zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

majka- no nie ma to jak jesc bez wyrzutów sumienia.to jest piekne uczucie.najpierw jadlam bez wyrzutow tylko to co dietetyczne a teraz potrafie jesc ciastka:D dlatego teraz juz nic nie wykluczam ze swojej diety bo nei chce zadnego jedzenia traktowac jako zlo. dlatego tez sie wtedy "obruszylam" jak darusia powiedziala o zwyklym zdrowym jedzeniu "nagroda". teraz moje czerwone lampki dzialaja lepiej niz detektor:D

ja tez jem wszystko ;) niektore rzeczy po prostu ograniczam ale ja lubie jesc! uwielbiam czuc smak nie umialabym sobie powiedziec, ze juz do konca zycia nie zjem czekolady, albo cieplej bagietki wole juz pozwolic sobie np. na 3 kawalki pizzy a potem spalic na rowerku :) ale zaspokoic swoja ochote ;) pamietam na topiku sprzed 3 lat bawilysmy sie w 'kary' jakl ktoras zjadla np. batonika to za kare musiala zrobic 150 przysiadow albo odbebnic 15 minut na skakance :P

Wow dziewczynki, chylę czoła i podziwiam za determinację. Ja bym chciała zdrowo zrzucić tę parę kilogramów. Wiem,że dam radę jeśli będę razem z wami się motywowac. :)

Acha-a jeść też lubię i lubię gotowac i piec :)

Kiedyś to ja wcale nie myślałam o jedzeniu,jadłam co było w domu i byłam chudzielcem...jak byłam 4 miesiące w ciąży ważyłam 44kg. Przy porodzie 55 kg

ruch teraz jest stylem zycia:) (nawet jak go odkladam na jakis czas to i tak wracam) wtedy byl w nagrode i za kare-moze dlatego tyle czasu spedzalam cwiczac:P grunt ze teraz czuje sie wolna a nie uwiazana do wagi, tabeli kalorii i lustra.

kurde no...wcięło mi posta Napisałam jeszcze,żebyście zwróciły uwagę na te 55 kg przy porodzie-bo to mniej niż teraz ważę :-0

ale pisalas ze to bylo 15 lat temu tak? nasz figura i zapotrzebowanie tez sie zmienia :)

majka-no dokladnie jak moja przyrodnia siostra.po porodzie to ją doslownie wsyslo.dobrych pare lat nosila rozmiar s.teraz juz sie zaczela troche powiekszac bo z wiekiem inne zapotrzebowanie.nic jej nie pomaga to ze cale dnie na nogach w pracy.niestety organizm sie zmienia i to co moze zjesc ktos przed okresem dojrzewania tak po juz zaczyna sie odkladac, a potem z roku na rok metabolizm w dol.

no właśnie ja zauważyłam,ze wszystko zmieniło się po 30 tce, moja figura,zapotrzebowanie energetyczne,przemiana materii itp. Tak Adziam 15 lat temu...ale do 30 ki...czyli 7 lat jeszcze byłam bardzo szczupła...teraz to już niestety nie mogę sobie pozwolić bez wyrzutów sumienia...na fryteczki i inne ff.:-0

A no i dlatego tez nie spodziewam się,że będę ważyć 44 kg.:-p 52 kg mi styknie;-)

dlatego i ja slysze powoli taki dzwoneczek w uszach, ze jezeli teraz o to nie zadbam to bedzie pozniej coraz trudniej :) okej! koniec roboty! lece po dziecioki, odezwe sie po cwiczeniach :) papa

majka-mysli ze z taka dawka sportu jaka tu mamy, raz na jakis czas mozna sobie pozwolic na frytki:)spali sie sportem a metabolizm niech sie wypcha:D

mysle* oczywiscie

MAM NADZIEJĘ WILD,ŻE MASZ RACJĘ :-)

Hej,hej Darusia gdzie jesteś???? Czyżby te ćwiczenia z Mel naprawdę Cię wykończyły...żart :-)) :-)) :-))

czesc dziewczyny jestem zrobilam wlasnie abs z mel b jak sie tu rozpisalyscie, w sumie standardowo. U mnie paskudna pogoda, pada, no i powialo chlodem i czuje ze lato dobiega konca czuje wrzesien za pasem

ja wrocilam ze spacerku:) dzis sie odchudzilam chodzeniem bo wyszlo ponad 15tys krokow:) zastanawiam sie wlasnie co jutro zjem i co pocwicze. aaa kolacje jeszcze powinnam zjesc dzis to wezme troche twarogu tak tylko symbolicznie bo jesc mi sie nie chce.

Witajcie, dołącze do Was.

Ja też już po marszu... jestem dzisiaj jakoś tak wypompowana :-p Teraz szklaneczka mleka,prysznic i leżymy... Witaj Maxipepsi :-) TO DO JUTERKA WYSPORTOWANE LASECZKI :-) SPOKOJNEJ NOCKI ŻYCZĘ

maxipepsi witaj:) juz mam cwiczenia na jutro az poltora godzinne ale to w ramach wolnej soboty zrobie na zapas:P

no i jedzonko tez juz na jutro mam sniadanie jak dzis,losos z burakami na obiad i kefirek na kolacjone:D

jestem , zapocona na maxa witaj maxipepsi :) dzisiaj pobilam siebie i stwierdzilam ze Tiffany ma jednak mocniejsze cwiczenia od Mel B np. abs Mel B poszlo mi bez problemu a na 5 mins abs z Tiffany (tym wolnym) aaaaaaa... po prostu padalam i koorwilam (za przeproszeniem) co chwila :D no wiec: 3 mins groove 10 mins boxer babe 10 mins mountain walk 10 mins sexy back uwaga! poszlam pobiegac :D:D:D 15 minut biegania dookola osielda (podobalo mi sie na maxa :D) i na koniec wrocilam i strzelilam te 5 mins abs jestem z siebie dumna ide zjesc ten kawalek twarogu :) do jutra, buziaki :D

a co mi tam zazucilam sobie zdjecie w stopce, uchwycona przez m. w czasie cwiczen :P o-O teraz juz wiecie czemu chce brzuszek podreperowac :D

*zarzucilam* cwiczenia zjadaja mi mozg

dziewczynki wiec tak - miałam juz nie wchodzic bo wkur...na jestem a moze byłam na maksa bo jak wrocilam do domu od kolezanek to nie wiedzialam gdzie rece wlozyc - kurcze te dzieciaki mnie wykończa - wszystkie chyba mozliwe gary talerze i szklanki wybrudzone, reczników chyba z 10 wyjetych i wymemłanych, podłogi sie lepią od soku, juz nie powiem że szmaty tych dzieci mojej kuzynki lezą wszedzie - ja pierd..le gdzie moje mieszkanie gdzie moj spokoj - tak mnie to ruszyło że chociaz nie jadam nutelli to z pol słoika wrąbałam zagryzłam bułką zjadłam czekolady z pół - bossee i taka zmeczona sie poczułam i bezsilna ze chcialam sie od razu polozyc ale troche ogarnelam i weszlam na forum i jak zobaczyląm adziam ciebie na zdjeciu to tak pozazdroscilam figurki - no ja nigdy takiej nie bede miala bo juz nie urosne ale ten mój brzuchol ehhh no i mi przeszło wszystko - nastawiam tifany i cwicze bo przez nerwy nie mam zamiaru wazyc 100kilo - a wiec do juterka

ona40juz_nadiecie - brawo!!! a nutella sie nie przejmuj ja dwa dni temu mialam ogromnego stresa bo nam sie auto popsulo i widmo bardzo kosztownej naprawy wisi nad nami ... i pozarlam pudding czekoladowy :P i co? zyje, cwicze dalej, pudding dawno spalilam i sie nie zalamalam Ty tez :) a ja wiem jak dzieciaki potrafia wkoorwic kiedy maja wszystko w doopce no buziak juz i chillout

dobra, teraz juz serio uciekam:P wlasnie zaspokoilam zachcianke i wypilam pycha kawke zbozowa :) prysznic czeka

witam:) ja standardowo po spacerze nad sniadaniem i kawa:)zimno tam jak diabli. dzis grafik upchany do granic mozliwosci wiec bede tylko wskakiwac no chyba ze cos mi szybciej pojdzie. adziam widze ze ty tez cwiczysz z podwinieta koszulka ja ja:D ona40 dobrze ze szybko sie zreflektowalas:)

witam dziewczynki:) ja juz na urlopie :))od dzis 2 tyg, wiec bede rzadziej wpadac. zajadam wałsnie owsiankę, pije kawke. wczoraj juz nie wchodziałam, bo rozmowy z męzem troszke sie przeciagneły...:) a wczesniej zaliczyłam nogi i brzuch z mel b.i 30 minut z chodakowską.poza tym 40 brzuszków po dwie serie i 40 przysiadów.:)) pozatwiałam sprawy i jedziemy do moich rodziców.3 godzinki w samochodzie ;( adziam. super wygladasz!!! no to ja mam teraz jeszcze większą motywację zeby cwiczyc.:) wild. no ja tez juz czuje jesień, ale to mi nie przeszkadza, bo ja upałow nie znosze. ona40. wazne , ze sie zreflektowałąs i dalej cwiczyc.;)) milego dzionka babeczki:)