Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maria -

Czy jest tu jakaś osoba której kompleksy zniszczyły życie?

Polecane posty

Gość Maria -
"4 kuracje... O jeju.. Sporo... " I o tym właśnie pisałam w poście 11:57, zwłaszcza w jego drugiej części :) A co do dzieci to też nie chcę ich mieć, zazdroszczę Ci, że znalazłaś faceta którego kochasz i chcesz z nim być, no i oboje chcecie tego samego. Ja mam nadzieję, że jak kogoś znajdę to nie będzie mnie namawiał na wspólne dzieci... :/ A z tego co się dowiadywałam to faktycznie o niebo lepsza jest wazektomia, bo po primo jest odwracalna, po secundo jest mniej inwazyjna, a np. w razie podwiązania jajowodów kobieta musi brać hormony zastępcze do końca życia, więc to błędne koło i tak i tak byś musiała je brać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria -
Pomarańczowa Wariatka - Aha, i wazektomia jest legalna w Polsce, więc nie trzeba nigdzie wyjeżdżać i się dopraszać poza granicami naszego dość uwstecznionego kraju :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowa Wariatka
No wlasnie też o tym czytałam... Zreszta tu na kafe jest 1 główny wątek o wazektomii i tam pisał chłopak, który już w wieku 21 lat ja przeprowadził i jest zadowolony. Podobno poleca sie kliniki w Warszawie i toruniu. Ja jestem z Warszawy :). A z tym podwiazaniem to wlasnie slyszalam mase opinii ze te hormony i tak trzeba potem łykać. Nie wiem czy tak naprawde w koncu, ale bardzo możliwe. Ja bym jednak była za wazektomią. Wiem ze tu decyzja nalezy (niestety) do mojego chłopaka, czy bedzie chciał się poddać za kilka lat, ale to naprawde nie brzmi strasznie- ponoc nie ma cieć, robi sie laserowo, znieczulenie miejscowe, 20 minut i koniec. To tyle co wyrywanie zęba niemalże... A ja wyrywanie zębów (2 stałych) przeżyłam, bo zakladali mi aparat ortodontyczny w 2 gim (zeby moim kolejnym kompleksem wtedy były, zapomnialam wspomnieć). Namawiać go nie będe, co najwyzej porusze we właściwym czasie ten temat :) Bo wazektomia wyjdzie taniej i bezpieczniej- na podwiazanie jajowodów musialabym jechac za granice i placic za to w euro, wiec wyszloby drozej jak sądze... No i w przypadku facetów można szybko i łatwo zbadać czy czasem nie nastąpiła rekanalizacja- wystarczy zbadać czy plemniki są obecne w spermie, czyli oddac próbke do badania w lab. ;) Same +. A faceta który nie lubi dzieci jak widać można poznać... Chociaż to chyba nie łatwe. Wszyscy znani mi faceci, poza moim lubym za dziećmi wręcz przepadają :o I czesto sie zdarzało ze 24 latek mi mowil ze on by juz chcial, domek z dala od miasta, zona, dzieci... bleh. Ja mam totalnie inne plany, chce życ pelnia, podróżować, zwiedzać. Jestem troche nadaktywna czasami :D Lubie nowości i nie zniosłabym mieszkania w małym miasteczku pod warszawą. Moim marzeniem jest mieszkanie w ścisłym centrym. Poważnie. Ja uwielbiam ten ruch, to życie jakim tetni nasze centrum, to jest to co lubie tu najbardziej :D. A mój facet też na szczescie bardzo aktywny zyciowo, wszedzie go pelno, ma duzo pasji, lubi bywac tu i tam i spokojne sielskie zycie by go nie usatysfakcjonowało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria -
Pomarańczowa Wariatka - Mam tak samo jak Ty! Jestem z dużego wojewódzkiego miasta i nie mogłabym tego wszystkiego zostawić i przeprowadzić się na jakąś wioskę :/ A z tą wazektomią to zdecydowanie lepszy pomysł niż z podwiązaniem jajowodów, ale oczywiście to Twój facet musi się zgodzić, ja w każdym razie trzymam kciuki za pozytywną decyzję :) A o klinice w Toruniu też czytałam, w sumie trochę to dziwne, że jeszcze nie mam faceta, a już myślę o jego kastracji, hahah, ale co tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowa Wariatka
No wiesz, ja czasami (hah, raz do roku?:D) lubie wypad, na 2 dni w bardziej wiejski rejon, ale na stałe, to nie mowy, nie moja bajka :D Szanuje osoby którym sie tak dobrze zyje powoli, na wsi, ale dla mnie to po prostu zbyt monotonne, już po tygodniu, dwóch na wsi bym wysiadła. Potrzebuje chyba mocnych wrażen :D. Także nie zmieniaj sie, w żadnym razie! W koncu poznasz fajnego chłopa, nie wiem, czy sie zgodzi na kastracje jak to nazwałaś:), ale jak nie bedzie chciał mieć dzieci to spora szansa, ze tak. Bo w koncu to jedna z najpewniejszych metod, dająca niemalze 100% pewności na reszte zycia. Przy regularnym seksie wydaje sie być więc najbezpieczniejsza dla pary która dziecka miec nie chce. I dzieki, że trzymasz kciuki za nas :D Ja za ciebie też będe. Mówie ci- podstawa to otworzenie sie, na nową znajomość. Ja na początku na mojego chłopaka byłam bardzo zamknieta, ale on był bardzo uparty i nachodził mnie oj długoo, więc w koncu swoje osiągnął i zblizyliśmy sie do siebie :D... Gdyby nie jego osli upór to chyba by nic nie wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria -
Pomarańczowa Wariatka - Na razie nie mam siły na otwieranie się na nowe znajomości :( Czuję, że muszę najpierw poukładać swoje sprawy, tak będzie zdrowiej... Chcę wejść z kimś w związek, zostawiając moje kompleksy za sobą, chociaż od lat mam takie postanowienie, a tu prawie ciągle stoję w miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam i najgorsze co może
się przydarzyć kobicie to wypadanie włosów i łysienie.depresja gwarantowana i reszta życia praktycznie zniszczona do końca. trądzik można poleczyć czy pokryć mazidłami ale włosów nie zatuszuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria -
"trądzik można poleczyć czy pokryć mazidłami ale włosów nie zatuszuje." No pewnie, może jeszcze zrzucę skórę jak wąż, a pod spodem będę miała nową, piękną i gładką... :/ Ktoś kto przez to nie przechodził nie ma pojęcia co to znaczy mieć tak oporny trądzik, wyglądasz i czujesz się jak gówno, a makijaż? Nawet najpiękniejszy na Tobie będzie wyglądał fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam i najgorsze co mo
pewnie tak jest jak opisujesz ale brak włosów jak pisała tu jakaś kobita też jest wielką tragedią i zniszczeniem życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowa Wariatka
Skoro czujesz potrzebe uleczenia najpierw siebie, to może tak bedzie lepiej :) W koncu to ty wiesz, co jest dla ciebie najlepsze. Ja moze co najwyzej kibicować, żeby nosek po operacji wyszedł zgrabny, gdy się w koncu zdecydujesz na nia. A co do trądziku i tuszowania go... Wiesz... Bez urazy ale tak jak Maria napisała- nie wiesz chyba, o czym mówisz. Jeżeli ktoś ma całą twarz, całe plecy, cały dekolt pokryty bolącymi ropnymi gulami To jak ma to zatuszować? Ja owszem tuszowałam plecy i dekolt- zakrywałam. Bluzki na ramiaczka latem były zabronione, w 30 stopniach szło się ugotować. Ciesze sie, ze juz nie musze przez to przechodzić i moge nosić co chce, bo to byla masakra. Twarzy to nawet nie probowałam mazać. Przecież te wszystkie gule i tak widać pod podkladem, chyba, że bym go kg dosłownie nałożyła na twarz. Więc chodziłam bez makijażu w zasadzie. Po prostu uznałam, że czy go mam, czy nie mam te krosty i tak widać. Może twarz mniej czerwona, ale i tak widać, że moja buzia nie jest piekna i gładka, bo całe policzki, zuchwa, czolo - w bąblach ;p A duża częśc kosmetyków tylko zatyka pory i problem może się nasilić. Zatuszować to sobie można sińca pod okiem, ale nie jak sie ma trądzik zaawansowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowa Wariatka
Też uważam, że brak włosów to problem. Ale porównywalny do trądziku, bo baaardzo dużo osób (jakies 99%) gdy poznaje czlowieka zwraca uwage właśnie na twarz (głowę) a nie na reszte ciała. Wiec jezeli swego czasu 1 co sie u mnie rzucało w oczy były nieziemskie syfy + zeby kazdy w inna strone przy próbie wypowiedzi, to nikt mi nie powie, że to był lajcik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria -
Pomarańczowa Wariatka - Sama nie wiem czy to będzie dla mnie najlepsze rozwiązanie, ale teraz nie czuje się gotowa na związek, czuje się nieatrakcyjna, z góry zakładam, że facet po prostu chciałby sobie na mnie "poużywać", tak z braku lepszej partii, nie oszukujmy się niektórym facetom wystarczy tylko "dziura", nawet wygląd dziewczyny się nie liczy. No i ja właśnie uważam, że jedynie kimś takim mogę być, a to by było zbyt poniżające...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEZ MAM pytanie do nicku
tak, zabrały mi wiele lat ;; czy masz nadal depresje przez to ?? facet zawsze moze ogolic sie na glace a baba co , echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka444
ja też mam kompleksy na cierpię swoich zębów też mam z nimi problemy a aparat taki drogi powiedzieli mi 5 tys nie podoba mi się moja twarz przed okresem bo pojawiają się pryszcze mam tak jak wy strasznie dużo kompleksów chociaż wiele mężczyzn mi mówi że jestem ładna to it ka mnie to nie rusza ja widzę siebie w czarnych barwach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby coś, to pomaranczowa wariatka tu- zaczerniłam sobie niczek :P Kurcze, 5 tys za aparat? Ale tylko góra/dół czy całość? U mnie na dół (metalowy) poszlo 1750 okolo, za gore (metalowo-ceramiczną) 2300 około. Za retencje (mam na stalą) nie placiłam. Placiłam za to za każdą wizyte, poza wizytami niekontrolowanymi typu przyklejenie zamka ktory sie odlepił - 150 zł. A wizyty średnio co miesiac.. no może co dwa miesiące przez 3 lata. Wiec rodzice na to sporo wydali. Ale teraz wiem że ludzie płacą jeszcze wiecej.. Bo czytam ze i za retencje placą :o... Moja ortodontka zresztą już w czasie mojego leczenia zaczela podnosić ceny, a teraz to w ogole nie chce myśleć jakie ma- tylko, że mnie to nie objęło, no bo jak, nie można komuś w trakcie dopisać kilku setek do rachunku :) I na szczescie leciałam po starych cenach jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maria - niektorym wystarczy dziura, to fakt. Ale nigdy nie wiesz, czy facet zwraca na ciebie uwage, bo chce "poużywać" czy spodobalo mu sie w tobie coś wiecej i mysli o tobie powaznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macik85
Kazdy ma kompleksy:O , najgorsze to tradzik , lysienie , dlugi nochal , karlowata figura , oblesna morda , a kasy nie ma na zmiane kinola albo zebow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria -
Pomarańczowa Wariatka/ Zbieram Ślimaki - Ja bym bardzo chciała się z kimś związać, ale moje wewnętrzne blokady niestety są za silne w tym momencie :( macik85 - Gdybym miała całą sumę na operację już teraz to mogliby mnie brać na stół i dzisiaj, niestety nie ma tak dobrze... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhdfhjghffhjg
Hej dziewczyny. Ja z innej mańki zacznę. Mi życia nie zniszczyły kompleksy tylko ludzie, którzy mnie otaczali od dzieciństwa komentowali mój wygląd, często negatywnie. Ich krzywe spojrzenia, ciągłe wytykanie i skupianie się na moich brakach urody tudzież porównywanie mnie z innymi. Żyjemy w takim społeczeństwie że piękno się wywyższa a brzydotę umniejsza. Ja nie jestem jakąś paskudą, mam w sobie siłę która nie zważa na urodę mojego ciała ale jak sobie przypomnę moje dzieciństwo, moje babcie, które mi wytykały że ja brzydulka jestem, moje koleżanki które się śmiały że faceta nie zjadę, moich rodziców i rodzeństwo... ehh wychodzi na to że wygląd i aparycja to jedne z ważniejszych aspektów życia, podstawa żeby nas akceptowali, lubili. Ja nigdy nie chciałam poddać się operacji żeby mnie zaakceptowano. Chciałam żyć i czerpać z życia pomimo tego, że wyglądem nie spełniałam oczekiwań bliskich mi osób. Do pewnego momentu mi się udawało ale ludzie potrafią wbić nóż w plecy, a i emocjonalność czy też wrażliwość człowieka gra tu też jakąś rolę. Mi kompleksy nie zniszczyły życia tylko ludzie, którzy nadmiernie skupiali się nad moją facjatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabkax0xolkhf
ja mam krzywe nogi, kręgosłup i zgryz a do tego trądzik waże prz170 64kg. To tyle:(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria -
jhdfhjghffhjg - To straszne, że nawet rodzina robiła przykre przytyki na temat wyglądu :( Ale i tak widać, że jesteś silną osobą skoro mimo to akceptujesz siebie taką jaka jesteś, ja tak nie mogę. A co do operacji plastycznej to ja nie robię tego po to żeby przypodobać się innym, ja to robię tylko i wyłącznie dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhdfhjghffhjg
Rodzina najbardziej po mnie jechała, moja mama to sobie używała aż miło choć sama do najpiękniejszych nie należała (w końcu po kimś dziedziczyłam urodę ;) ). Moi bracia to wytykali mi każdy pieprzyk na ciele. Moja siła jednak tkwiła w tym, że sama mam też oczy i widzę, że ludzie ogólnie dalecy są od ideału. Wszyscy. Kobiety są jak niektóre tematy na kafe - piękne z daleka, dalekie od piękności z bliska ;) Szkoda, że tyle czasu traci się na trawienie tego dalekiego od ideału kruchego piękna. Będąc nastolatką bardzo mnie bolała opinia moich rodziców na mój temat. Często płakałam. Moje osiągnięcia czy sukcesy nie miały dla nich żadnej wartości. Kiedy przychodził do mnie chłopak, moja mama mówiła wprost, że i tak mnie zostawi dla ładniejszej. Mój tato też tak samo mówił. Nikt nie dawał wiary ani szansy w kiełkujące się uczucia. Kiedy przychodziłam przeszczęśliwa, rodzina mnie gasiła jednym spojrzeniem. To było najgorsze. Nie mój krzywy nos czy krosta na buzi. W końcu się wyprowadziłam ale teraz mnie często odwiedzają i po cichu planuję opuszczenie na zawsze mojego rodzinnego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhdfhjghffhjg
Ja tego nie rozumiem dlaczego nie można być brzydkim i z tym żyć. Ja nie jestem ładna i nigdy nie będę. Kiedyś chciałam być ładna i jako dziecko zamiast marzyć o byciu księżniczką, marzyłam o byciu najpiękniejszą, żeby wszyscy się mną zachwycali, kochali, uwielbiali ale wyrosłam z tych marzeń. Aktualnie jestem niezbyt atrakcyjna fizycznie i akceptuje to. Jedyne co mnie wkurza to fakt, że codziennie słyszę uwagi na ten temat. W pracy, w domu... Żyjemy w świcie gdzie panuje kult piękna. Pracuje w firmie gdzie zatrudnionych jest mnóstwo kobiet. Większość wykształconych ale tak się zastanawiam czy wykształcenie idzie w parze z... no właśnie nie wiem nawet jak to nazwać. Wszystkie te panie mają fioła na punkcie wyglądu, bez względu na wiek. To jest nawet ważniejsze niż kompetencje i zadania, które wykonujemy. Paranoja... Kiedy wychodzę na ulicę bez makijażu to widzę szok w oczach moich koleżanek; jak tak mogłam !!! Obnażyć przed facetami swoje prawdziwe ja. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ishke....wha
maria no pare dni jadlam lekko, duzo wody i w ten dzien czyszczenia prawie nic jedzenia, ale jest fuuuzo rodzajow tego oczyszzania wiec wez sobie jakies proste na poczatek ;) - no i jak wypilabys te mieszanke (szklanka oliwy i szkl. sok. cyt.) to pozniej bedziesz zalowac ze to wypilas hehe :p pomaranczowa wariatka ja tez mialam tetra. itd na tradzik i tylko 1 pierwszy raz mi pomogl pozniej to zero rezultatu, kremy masci tez nic, jestem teraz na etapie czekania na wizyte w sprawie izoteka - btw. jak chcesz zobaczyc jaki ludzie tradzik maja wejdz na izotek.pl yo zobaczysz ;) i jestes pewna z tymi dziecmi ze nie chcesz ? bo wiesz jak yo moze byc teraz nie chcesz a po 30-tce moze ci sir odmienic i co wtedy jak zrobisz taki powazny krok jak wazekyomia albo podw. jajowodow - wiesz to wszystko hormonalnie instynkt moze zawsze przyjsc i co wtedy ;) - ja za to chcialabym miec dziecko a nie moge niestety noe udaje sie juz 2, 5 roku - odstawilam anty myslalam ze szybko zajde a tu taka niespodzianka :o a powiem wam ze ja mam kompleks bo mam wlasnie kiepska cere i nie chodze w krotkich spodenkach i spodnizkach w ogole ! ewentualnie w takih 3/4 a zaluje bo trace mlodosc na glupie kompleksy nie wiadomo skad :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ishke....wha
gadasz tak bo jesteś jedną z tych pożal sie boże 'staraczek' i już ci mózg odjęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria -
jhdfhjghffhjg - Masakra, rodzina powinna być po Twojej stronie, a nie jeszcze dołować, to musi strasznie niszczyć psychikę, współczuję Ci naprawdę, może ja tak nie miałam, ale ja sama siebie nie akceptuje, chcę wyglądać lepiej, najchętniej to stałabym się kimś zupełnie innym, nie lubię siebie, gardzę sobą. Ishke....wha - No możesz spróbować z tym izotekiem, może Tobie się powiedzie, będę Ci kibicować ;) Ale będziesz musiała zaprzestać natenczas starań o dziecko, i po zakończeniu kuracji odczekać odpowiednią ilość czasu, i tu zdania dermatologów się wahają od pół roku do dwóch lat. Ale ja bym się na To zdecydowała skoro jeszcze tego nie przyjmowałaś, większości pomaga, ja mam po prostu pecha, zresztą już się przyzwyczaiłam, że nic mi nie wychodzi... poza nowymi pryszczami na gębie... :/ A co do detoksu to zdecydowałam się na to: http://www.era-zdrowia.pl/oczyszczanie-organizmu/oczyszczanie-watroby/odblokowywanie-watroby.html , tylko może wiesz jakie leki później trzeba przyjmować? Jakie suplementy trzeba przyjąć drugiego dnia? Bo wszyscy tylko promują jakieś kapsułki za stówę jak nie więcej, a ja słyszałam, że i zwykły Hepatil wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ishke....wha
"do Iskhe...wha " - uuuu to ciesze sie ze mnie znasz :D wow... - pewnie mi w lozku siedzisz caly czas skoro masz takie WIARYGODNE info kim ja w ogole jestem ;) - NO COMMENT :] - glupich ludzi coraz wiecej .... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ishke....wha
Maria no w izoteku nadzieja - o ile go dostane bo nie wiadomo czy moj przypadeknie jest za 'lagodny' na ten preparat - w sumie jak widzialam co ludzie maja na skorze to sie zastanawiam czy jest sens dupe truc lekarzowi ;), i wiem wiem z ta ciaza ze nie mozna z izotekuem - ale mowisz ile ????po przestaniu kuracji 2 LATA!? serio ? ja slyszalan ze z rok :/ a apropo suplementow to jak chcesz zapytam sie mojego meza jak wroci z pracy bo on to dietetyk/p. trener - i z suplementami itd - jak ja to mowie 'dragami' jest na bierzaco ;) to na bank cos doradzi dobrego i sprawdzonego :) a ty maria jak tam dzisiaj dzien mija :) ok ? - ja mam ostre przemyslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria -
Ishke....wha - Możesz spytać, byłabym zobowiązana :) Bo ja już sama nie wiem co po tym detoksie łyknąć, a coś podobno trzeba na jej lepszą regenerację, a dziś zaczynam swoje oczyszczanie :) Stwierdziłam, że czas się trochę odtruć, mam nadzieję, że mnie nie rozerwie ... ;), a co do Izoteku to chodzą bardzo różne opinie, niektórzy mówią, że pół roku, inni że rok, a jeszcze inni, że dwa lata, ale ja podpisywałam oświadczenie, że nie zajdę przez następne pół roku, więc to różnie bywa, moja dermatolog się chyba zna bo wykłada na Akademii Medycznej, a ci dermatolodzy co wydłużają ten okres pewnie się po prostu za bardzo boją i to to wszystko, albo opierają się na starych badaniach, a jak wiadomo pierwowzór Roaccutane był o wiele mniej oczyszczony od obecnych odpowiedników. A mój dzień jakoś leci, bez rewelacji, wczoraj się trochę zabawiłam na mieście, a dzisiaj odpoczywam :) O godz. 18.00 biorę pierwszą porcję tej soli :) A Tobie co nie daje spokoju, że tak ostro rozmyślasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie na od
stające uszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×