Dziecko u dziadków, jak to rozwiązać? Doradźcie :)

Ojjj taaaak :) Czekam na W11 :P

TO DZIECKO POWINNO ZOSTAC U DZIADKOW bo z tą macochą to będzie biedne

Autorko co w twoim slowniku slowow "wplywowy" bo to co napisalas kompletnie nie trzyma się kupy. I z pewnoscia odmienilas zycie swojego faceta i tego dziecka tez. Widze ze ty nic nie robisz tylko się z nas smiejesz... Zobaczymy jak się bedziesz smiala jak matka twojego faceta mu przemowi do rozumu ze to on jest ojcem dziecka... Wtedy to my się posmiejemy tyle ze ty tego nie napiszesz... Chyba ze babcia dziecka jest za wnuczka bardzo i nie bedzie chciala zeby taka kobieta jak ty, czyli nie posiadajaca zadnych uczuc wychowywala to biedne dziecko.

Facet cały czas był za rodziną i za dzieckiem. I pewnie nie będzie umiał żyć bez małej. Nie wierzę, że uczuciowy i zaradny facet będzie z tym pudłem.

Śmieję sie bo co mam robić? Wszyscy wieszaja tylko na mnie psy. A pomyślcie logicznie, gdyby córka byłą całym światem dla M. to by chciał sie wyprowadzić? odpowiedź jest prosta - nie. Mała nie ma z nim więzi, to była wpadka. Matka się jej zrzekła, on też mógł, ale zamieszkała z nimi.

16:31 [zgłoś do usunięcia] Czarna Kora Śmieję sie bo co mam robić? Wszyscy wieszaja tylko na mnie psy. A pomyślcie logicznie, gdyby córka byłą całym światem dla M. to by chciał sie wyprowadzić? odpowiedź jest prosta - nie. Mała nie ma z nim więzi, to była wpadka. Matka się jej zrzekła, on też mógł, ale zamieszkała z nimi. Czy córka jest mu obojętna ?

wpadnie z toba autorko? to dla ciebie bedzie normalne, ze nie bedzie mial wiezi z dzieckiem? I uwazasz za norme, ze matka sie zrzekla, to on tez moze? nie masz zadnego obowiazku wobec tego dziecka - to prawda, ale skoro on tak latwo sie swojego obowiazku chce zrzec, to i wam to dobrze nie wrozy. brak mu jakiejkolwiek odpowiedzialonosci za zycie, ktore stworzyl.

"zycie, ktore stworzyl. " No bez PRZESADY proszę! Płodzenie dzieci NIE jest procesem twórczym!! Aby działanie nosiło znamiona twórczości - konieczne jest użycie ROZUMU!

Jak dla mnie - prowokacja :-0

Lena też tak myślę.

Ja MAM NADZIEJĘ, że to prowokacja, jeśli nie - żal mi tego biednego dziecka :o

Mamusia się zrzekla , tatus oleje i wyrosnie z niej mala zagubiona kobietka ktora nie bedzie sobie radzila w doeoslym zyciu. To nie jest pies a i z psem czlowiek by tak nie postapil.

"Śmieję sie bo co mam robić? Wszyscy wieszaja tylko na mnie psy. A pomyślcie logicznie, gdyby córka byłą całym światem dla M. to by chciał sie wyprowadzić? odpowiedź jest prosta - nie. Mała nie ma z nim więzi, to była wpadka. Matka się jej zrzekła, on też mógł, ale zamieszkała z nimi." Japierniczę, dla tego dziecka chyba lepiej by było, jakby zostało oddane jako noworodek do adopcji, a tak będzie się wychowywało u rodziny po kątach w poczuciu że nikt go nie chce, a rodzice się na niego wypięli. Takie rzeczy zostają w psychice na całe życie!

Racja, dziewczyna będzie miała uraz i przesrane w dorosłym życiu, ale co to autorkę obchodzi. Rodzicielski obowiązek PRAWNY I MORALNY?? Kto by się takimi pierdołami przejmował...

lepiej dla tego dziecka, zeby zostalo. skoro ojciec sie na to zgodzil, to nie ma co namawiac autorki, zeby bylo inaczej. jesli nie planujecie jej wziasc do siebie za jakis czas, to partner powinien sie zrzec praw, bo w zasadzie po co mu one? a jesli dziadkowie sa chetni sie nia zajac i wziasc na siebie prawa do opieki to bedzie to najlepsze rozwiazanie dla dziecka. jesli jej nie chcecie, to po co udawac przed dzieckiem i dziadkami? moim zdaniem najlepiej zrzec sie praw.

Trzeba bylo matce dziecka kazac usunac ciaze a nie teraz robic z dziecka podrzutka,albo oddac do adopcji jak bylo male... koszmar poprostu...pol polski zlinczowalao matke madzi bo zabila,drugie pol bo matka zostawila mala maje na lotnisku i poleciala na wakacje chociaz dziecko zostalo pod opieka tylko na tydzien i prosili CZARTEROWE linie lotnicze zeby poczekali pare minut oraz obsluge lotniska...tez wiadomosci na okraglo pokazywaly film w TV... a tu nagle znajduje sie zrozumienie dla oddania dziecka dziadkom bo nie ma sie ochoty na zajmowanie sie i kochanie tego dziecka.

a po co dziecku ojciec, ktory tego dziecka nie chce? ktos napisal wyzej, zeby zrzec sie praw i ja tez tak uwazam. mam nadzieje, ze dziadkowie to nie taka patologia jak ojciec, choc jesli zaakcpetuja decyzje swojego syna bez dociekan to i o nich dobrze nie swiadczy.

dziecko powinno byc z ojcem i basta

A kocha wogóle ktoś to dziecko w tej rodzinie?

Dziewczyna nie jest prawnym opiekunem dziecka,to ojciec ustala kwestie pobytu małej.Co wy się tak czepiacie.Ona nie ma obowiązków wobec dziewczynki.Ona NIC nie musi,moze chcieć albo nie.Ojciec ma władze rodzicielską i ostateczna decyzje podejmuje on Do tej z MOPSU czy skasik tam.Chociaz byś trochę poczytania o procedurach zanim walniesz głupota.Tu dziecka nikt nie sprzedaje,nikt nie zmusza do prostytucji,kwestia ustalenia stałego adresu i opieki :D weź się najpierw za paragrafy,nie za pisanie bzdur.Dzieki takim jak ty Kora kupuje trawę dla pieska a Zietarski wali przechodnia na pasach i mówi WINNY ,tutaj to tylko śmiać się ahahahaa

Witajcie zawistnice :) Jak tam W11, kiedy wpadniesz? :) Hehehehe A tak na poważnie to dogadalismy sie z rodzicami M. I zaskoczę was, bo uważają, że lepiej żeby mała została u nich. I tak przez te 4 lata praktycznie tylko oni ja wychowywali. A ja...? Powali zaczynam pakowanie :) A jutro znowu wyjeżdżamy na Wybrzeże, tym razem oglądąć mieszkanka :) Acha i nie tylko ja się pakuję, siostra ma czas do końca sierpnia :)

to K..tas nie ojciec jak chce się pozbyć dziecka w ten sposób, nigdy bym się nie związał z babą która nie toleruje moich dzieci, co za k..ewsko wygodnicke palanciarstwo z Was

Kiedyś w szpitalu kobieta urodziła bliżnięta ,dwie dziewczynki ale miała w planach jedno dziecko ,miała urządzony jeden pokój dla jednego dziecka i zrzekła się ,jedną dziewczynke zabrała a drugą zostawiła ,personel szpitala zgodnie powiedział że ta pozostawiona miała więcej szczęścia bo ma sznsę na kochających rodziców a ta biedna będzie bo to nie matka to puste bez uczuć monstrum.W tym wypadku też lepiej będzie jej u kochających dziaków niż z pustym ruchadłem i tatusiem bez jaj .Jeszcze kiedyś moze będą chcieli mieć dziecko a tu rachunki sie wyrównają bo okaże się pusta i nie zdolna do rodzenia i to będzie słuszna kara.

gardzę matkami i ojcami którzy porzucaja swoje dzieci dla nowych partnerów, autorko to zło wróci do Ciebie pamietaj o tym

moja droga autorko,czywiesz ,że karma powraca?

teraz może się z tego śmiejesz jak robili to ludzie którzy mnie bardzo skrzywdzili .teraz smieję się ja i macham im srodkowym palcem.

a ten człowiek ,nie pisze mężczyzna ,bo on nim nie jest ma ZEROWE poczucie odpowiedzialności i tak samo postapi z tobą.

to jest prowokacja

Juz jutro :)))))) Przeprowadzamy się!!!!! Jesteśmy prawie spakowani, ależ się cieszę!!!!!!! A z spraw formalnych to dogadaliśmy się z rodzicami M. Ustalilismy też kwotę jaką będzie płacić co miesiąc na małą. I będziemy w stałym kontakcie. Już nie mogę się doczekać :)))))))))))))

Czarna Kóro - a macie już miejsce dla bachorka, gdybyś ty przypadkiem urodziła?