Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czuły_Krzysiu

Pomieszkiwanie dziewczyny a koszty

Polecane posty

Gość damianooo
nikt sie niczemu nie dziwi, ale to jeszcze nie powod zeby dawac sie wykorzystywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak cię nei stac na kino to nie wychodź do kina, a nei idizecie a potem foch i wypominanie, że zapłacileś za benzynę i bilet :O czy ty sie dobrze czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
jego stac na kino, to jej chyba nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
w domu to ona siedzi, tylko nie swoim:) dlaczego nie w swoim? bo w swoim musialaby placic za zycie i jedzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiarygidna glupota
powiedz jej ze placisz wyzsze rachunki i ze to bez sensu, zebyscie utrzymywali dwa domy. jesli mozecie oficjalnie zamieszkac razem i podzielic sie kosztami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
"jak tak traktujecie swoje kobeity" to nie jest kobieta tylko pasozyt, nie obrazaj kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
"gdyby go było stać to by nie przelizał 20 złotych za bilet" jakby ja bylo stac, to by zaplacila 20 zl za swoj bilet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frajer jesteś utrzymujesz ją
a ona nic z siebie nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadaj z nia
Ja gdy ide na randke pierwsza- zwykle nie place- przyznaje ale pozniej ja place za kino lub kolacje gdyby kasa byla wspolna to co innego zrob tak jak ktos wyzej wspomnial, powiedz,ze rachunki rosna gdy dwie osoby mieszkaja i najlepszym sposobem byloby zamieszkac razem aby nie placic podwojnie powinna sie zgodzic jesli traktuje Wasz zwiazek powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogi Krzysiu ........
panna ewidentnie zrobila z ciebie skarbonke nie zgadzaj sie na to po prostu porozmawiaj - ze wydaje ci sie ze ci ewykorzystuje finansowo wydaje mi sie ze smieje sie za twoimi plecami jaki z ciebie naiwniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
pierwsza czy druga randka to co innego, w tym przypadku ona ZYJE NA JEGO KOSZT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogi Krzysiu ........
**skarbonke z ktorej sie wyciaga kase oczywiscie a nie doklada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a ona nic z siebie nie daje" ona nie daje kasy, ale czy wszystko da się sprowadzić do tego? może daje z siebei więcej niż 20 zł za bilet do kina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, nie myślę, ze jeżdząc czyims samochodem narażam go na większe koszty. Auta nie miałam, rachunkow nie płaciłam (mieszkałam w akademiku) wiec o tym nie pomyślałam- proste. Ale mój facet nie był ćwokiem i nie mówił, że idziemy na nogach, albo zakrecał ciepła wodę tylko normalnie mi powiedział, zebym sie dorzuciła. Jaki problem na Boga???? Zresztą na studiach miałam do kasy wielce ambiwalentny stosunek, on też był studentem- oboje coś tam dorabialiśmy- nigdy nie kłóciliśmy się o pieniadze- bo i o co tu się kłócic?? Raz ma jedno, raz ma drugie. Ten kto akurat ma ten płaci. U mnie to działalo w kązdym związku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysiu, a ona chociaż często robi ci loda, żeby się odwdzięczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
poki co to raczej bierze niz daje, a jesli cos innego "daje" i chcemy to rownowazyc, to nie powiem jak to sie nazywa, bo kazdy wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
"tak, nie myślę, ze jeżdząc czyims samochodem narażam go na większe koszty" brak wyobrazni i klasyczne chamstwo polaczone z naciaganiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
"dawać można miłośc, opiekę, pomoc, ciepło, atmosferę domową" super, fajnie by bylo jakby tez dolozyla sie do rachunkow, ktore sama wyrabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rika1
boże, ile jest takich przypadków o którym ty piszesz. :) Kiedyś to było normalne, że faceci płacili np, za wyjście do kina, czy gdzie indziej. W swoim towarzystwie obecnie nie znam takiego faceta który by miał z tym problem. Ja jak zaczęłam się spotykać z moim narzeczonym to on sam proponował i płacił... ;) i nie widział w tym problemu tak jak Ty autorze. Jesteś zwykłym dupkiem, jak można żałować własnej kobiecie... jedzenia, wody itp. ;o szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lord Arkadiusz23
"dawać można miłośc, opiekę, pomoc, ciepło, atmosferę domową" Oto przykład jak można w piękne słowa ubrać zwykłe leżenie i pachnienie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
wystarczy, ze bedziecie placic chociaz za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziekuje Bogu...
...za mojego normalnego chłopaka który płaci za kino i nie mówi potem że jest z tego tytułu "stratny". za to ze zaprasza mnie na romantyczne kolacje i nie każde płacić za jedzenie. idt. są jednak normalni faceci a nie tacy skąpcy jak autor. fiku miku masz racje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
"Kiedyś to było normalne, że faceci płacili np, za wyjście do kina, czy gdzie indziej" kiedys to bylo kiedys, dzis czasy sie zmieniaja, zacznij sie przyzwyczajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rika1
może boi się zamieszkać z Tobą między innymi dlatego, że nie jest Cię pewna ... boi się, że rachunki wszystkie spadną na nią po przeprowadzce do Ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadaj z nia
tak i po rozmowie albo sie 'obrazi' a jak jest dojrzala wyrozumiala kobieta to przyzna Ci racje i zaczniecie przeprowadzac ja do Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×