Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mgosia27

zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

Polecane posty

jestem po obiadku- fasolka z wczoraj, pyszne bylo ale sie skonczylo:P teraz ide pozmywac, porobic cos w chalpie,potem szybki spacer i trening. zdecydowalam ze jutro ide zalatwic ta ksiazeczke sanepidowska nie bede czekac do przyszlego tygodnia bo nie ma na co. kalkulacje zrobilam, bedzie mi ciezko finansowo ale jakos dam rade,jestem coraz blizej zdecydowania sie na kurs, moze w miedzyczasie zlapie jakas fuche i jakos to bedzie. slaba zarelko wysmienite;) ps nie pisac mi tu o fajkach bo polegne:O dobra lece bede pozniej🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wild dalej sie trzymasz>>>>>>>>??????????? nie tylka madra ale i dzielna ;) ile zaoszczedzisz!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem juz wyczyscilam co mialam wyczyscic i teraz czeka mnie chyba spacer i trening a leb mnie nawala znowu. adziam no jeszcze sie trzymam ale pewnie dzieki temu ze biore krople uspokajajace wiec duzo nie oszczedzam:P a krople na spirolu:P ogolnie to zle to przechodze, czasem sie musze wyryczec tak czy inaczej...kumpela mnie czestuje fajkami i poki co odmawiam ale jej gadka "no zapal sobie co sie spinasz" doprowadza mnie do szalu i nie wiem ile jeszcze to zniose:( jak sie zlamie to i tak zaczne od nowa bo na kurs bede potrzebowac kase...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
udalo mi sie dostac linka do fajnych cwiczen silowych dla kobity :D http://www.sfd.pl/%5Bart%5D_Plany_trening%C3%B3w_i_%C4%87wiczenia_z_pi%C5%82k%C4%85_swiss_ball_i_hantelkami_nie_tylko-t438773.html w koncu wykorzystam ciezarki meza ;) a i taka pilke gdzies mam :D to postaram sie pon, sroda i pt a we wtorek i czwartek Tiffany, Mel B, rowerek, hula hoop itd zobaczymy czy wypali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po spacerze i rowerze, filmikow dzis nie robilam bo nie mam checi, odpoczne chwilke i ide sie kapac, moze choc raz pojde spac o przyzwoitej porze:) adziam no no to teraz to dopiero bedzie treninżek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki popatrzajcie na te cudeńko, kurcze żebym miala miejsce gdzie trzymac to bym kupiła, mój mały samochodziaz by piszczal pewnie- ciekawe czy link sie otworzy: http://allegro.pl/mercedes-benz-sl65-amg-na-licencji-hit-2012-i2578041156.html Powiem wam tylko ze od po pracyjestem w biegu oczywiscie prwdziwe bieganie czy tam truchtanie zaliczone ale te moje kiszki mnie wykończa , zeby nie mozna sobie w spokoju przebiec tylko po jakis 15 minutach juz musze rozgladac sie gdzie tu kreta wydalic - juz sie pomału wk... m. Wild no nie - bystra jak woda w kiblu - zapożyczam heheh. No i dalej lece bo jeszcze masa roboty ale jutro jestem z rańca juz w pogotowiu papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świetna fura !! Tylko kosztowne to cudeńko ; D Kobiety wyraźcie swoją opinię, bo ostatnio mam wrażenie, że jem za obfite kolacje. Ale już po prostu sama nie mogę dojść czy tylko mi się wydaje, czy rzeczywiście moje kolacyjki są za duże. 2 kromki chrupkiego, z cienką wartstewką serka takiego kanapkowego, 1 plaster szynki na pół i na obie kanapeczki starcza, pół pomidorka tego podłużnego, pół dość sporego ogórka konserwowego, 3 plastry zielonego ogóra, 1 jajko. http://imageshack.us/photo/my-images/138/dsc00833z.jpg/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz wykapana i gotowa do spania:) jutro trzeba rano wstac:O slaba przesadzasz, to nie jest duzo jedzenia, przeciez to w wiekszosci warzywa,jak masz wrazenie ze duzo to rob sobie kolacje z 2 produktow i bedzie ci sie wydawalo ze jesz mniej;) nic ide spac, mam nadzieje ze obedzie sie bez kolowrotkow na pryczy. dobranoc i do jutra:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona - wow, fura nieziemska!! ale u nas nie zdala by egzaminu bo cora by chciala id razu rozowy motocykl hihi i pol osiedla by sie zlecialo, chcialoby jezdzic i po tygodniu byloby zepsute :P takie zycie wiesz czym moj Maly ostatnio tez sie bawi? komputerem LeapFrog http://www.google.co.uk/products/catalog?q=leapfrog&hl=pl&prmd=imvnsz&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&biw=1278&bih=640&um=1&ie=UTF-8&cid=16347638650030433657&sa=X&ei=7XY-UPvjE6eW0QXM44GYAQ&ved=0CF8Q8wIwAA moze kupowac gry albo sciagac ze strony koloruje, uczy sie pisac ma taka fajna gre w pingwina fajna sprawa mowie Ci :) Slaba - ty chyba sobie zartujesz!! ale ja bym chrupieko nie jadla juz na kolacje bo to same weglowodany dolozylabym rybke do tego zamiast chrupkiego, albo serek bialy:) a ja dodalam fotke z dzsiaj :D i 3 wykasowalam taki maly update :) ja juz po cwiczeniach, idze pod prysznic i do wyra buziole.. aha - czytal ktos 50 shades of gray? nie wiem jak przetlumaczyli po polsku, wlasnie zakupilam trylogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adziam... - Ty masz świetną figurę . Zero boczków z tego co widać, brzuszek płaskii.. Marzy mi się taki brzuszek i brak boczków, gdybym to osiągnęła to już bym się nie odchudzała prawdopodobnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze się zapytam was drogie panie o tabletki , co sądzicie o jakichś wspomagaczach ? Tzn. te wszystkie bio c.l.a duo itp, jakieś inne? Myślicie że to coś pomaga ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ;)) ona. autko super. mi sie marzy juz dzieciatko ale z obecnymi zarobkami to na razie odpuszczamy, ale kto wie... nie biore tabletek od roku. a wczoraj przegiełam totalnie. przyjechał maz. zrobiłam mu na obiad carbonare. a sobie sałatke z kurczakiem. ale po pol godzinie sprzatajac w kuchni najnormalniej w swiecie wstrzachnełam to co zostało na patelni a była tam spora porcja. niestety ale nie wiem jak to dalej bedzie. moj chlop powiedział ze nie bedzie sie ze mna odchudzal czy zdrowo jadł. na poczatku wcianał sałatki ale mu zbrzydło. chlop jak dab dwa metry potrzebuje solidnie zjesc. gotuje mu osobno bo nie naje sie tym co ja... co tu robic? ale to nie wszytsko po ogarnieciu czesci rzeczy pocwiczyła troszke i spac. ale maz znow głodny i przynosi do lozka jakies smakołyki, ktore gdzies zakupił. no i mnie czestuje. nie mogłam sie oprzec.cholera jakie to było pyszne. a mianowicie jakis wedzony ser w zalewie...a to wszystko jak mowi na zgode, bo sie przedwczraj poprztykalismy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słanba- wspomagacze ogólnie są kijowe. Chyba wszystkiego próbowałam. Teraz łyknę niezbyt regulernie aplefit, figurella detox - niby na odtrucie organizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello kobietki:) Słaba ja sama myśle nad jakimiś tabletkami które pohamują apetyt na słodycze a może wogole apetyt bo ja chyba jestem spod znaku niedzwiedzia bo cos za mocno robie zapasy na zime. Wczoraj już przed 22.00 corki smażyly takie serowniczki na tłuszczu one z dworu przychodzą dość poźno i maja takie zachciewajki no ale czego ja tam polazłam i z nimi to wsuwałam nie wiem czyli Mgosia chyba trza na bezludna wyspe gdzie nikt nie będzie niczym kusil:), u mnie tym bardziej się sobie dziwie bo zjadłam wcześniej i makrele wedzona i 2 batoniki fit i jeszcze kapuśniaku z zupy wiec cos jest ze mna nie tak i dołączam się do prośby Slabej może cos doradzicie jakie tabletki bo tyle reklamują sama nie wiem . Mgosia jeżeli oboje z mężem pracujecie to mysle że jedno dziecko nie przetrzepie wam za mocno kieszeni a le w sumie dobrze ze myślicie żeby dziecko pojawilo się jak już będziecie gotowi pod każdym względem. Co to ja jeszcze chciałam aha dziś w pracy mam do jedzonka: Poł makreli, pol twarogu , jogurt z otrebami, nektarynke, jabłko, marchewke, pomidora, poł papryki marzy mi się warzywka ladnie pokroić co najmniej jak u Slabej żeby nie gryzc w calosci na szybko a się podelektować widokiem:), aha i miche kapuśniaku jeszcze z mięsem bo dziś po robotce z druga cora na zakupy wiec zebym za bardzo glodna nie była to przed 15.00 wsune zupke mamy mikrofale to możemy sobie podgrzewac w pracy rożnosci. O widze desdemona ze już po krotce na temat wspomagaczy się wypowiedzialas a która lykala chrom ponoc hamuje ale tylko na słodkie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona. odlkladamy poowlutku na mieszkanie. maz nie ma stalej umowy. chce swoj biznes otworzyc to mze wtedy cos ruszy. nasza zdolnosc kredytowa jest tak mala ze nie wystarczy na mieszkanie. wiec skromnie zyjemy odkladajc co miesiac zeby był wklad własny. słaba. ja nie brałam zadnych tabletek. wydaje mis ie ze strata pieniedzy.wystarczy poczytac fora i opnie ludzi. raczej nic nie dają. poza tym Ty bardzo zdrowo jesz! jesli cwiczysz ssytematycznie to gwarantuje Ci ze osiagniesz swoją wyamrzona sylewtkę, wage itd. Tyl;ko potrzeba czasu i cierpliwości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a u mnie sie zapowiada, ze musze gotowac obiady na 2 gary...macie jakies rady?bo ja juz nie chce jesc tych sosów ciezkich, makaronów a maz to uwielbia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam tak mi sie usnelo ze nie moglam sie dobudzic, chyba nadrobilam niedobor snu z tygodnia:P juz po spacerze i po sniadanku- 3 tosty z serkiem i kawa nie wiem czy jest sens teraz sie szykowac do lekarza z ta ksiazeczka,nawet nie wiem czy nie powinnam byc na czczo albo co. ogolnie wkurwiona jestem. nie wiem co mialam jeszcze napisac wiec napisze jak mi sie mozg sie zalaczy bo poki co jestem stand-by (zombie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mgosia - ja przekonałam męża do zdrowych obiadów :) przeważnie jemy jakąś surówkę (choć on częściej kupną w occie, ja takich nie jem) plus jemu gotuję ziemniaki, ja jem je bardzo rzadko i mięsko - i tu albo razem jemu np. pieczone pałki z kurczaka, albo ja sobie piekę pierś z kurczaka, a jemu udko. A co do makaronów - makaron można ugotować wspólny, a sosy różne ;) Choć warto przekonać męża do jedzenia podobnych rzeczy jak Ty, a nuż mu zasmakuje :) Ja już po moim omlecie owsianym, znowu się najadłam, a wydaje się na talerzu niewiele. Potem mały jogurt naturalny z łyżeczką inki (muszę wreszcie zbadać, jak na mnie to mleko i jogurty działają, bo mam wrażenie, że czasem nie najlepiej). Na obiad mąż kupuje pieczonego kurczaka, to będzie na dwa dni na dwie osoby i do tego mizeria z pomidorów, cebulki i jogurtu. A na kolację warzywa na patelnię hortexu z suszonymi pomidorami (wybieram wszystkie ziemniaki :D). Wczoraj oglądaliśmy zdjęcia Kubusia ze szpitala, jak był Malutki, rozczuliliśmy się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mgosia - teraz doczytałam że mąż mówi, że nie będzie się z Tobą odchudzał, to chyba zostaje właśnie gotowanie na dwa garnki niestety. I zrób tak jak ja - też mąż kupował opakowanie litrowe lodów, zjadał całe, mnie chciał częstować, albo piwko (a piwko uwielbiam, więc często się kusiłam na nie), albo czekoladkę. Powiedziałam, że powinien mnie wspierać w chudnięciu, a nie przeszkadzać i nęcić smakołykami i że powinno mu być wstyd :D I przeprosił i już tak nie robi, stara się nie jeść przy mnie takich rzeczy, a po czasie i mnie mniej już kusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🌼 Melduję się;-) wczoraj miałam pilny wyjazd...więc nie mogłam popisać z Wami ;-)...a do tego jeszcze synuś przeżywa pierwszą miłość...chodzi struty bo chyba się pokłócili :-0 Ja polecam preparaty z morwą białą... hamują apetyt na słodkie, ja miałam taki w którego składzie był chrom i kora cynamonowca :-) w tych pierwszych dniach dietki bardzo mi pomógł :-)...http://www.morwaplus.pl/produkt/etykieta Dzisiaj zrobiłam 2 filmiki z Tiffany na talie i brzuch. śniadanko- 3 małe kromki razowca + 2 plasterki chudej wędlinki + 3 liście sałaty + 3 rzodkiewki. Teraz kawka ;-) Muszę Was trochę nadrobić :-)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobereczek!! ja wlasnie zaczelam prace i ukradkiem palaszuje sniadanie ;) zaraz dokaldnie zadrobie ale najpierw ;) Mgosiu - u mnie odkad maz jest na diecie budujacej a ja na redukujacej jemy totalnie co innego hehe :D wiec ja sobie i dzieciom a on sobie i dzieciom :P maja zawsze wybor :D nam to nie przeszkadza wiadomo, ze jak zrobie kurczaka to zjemy oboje ale on do tego wezmie paczke ryzu czy talerz makaronu i doda sos najgorzej jest wieczorem bo on nie dosc ze przed cwiczeniami pochalania ogromny posilek to jeszcze po cwiczeniach te swoje szejki pije i paluszki, czekolade itd :P ale ja wtedy juz staram sie byz pod prysznicem albo czytam ksiazke w lozku :D natomiast dzieciaki maja raj bo a to skubna ode mnie a to od niego :P a teraz zabieram sie za nadrobienie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche sie uspokoilam, posluchalam muzyki, uronilam pare lez i napiecie schodzi jako tako. mgosiu jest mozliwosc nie gotowania calkiem czegos innego np robicie piers to mozecie zrobic pieczona w folii lub z grilla facetowi dogotujesz ziemniaki i zrobisz wspolna salatke. lubi makarony z sosami to czasem mozesz pojsc na kompromis i zjesc mniejsza porcje (zwlaszcza jak nie chce ci sie dodatkowo gotowac).mozna tez przy zwyklym obiedzie odjac sobie to co dla nas jest za ciezkie np zrezygnowac z sosu,salatke odjac sobie wczesniej na inny talerzyk i facetowi dolozyc tylko smietany czy co on tam je.jak robisz sos miesny to zawsze mozesz do tego wrzucic swoj kawalek chudego miesa i on bedzie mial swoje miesko a ty swoje ale zrobione w jednym garnku. w ogole nie pojmuje tekstu ze chlop jak dab to on musi jesc makarony z tlustymi sosami,przeciez nasze jedzonko mozna zjesc w wiekszej porcji i tez sie facet naje?(dziwne slowo:P)i bedzie zdrowiej. adziam tylko dzieci nie upaście;)hehe.swoja droga powiesz mi z czego twoj mezus robi te szejki? bo zawsze chcialam takiego czegos sprobowac ale nie wiem co dobre, bo na allegro jak patrzylam to wiekszosc z przewaga wegli a wydaje mi sie ze bialkowe lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×