Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Firankaa

Starania czas rozpocząć - sierpień / wrzesień 2012

Polecane posty

Dziewczyny bylam w czw z tymi bolami to pinda nawet usg mi nie zrobila. Tylko wywiad zrobila i podziekowala. W pn ide zrobie tsh prl progesteron i esyreadol a we wt do gin. Zrobilam test i negat. Mam urojenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martulka parę lat temu miałam podobna sytuację bardzo bolał mnie brzuch a okresu nie miałam przeszło 7 dni po zrobieniu usg okazało się że mam torbiela na jajniku dostałam tabletki i na szczęście się wchłoną ale gdybym poszła kilka dni później to musiał bym mieć wycinany operacyjnie i mogłam nawet stracić 1 jajnik oprócz tego dostałam tabletki na wywołanie okresu bardzo skuteczne i nie była to na pewno luteina nie zwlekaj więc z wizytą i ginekologa i z usg bo to może być właśnie torbiel a nie muszę ci chyba mówić jaka jest szansa na zajście w ciąże z jednym jajnikiem nie dopuść więc do tego idź się zbadaj bo może nie będzie to nic poważnego a może się okazać że jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski nie nadążam :) za Wami Smile? Witaj w klubie - też mam chyba cykl bezowulacyjny - bo testy wychodzą negatywne, zawsze mnie bolały piersi na owulacje a tym razem mnie nie bolą :( mam 17dc testy negatywne, śluzu jest dużo ale dzisiaj już lepki - bardzo mnie jajnik dzisiaj boli ale mam wrażenie że to pęcherzyk który po prostu nie pękł ... chyba niestety nalewka sie nie załapię :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lulu555
Hej dziewczynki:-) mama gratuluje;-):-) ja mialam torbiel na jajniku mial 10cm i nic mnie nie bolalo:-)wykryli mi go w 6tyg ciazy i w 8tyg bylam operowana i usuneli mi torbiel wraz z jajnikiem:-(:-(a nie mialam zadnych objawow ze mam torbiel:-(a na dodatek byl wrosniety w jelito:-(lepiej idz do innego lekarza na usg tym bardziej ze masz takie bole:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zescie mnue ladnie przestrasxyly. pojde w pn lub wt . Mam zamiar tez brac tj mamuska castagnus chyba ni nie zaszkodzi poki co dostane okres ii mam cicha nadzieje ze ureguluje mi sie. U mnie marna pogoda i msm okropny badtroj caly czas z mezem sie jloce wyzywam sie na nim przez ten okropny bol brzucha. Biefny musi sie meczyc ze mna. Na szczescie on przekomarza ze mba i moich humorow nie bierze na powaznie. Co tak cicho pouciekaly wszystkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martulka ja też mam dzisiaj podły nastroj...jestem zmęczona i wkurzona nie wiadomo czemu, i oczywiście mężowi się obrywa, ale też jest wyrozumiały i nie bierze do siebie moich gadanin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o masakra jak u mnie zasypało, teraz jezdzilam do sklepu, koszmar, ślisko, rzuca autem w kazda strone... tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co wy z tym śniegiem ? :) u mnie tylko leję ale za to konkretnie od samego rana ulewa :/ cały dzień przesiedziałam w domu widzę że trujkowa nadal się nie odezwała szkoda smutno bez niej :( i pomyśleć że wszystko przez jakiegoś podszywa klementynka wrrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kmsu, truj wroci albo i nie zalezy od niej z drugiej strony to bedzie wysoce dziecinne jesli sie obrazila z takiego powodu i nie bedzie tutaj juz pisac. Na sile sie nikogo nie zmusi. Decyzje pewnie juz podjela. Stawiam ze pisac juz nie bedzie. U mnie snieg nie pada a szkoda lubie sobie popatrzec jak pruszy snieg a ja sobie siedze w cieplym miejscu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z powodu mojego metalicznego posmaku w ustach wysylam meza po landrynki owocowe moze to cos pomoze ;p mam nadzieje ze od nich sie nie roztyje ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrześniowa Chciałam napisać to samo o Truj, żeby tak się obrazić i nie odzywać za jakieś pierdoły to trochę bez sensu i śmieszne. Tak, teraz to się boję jeździć samochodem, bo mam w sobie maluszka :) wybrałam się do dziadków ale szybko zawróciłam, teraz w ogóle jestem rozsądniejsza i uważam na wszystko dosłownie. Dzisiaj tate powiadomiłam że będzie dziadkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrześniowa a ja miałam taką ochote na cukierki, tez wysłałam męża po nie i przyniosł nim2, tak dba o mnie żebym nawet ze słodyczy coś skorzystała. No właśnie a jak u Ciebie z apetytem? zwiększył sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie deszcz leje :( tysiąc razy wolalabym snieg, chociaz opon zimowych jeszcze nie mam :O Ja to roznie, raz czuje sie pełna wiary i optymizmu, a za chwile pustka mnie ogarnia. Staram sie jednak odpedzac szare mysli, chociaz ciezko mi np przestac o tym myslec ze jak znowu uda mi sie zajsc w ciaze to ze znowu ona sie nie utrzyma.. wiem nie powinnam tak myslec, ale jakos tak same takie odczucie sie tworzy. No nic jakos to bedzie :) Powiem wam szczerze ze mi tez brakuje Trujka i mam nadzieje ze jednak namysli sie i wróci, jesli nie to faktycznie bedzie to dziwne i infantylne z jej strony... ale ciezko mi uwierzyc ze tak by nas gdzies miala, napewno tez sie z nami zrzyla. Mi ciezko byloby przestac tu z wami gadac.. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Firanka I taj jesteś dzielna :) Ale wierzę że teraz Ci,Ty też musisz w to wierzyć. A Trujka może jest po prostu zajęta, może gdzieś wyjechała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co a ja jak się pokłócę ze swoim mężem to nie dam rady zasnąć...ale jest taki nieznośny czasami aaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Firanka moze to glupio zabrzmi ale zawsze sie bedziesz martwic jak zajdziesz w ciaze to bedziesz sie martwic czy zyje jak urodzisz to w srodku nocy bedziesz patrzec czy zyje.. ten koszmar tak szybko sie nie konczy. Pamietam ze w szpitalu bylam o corke spokojna ale jak wrocilam do domu to sama w nocy ze stresu sie wybudzalam i lecialam do jej lozeczka zobaczyc czy oddycha a ona sobie smacznie spala. Jestesmy/bedziemy matkami i strach nigdy nie zginie ale wlasnie o to chodzi :) stajemy sie bardziej uwazne wyczulone na wszystko. Bedzie dobrze ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×