Mam podejrzenia co do uczciwości mojego Męża.

w ogole facet ktory sie laduje w takie sytuacje jest juz jak dla mnie kiepski;/ ze laski mu dzoiwnia/wypisuja - nie wierze ze dzieje sie to wbrew jego woli;-) as easy as it is;-) a zona ? jej sie zwsze wytlumaczy "ze to nie bylo tak jak wyglada";-))

a nie mowilam ze "zonie sie zwasze cos wkreci"?;-)) "Duże znaczenie miało to, ze znalazł się taka "chętna" koleżanka, która wszystko inicjowała i go kokietowała" ;-)) zapewne znasz relacje z jednej strony , co nie?;-) aha i nigdy nie wiesz jak daleko to zaszlo - wiesz tyle tylko ile on zechce ci powiedziec..

to prawda: wiesz tyle tylko ile on zechce ci powiedzieć ;)

Poza tym byłam wiecznie smutna z powodu pracy. Rozumiem go, ze miał już tego dość - każdy chce w domu wypocząć i się zrelaksować, a nie słuchać o kolejnych smutach. Kolejna sprawa to koledzy. Już od kilku miesięcy on opowiadał mi o wyczynach jego i naszych wspólnych kolegów. Jeden (z żoną w ciąży) zaczął flirtować ze stażystką w swojej firmie, innym też rozpoczął "drugie życie" z koleżanką z pracy - posunął się do tego, ze byli u niej rozebrani do majtek, ale ostatecznie nie mógł tego zrobić i się wycofał. Jak facet słyszy takie opowieści to sam myśli, ze to jest powszechne. niestety na to nie mamy wpływu :( Ja zamierzam jedynie poznać jego kolegów których jeszcze nie znam i wybadać co to za typy :D

dlatego tak super być singlem :D

Iwa masz racje. Ja znam kolegow meza, niby sa ok, ale co robia gdy zona nie patrzy-tego nie wiem.

Jasne to racja ze wiem, tylko tyle ile on mi chce powiedzieć, ale też nie wmówicie mi ze nie znam go w ogóle skoro jest moim mężem od 10 lat. Poza tym jak pisałam sama miałam taki flirt kilka lat temu. Kolega w pracy zaczął do mnie pisać i zaczęlo mnie to kręcić. Wtedy to on musiał wierzyć mi na slowo, ze nic nie zaszło poza słowami.

Nikt nie zna go lepiej niz Ty, pewne zachowania, gesty, to mowi samo za sibei. Znasz go, widzisz co sie dzieje.

Kolejna przyczyna to zaprzestanie wzajemnego doceniania się. Facetowi (jak i zresztą kobiecie) trzeba mówić ze jest zajebisty, przystojny, inteligentny. Bo jeśli my tego nie mówimy, a mówi to ta trzecia osoba nagle on jest w siódmym niebie. Czuję się dzięki tej trzecie osobie ważny i doceniony. Taka osoba poprawia mu ogromnie nastrój i samoocenę, wiec dlaczego ma z nią się nie kontaktowac

"Kolejna sprawa to koledzy. (...) Jak facet słyszy takie opowieści to sam myśli, ze to jest powszechne. niestety na to nie mamy wpływu Ja zamierzam jedynie poznać jego kolegów których jeszcze nie znam i wybadać co to za typy " boze - kogo sobie laski wybieraja na partnerow zyciowych?;-) nidojrzalysch facecikow - naprawde te historie utwierdzaja mnie w tym, ze kazdy ma to na co zasluguje/lub sobie sam wybiera

Jak to się stało świat mi się zawalił. Oczywiście najpierw go nienawidziłam za to co zrobił, nagadałam mu co o tym myślę z krzykiem i płaczem. Ale potem zaczęłam drążyć dlaczego tak się stało. Wypytałam go dokładnie jaka ona jest, żebym widziała różnice między nami, tzn żeby wiedzieć co miała ona a nie miałam ja. Przeczytałam zresztą te smsy - widziałam ze w prawie każdym smsie ona pisała mu ze jest świetny lub cos takiego. Poza tym bardzo dużo zaczęłam czytać na temat dlaczego ludzie zdradzają i czytałam jakby o nas. Teraz wiadomo, zaufanie zostało poważnie naruszone, ale trzeba iśc na przód. Mamy cała listę co musimy zrobic zeby naprawić ten związek - co musze zrobić ja(jakie zachowania zmienić), co musi zrobić on i co musimy zrobić razem.

zdrada jest wpisana w nature czlowieka - druga strona moze decydowac tylko czy chce takiego zycia, bedac zdradzana , dla siebie...

Z mojego punktu widzenia, wydaje mi sie, ze ta sprawa z Ania zaczyna sie dopiero rozwijać, mozliwe ze pracuje tam od niedawna... Wydaje mi sie, ze to ona bardziej chce go przyciagnac do siebie, wysylajac te sms, maile... Sprobuj w nocy kiedy bd spał, wziać jego telefon i przejrzeć wiadomosci, a zwlaszcza ostatnie polaczenia... Zacznij być dla niego milsza, tzn przygotuj jakas romantyczna kolacje, ubierz jakis sexy bielizna, tak by facet mial juz zmieszany mozg... jezeli rzeczywiscie cos z Anka kombinuje, to wydaje mi sie, ze zacznie sie od niej oddalac, bo zobaczy jaka ma super zonke, a klocac sie z nim powodujesz, ze to on sie od ciebie oddala i szuka pocieszenia od niej.

jak przez 5 lat czegos takiego nie robisz a nagle wyskoczysz w rozowych ponczoszkach to - o ile facet nie jest totalnym tepakiem - to sie zorientuje w co grasz i sie pewnie domyslilas;-)) kto w ogole laskom serwuje takie "podpowiedzi" typu wloz seksowne majtki a ogien mu sie sam w penisie zapali - faceci tez maja uczucia i potrzeby, choc inn e od kobiet

niewiemcorobic dzis przejrze jego telefon, jak bedzie spal. Zobacze co bedze. Iwa no ja szczerze mowiac rzadko chwale meza, chociaz byly do tego powody jak np zrobil obiad itp chociaz gotowac nie umie, ale staral sie.

ror, moze masz racje... chcialam tylko pomoc, napisac jak ja to widze, heh a co do tej bielizny moze faktycznie przesadziam, ale potrafie byc tak zazdrosna o faceta, ze pewnie sama bym tak zrobila :D

"no ja szczerze mowiac rzadko chwale meza, chociaz byly do tego powody jak np zrobil obiad itp chociaz gotowac nie umie, ale staral sie." oki - dobre checi sie licza - ale z drugiej strony - jesli nie facet to kto mialby ugotowac?;-) "ror, moze masz racje... chcialam tylko pomoc, napisac jak ja to widze, heh a co do tej bielizny moze faktycznie przesadziam, ale potrafie byc tak zazdrosna o faceta, ze pewnie sama bym tak zrobila" oki;-)

a co ja mam myslec jak moj wylacza ciagle na noc telefon??

ROR z reguly ja gotuje, ale nie dla tego, ze on mi kazal, tylko dlatego, ze chce i lubie. valkiria742 a czy sa jeszcze jakies inne sygnaly?

MlodaZonozPodejrzeniamy, czy znowu jakieś sygnały daje Mąż, dotyczace zdrady?

Nie dzisiaj żadnych, jutro po południu jedziemy nad wodę, może tam dowiem się coś więcej, może się przejęzyczy, nie wiem. Dziś zobaczę jego telefon, jak zaśnie. Kladzie zawsze na szafce przy łóżku, więc dostęp będę miała, oby tylko zasnął pierwszy.

Trzymam za Ciebie kciuki :)

dziękuję, napiszę gdy się czegoś dowiem. Mam nadzieję, że moje podejrzenia okażą się bzdurą, bardzo bym tego chciała.

JA UWAZAM ZE DOBRZE ZE AUTORKA NIE POSTEPUJE ZBYT POCHOPNIE, SMS TO ZA MALO. POCZEKA MOZE SIE CZEGOS DOWIE. MOZE SAMO SIE WYJASNI.

tak, tak - wyjasni sie;-) ze kolezanka sie "pomylila" akurat 9 razy pod rzad albo ze kolega naumyslnie z jego telefonu wysylala smsy;-)) ;-)

TAK TY OCZYWISCIE WIDZISZ WSZYSTKO W CZARNYCH KOLORACH, NAPEWNO ZDRADZA AUTORKE I MA 5 DZIECI NA BOKU I 3 KOCHANKI. POWINNA GO WYKOPAC Z DOMU, BO DOSTAL SMS.

JESLI AUTORKA W TYM MOMENCIE WYSKOCZYLABY Z AWANTURA TO WZIALBY JA ZA NIENORMALNA.

Hej, mój m też daje mi powody do podejrzeń o zdradę ale zawsze się jakoś "wytłumaczy" choć ja wiem swoje ale za rękę na złapałam - jeszcze!!!! Bóg go broń jak się potwierdzi!!!

NO JAK SIE POTWIERDZI TO FACECI NIE BEDA WARCI ZWIAZKU.

"MATYLDZIA-ZYLDZIA TAK TY OCZYWISCIE WIDZISZ WSZYSTKO W CZARNYCH KOLORACH," nie ja po prostu nie daje sobie wciskac kitu;-)) do meza wydzwania/smsuje jaks lala, wysyla mu maile ktorych tresc wskazuje na zazylosc - on wykonuje jakies dziwne ruchy - nakrzyczal na autorke ze sie "czepia"/dzwoni gdzie cichaczem itd. nie uwierze ze smsy (ewnrualne ) z jego telefonu wysyla kolega ,a z sanmochodu dzowni do mechanika, a komorke ma wylaczona bo nagle problemy z bateria sie zaczely;-) mozesz to nazywac pesymizmem moim zyciowym - ja bede to nazywac realizmem polaczonym z logocznym mysleniem;-) "JESLI AUTORKA W TYM MOMENCIE WYSKOCZYLABY Z AWANTURA TO WZIALBY JA ZA NIENORMALNA" jezlei facet nie potrafi sobie poradzic z natretna osoba - to nie ma jaj;-) as easy as it is;-) no chyba ze nie chce sie jej pozbywac;-) [zgłoś do usunięcia] ona3100