Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana bezrobotna

Bezrobotni od dłuższego czasu - łączmy się. Zapraszam

Polecane posty

Gość zdziwiona!
Nie rozumiem, wobec tego, po co kończyłyście /liście studia, które nic nie dają? Może lepiej byłoby zostać krawcową, fryzjerką czy kucharką? Rozumiem, że osoby w starszym wieku nie mogą znaleźć pracy, bo pracodawcy wolą młodsze, ale Wy? To jest kwestia Waszego podejścia, Waszej osobowości, no i wiedz, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczek234
załamana bezrobotna Wszystko zależy od tego jak skuteczna byś była. To fakt, że czasem jest więcej, a czasem mnie. Ja na początku studiów tak pracowałam i trafiłam na nierzetelną firmy, która nic mi nie zapłaciła i po miesiącu odeszłam. Później przyjęłam się do większej i pracowałam tam prawie rok (bo w wakacje robiła praktyki). W najgorszym miesiącu zarobiłam 800 zł, a w najlepszym prawie 3 tysiące (tylko raz mi się udało). Pozostałe miesiące plasowały się w okolicach 1- 1,5 tysiąca. Jednak ta praca odbiła się na mojej psychice, bo nie raz oberwałam najgorszymi epitetami. Mimo tego mogłabym tam wrócić, ale niestety nie mam statusu studenta, a w moich okolicach tylko takich szukają (ewentualnie rencistów i emerytów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 323123123
a co ma się zmienic za te 8 lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczek234
Za 8 lat (ponoć, według prognoz na które się ostatnio natknęłam) ma spaść bezrobocie i będzie łatwiej znaleźć pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona!
A co wpłynie na ten spadek bezrobocia za te 8 lat? To dość ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana bezrobotna
zdziwiona bez obrazy ale chyba żyjesz na innej planecie. gdyby znalezienie pracy zależało od mojego podejścia jak twierdzisz a nie od czynników pozostałych ( pracodawcy, stopa bezrobocia w regionie, wielkość miasta w którym mieszkasz, lokalny rynek pracy) to dawno bym pracowała bo co mi z tego że siedzę w domu na dupie bez własnego dochodu? Widzisz skończyłam studia, które wg mnie miały dać mi pracę bo na ten czas gdy na nie szłam ofert pracy było wiele w tym kierunku. Po drugie na studiach zdobyłam wiedzy ful, umiejętności byłam sporo w trakcie zdobywania doświadczenia zawodowego ale co z tego skoro na rynku pracy królują osoby z znajomościami. Co z tego że biorę udział w konkursach gdzie mam dużo lepsze kwalifikacje i więcej doświadczenia niż inni a wybierają dziewzynę która w tym roku miała maturę bo ciotka jej prace załatwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczek234
Zgodnie z tym, co pamiętam (nie mogę znaleźć tej strony) to rozwój gospodarki (inwestycje, eksport).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Nie rozumiem, wobec tego, po co kończyłyście /liście studia, które nic nie dają? Może lepiej byłoby zostać krawcową, fryzjerką czy kucharką? Rozumiem, że osoby w starszym wieku nie mogą znaleźć pracy, bo pracodawcy wolą młodsze, ale Wy? To jest kwestia Waszego podejścia, Waszej osobowości, no i wiedz, niestety. " Studia nawet najlepsze nie gwarantują pracy. Są bezrobotni prawnicy nawet. Zresztą każdy studiuje to co potrafi się nauczyc. Nie każdy może byc inżynierem. Z tego co piszesz aż razi brak wiedzy o obecnym stanie rynku pracy w Polsce. Osoby młode z doświadczeniem nie mogą jej znaleźc . To nie zawsze kwestia podejścia i osobowości ale też chorego systemu jaki jest w Polsce . I steirdzają to fachowcy bo słucham np audycji radiowych na ten temat. Autorko : pracowałem w jednej firmie gdzie na 40 osób było tylko 3 facetów. Więc z tą ciążą to nie zawsze tak jest. Były to kobiety młode od 25 - 40 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana bezrobotna
idąc twoim tokiem rozumowania to także moja wina że pracodawca uważa że zaraz zajdę w ciąże i mi dziękuje i nie zatrudnia, lub moją winą jest brak funduszu pracodawcy na kolejny etat żeby mnie zatrudnić. obyś nigdy nie była w takiej sytuacji jak my

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" bez obrazy ale chyba żyjesz na innej planecie. gdyby znalezienie pracy zależało od mojego podejścia jak twierdzisz a nie od czynników pozostałych ( pracodawcy, stopa bezrobocia w regionie, wielkość miasta w którym mieszkasz, lokalny rynek pracy) " ale zdziwiona wciąż będzie zdziwiona :D gwarantuję ci że nic z tego co piszesz do niej nie dotrze , przerabiałem na kafeterii takie klimaty zaraz się dowiesz od kogoś że jesteś nieudacznikiem, leniem lub osobą niekompetentną bo pracy jest pełno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana bezrobotna
widać w takim razie ja mam pecha do takich pracodawców. A najlepsze jest to że teraz tyle sie o tym mówi a do mnie kilka miesięcy tem zadzwoniono z pewnej jednostki powiatowej i powiedziano że mimo iż spełniam wymogi formalne to mnie nie zaproszą na rozmowę bo szukają kogoś starszego, kogo zatrudnienie nie grozi szybkim zajściem w ciąże i szukaniem zastępstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysokaSzpila
smuteczek ale jak nie wpiszesz studiow i pozniej jeszcze mowisz na rozmowie ze nikt cie nie chce wziac na dluzszy okres to tak jak bys mowila (zw moze nikt cie nie widzi jako dobrego pracownika) bo w koncu coa by sie trafilo, trzebabylo mowic cokolwiek ze wyjechalas podrozowac z odlozonych pieniedzy albo cokolwiek - teraz niestety trzeba sciemniac ja osobiscie jestem na zwolnieniu (pow.zdrowotne) bo mnie praca wykonczyla ale ide zgodnie z moim planem (edukacja- wszelakie kursy) praca a potem studia i mam nadzieje ze nie bede musiala wracac do mojej pracy bo to rowna sie z wykonczeniem fizycznym jak i psychicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczek234
Zgodnie z KP o takie rzeczy pytać nie mogą. Ja tylko raz miałam do czynienia z tego typu pytaniami. Gdy powiedziałam, że nie mogę mieć dzieci, Pani zamiast przemilczeć zapytała dlaczego. Nie lubię o tym rozmawiać, bo jest to dla mnie trudne. Zagotowało się we mnie wtedy. Może powinnam pobrać od lekarza zaświadczenie i dołączać do każde aplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana bezrobotna
dziś czytałam super ofertę pracy agent ds pozyskiwania nieruchomości wymagania: wykształcenie wyższe, doświadczenie w obsłudze klienta min rok, doświadczenie w ubezpieczeniach społecznych, prawo jazdy kat b plus własny samochód a co oferują umowa zlecenie na pół etatu 750 zł brutto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana bezrobotna
z ciekawości zadzwoniłam i zapytałam czy zwracają za paliwo że skoro własny samochód to pani powiedziała mi że preferują samochody na gaz a zwroty są owszem ale po 3 miesiacach jak się sprawdzi w tej pracy i zrealizuje narzucony odgórnie plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
750 brutto podstawy reszta to pewnie prowizja ... za benzynę pewnie nie zwracają :D są też przypadki że karzą otworzyc działalnosc gospodarczą miast um. zlecenia ... generalnie gówno tym bardziej jak nie masz swojego auta ... do roboty fizycznej cięzko się dostac np do ochrony bo wymagają ...niepełnosprawnosci ! :D firmy żerują na dopłatach z PFRON a rząd PO nic z tym nie robi od lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczek234
załamana bezrobotna Ja często takie "kFFiatki" widzę. Ostatnio widziałam ofertę na specjalistę do spraw utrzymania czystości (jak to pięknie nazwali). W wymaganiach była znajomość dwóch języków obcych (ja już się nie kwalifikuje, bo znam jeden, a drugiego uczę się od roku i jestem na poziomie A2), wykształcenia min. średniego, mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku. Pracodawca oferował możliwość zdobycie ciekawego doświadczenia w dużej firmie, poszerzenia horyzontów itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 323123123
ale gdzie, chyba tylko w POlsce? Bo w skali swiatowej bezrobocie ma byc coraz częstszą tendencją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczek234
rewq Ja właśnie tydzień temu wysłałam aplikację do firmy ochroniarskiej. Nie wymagali licencji. Zaraz w ten sam dzień dostała wiadomość zwrotną z zapytaniem czy posiadam stopień niepełnosprawności. Odpisałam, że nie. Na drugi dzień dostałam kolejne pytanie, a mianowicie, czy jestem w stanie taki stopień zdobyć. Odpisałam, że jestem w 100% zdrowa psychicznie i fizycznie, zatem nie mogę ubiegać się o uzyskanie takiego stopnia. W ostatnie wiadomości mi podziękował i napisał, że stopień niepełnosprawności jest niezbędny, aby mogła brać udział w dalszej rekrutacji. W ogłoszeniu nic o tym nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczek234
323123123 Bo my będziemy "Zieloną WysPOm";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha no bo tylko niepełnosprawny może sprawnie ochronic obiekt :D nie wiedziałaś ? :D buahahahahahhaha czy kogoś w tym państwie to obchodzi ? nie :D ale wiek emerytalny do 67 lat potrafili podniesc hahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferfvev edvefvedf
Ja jestem bezrobotna, od 3 lat. Juz nie sukam, bo mam dosc. Zalamalam sie tym. Bo ile mozna szukac, pukac do drzwi, pytac, zostawiac CV itp itd. ??? w urzedzie same prace typu "murarz, tynkarz, spawacz" juz sie sama babki ze mnie smieja, bo zawsze jak jestem w UP to oferty pracy przejrze od A do Z, a dla kobiet pracy jak na lekarstwo. Odbylam jeden staz kilka lat, drugiego mi nie chca dac bo twierdza, ze nie maja funduszy (znajoma majaca znajomosi w UP ma 8 raz staz, ja nie moge sie doprosic o 2). Przez ten czas odbylam 2 kursy, liczylam , ze moze to cos zmieni... nic. Teraz ide na kolejny, ale nie z UP tylko z wlasnego zakresu, ide zeby w domu nie siedziec bo rodzina sie czepia "ze nie pracuje". Zostal mi rok studiow, stud. zaocznie bo tak jak Ty myslalam, ze bede pracowac i uczyc sie. Eh nie wiem co dalej, za co bede zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczek234
ferfvev edvefvedf Mi też odmawiają stażu, bo ja Pani twierdzi jest dużo osób po ogólniaku bez pracy, a oni w ogóle nie mają zawodu. Za to moja koleżanka, która skończyła turystykę i rekreację (czy coś w tym kierunku) ma już drugi (2 razy po rok, czyli dwa lata). Ja mam więcej niż dwa lata praktyk i stażu odbytych za free. Czekam. Jak nic nie znajdę to może w przyszłym roku znajdą się pieniądze dla mnie. Myślałam, że dostanę dofinansowanie do działalności, ale też nic z tego. Szukam teraz jakiegoś darmowego w kadrach lub księgowości, ale wolą po prawie, ekonomii lub matematyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysokaSzpila
rewq 'wymagaja... niepelnosprawnosci' haha - z tym moze byc ciezko zwlaszcza mlodym - nie wiadomo czy sie smiac czy plakac jak sie uslyszy takie cos... z ta niepelnosprawnoscia to w ogole jakies jaja sobie robia.... mam cicha nadzieje ze kiedys przepisy sie zmienia i taki pozal sie 'pracodawca' dostanie mega kopa w dupsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Co zrobiłam przez rok bezrobocia? - złożyłam ok 300 podań o pracę w zasięgu 50 km od mojego miejsca zamieszkania, -wysłałam ok 400 e-maili z dokumentami aplikacyjnymi, -dzwoniłam, chodziłam do pracodawców z zapytaniami o prace interwencyjne, -brałam udział w naborach, -chodziłam na kilkadziesiąt rozmów kwalifikacyjnych." Hmm... Przeanalizujmy to! Rok czasu to 52 tygodnie. 300 podań + 400 maile = 700 dokumentów. 700:52=13,5 zdarzenia tygodniowo albo mniej niż 5 maili/CV dziennie! Uważasz że to dużo? Dalej! Odwiedziłaś kilkadziesiąt rozmów, przyjmijmy że 90 + telefony, odwiedziny pracodawców i nabory, niech razem 210 zdarzeń. Razem - 300. 300:52=5,5 zdarzenia tygodniowo. Praktycznie 1 dziennie! Wysłać 13-15 maili można w jednym dniu i to do południa. Po południu można odbyć 1-2 spotkania. Nawet z palcem w doopie zrobiłabyś to w 2 dni. A co robiłaś w dni pozostałe??? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spójrzmy na tą sytuację z innej strony. Wszystkich zdarzeń miałaś 1000. Kiedy ja robię 1000 zdarzeń, to 200 osób z tego pozytywnie reaguje na podane przeze mnie informacje, zostając klientami bądź partnerami w biznesie. Z tych 200, właśnie 40 zostają moimi partnerami biznesowymi. Co z tego wynika dla mnie? Każdy klient daje mi minimum 75 zł dochodu. 200-40=160x75=12000PLN. Każdy partner daje mi rocznie minimum 450+1450=1900PLN dochodu. Czyli, 40x1900=76000PLN. Wszystko razem: 12000+76000=88000PLN. Albo średnio 88000:12=7300PLN miesięcznie! Nic ci to nie mówi??? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczek234
uO, Jezuuuuuu Niech zgadnę! Kolejny super biznes? MLM? Czy może coś nowszego? Przepraszam wypadłam z obiegu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLena07
naprawdę ktoś wierzy, że za 8 lat sytuacja zmieni się na lepsze pod względem ilości pracy? Przecież to kłamstwo. Gdyby jeszcze w Polsce ruszyła jakaś produkcja, powstawały nowe, duże firmy. Gdybyśmy zaczęli tworzyć towary eksportowe na cały świat. Przecież w tej chwili jest fala bankructw, cofamy się, więc gdzie tutaj można dostrzec, że za 8 lat będziemy do przodu? Zresztą kto będąc 8 lat bezrobotnym dostanie pracę? Niestety ale trzeba samemu wziąć swoje życie w garść, zastanowić się co można robić, zawsze jest jakieś wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benito Musssolineum
" Hmm... Przeanalizujmy to! Rok czasu to 52 tygodnie. 300 podań + 400 maile = 700 dokumentów. 700:52=13,5 zdarzenia tygodniowo albo mniej niż 5 maili/CV dziennie! Uważasz że to dużo? " nie dodałeś jednego czynnika :D dostępności ofert pracy a więc ilości ofert na które można odpowiedziec a bywają całe tygodnie bez ofert :D więc swoje wyliczenia możesz sobie schowac tam gdzie światło słoneczne raczej nie zagląda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×