Drodzy Panowie nie płaćcie za Panie, bo to zły nawyk

Nie opowiadaj bajek, bo Ci wytłumaczyłem różnicę. Kobiety by wszystko podrypały mężczyznom choć nie pasuję

Za damy dwou się walczyło. Zabiegało o jej względy rycerskimi pojedynkami. Potem czasy pokoju i mężczyżni położyli ciężar na finanse. Kobiece przystojeństwo bardzo ograbiło z przywilejów RÓWNOUPRAWNIENIE:D PROSTE?PROSTE:D

Ma po prostu przystojeństwo i byłoby Jej wstyd nie oddać. Płcie są odmienne, a honor i duma to męskie przypadłości. Jako FACET NAUCZ SIĘ SFORMUŁOWAŃ, BO WSTYD, ŻEBY Z UST MĘŻCZYZNY PADAŁY SŁOWA JAK DAMSKI HONOR, DAMSKA DUMA? NIE SZCZYPIE CIĘ TO W USZY. WSTYD MI ZA CIEBIE W IMIĘ MĘSKIEJ GRUPY. PRZYSTOJEŃSTWO ZAPAMIĘTAJ I UCZ KOLEŻANKI I KOLEGÓW, BO TO CZĘSTY BŁĄD.

Sprawdź sobie do słownika co znaczy zapraszać? Umawiać się. Mieć chęć przebywania z kimś. ISTNIEJE SŁOWO FUNDOWAĆ. Polski język nie jest ubogim językiem. Nauczcie się formułować myśli poprawnie.

To, że Wy spłaszczacie słowo uprawiać i sprzężacie go ze słowem fundować w przypadku styku mężczyźni-kobiety nie znaczy, że to poprawne.

To...do jakich wniosków doszliście po 24 stronach tematu?

Jedyny wyjątek, gdy ktoś Was zaprasza na obiad do domu. Wtedy wiadomo, że ze swojej sakwy i we własnym zakresie zrobi obiad. Jednak kultura osobista nakazuję rewanż lub przyjść z prezentem. Uczcie się.

Mnie się zawsze wydawało, że ten kto zaprasza jest gotowy pokryć koszty. Miło, jak druga osoba chce za siebie zapłacić, ale nie musi. W końcu to Tobie ma zależeć na tym spotkaniu.

Moorland: 2 grupy: POSTĘPOWA I TRADYCYJNA POSTĘPOWA: -Sprawiedliwość tak nakazuję - Literalne brzmienie słowa zapraszam - Zważanie na równouprawnienie TRADYCYJNA: - tradycja choć nie zauważają równouprawnienia i traktują wybiórczo - słowo zapraszam mylą z funduję i utożsamiają. - OGÓLNIE SĄ NA STRACONEJ POZYCJI, ALE WOLI WALKI IM NIE SPOSÓB ODMÓWIĆ JAK WIDZISZ:D

Jeszcze dodają kulturę jako argument. KULTURĘ MOŻNA SOBIE KUPIĆ. PIENIĘDZMI SIĘ JĄ POKAZUJĘ:D ZATEM PAARDOKS TEN JEST BARZDIEJ KULTURALNY KTO WIĘCEJ PŁACI:D

to nie ma nic wspólnego z równouprawnieniem - zapraszam=płacę. Skoro mi zależy na spotkaniu się z daną osobą to nie stawiam warunków, że musi za siebie płacić. To mnie zależy, to ja to wymyśliłam czyli ja płacę.

Ja Twoich horyzontów ciasnych nie rozszerzę. Tak Cię nauczono jak małpę i nad tym się nie zastanawiasz jak małpa, więc tyle z mojej strony. Mądrzy zrozumieją, głupi będą oporni:D

WYBACZCIE, ALE MUSZĘ STOSOWAĆ PROWOKACJĘ I NISKI STYL BY DO WIĘKSZEGO KRĘGU DOCIERAŁA PRAWDA:D

Pomyśl - jeżeli będę oczekiwać, że ktoś za siebie zapłaci to jeżeli dana osoba nie będzie miała pieniędzy w danej chwili to do spotkania nie dojdzie. Jeżeli mi zależy to jestem gotowa zapłacić. Proste?

Jakbym się z Wami nie kłócił, nie wyzywał to by tu pies z kulawą nogą nie zajrzał. Takie prawa rynku. Trzeba grać na emocjach. Zatem nikogo tutaj nie chciałem urazić choć pozornie i literalnie widać, że tak:D Dla dobra tematu. Zawsze możecie te posty zgłaszać do moderacji jak nadal się czujecie urażeni i to słuszna droga.

Moorland Chcącemu nie dzieje się krzywda, ale przyzwyczaisz kobietę i zawsze będziesz placił. JA NIE ZABRANIAM PŁACIĆ. JA PROTESTUJĘ BY Z TEJ DOBROCI ROBIĆ OBOWIĄZEK:D Proste? Urażonych przepraszam, ale chyba nie myśleliście, że jestem takim bucem bez kultury:P Muszę grać na emocjach:D

JA PROTESTUJĘ BY Z TEJ DOBROCI NIE ROBIĆ OBOWIĄZKU. Wiele kobiet tak sobie to poczytuję. To jest ZŁE. Słowo zapraszam nie oznacza funduję tylko inicjatywę i chęć spotkania:P

DKW. Dzieci już wiedzą, że za wszystko w sklepie się płaci. Nie róbmy z kobiet idiotek. Jeśli nie ma kasy to przecież Jej nie wyślę na zmywak by odrobiła Ją i nie narobię wstydu. Po prostu zapłacę, uśmiechne się czemu zapomniała portmonetki. Jak ma klasę to się zrewanżuję lub zwróci kasę jeśli będę chciał:P Nie zawsze nie płacę za kobietę, ale wyjątkowo płacę:P To przywilej, a nie obowiązek. A jak nie chcę płacić to DLA MNIE NACIĄGACZKA:P

Wy się cieszycie, że płacicie, bo Wam tak wmówiły kobiety, bo to ich interes. A to ma swoje konotację z XIX wiekiem i wcześniej, gdy kobiety nie miały swoich finansów.

RÓWNOUPRAWNIENIE NIE PRZYNIOSŁO KORZYŚCI MĘŻCZYZNOM TYLKO KOBIETOM. Trzeba im przypominać, że to nie tylko korzyści niezależność, ale obowiązek. Nie można mieć ciastko i zjeść ciastko:P Czaisz?:P

DKW - to byłoby bardzo niezręcznie i na początku związku mogłaby to być ostatnia randka. Ja pewnie bym powiedziała, że nie mam kasy od razu, jakby facet chciał to by zapłacił i vice versa. Nie wiem z czego taki problem się zrobił.

One będą za Twoje jadły, piły i się bawiły. Oszczedzały kasę na kosmetyki. KTO DA MĘŻCZYŹNIE JAK NIE MA KASY? NIKT. MOŻE RODZICE SIĘ ZLITUJĄ. Myślisz, że dlaczego tak mnie atakują? To nie jest na ich rękę. POZA TYM ŁAMIE GŁUPIE KONWENANSE:D

Dzieciom można fundować zabawki, lizaki, rozpieszczać, BO NIE MAJĄ WŁASNYCH FUNDUSZY. NIE MOGĄ PODJĄĆ PRACY. Jak macie SPONSOROWAĆ KOBIETY, BO TAK NAZYWAJMY RZECZY NA IMIENIU TO LEPIEJ KUPCIE PLUSZAKI DO DOMU DZIECKA.

mówimy o kupowaniu kobiecie kosmetyków czy płaceniu za obiad na który się ją zaprosiło? Bo wiesz, jak wyciągam nawet zwykłą koleżankę na kawę to jestem gotowa za nią zapłacić, jeżeli na spotkaniu mi zależy, a ona nie ma kasy ;)

Ja wysyłam sms-y z wygody i chęci anonimowości comiesięcznie na Fundację TVN. Przeznaczam kasę na lepsze cele. Co Was zdziwi trafiam z takimi zasadami na lepsze kobiety niż z tym stylem na płacenie. Nie miałem z tym problemów. Gdyby kobieta odeszła to bym się uśmiechnął, że TYLKO ŁASA NA KASĘ BYŁA I NIEZBYT MADRA:P

Moorland wyjdź proszę z HERMETYZMU. Cenisz się tak nisko, że musisz zapłacić za kobietę by poświęciła Ci swój czas? Uważasz się za tak nieciekawego. Ona się ceni i nie wkłada finansów. Ma nad Tobą przewagę, choć powinnyście być równi.

Moorland poniekąd sobie odpowiedziałeś. Teraz odwrócmy Twoją wypowiedź. Tobie zależy na spotkaniu i płacisz. Ona nie płaci zatem Jej nie zależy:D Proste:D

Twój czas jest mniej warty niż Jej? Skoro Cię chcę poznać i po przebywać z Tobą to nie musisz kupować Jej czasu.

Ty Jej płacisz, żeby z Tobą przebywała. Łasisz się i ROBISZ TO KASĄ. Ona ma wszystko za darmo. W IMIĘ CZEGO?

Słowo skąpstwo tu padło conajmniej z 10 razy jak nie 20, choć nie widzę skąpstwa w swoim zachowaniu tylko poczucie własnej wartości i sprawiedliwość. Po prostu myślcie Panowie:) Inaczej każą Wam skoczyć z mostu i skoczycie:D