoba przede wszystkim ze względu na przyjemne melodie. To, że posiada pilota też jest dużym udogodnieniem. Jeśli chodzi o projektor, to raczej jest dla nieco starszych dzieci. Te gwiazdki na suficie wyglądają bardzo fajnie, aczkolwiek nasza mała mało się nimi interesowała na początku, jak miała pół roczku to może wtedy zaczęła. Ale jakbym miała jeszcze raz wybierać karuzelę, to bez wahania wybrałabym taką samą, więc polecam. Na skurcze łydek piję magnez no i zwykłą kawę zastąpiłam kawą inką z magnezem. dagaa- ja podobnie jak olabia postawiłabym raczej na kupno takich wałeczków do spania, no i koniecznie materacyk pod kątem do spania na pleckach. Ale jak ma Cie to uspokoić to może warto zainwestować w ten monitor oddechu. agalesna - też rozważałam opcję spania na siedząco, bo ból bioder po całej nocy jest czasami nie do zniesienia, dwa boki w ciąży to stanowczo za mało ;) Mam pytanie do mam dzieci w wieku przedszkolnym. Czy jak się urodzą wasze młodsze pociechy to planujecie cały czas puszczać starsze dzieci do przedszkola? Moja co jakiś czas przynosi różne choroby i nasza pediatra radziła nam zostawić trochę córkę w domu przed porodem, żeby malutka nie urodziła się z jakąś infekcją. Na razie siedzimy obie chore w domu, ale nie wiem czy potem ją puścić.

dzięki dziewczynki za radę, te waleczki z pewnością zamówię ;D jeszcze w tym tygodniu... tez się zastanawiam nad tą karuleą z projektorem... kornelia - olabia ma racje , postaraj się cieszyć końcówką ciąży, będzie dobrze :) ja jem magnez i piję melise i jest trochę lepiej w nocy z tymi cierpnącymi łydkami... i rzeczywiście w ciaży te 2 boki to stanowczo za mało ;) też się strasznie wiercę :)

agalesna-kurcze mi biodra też dokuczają szczególnie w nocy, bolą jak diabli i nic nie pomaga przewracanie z boku na bok. Tak jak mówisz na siedząco spać

wendywu ja mam przedszkolaka grupie 4 latkow i nie dam go do przedszkola przez tydzien na pewno. mlody ciagle pyta kiedy bracisek, szykuje mu zabawki i takie tam i totez dlatego chce aby spedzil z nami kilka dni w domu. mysle ze to dobry pomysl z uwagi na to ze to dla niego rowniez nowa sytuacja bedzie i niech sobie dzieciaczek pobedzie z nami. a co do chorob to fakt odkad poszedl do przedszkola ciagle choruje, nawet byl w szpitalu ostatnio. w maju mamy zabieg beda usuwali mi migdal. obawiam sie ze zaraz zarazi malenstwo ale pocieszam sie ze idzie wiosna (choc jej nie widac;) i mam nadzieje ze ten sezon nie bedzie grypowy.

mi na bolesne skurcze łydek w nocy pomógł sok pomidorowy, pije szklanka , dwie dziennie, ten z Hortexu w kartonie najlepiej mi smakuje, i i tez zaczęłam jesc banany, takie mocno dojrzale juz , czego w czesniej nie robiłam, dr przypisal mi tabl magnezu ale jakoś wole nie stosowac sztucznych minerałów bóle boków, bioder są w nocy okropne, potwierdzam , ja sie wspomagam podkladaniem poduszki ;) wkładam sobie miedzy uda/kolana poduszkę jasiek, taką wypchaną mocno i dosc wysoką i może to jakos niweluje nacisk na bok na ktorym leze bo jak spie bez tej poduszki to bol bokow jest wielkszy mój mały ma wlasnie napad czkawki....mam wrazenie jakby mi ktos malym młoteczkiem udeerzał od srodka w brzuch ;) irytujące to jest ;)

Dzis położna mówiła ze dziecko może mieć 3.8 . Na następna wizyte w 38 tyg przyniesie mi to vacum do zobaczenia. Ja mam szerokie biodra .. Mam pytanie jeśli w szpitalu będę góra dwa dni ile pieluch i podpasek i ubranek brać ?

Juz dołaczyłam do maila :) Pyrda, u mnie ten projektor zdał egzamin bezsprzecznie. Łóżeczko miałam postawione w kąciku i różne kształty wyświetlały się na scianie i suficie. Melodyjki śliczne, spokojne i o ile dobrze pamiętam to sporo ich tam było. Teraz kupiłabym taką samą. Łóżeczko kkupiłam babydesign http://allegro.pl/dream-babydesign-lozeczko-palak-nowe-kolory-sweety-i3102110623.html wyróżniało się od innych tym, że materiał jest super naciągnięty, nie wygląda jak typowe turystyczne/namiotowe. Ma pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka, ładne kolorki i porządny przewijak. Narazie łóżeczko stoi w sklepie, ale dziś skończyłam sprzątanie, także już niedługo je odbiorę i rozłożę. Torba spakowana, więcej w niej rzeczy higienicznych , których wymaga szpital, niż dla głównej zainteresowanej :) Kornelia, ja spakowałam 20 pieluszek w najmniejszym rozmiarze, ale jak coś to mąz dowiezie. Jezeli nie bedzie konu dowiezc Wam pieluszek to wez jakąs mini paczke np 40szt czy jakąs taką. Podpasek, a dokładnie podkładów poporodowych mam 10szt a majtek fizelinowych z siatki mam 5 szt, Ubranka dla małej to 2kpl. takiej typowej wyprawki kaftanik, koszulka, spioszek i czapeczka;2kpl. body + pajacyk. Na wyjście mam polarkowy pajacyk + rożek no i ewentualnie kocyk jak bedzie zimno. Karolowa w piątek się rozpakuje, to powie nam co warto, a co się nie przyda :) Nie martw się, mój lekarz mówił że vacuum to nic złego. Ja miałam niedawno ułożenie potylicowe tylne i wtedy maleństwo wychodzi najszerszą czescią główki.Taki poród trzeba wspomóc próżniociągiem, ale nie to jest straszne tylko fakt,że kobietę przy położeniu w/w trzeba mocniej rozciąć. Obejrzyj filmiki na necie z vacuum, to naprawde nie jest nic złego, ale za to kleszcze to juz jak dla mnie inna sprawa :(

Witajcie. ja znowu po nocnym jedzeniu cukrzycowym nie mogę zasnąć. Nie śpię już od 2 h. Trzeci dzień z rzędu mam ciała ketonowe w porannym moczu i pomimo że wstaję w nocy na jedzenie, a cukier w normie bo 79. Mam nadzieję że nic złego z tego nie wyniknie. Moja diabetolog kazała mi nawet pół pętka kiełbasy w nocy jeść. ona jest chyba chora.ja się w nocy przymuszam do jedzenia bo nie jestem głodna, a tu aż tyle... mama4363 zdobyłaś już skierowanie na cc? ja mam u swojego lekarza w pon. wizytę. jak go nie namówię to we wtorek prywatną. a w środę i czwartek zajrzę ewentualnie do dwóch jeszcze lekarzy, może na sam koniec bez zapisu mnie przyjmą. do jednej pani doktor kiedyś chodziłam(moja pierwsza gin) z jakąś infekcją. pamiętam że mnie trochę na wizyty naciągnęła bo dopiero z perspektywy czasu stwierdziłam że dawała mi jakieś nie groźne leki a dopiero jak nic nie skutkowało to zrobiła posiew. zarabiałam wtedy grosze (staż z up).oceniam ją jako kiepską ale może jako kobieta się zlituje. Wyczytałam gdzieś że jeśli istnieją wskazania medyczne do cc np. schorzenia lub położenie miednicowe to mogą to być przesłanki dla lekarza prowadzącego ciąże, opiekującego się ciężarną lub obecnego w czasie porodu do podjęcia decyzji o zakończenia ciąży przez cc. Lekarz ma do tego uprawnienia i jest to jego autonomiczna decyzja. Autonomiczna czyli jak się domyślam dobrowolna. Coraz bardziej jestem utwierdzona w przekonaniu że zależy na jakiego lekarza się trafi i jaki szpital a nie jakieś tam przesłanki medyczne. Zmierzam też odwiedzić szpitale w siedlcach i dowiedzieć się jak oni w takich przypadkach postępują bo chyba nie chcę rodzić w mińsku. Mam tylko nadzieję że zdążę do siedlec. Wieczorem znowu się pokłóciłam z mężem. Nie mogę liczyć nawet na jego wsparcie moralne. Stwierdził że nie ja pierwsza i nie ostatnia będę rodzić. Tylko on nie zdaje sobie sprawy jak ciężki może być poród i jakie konsekwencje. Zostałam sama z tym, zupełnie sama! Ostatnio mam go dosyć, nie potrafi ze mną rozmawiać, jak mówi coś do mnie czy dziecka to podniesionym tonem. i nigdy niema czasu dla dziecka. W tygodniu pracuje a w weekendy w domu. Ja po tych weekendach to jestem chora. Aż się boję jak on z dzieckiem sobie poradzi. Bo jak 2 lata temu byłam z nią w szpitalu tydzień to jak mnie zmienił któregoś dnia a ja przyjechałam do domu się ogarnąć to w lodówce nawet masła nie było że nie wspomnę aby móc coś zjeść. Dobrze że teściowa zaplanowała sobie urlop na czas mojego porodu. Będę spokojniejsza.

siedzę dalej przy komputerze. już miałam się położyć i jeszcze do łazienki skoczyć a moja dzidzia zaczęła gimnastykę poranna. tak to jeszcze nie ćwiczyła. po cichu liczę ze chce mamusi pomóc...

http://allegro.pl/sliczna-i-urocza-sukieneczka-0-3-miesiace-jak-nowa-i3113770061.html http://allegro.pl/welurowy-kombinezon-wiosenny-i3097782204.html

Kochane Mamy, zapraszam na moją autorską stronę poświęconą dzieciakom i mamom :) dołączcie do Nas! https://www.facebook.com/babelek2012

hej.. Kurka wczoraj slyszalam ze taka pogoda do konca marca ma sie utrzymac... U nas ciag dalszy cichych dni... Za to skarb w brzuszku nadrabia... Szleje cale dnie i w nocy za wiele nie odpuszcza:) ja dzisiejszy dzien rozpoczelam rozmowa z muszla klozetowa... Coraz czesciej mi sie to przytrafia... Jak mi sie ten czas ciagnie... X dziewczyny wspolczuje wam tych problemow z cesarka... Niby wszedzie krzycza ze ma kobieta rodzic po ludzku... A tu takie rzeczy... W glowie sie nie miesci.

Czesc dziewczyny ja sie powoli denerwuje ale oczywiscie ciesze, tym bardziej ze coraz gorzej sypiam, brzuch rano mocno obolaly... wiec mimo ze pewnie zatesknie za kopniaczkami to jednak pragne tego piatku :) wczoraj mojego meza cos wzielo i zniosl lozeczko turystyczne na dol, i lozeczko do sypialni przeniosl juz :) wczesniej wszystko bylo upchane w pokoiku :) nikt nie wie o tym ze w piatek mam planowane cc, dlatego ze nie chce od razu miec odwiedzin, chce sie najpierw wybudzic i przywitac mojego synka na swiecie :) caly czas sie denerwuje i pytam meza gdzie bije serduszko, u gory czy na dole, bo mimo ze szanse sa juz malutkie zeby sie obrocil ale jednak sa, a ja juz chce urodzic w piatek, bardzo :) a co u Was? jak dzis samopoczucie?

posłałam maila na "naszego maila" mogłabym prosić którąś z dziewczyn o odpowiedź z hasłem? Byłam wczoraj lekarza dziewczynka ma 3250 więc niepotrzebnie się martwiłam, mogę rodzić spokojnie no i teraz czekam... choć na razie się nie zapowiada bo szyjka twarda i ma 2,5 cm Muszę gdzieś dostać herbatę z liści malin ale nie jest łatwo-na zamówienie w aptece. Aha i przeraziłam się przytyłam w ciąży 20kg :-(

Cześć Dziewczyny:-) witam też nowe koleżanki:-D Karolowa super, że już będziesz miała maluszka za 2 dni:-) nerwy pewnie są ale i podekscytowanie. Ty rozpoczynasz nasze porody. Chyba, że przez 2 dni któremuś dzieciaczkowi się pośpieszy:-D u mnie cisza, żadnych bóli, do wc też nie latam więc brzuch chyba jeszcze nie tak nisko. Stopy puchną tylko i w nocy 10 pobudek przy przekręcaniu się z boku na bok bo biodra dają znać. I straszne zakwasy po wewnętrznej stronie ud nie wiem od czego może to objaw rozchodzenia się miednicy? Jestem w trakcie pakowania torby, dziś ostatnia partia prasowania. Nad tym projektorem też myślałam więc skoro go polecacie to zakupię chyba. Pogoda u mnie też dobijająca. Jak tak dalej będzie to mąż w popłochu będzie za kombinezonem do wyjścia biegał;-) w piątek mam usg dowiem się w końcu jak jest ułożony i jak z wagą. Wiecie czego teraz się boję? Tego, że będzie ważył ok 4,5 kg:-/ czy wiecie od jakiej wagi robią cc? Chyba indywidualnie podchodzą.

Nadziejko u mnie też 20kg:-/ i też zaczynam poszukiwania herbatki z liści malin jeszcze się nie orientowałam bo myślałam, że w aptece bez problemu dostane. A mówisz, że problem może być. Strasznie bym chciała urodzić przed terminem najlepiej tuż po Świętach. Jak sobie pomyślę, że może to być 42 tc czyli prawie maj to przerażenie mnie ogarnia. Po pierwsze mega dużo czasu jeszcze po drugie przytyję pewnie jeszcze kilka kg a mały osiągnie wagę 5 kg:-D