Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mgosia27

zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

Polecane posty

kobietki brat dopiero dzis wyjezdza z rodzinka od nas wiec licze że moze jutro pojutrze podeśle mi na maila - oczywiscie bede mu przypominac bo to kazdy zabiegany woec z pamiecia moze byc rożnie Adziam wygląda na to że masz te robotke:) Wild chyba lepszy niedosyt - tak myśle - bo wtedy nie osiądzie sie na laurach a cały czas bedzie reka na pulsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej kobietki :) Wild - przytulam :) Czerwcowa noc - super, teraz masz dla kogo być piękną :D Nas nie było weekend, wczoraj znowu trochę pofolgowaliśmy, jak to w niedzielę, ale tak mnie to czasem wkurza, że mąż potrafi zjeść tygodniowo 2-3 litrowe opakowania lodów, batoniki, piwko i wcale nie ma takiego problemu z wagą, jak ja. Yhh, jeszcze woda mi się zatrzymuje przez tabletki, chyba zacznę coś na to łykać, może pomoże. A dziś jestem już po omlecie z 2 jajek z krakowską, pomidorkiem, czosnkiem i startą cukinią. Na II śniadanie będą płatki ryżowe pełnoziarniste z mlekiem i połową banana i orzechami. Na obiad pieczona pierś kurczaka w przyprawach z czosnkiem i surówka z kapusty kiszonej, a na kolację miseczka zupy warzywnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka:) platki ryzowe?dobre to?:classic_cool: jakie tabletki bierzesz? ja z rozpedu zapomnialam napisac: na sniadanie 2 parowki drobiowe z pomidorem i kawalkiem papryki-nie wiem co jesc na te sniadania czasem, bo wydaje mi sie ze wiekszosc rzeczy ktore mam to bardziej kolacyjne. ja dzis ide do tego cholernego sekretariatu i potem na poczte-o ile okaze sie ze mam jakies drobne:P chyba zaczne brac cos na uspokojenie bo moje nerwy sa w strzepach,sama siebie zniesc nie moge,a te problemy ze spaniem to juz mnie wykanczaja i chodze taka "wymięta"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wild odnośnie spania mialam ci napisac - ja jak ide po 24.00 spac to dlugo nie moge zasnac i potem i glowa i wogole źle sie czuje a jak pójde ok 22.0 (rzadko to mi sie zdarza ale wlasnie bede dążycdo tego zeby klasc sie o 22) to zasypiam szybko o 5.00 jestem juz wypoczeta glowa nie boli wiec chyba cos jest na rzeczy o ktorej sie kladziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka. moj M. tez wcale nie je zdrowo, bardzo duzo fast fodów, lody, piwo !!! i wcale nie tyje. ma super przemianę materii. ja w sumie tak mysle ze jesli mi sie uda to nigdy juz nie chciałabym wrocic do swoich złych nawyków. teraz czuje sie swietnie i nie chce tego zaprzepascic. ;))) wczoraj jedynym moim bledem była ilośc pochłonietego jedzonka, bo nałozyłam sobie taka ogromna porcje...no i ten sos. nie przejmuje sie tym, bo jestesmy tylko ludzmi i takie wpadki sie zdarzają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona ostatnio polozylam sie o 20.40 bo zwykle tak bylo ze sie kladlam, rozmawialam z moim i zaraz potem usypialam, a teraz sie mecze i przewracam do 3 nad ranem:( mi sie wydaje ze to wszystko nerwy,ja dawno taka podkurwiona nie chodzilam,piosenki nie moge posluchac zeby sie nie poryczec ale to mnie troche uspokaja.moze dzis zrobie sobie sesje placzu,wina i muzyki w lozku i wtedy zasne? tak czy inaczej kropelki tez sobie lykne a jak bede miec kase to pojde po cos na uspokojenie mocniejszego bo nie wyrabiam.frustracja w najczystszej postaci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem wild ;)) kiedys kolezanka mowila ze raz na dwa tygodnie jadła pizze albo kebaba będąc na diecie...i ze nawet dietetyczka zalecała, zeby tak robic, bo to podkreca nasz metabolizm...;)) czytałam miedzy czasie jakis dziennik odchudzajacyh sie pań... kurcze, czasem to nie mogę jak kobiety biorą do głowy i przeżywają kazde 100g na wadze. i waża sie rano i wieczorem. dobrze ze nie mam wagi ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to mam swoja godzinę "chodzenia spac"...wiem, ze jak poloze sie przed 11 to mogę nawet wstac o 5.30 i jestem mega wypoczeta, a jak poloze sie po 11 to mecze sie i nie moge zasnac nawet do 1. a potem rano umieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak kiedys mialam, chodzilam spac punktualnie i nie mialam problemow a teraz taka lipa. najchetniej nie poszlabym spac w ogole dzis, tylko dopiero jutro bardzo wczesnie ale mam jutro lekarza i bede wygladala jak zaćpana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka🌼 Dzisiaj rano bez ćwiczeń...dosłownie nie mogłam się zwlec z łóżka,chyba ta pogoda tak na mnie działa:-0...a wieczorem też nie mogę zasnąć,w nocy pies mnie trzy razy budzi,bo młody jeszcze to muszę go wypuścić... Chłodno się zrobiło na dworze...strasznie wiatr wieje :-(Tylko niech nie pada... Dzisiaj na śniadanko bez szaleństw- parówka na ciepło,kawałek papryki, liść sałaty i 3 kromki pieczywa lekkiego. Teraz popijam kawkę:-) Adziam...gratulacje nawet jak Cię nie przyjmą...ale konkurować tam tylko z Anglikiem to już sukces;-) Mgosia...każda z nas ma jakieś grzeszki za sobą i pewnie przed sobą też;-);-) Myszka mój M też szczupły,a wpierdziela za trzech i wszystko co tylko chce...nie wiem gdzie tu sprawiedliwość:-p Wild,czasem dobrze jest usiąść i wypłakać się na maksa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobilam sobie male spa wysuszylam kłaki i umalowalam sie i teraz jestem na etapie "zajebista ze mnie laska" haha chyba tego mi brakowalo czyli tych rozpuszczonych wlosow i podkreslonego oka czuje sie calkiem inaczej. to juz psychoza maniakalno-depresyjna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wild - biorę logest ;) a płatki ryżowe fajne w smaku, dla mnie nawet smaczniejsze od owsianych, na pół szklanki płatków daję szklankę mleka i gotuję na małym ogniu, dodaję trochę banana, malin czy truskawek i wcinam. To takie moje danie ratunkowe, jak mam ochotę na słodkie ;) A co do nerwów - ja czasem przy Małym też nie mogę wytrzymać;) mąż kupił mi takie tabletki kalms - one są ziołowe, nie zaszkodzą, a naprawdę się po nich uspokajam i lepiej się po nich mi śpi. ona40 - spróbuj płatków ryżowych, tylko ja mam pełnoziarniste, kupiłam w lewiatanie, wiem, że łatwiej zdobyć zwykłe białe, ale nie sycą tak długo, jak pełnoziarniste Mgosia - i gdzie tu sprawiedliwość no :D U mnie teraz noce niezbyt ciekawe, mały budzi się po 2-3 razy i ciężko go uśpić, niech te zębole wreszcie ruszą się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, najgorzej to będzie po diecie. Po prostu musimy zmienić nawyki zywieniowe. Część potrafię przyswoić, ale najtrudniej będzie mi opanować jedzenie chleba. Wiem,że jak zacznę, trudno mi będzie się ograniczyć do 1 kromeczki dziennie albo na 2 dni. A wiem,że muszę. Teraz, kończąc powoli 3 tydzień diety wiem,że nie polegnę i wytrwam do końca. Szkoda tylko,że w sumie mało mi zeszło.4,8 kg w 20 dni to nie jakiś oszałamiający efekt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka - o jest u mnie lewiatan i wieki tam nie bylam wiec bede miala okazję żeby odwiedzic sklep a przy okazju rozejrzę sie za tymi platkami, a co do dzieci to powiem Ci że szybko się zapomina ze sie budziły w nocy i człowiek jak np u mnie czasami maly w nocy obudzi sie o 3,00 bo chce siku to ja zdziwiona że trzeba wstac zapalic mu siwiatło, a jeszcze niedawno maly mial faze ogladania bajek w nocy, wybudzal sie o 2.00 i do 5 w moim lozku se oglądal:) Wild - no i o to chodzi, rob se spa, maluj sie stroj prostuj rozpuszczaj wloski a samoocena wzrasta o 100 % i jeszcze sobie mów że jestes piekna i nic tego nie może zaprzepascic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desdemona - 4,8 na 20 dni to mało???? ja wlasnie bratu mowiłam o rozpisaniu dietki na 2-3 miesiace żeby przy tym bieganiu moc zgubic ze 4 kilo - wiec sie ciesz że tak ci ladnie spadlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozpędziłam się: 4,6 kg. NIe wiem, teraz idzie Bardzo mozolnie, ledwo waga drgnie. Ale jadam już pysznie:) Rano moje placuszki Dukanowe, potem ananas lub grejpgrut, na obiad rybka, przekąska serek wiejski albo rolmops:) dobre to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desdemona>> super wynik;))lepiej powoli chudnać niz szybko i potem rzucic sie na jedzenie i przytyc. dzis poczytałam sobie o tej Twojej dietce. i znalazłam sobie fajne przepisy szczegolnie na sniadania, bo u mnie prawie codziennie owsianka allbo jogurty wymiennie z sałątkami... ale czego ja nie lubie w dietach to narzucania z jadłospisem, ze akurat przez tydzien mam jesc tylko warzywa a potem w nastepnym tygodniu tylko owoce. ja jem to na co mam ochote. jak organizm domaga sie owoców to kupuje i wcinam itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dietka super. na chomiku tego dużo jest. Nie kupuję tylko suplementów- czyli tej herbaty. A na rolleticu ćwiczę. u mnie kosztuje w karnecie 12 zł godzina, chodze 3 x w tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No t na mnie właśnie takie diety działają, bo jak mam dowolność, to puszczam wodze fantazji i wiadomo - zeżarłabym wszystko. A tu wiem co mi wolno i to tylko jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po obiadku...makaron wieloziarnisty z sosem jogurtowym i pulpecikami, posypany szczypiorkiem :-() Idąc ulicą zaczynam oglądać się w wystawach sklepowych...hmmm dziewczyny!!! kurcze widzę już różnice,ale się cieszę ;-):-) Najgorsze jest to,że czeka mnie trochę stresowych sytuacji,a tego najbardziej się boje...jestem niestety z tych co zjadają stres :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam z sekretariatu, poczty i kawy u kumpeli.zjadlam jakas babeczke z sezamem, rodzynkami i slonecznikiem a przed wyjsciem pol jogurtu nat duzego z lyzka gruszek. teraz ide na spacerniak z moim potworem i zahaczę o rodzinke pewnie wiec zjawie sie pozniej :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta, odniosłam swój pierwszy mały (wielki) sukces. Spodnie które kupiła jakiś czas temu , okazały się być zbyt ciasne po jakimś miesiącu od ich zakupu. Dziś z ciekawości je ubrałam i ?! - Nie są już tak ciasne jak były, to jeszcze nie to, alee ! już jest lepiej , nie czuję się w nich jak w spodniach po młodszej siostrze ;d !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam kroczki wyrobione na dzis ale czeka mnie jeszcze jeden spacer. zjadlam 2 sliwki i 3 mini pomidorki. dzis jestem bez obiadu to jakas taka glodna chodze, na kolacje bedzie twarog z migdalami i cynamonem. slaba gratuluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski Dzis troche przesadziłm z jedzeniem, tzn zjadłam za dużo jak wrociłąm z pracy. Rano-płatki z mlekiem, potem przekąska-płatki ryżowe, II śniadanie-kanapka z twarozkiem i jogurt, a jak wrociłam-krupnik, warzywa na patelnie i rybka, a teraz jestem tak najedzona, ze az mi sie nic nie chce wrrrrr. Jutro to sobie ukróce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwcowa nie przesadzaj ladnie zjadlas:)same zdrowe rzeczy:) ja tez mam poczucie ze duzo jem ostatnio bo tyle tych posilkow sie narobilo ze ehh. byly 2 parowki z pomidorem, pol duzego jogurtu z grucha,babeczka sezamowa,2 sliwki i 3 mini pomidorki,no i niby niewiele a mam wrazenie ze ciagle geba miele:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×