Czy macie własne mieszkania, jeśli tak, to skąd ?

Siostra poleciła mi program MDM. To dopłata do spłacenia kredytu dla młodych ludzi. Zainteresowany? Sprawdź: www.mieszkaniedlamlodych.com 

to proste. wyjechalismy za granica i odkladamy kase. x4-7 szybciej, niz w Polsce. Wiec sobie policz w ile bysmy splacili kredyt 20-30letni.... No ale do tego, zeby wyjechac, musisz: - byc singlem - miec mocna psychike - byc odwazna, - jezyk obcy b. dobry - miec doswiadczenie juz jakies w PL i od razu atakowac dobra oferte za granica (= nie zaczynac od zera przyjazdu) no ale teraz jestem w stanie zrozumiec, ze 90% ludzi sie podda, woli zostac w PL i zyc wygodnie... cos za cos. prosze tylko nie miec pretensji, ze sie nie da. da sie i wcale nie trzeba byc zlodziejem. Pytanie jest tylko - czy jest po co do PL wracac. w tej chwili w takim Glasgow (cos jak Krk jesli chodzi o liczbe ludzi) jak sie ma gotowke, to mozna juz spokojnie kupic mieszkanko 1 lub 2 pokojowe za 35 - 50 tys funciakow... czyli 250 tys PLN. w Krakowie moze sie bedzie mialo kawalerke za to, a w Wawie to klitke typu 20m^2. Widzialem kiedys bilboard w Waw: 20m^2 = 200000 PLN :-) kogos pogielo, no ale przez te lemingi co nabraly kredytow, chca sie seksic i zakladac rodziny w wieku 23-25 lat, taka sytuacja sie porobila, z cenami, etc. Rozpatruje jeszcze ewentualnosc kupna mieszkania za granica i od razu wynajmu oraz powrotu do PL. Tylko znow czy jest do czego wraca ? Praca ? Najpierw sie szuka prace, potem sie szuka lokum, a potem jak sie czuje pewnie w tej pracy to dopiero sie rozglada za towarzystwem. w innej kolejnosci skazujesz sie tylko na porazke i duze stresy.

Ja wzięłam z mężem kredyt MDM na mieszkanie od http://www.barc.com.pl/ w Warszawie i nie mieliśmy problemu z jego pozyskaniem. Wkrótce szykuje się jego odbiór :)

My już mamy jedno mieszkanie które kupiliśmy na kredyt i właśnie zastanawiamy się nad drugim. Znalazłam ciekawe oferty na http://www.mapanieruchomosci.pl/ . Z początku też panicznie baliśmy się kredytu i długo się zastanawialiśmy jednak zdecydowaliśmy się dopiero wtedy gdy nie mieliśmy gdzie mieszkać. Mąż pracuje, ja pracowałam i dawaliśmy radę:) Wiadomo, że były gorsze miesiące,ale w te lepsze robiliśmy nadpłaty i takim sposobem już prawie spłaciliśmy. Teraz planujemy zakupić mieszkanie też na kredyt i go wynająć aby mieć na ratę a w przyszłości podarujemy je naszemu dziecku by miało jakiś start w życiu.

a ja wzięłam kredyt na mieszkanie, teraz, po 12 latach zostało mi 14 tys. Euro do spłaty. Spłacę to w 3 lata max.(kredyt był brany na 30 lat :O, ale jak widać niepotrzebnie)

ps. mam 34 lata

My niedawno kupiliśmy mieszkanie w Rzeszowie, udało nam się znaleźć bardzo przystępną ofertę. W tym biurze nieruchomości http://www.maximarzeszow.pl/ mają tanie mieszkania, domy, bardzo atrakcyjne oferty.

Też słyszałam o nich dobre opinie!

Poczytajcie temat "nieudacznictwo życiowe"w dziale wychowanie dzueci. Zjedzą Was tam za to, ze stać Was na jakieś mieszkania.

10lat pracy (z czego 4 lata zarobki srednie) w Pl i klitka35m, ale zbieram dalej. Oczywiście nie na budżetowej ciepłej posadce.

Jestem tu by powiedzieć wam: miłość, dobro i cierpliwość Jezusa do was nie ma granic, to on jest tym czego Ci zawsze gdzieś tam na dnie serca brakowało, to za nim była ta tęsknota kłująca Cię gdzieś od czasu do czasu, to stąd ten smutek gdzieś na dnie radości nie męcz się dłużej, już dziś zacznij modlić się o prawdziwą bliskość z nim, a gdy zostanie to spełnione gwarantuję Ci że oszalejesz ze szczęścia, to jest coś czego się nie da z niczym porównać, jestem wdzięczna za szczęście które eksplodowało w mojej dotąd smutnej i znudzonej, pełnej strachu duszy. On da Ci to czego nie da Ci nikt inny, nigdy, prawda krzyczy do Ciebie właśnie teraz, właśnie po to żebyś od tego, dokładnie tego momentu zaczął nowy lepszy etap, etap który doprowadzi Cię do milion razy lepszego zakończenia niż kiedykolwiek dla siebie przewidywałeś, rozumiesz? Mówię to serio i mówię to do Ciebie !

Ja mam mieszkanie, które kupiłam w dużej mierze dzięki programowi dofinansowań MDM. http://mieszkaniedlamlodych.com/program-mieszkanie-dla-mlodych-warunki/ Zapoznajcie się z powyższymi warunkami - warto :)

Myśle, że osoby piszące na forum, a przynajmniej wiekszość z nich to w dużej mierze farciarze życiowi z dużym szczęściem i przeciętną inteligencją lub po prostu dobrzy kombinatorzy. Psości, uczciwi ludzie z magistrem po różnych studiach wcale nie radzą sobie aż tak dobrze. Ludzie, których znam mają mieszkania od rodziny, jedni tylko mają kredyt , zresztą nedługo potem zbankrutowali, szczęscie, że dziewczyna dobrze zarabiała, zrobili rozdzielność, żeby mieszkania komornik nie zabrał. Ot i tyle bogatych w moim mieście ok. 1 mln mieszkanców. Większośc znajomych zarabia od 2000-3000 zł, mają 1 lub 2 dzieci a i tak rodzina im pomaga, a to komorne ktos zapłaci, wezmie dzieci na wakacje, ubierze na zimę lub przyniesie torbę żarcia. A 4000zł na rodzinę to wcale nie bogactctwo, no chyba żeby nie mieć kablówki, komórek, kupować parówki z biedronki, ciuchy wyciągać z kosza PCK , nie spuszczać wody w w c i po 8 wyłączac światło a najlepiej w ogóle się przeniesc do jaskini. 600zł kosztuje mnie sam czynsz, wynajem 600 to już 1200+150 prąd i gaz+200przedszkole+skłądki pzu ok.100zł+2 migawki 160zł to juz daję ok. 1800zł, a gdzie leki, chemia, odzież, jedzenie, nie mówiąc już o wyjściu do kina i gdzie tu odłożyć na mieszknie jakiś 1000 i co życ za tys bez telewizji, telefonu, pokażcie mi takiego kto odkłada z rodziną z pensji 2000zł bez popmocy rodziny. A ci samotni niech się tak nie chwalą, maja mnóstwo czasu mogą siedzie po 12 godzi i nawalać w klawiature, robic kase, bo nikt na nich nie czeka i nie wiedzą co to uczucia macierzyńskie, nie pragną rodziny dzieci. Tak to widać ma byc albo kasa albo rodzin itp

mam malutki dom 113m2, środki - książeczka mieszkaniowa + kredyt

My znaleźliśmy mieszkanie w dobrej cenie u nich http://www.bnd.pl/pl/ a skąd kasa? tradycyjnie kredyt. Szczerze mówiąc nie żałuję, bo oferta była naprawdę przystępna.

My wspólnie z mężem kupiliśmy mieszkanie od nich http://www.pomerania.szczecin.pl/ i jesteśmy bardzo zadowoleni. Mają różnorodną ofertę, każdy może znaleźć coś dla siebie.

Ja teraz wraz z żoną kupiłem na Osiedlu Ostródzka w Warszawie. Zobaczcie, ile fajnych promocji jest: http://www.osiedleostrodzka.pl/ - chcieliśmy kupić w tym roku, bo od stycznia znów trzeba będzie mieć większy wkład własny na mieszkanie!

Ciężko jest teraz kupić mieszkanie bez kredytu. Mi się udało. Ale pracowałam ciężko przez 10 lat, mając często 1 dzień wolnego w miesiącu. Bez wakacyjnych wyjazdów, rozrywek, bardzo oszczędnych zakupach. Ale mogłam tak pracować, bo nie miałam dzieci. Przy zarobkach 4 tysięcy można pokusić się o kredyt, ale trzeba sie liczyć z wyrzeczeniami i oczywiście mieszkanko nie będzie duże i super wyposażone. No ale własne. Coś za coś.

Mam własne mieszkanie, które kupiliśmy na kredyt z narzeczonym. Na szczęście z pomocą doradcy finansowego, Łukasza Mendochy, udało nam się dostać bardzo atrakcyjny kredyt i teraz bez problemu możemy go spłacać. No i oczywiście jesteśmy na swoim :)

Ja z moim mężem kupiliśmy mieszkanie tu http://luxusportal.pl/pl/architektura-i-budownictwo/prezentacje/blonia-residence Praktycznie cetrum Krakowa, piękna spokojna okolica. Obydwoje pracujemy, więc wzięliśmy kredyt i już. Trzeba tak zrobić bo inaczej nic się nie zdziała

My tez mamy mieszkanie na kredyt. Na szczęście udało nam się dostać dość tani kredyt, sami byśmy w życiu nie wypatrzyli takiej oferty. Na szczęście oni http://www.eurekafinanse.pl/ nam pomogli w zdobyciu kredytu. Doradca finansowy to jednak dobra rzecz.

my długo odkładaliśmy na mieszknaie, wzieliśmy tez niewielki kredyt i warto bylo. Teraz mamy mieszkanie na osiedlu: www.osiedleprzylesie.eu/ i jestesmy zadowoleni. Te mieszkania nie są takie drogie.

Mieszkanie można znaleźć choćby na www.WlasneMieszkanie.pl i te droższe w centrum, i te tańsze na uboczu.

Sprzedaję mieszkania w Poznaniu. Jeżeli przeglądasz ten temat może Cię zainteresuje: www.wlasnykwadrat.pl Aktualnie mam do sprzedania mieszkania 31-47 m2, cena 159 000 - 225 000 PLNów

A niby z czego ja mam spłacic ten kredyt, z pensji niespełna 2000 raczej sie nie da.

http://www.przyworonicza.com - Co sądzicie o tych mieszkaniach?

Odbierz swój zestaw Sephora! >> www.DarmoweKosmetyki.pl

gdybym razem z mężem pracowała w polsce to też raczej cieżko by było o nasze wlasne mieszkanie. dlatego min mój mąż zdecydował się na wyjazd do holandii do pracy, którą znalazł za pośrednictwem vpu polska. ja z dziećmi zostałam w polsce i dalej tutaj pracuje, ale dzięki pracy męża w holandii możemy teraz rozglądac się za własnym lokum :)

Zanim kupi się mieszkanie lub dom, warto pomyśleć o dofinansowaniu MDM, dzięki któremu można otrzymać nawet 100.000 dofinansowania. To są spore pieniądze, zwłaszcza przy tak dużym wydatku, kredycie związanym z kupnem domu. Warto zapoznać się z wszystkimi benefitami, jakie oferuje program: http://mieszkaniedlamlodych.com/

> hehehe ja to nie moge, kiedy sie na kafe taki topik nie pojawi, t ozaraz sa wypowiedzi ludzi, ktorzy sobie mieszkania za jedna pensje kupilioczko.gif osobiscie nie znam ludzi z mojego otoczenia, co by zarabiali wiecej niz 2 tys, a mieszkam w miescie kolo sto tys. mieszkancow, patologia nie jestesmy, a wrecz wiekszosc osob po studiach Osobiście nie znam nikogo z mojego otoczenia, kto zarabia mniej niż 3 tys. netto, poza sprzątaczkami z firmy na So... Nie pracuję w IT.