Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MiaKaLaSa

Jest was duzo ale chce zaczac swoj .. Dieta! Od dzis kto sie dolaczy?

Polecane posty

MiaKaLaSa jakie masz sposoby na motywację? ja poprostu poleglam na calej linii ale nie chce sie poddawac. od 1 sierpnia mam urlop i co? mam sie meczyc z wałkami tluszczu? nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaKaLaSa
Motywacje??:) Wystarczy jak ogladam zdjecia innych dziewczyn jak schudnely:) jeej:) jak ide do sklepu to patrze co zjesc zeby niebylo duzo kalorii:) jakos juz zostalo:) jak patrze na ubrania niektore to masakra..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to chyba przez to że nie widze efektow. tyle ze jak mam widziec skoro sie nie trzymam restrykcyjnie diety. Jestem zła na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaraz lecę zjeść sobie 2 wafle z szynką pomidorem i ogórem ;) Wczoraj przyniesiono do domu dużoooo tortu z imienin i ciasta, miałam taką ochotę, ale się powstrzymałam, i jestem z siebie dumna :). Jak myślicie, ile kaw można pic w czasie diety? Słodzę tylko kawę półtorej łyżeczki i troszkę mleka 0/5 %, uwielbiam kawę i bez niej ciężko jest.. hopla34 - fajnie! w sklepie to chyba największa radość wybierając mniejsze rzeczy! tajny szyfr - może w czasie tego urlopu znajdziesz więcej czasu na bieganie i ćwiczenia i będzie Ci się łatwiej ograniczyć? frytki to jeszcze nie koniec świata :P i tak jesteś dla mnie szczupła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozytywnenastawienie ja wiem ze nie waze duzo ale to takie deprymujące ze do wymarzonej wagi brakuje tak niewiele a nie mozna tego zrzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damradę
Pozdrawiam, zaraz się biorę za śniadanko- planuję mocarellę z pomidorkiem, bazylią i oliwą z oliwek- może i niezbyt odchudzającę, ale zdrowe i rano zjedzone - spalę:), po południu oczywiście owsianka ze śliwką i dużo czerwonej herbaty, i oczywiście kawka- bez niej ani rusz. Wczoraj jezdziłam 2 godz. na rowerze, ale nie biegałam, nie lubię biegać i muszę się do tego zmuszać! Może rower wystarczy??? to też aktywność fizyczna. Aha no i wczoraj się skusiłam n amerykańskiego loda, bez sensu, bo nie był dobry, ale znajomi jedli i tak się dałam wkręcić.Mimo to jakieś 30 dkg mniej na wadze, więc coś się dzieje- może to ten ruch sprawia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z pewnością. Ruch jest bardzo ważny i mozna sobie pozwolic na wiecej kalorii a i tak sie schudnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaKaLaSa
A moja dodatkowa mobilizacja to nowe spodenki kupione w hausie rozmiar xs:p niby dobre ale chudsza wygladaly by ladniej:) i wiem ze musze dla nich shudnac:p ja tez lubie kawe ale ograniczam ja maxymalnie bo zolkna zeby po niej i to tez moja motywacja aby jej nie pic:):(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damradę
pozytywne nastawienie- co do kawy to ja też bez niej nie mogę się obejść.Rano piję rozpuszczalną , potem dwie mniejsze tzw. kawy smakowe. do każdej daję mleko 1,5 % , ale zamiast cukru słodzik, tyle, że ten zdrowy- stevia, kupuję do w zdrowej żywności, ale spotkałam go też w marketach na dziale ze zdrową żywnością- polecam:) co do zielonej herbaty- też zaparzę, ale ona ma właściwości między innymi oczyszczające, a czerwona herbata odchudzające, dlatego tak ją popijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaKaLaSa
A co do kawy to mysle ze pic mozna ale powiem ci ze duzo cukrujesz..:) ja kawy nie cukruje jedynie mleczko daje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xs? marzenie :D! Co do kawy, to czego się nie robi w trakcie diety :P Kiedyś słodziłam dwie.. Od dziś próbuje bez! Bo bez kawy czuję się jak cień człowieka, głowa boli przede wszystkim.. Damradę - czyli Ty tylko 2 posiłki, jesteś dzielna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damradę
Pozytywnenastawienie- dzielna jestem, bo dopiero za mną dwa dni, ale jak pomyślę o niektórych koleżankah w pracy, a szczególnie o jednej, która ma ten szczególny "dar "oceniania innych, to mi motywacja rośnie, tym bardziej, że zobaczę się z nią dopiero we wrześniu:(.ja naprawdę nie chcę szaleć 53 kg mnie ucieszą, tym bardziej, że już nie mam 20 lat i odchudza się coraz trudniej. Poza tym dobrze się czuję jedzą lekkostrawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez bardzo cięzko cos zrzucic. w sumie to przeszłam na zdrowe odżywianie i ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nektarynka33
witam;) mialam watpliwosci czy zaczac diete czy glodowke jednak w glodowke nie wierze ze wytrwam, bardzo chcialabym schudnac- zreszta jak wszystkie tutaj;) i dlatego myslalam o glodowce jednak wiem ze jest ona bez sensu. nie wiem jak wytrwam na niej;( wiec postanowilam ze rozsadniej bedzie przejsc na w miare nie drastyczna diete;) zaczac o siebie dbac i efekty beda na pewno. wiec zaczynam od dzis waze 60 kg i moze ustalimy jeden dzien w ktorym wszystkie bedziemy sie wazyc? i dzielic sukcesami? ja mam problemy z obiadaniem to jest straszne! i chce z tym skonczyc dlatego bede pisac tutaj wszystko co i ile jadlam mam nadzieje ze to pomoze. mam wesele siostry we wrzesniu i musze do tego czasu schudnac wiec zaczynam od dzis!:D . narazie jeszcze nic nie jadlam ale to tez dlatego ze mialam watpliwosci czy jednak nie glodowka. dzis zjem bulke razowa z odrobina masla i z pomidoskiem na to, a na kolacje sama nie wiem co zjesc, chce normalnie zaczac jesc i dlatego glodowka jest bez sensu ale tez znam siebie i musze napoczatku zobaczyc efekty zeby bylo mi latwiej, wiec jak kiedy sie wazymy?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damradę
Ja przyznaję, że ważę się codziennie rano, bo podobno waga jest sprzymierzeńcem człowieka, który dba o linię. Jeżelibym się nie ważyła łatwo tracę ontrolę nad ciałem i powolutku deczkami przybywa :(.Poza tym kontrola wagi pozwali mi na mobilizację związaną z odżywianiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nektarynka33
ale ja tak mysle i chyba jak bysmy sie wazyly jeden dzien w tygodniu chyba byly by bardzoej efekty widoczne i lepiej by bylo w odchuzaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nektarynka33
i jak jeszcze mozecie napiszcie co jecie;) ja sie pochwale rok temu wazylam 70 kg i schudlam 10 efektu jojo nie mialam bo w miare normalnie jadlam nie opuchalam sie itp ale slodycze to moja zmora, raz bylo 58 raz 61 ale tak mniej wiecej najczesciej 60, teraz chcialabym miec 53 wiec mam nadzieje ze dam rade wiec zaczynamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nektarynka33
ok jestem jak najbardziej za poniedzialkami;) to moze pomoze mi nie obiadac sie w niedziele a czesto sie to zdarzalo;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damradę
Chyba nie wytrzymalabym wchodząc do łazienki, aby nie stanąć na wagę:) dla mnie to jak narkotyk, to tego stopnia, że już budzi ogólne rozbawienie męża i syna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaKaLaSa
Xs w sensie ze ja mam rozmiar 38 narazie:) rozmiar spodni 28:( nie cieszy:( nie mowie ze slicznie w tym ale bede do tego dazyc zeby byly luzniejsze:) co na obiad??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damradę
ale zgadzam się, że wagę wpisujemy w poniedziałek, co jest tym trudniejsze, że niedziela sprzyja łasuchowaniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheheh u mnie jest to samo ale ok DZIEWCZYNY OFICJALNIE uznajemy PONIEDZIALEK dniem przyznawania się do wagi ;p nawet jezeli waga stoi bądź wzrośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damradę
MiaKaLaSa- zrób sobie kaszę gryczaną z cebulką i jajko sadzone ze szczypiorkiem- i pyszne, i zdrowe:) i nie kaloryczne tak bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się! :) ja nie mam jeszcze wagi, kupię w przyszłym miesiącu, ale mam niedaleko do babci i właśnie idę jutro się zważyć :), efektem podzielę się bo ostatnio to było w piątek :(. Ja dziś na obiad pałka gotowana z kurczaka, pomidor i ogórek. Ja w spódniczki wchodzę najczęściej w M, lub w L, ale co sklep to inne rozmiary :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaKaLaSa
Nie lubie cebuli:( a dwa to w pracy jestem nie dam rady zrobic:( ja 3 lata temu wazylam 63 bez efektu jojo schudlam do 58..:) teraz chce zejsc do 53:( dzis rano wazylam sie i wyszlo 55,9! Jupiii!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×