no i macie to swoje "wyzwolenie seksualne"

A wiesz ze ja naprawde jestem za tym ? Jesli dziecko od malego bedziesz uczyc ze cialo jest naturalne i zapoznawac z tym cilem i jego potrzebami to w wieku pokwitania dziecko nie bedzie sie wstydzilo zapytac o rzeczy , ktore wtedy zaczna byc tematem dociekan. Niestety te mlode matki to czesto dziewczyny , ktore za malo wiedza a boja sie zapytac , bo rodzice sa za bardzo pruderyjni aby umiec z nimi rozmawiac. To takie dziewczyny placa potem najwyzsza cene za swoje bledy.

Dobranoc Offermo :D o co ja będę podczytywała do godz 8:00?:D Zelek , ty faktycznie musisz by jeszcze bardzo młoda skoro czytywałas takie pisemka jak bravo , Popcorn etc :D

no i nie mogę odejść bo ta będzie pierdoliła te swoje lewackie dyrdymały jak zwykle. nie kretynko. dorosłość nie kręci się wokół kutasa, naucz się tego raz na zawsze. wbrew temu co bredzą różni zboczeńcy chłopiec nie staje się mężczyzną wtedy gdy przeleci panienkę tylko wtedy gdy jest w stanie zapewnić byt rodzinie. w wielu różnych kulturach wiązało się to z wykazaniem się sprawnością w walce czy na polowaniu, z rytuałami męstwa i tym podobnymi rzeczami. i odpowiedników takich rzeczy należy uczyć dzieci i młodzież żeby z nich zrobić dorosłych. a zboczone lewusy chcą wszystkim wmówić że dorosłość polega na wiecznym brandzlowaniu się na rozmaite sposoby i nie ma nic ważniejszego niż "uświadamianie seksualne i antykoncepcja". i zamiast uczyć dzieci tego co ważne ich "nauki" koncentrują się tylko wokół dupy. ale czego oczekiwać od zboczeńców?

"Zelek , ty faktycznie musisz by jeszcze bardzo młoda skoro czytywałas takie pisemka jak bravo , Popcorn etc" 26 skończone niedawno, to już starość. czytałam to w wieku 12-15.

"ciekawe, kto średniowiecznie nastolatki oświecał na temat seksu. raczej nikt." Oświecał oświecał , w czasach gdy szkoła podstawowa liczył 8 klas i "Nauka o człowieku " zajmowała ostatni dział w podręczniku z biologii , czyli jakis ostatni miesiąc przed zakończeniem edukacji w tejże szkole :D Z tym , że i tak cała klasa z tego rechotała , ale znacznie więcej w głowach wyniosła niz dotychczasowa młodzież :D

"no i nie mogę odejść bo ta będzie pie**oliła te swoje lewackie dyrdymały jak zwykle." nie możesz odejść, bo jesteś nieodłącznym elementem nocnych rozmów ;) "Z tym , że i tak cała klasa z tego rechotała , ale znacznie więcej w głowach wyniosła niz dotychczasowa młodzież " ty coś pamiętasz ze ŚREDNIOWIECZA? :D a potop fajny był? :D :D

offermo - debilu wiadomo ze doroslosc nie kreci sie wokol kutasa. Ty masz kutasa a i tak zadna dorosla kobieta nigdy cie nie chciala. Wiiec to najlepszy dowod ze sie nie kreci. Ale wpajanie od malego w dzieci ze istnieja pewne mechanizmy pozwoli tym dzieciom obyc sie z nimi i nie wstydzic sie zapytac jak przyjdzie czas na zadawanie pytan. I naucz sie tego matole.

No to jesteś młoda i ciesz się z tego :D

właśnie sprawdziłam. XIV-wieczna Polska, druga połowa wieku - uprawnienie do małżeństwa w świetle prawa byli chłopcy w wieku lat 14 i dziewczęta w wieku lat 12. i co wy na to??? założę się, że taka 12latka lepie ogarniała dom niż ja obecnie.

"ty coś pamiętasz ze ŚREDNIOWIECZA? a potop fajny był? " Owszem , pośmiej się z mego ŚREDNIOWIECZA :D Nawet ze "Zbrodni i kary" :D

nie wspominając o tym, że nie mieli pralek, lodówek ani tym bardziej zmywarek czy TV. ani bieżącej wody.

"Nawet ze "Zbrodni i kary" " "zbrodnia i kara" to XIX wiek, a nie XIV.

Tak , wydawano za mąż dziewczynę 12 letnią za hrabiego 60 letniego z racji na jego status materialny i na jej płodność :o (o ile nie znalazł się jakiś zakochany , ukryty młodzieniec , który ją porwał na białym rumaku w noc przed ślubem) :D

Co mnie obchodzi który to wiek , skoro i tak teraz młodzież olewa takie lektury ?:D

Ale odbieglyscie od tematu.

"nie wspominając o tym, że nie mieli pralek, lodówek ani tym bardziej zmywarek czy TV. ani bieżącej wody." Ale mieli tarę i kamienie w rzece , za lodówkę słuzyła im chłodna spiżarnia , zmywarki pracowały na etacie w kuchni , tak samo jak służba do noszenia wody w wiadrach ze strumyków i źródeł :D Za tv służył cały dwór i okoliczne włości :p :D

Zuzka , cały czas gadać o sexie ? się znudzi i obrzydnąc może :D

Offerma czy ty nie mialas przypadkiem isc spac ? Imperia : Ciagle o seksie nie gadamy. Przedyskutowalysmy caly rozwoj psychofizyczny od niemowlectwa do doroslosci. Powazne sprawy

"Chłop nie może zrealizować najważniejszej funkcji biologicznej więc dostaje świra." a ty chłopcze oczywiście już zrealizowałeś, wpatrzony w threesome i silikonowe cyki

"ta to ma normalnie schizy na punkcie tej "szlachty". zdaj sobie sprawę że szlachta stanowiła nieliczny odsetek społeczeństwa (może z 10 proc) a arystokracja z dworami i służbą to " Offermo , po 1) czy ja gdziekolwiek wypowiadała się na temat szlachty ?:D Po 2) dla szlachty i arystokracji pracowały całe wsie za damski ch.... :o:D Społeczeństwo róznych klas odstwiało cyrk na swój sposób , więc TV było całkowicie zbędne :D "Przedyskutowalysmy caly rozwoj psychofizyczny od niemowlectwa do doroslosci. Powazne sprawy" Akurat dyskusja w tym temacie nie odbyła się nawet w 0,000000000000002 % więc twoje założenia iż ona odbyła się w całym rozwoju jest bardzo błędna . Ta dziedzina nauki nie jest zbadana do końca przez naukowców , więc w jaki sposób mogliśmy ją przeanalizować lub omówić my , laicy ? (pyt. ret.)

wypowiadałam*

właśnie przez takich głąbów mamy takie problemy jak te opisane w artykule. nawet nie będę z tobą głąbie dyskutował. Popieram. HEHEH mi mama wtedy tez kupowala Plomyczka. Brava i DZiewczyny nie wolno mi bylo kupowac bo uwazala ze to dzielo szatana. Czytalam wtedy te fotostory :-) Te porady mnie z tym gazet nezabardzo interesowaly. Dzis sa inne czasy niz te 10 , 15 la temu. Dzieci byly dziecmi-owszem interesowwaly sie zabawami w doktora ale to byly przewaznie zabawy. Choc mnie to osobiscie przeraza iz jest taka potrzeba w ogole- jestem za jak najszybszym przeprowadzanie takich rozwmow z podlotkami. Jak slysze, ze 12 13 latkowie maja za soba sex...brak slow.

jak żaba i nie wiem co to wyrazy znaczą

propo gazet ja pamiętam czasy gdy się kupowało "Świerszczyka" :D bez głupich skojarzeń :D

też pamiętam Świerszczyka, a nawet Skarb Malucha. http://archiwumallegro.pl/czasopismo_skarb_malucha-1671733043.html http://archiwumallegro.pl/skarb_maluchalato_87_redaktor_jacek_syski-393518393.html wiem, że straszne małe obrazki, ale może ktoś skojarzy

http://wilddzik.blogspot.com/2011/08/czasopisma-dla-dzieci-skarb-malucha-i.html ooo, tutaj są skany! moje gazetki poszły do jakichś młodszych dzieciaków z rodziny :o teraz wolałabym je zachować dla potomnych. moich :P

ja nei kojarzę :(, widocznie jestem już młodsze pokolenie

ja w ogóle ma spaczony mózg, bo mama zamiast gazetek typu Bravo kupowała mi ksiązki :( i jak ja mam normalnei funkcjonować w społeczeństwie?

mi też nikt bravo nie kupował, jak chciałam, to sama kupowałam jakiś badziew, przeważnie dla jakiegoś dodatku, który był dołączony.

Bravo było ogólnie dostępne , czego nie można było powiedzieć o tej "lekturze" , w części nie osiągalnej lub sprzedawanej tylko dla tych , którzy mieli założone tzw "Teczki" jako pronumerata w kiosku RUCH :D http://www.polskaprl.rejtravel.pl/gazety.htm