Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niemieszkata

Czy macie własne mieszkania, jeśli tak, to skąd ?

Polecane posty

hehehe ja to nie moge, kiedy sie na kafe taki topik nie pojawi, t ozaraz sa wypowiedzi ludzi, ktorzy sobie mieszkania za jedna pensje kupili;) osobiscie nie znam ludzi z mojego otoczenia, co by zarabiali wiecej niz 2 tys, a mieszkam w miescie kolo sto tys. mieszkancow, patologia nie jestesmy, a wrecz wiekszosc osob po studiach. Oczywiscie nie urzadza mnie takie zycie na dluzsza mete, ale nie kazdy musi byc inzynierem czy dyrektorem finansowym.. kazdy zasluguje na normalne warunki zycia i na to by go bylo stac na jakie takie mieszkanie, o ile pracuje i ma wyksztalcenie. W innych krajach jest to normalne, a u nas.. sami widzicie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość best_man_on_earth
kupiłem na kredyt kawalerkę z dziewczyną. ja zarabiam 1300 pln na rękę, ona 1200, mamy male dziecko ale starczylo nam na kawalerke 20 m2 za 200 tys - jeszcze w czasie jak kredyty dawali wszystkim. jest ok i okazuje sie ze mozna zyc na swoim! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jeddnna 4 tys na trzech to nie jest mało? Ludzie gdzie wy zyjecie, na wakcje od biedy nad polskie morze i tramwajem po miescie. To nie życie to egzystencja. Te normalna, wez sie rozpedz i jebnij glowa w sciane, taka z Ciebie kozaczka? nikt tu sroce spod ogona nie wypadl, ludzie maja ile maja, ciekawe co ty na to, ze niektorzy za tysiac zlotych musza wyzyc? Szkoda ze nie napisalas wegetacja. 1000 zlotych na chemie co miesiac? Zazdroszcze, mnie na to nie stac, ale wiem, ze cale zycie biedy klepala nie bede. I przy tym nie strace mozgu, jak Ty. jak mozna tak komus napisac w ogole? Jednak faktycznie Polacy to jeden z najbardziej popierdolonych narodow 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
best_man_on_earth kupiłem na kredyt kawalerkę z dziewczyną. ja zarabiam 1300 pln na rękę, ona 1200, mamy male dziecko ale starczylo nam na kawalerke 20 m2 za 200 tys - jeszcze w czasie jak kredyty dawali wszystkim. jest ok i okazuje sie ze mozna zyc na swoim! o mamo 20 m2 za 200 tys ?? Gdzie Ty mieszkasz:O???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja emma
lawlii - zgadzam się z Tobą, przeciez mieszkanie to podstawa bytu tak samo jak jedzenie i odzież. A te mamuśki przesiadujace na kafe uważają to za luksus. Nie potrafią zrozumieć że nie kazdy moze być dyrektorem i nie każdy może od razu zakłądać swoją działalność bo nie miałby kto wtedy zarabiać. Za to każdy zasługuje na minimum socjalne jakim jest mieszkanie. Żyjemy w chorym państwie podziękujmy temu co sie każe rozmnażać nie zważając na dalsze losy tych potomków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość best_man_on_earth
zapomniałem dopisać ze jemy u mojej mamusi lub teściowej no i media ciągniemy na lewo od sumsiadów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maja emma lawlii - zgadzam się z Tobą, przeciez mieszkanie to podstawa bytu tak samo jak jedzenie i odzież. A te mamuśki przesiadujace na kafe uważają to za luksus. Nie potrafią zrozumieć że nie kazdy moze być dyrektorem i nie każdy może od razu zakłądać swoją działalność bo nie miałby kto wtedy zarabiać. Za to każdy zasługuje na minimum socjalne jakim jest mieszkanie. Żyjemy w chorym państwie podziękujmy temu co sie każe rozmnażać nie zważając na dalsze losy tych potomków Jak ma byc w tym kraju normalnie, skoro nawet na kafeterii widac, jaki poziom intelektualny reprezentuja Polacy?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem jak to jest
Pracuję w budżetówce, w pewnym momencie zostałam sama z dzieckiem, od 5 lat mam własne, kupione mieszkanie a kredyt skończę spłacać za 2 lata. Udało mi się kupić tuz przed tym, jak mieszkania tak okropnie podrożały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani37ani
ja miałam mieszkanie kupione przez rodziców. teraz skapnie mi mieszkanie moich tesciów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemieszkata
Widzę, że niektórzy uważają, że kupić sobie mieszkanie to tak jak iść do sklepu po bułki, no przepraszam, ale w tym momencie śmiech mnie ogarnia, bo jak niby jedna osoba z jednej pensji ma podzwignąć sama kredyt np. 200 tys. mając zwykłą wypłatę około 2000 zł ? i musząc jeszcze zrobić wszystkie opłaty, najeść się, ubrać, i to nie tylko siebie, ale też i dziecko ? Jedynie chyba jak ktoś kupował mieszkanie kawał czasu temu, kiedy za kilkadziesiąt tysięcy można było dostać własne m i spłaca kredyt wielkości 500 zł na miesiąc, tak to i ja bym mogła teraz, ale niestety w tym czasie, kiedy mieszkania tak mało kosztowały ja byłam podlotkiem w liceum i na studiach i nawet pracy jeszcze nie miałam. Jak życie mi się ułożyło i dostałam pracę, to już ceny mieszkań stały się horrendalne. 4 tys. zł to wcale nie jest mało na takie życie bez kredytu, na wszystko starcza, ale z kredytem to już na pewno człowiek niewiele albo nic by nie odłożył, nie kupiłby z łatwością np. telewizora czy mebli, nigdzie nie wyjechał na wakacje, bo i za co, jak co miesiąc musiałby oddawać z 1500 zł na kredyt ? Ja nie szastam pieniędzmi, uważam, co kupuję, a jednak na samo jedzenie i chemię na 3 osoby schodzi czasem więcej niż 300 zł tygodniowo. Opłaty opłacić trzeba, dziecko ubrać trzeba, jak człowiek ma urlop, to choćby nad to morze wyjechać chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój pkt widzenia
zbieraliśmy 7 lat na mieszkanie, mieszkając u rodziców przez ten czas. Odkładaliśmy średnio 2 tyś zł co miesiąc. Do tego wydaliśmy na wesele 12 tyś, a z prezentów mieliśmy około 30 tyś. Ale oszczędzaliśmy porządnie, zero imprez, kina, wycieczek. Teraz mamy po 26 i 30 lat i własne mieszkanie bez kredytu. Proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemieszkata
Tylko co to za życie przez tyle lat ciułać i nie mieć nic z życia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemieszkata
No i ile wyście zarabiali i ile wydawali na życie, że Was było stać na odłożenie 2 tys. ? Chyba rodzice Was żywili i opłacali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkaa
mamy wlasne nowe mieszkanie (taki apartament bardziej - nowe monitorowane osiedle, podziemny garaz, czesc rekreacyjna, basen obok itd) w duzym wojewodzkim miescie w Polsce, kupione za gotowke, z pracy za granica. w kilka lat odlozylismy lekko 80 tys euro (ale zarabialismy dobrze, w zawodach, duze firmy). mieszkanie nie jest duze (M3), ale wlasne:D zero dlugow. za pare lat zamierzamy zamienic na wieksze. aha - nie wyszlabym za maz i nie zalozyla rodziny gdybym wiedziala, ze musze mieszkac u tesciow. wolalabym juz wynajac, odlozyc na kredyt najpierw, cokolwiek. dziwnie ludzie podchodza do zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemieszkata
podróżniczko - nie każdy ma możliwość zarobienia tyle euro za granicą, nie każdy ma też kasę, żeby co miesiąc płacić ponad 1000 zł za wynajem mieszkania, to co, póki go nie stać, to ma nie zakładać rodziny ? Dziwne myślenie. Załóżmy kobieta ma 30 lat i co, poznaje faceta, chce rodziny, dziecka, to ma czekać do 40-stki, aż płodność straci ? Bo nie ma własnego mieszkania ? Głupie myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hibiskusekkkkkkkkkkkkkkk
zbieraliśmy 7 lat na mieszkanie, mieszkając u rodziców przez ten czas. Odkładaliśmy średnio 2 tyś zł co miesiąc. Do tego wydaliśmy na wesele 12 tyś, a z prezentów mieliśmy około 30 tyś. Ale oszczędzaliśmy porządnie, zero imprez, kina, wycieczek. Teraz mamy po 26 i 30 lat i własne mieszkanie bez kredytu. Proste! No to szał totalny,najlepsze lata zycia zmarnowane bez jakich kolwiek przyjemności,juz bym wolał mieszkać z mama do końca zycia niż stracic najwspanialsze 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkaa
Opłaty opłacić trzeba, dziecko ubrać trzeba, jak człowiek ma urlop, to choćby nad to morze wyjechać chce. Jestem zdania, ze lepiej najpierw myslec, potem robic. Ile mialas lat, jak urodzilas dziecko? Moze warto bylo najpierw znalezc lepiej platna prace, zainwestowac w swoj rozwoj, odlozyc na wklad wlasny, pojezdzic troche po swiecie, cos samej zobaczyc, doswiadczyc. Stabilizacja finansowa i zawodowa to podstawa, jesli chce sie zakladac rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkaa
80 tys euro to wcale nie tak duzo przez 5 lat. Fakt, ze nie oszczedzalismy jakos specjalnie, podrozowalismy tez itd, cieszylismy sie zyciem. 80 tys w 5 lat to jest niecale 1400 na miesiac- spokojnie tyle mozna odlozyc, jesli dwie osoby zarabiaja razem te 4 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcb,j/.;jggu;
"Oczywiscie nie urzadza mnie takie zycie na dluzsza mete, ale nie kazdy musi byc inzynierem czy dyrektorem finansowym.. kazdy zasluguje na normalne warunki zycia i na to by go bylo stac na jakie takie mieszkanie, o ile pracuje i ma wyksztalcenie. W innych krajach jest to normalne, a u nas.. sami widzicie" aż zacytuję- cała reszta to jakieś homosowietikusy, polonusy pierdolone żałosne. Sęk w tym, że w kraju normalnym powinno być tak, że nawet małżeństwo sprzątaczy- niekoniecznie stomatologów z prywatnymi gabinetami- powinno mieć GODZIWĄ PENSJĘ taką, by wystarczyło na ten własny kawałek dachu nad głową. Nie wiem też gdzie wy mieszkacie, ze mieszkania kosztują ok. 100 tys. U mnie w mieście za przeciętne trzeba dać 350 tysięcy. Tak się sracie, unosicie- wywyższacie ponad tych biedniejszych, wyzywacie... kobietę dorosłą z mężem i dzieckiem- "bo się rozmnożyła".. no ja pierdolę, co za kurewskie mendy! Jak będiecie zdychac na jakieś choróbsko nie do wyleczenia i jeździć po zagranicznych klinikach gdzie stracicie swój dobytek to dopiero zmądrzejecie. Debile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kingagagaga
Ja mam własne mieszkanie ,co prawda nieduże ,ale dostałam od rodziców (37m),mam też własną firmę(też "dostałam" od rodziców) , na dokładkę napiszę,że mam 21 lat , ale wiem że nie każdy ma tyle "szczęścia" co ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcb,j/.;jggu;
żyjemy w posranym kraju i trzeba to zauważyć! Wiekszość żyje na niskim poziomie, ludzie oszczędzają na jedzeniu, dzieci chodza głodne, przyszłe pokolenia rosną bez perspektyw, ludzie harują na umowy-zlecenia. Ja tak nie mam, bo mam więcej szczęścia w życiu- mam gdzie mieszkać, finansowo stoję lepiej od moich rówieśników i znajomych- ale kurwa mam oczy i mózg- i widze co się dzieje dookoła mnie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkaa
kazdy- poza nielicznymi wyjatkami i skrajnymi przypadkami (jak choroba itd) - jest kowalem wlasnego losu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haluksikmuksi
podrózniczka,dokładnie popieram w 100 %,ale zaraz jakis nieudacznik co sobie w zyciu nie radzi napisze ze to państwo powinno dac,a inni maja lepiej nie dlatego ze są lepsi bardziej pomysłowi tylko maja znajomości,i w polsce jest masa takich ludzi co czeka na gotowe i zrzedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Ci powiem autorko
mi babcia zapisała mieszkanie M 4 gdyby nie ona to nie wiem skad bym miała na własne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vcb,j/.;jggu; "Oczywiscie nie urzadza mnie takie zycie na dluzsza mete, ale nie kazdy musi byc inzynierem czy dyrektorem finansowym.. kazdy zasluguje na normalne warunki zycia i na to by go bylo stac na jakie takie mieszkanie, o ile pracuje i ma wyksztalcenie. W innych krajach jest to normalne, a u nas.. sami widzicie" aż zacytuję- cała reszta to jakieś homosowietikusy, polonusy pie**olone żałosne. Sęk w tym, że w kraju normalnym powinno być tak, że nawet małżeństwo sprzątaczy- niekoniecznie stomatologów z prywatnymi gabinetami- powinno mieć GODZIWĄ PENSJĘ taką, by wystarczyło na ten własny kawałek dachu nad głową. Nie wiem też gdzie wy mieszkacie, ze mieszkania kosztują ok. 100 tys. U mnie w mieście za przeciętne trzeba dać 350 tysięcy. Tak się sracie, unosicie- wywyższacie ponad tych biedniejszych, wyzywacie... kobietę dorosłą z mężem i dzieckiem- "bo się rozmnożyła".. no ja pie**olę, co za k**ewskie mendy! Jak będiecie zdychac na jakieś choróbsko nie do wyleczenia i jeździć po zagranicznych klinikach gdzie stracicie swój dobytek to dopiero zmądrzejecie. Debile hehehe dokladnie, z bluzgiem i konkretnie, wiesz ja sie nie dziwie, ze ludzie tacy sa, w rodzinie tez mam taka ciocie, co mysli, ze jak sie jej troche lepiej powodzi i przez 30 lat uciulala na to swoje 30m2 w wiezowcu gierkowskim to juz jest lepsza ode mnie. moze i jest, bo sie jej lepiej powodzi, ale klasy nie ma za grosz. wlasnei jest w takim typie jak tu niektorzy... fajnie jest miec cos po rodzicach itp. ale nie kazdy tak ma, a wypowiedzi typu: ja bym sie nigdy nie zdecydowala na rodzine, gdybym musiala mieszkac z rodzicami to juz dno den, bo w ten sposob wiekszosc moich znajomych w ogole by sie nie rozmnazala:P opinia o tym, ze juz by pani wolala wynajmowac cos i odkladac na mieszkanie to juz mnie powalila;D tak, placic komus 1000 zl plus najlepiej z dwa tysie odkladac na przyszle wlasne M3. Z CZEGO? mowilam, uderz w stol a nozycie sie odezwa:) nalge tu wszyscy po 10 tys zarabiaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkaa
aha- z domu jestem niebogata ot, bardzo srednia rodzina, do tego liczne ciezkie choroby rodzicow potem sie nieco poprawilo, ale juz bylam dorosla prawie i mialam wlasne dochody od LO pracowalam, udzielajac korepetycji, a ze bylam zawsze pilna i nieglupia;) to uczylam sie z latwoscia jezykow obcych, co potem przynioslo mi duze profity. na wakacje studenckie zawsze wyjezdzalam pracowac za granice - poczatkowo rowniez fizycznie jako mloda dziewczyna. nikt mi nic nie dal - milosc, wyksztalcenie- owszem, ale nie rzeczy stricte materialne. na mieszkanie, na samochod, na zaglowke, na podroze, na kursy, szkolenia, na wygodne zycie po prostu zarobilismy i zarabiamy, uczciwie, sami z mezem. ale trzeba chciec, miec ambicje, pasje, byc operatywnym i miec KONKRETNY PLAN w zyciu, cel, do osiagniecia ktorego sie konsekwentnie zmierza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haluksikmuksi podrózniczka,dokładnie popieram w 100 %,ale zaraz jakis nieudacznik co sobie w zyciu nie radzi napisze ze to państwo powinno dac,a inni maja lepiej nie dlatego ze są lepsi bardziej pomysłowi tylko maja znajomości,i w polsce jest masa takich ludzi co czeka na gotowe i zrzedzi mi nikt niech nic nie daje, szkole mam i prace mam tylko niech MI NIKT NIE ZABIERA:) a to sie dzieje codziennie i jest coraz gorzej-ciagle podwyzki itp. nie kazdy ma mozliwosc i nie kazdy chce wyjechac za granice, chce zyc godnie w swoim kraju. niestety przy pensji 1500 jest to niemozliwe. gdyby nie te zlodziejskie zusy i skladki nfz, z ktorych i tak mi sie nic nie nalezy, to bym miala 600 zl wiecej pensji okolo. nie wiem gdzie ida te pieniadze. a tak juz bym miala nawet na rate na mieszkanie. albo zeby odlozyc. cokolwiek. a tak nie mam z czego:) wam sie wydaje ze posiadanie wlasnego mieszkania to dla wybrancow. w Polsce owszem, natomiast w swiecie? nie wydaje mi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste, wystarczy
spedzic rok za granica i masz minimum polowe domu. Jedna osoba pracując caly rok tak na serio, a nie po 7h dziennie w Skandynawii po roku może przywieźć 100-200 tysięcy. Są takie stanowiska gdzie dniówka to prawie 1000zł (ciezka fizyczna praca)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcb,j/.;jggu;
nagle tyle zarabiają i na kafe siedzą..same milionerki (tararara) co są same kowalami swojego losu. Jak na coś zachorujesz podróżniczko- to też ci ktoś powie tak samo:) że jesteś kowalem swojego choróbska:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×