Strasznie sie dziwie mlodym mamom. Jakim cudem dajecie sobie rade?

Ja nie rozumiem tego jak mozan sie kims zachwycac, czy go podziwac ze w wieku 20 lat sie pracuje,po pracy dzieckiem sie zajmuje i dom ogarnia, przeciez to jest obowiązek a nie łaska Autorko witamy w doroslym zyciu, poklepywania po głowce za to nie ma,i nikt nad tobą nie litowalby sie jak ci "ciezko" tylko trzeba brac sie w garsc i zakasac rekawy.Takie świat,takie zycie

Nie wiem skąd w Was takie zdziwienie, ze można zaplanować wszystko w kolejności: 1. Wykształcenie, partner. 2. Praca/ mieszkanie/ dochód I dziecko. I nie wymaga to absolutnie żadnych wyrzeczeń i chodzenia z kalkulatorem i kalendarzem w ręku, a pozwala cieszyć się macierzyństwem.

ente też miałam takie plany jak Ty, o czym pisałam. Pisałam też że nie zdążyłam znaleźć pracy zanim mój brzuch zrobił się widoczny niestety. Po jednej rozmowie, kiedy pani wyraźnie spoglądała na mój brzuch i potem stwierdziła "odezwiemy się do pani" już wiedziałam, że żadnego telefonu nie będzie. Odpuściłam bo już wiedziałam że i tak tej pracy już nie znajdę. I wcale mnie to nie cieszyło, perspektywa siedzenia w domu przez pół roku i praktycznie nic nie robienia strasznie mnie gniotła, no ale trudno, przeżyłam, teraz będę miała zajęcie 24/h na dobę i będzie dobrze ;) skromnie czy biednie jak tam wolicie to nazywać, ale damy radę :) nie mamy wyjścia no i już, na głowie staniemy ale damy ;) i zrobimy wszystko co w naszej mocy żeby mieć chociaż ten 1000 zł więcej na życie, to już będzie na prawdę dużo ;)

Ale dla kogoś kto wierzy, ze w okolicach 30tki już go dopadnie menopauza, to jest oczywiste, że najlepiej się rozmnożyć jak najszybciej. Zresztą, co one mają gadać jak mają ciążę z wpadki. Nie żartujmy.

no i do czego doszłaś nie zależy mi ani trochę na tym abyś mi uwierzyła :) ważne, że ja wiem jak wyglądało moje życie i co mi zapewnili rodzice :)

a ja nie do ciebie mówię tylko do tej kafeteryjnej karierowiczki Lui20

twoje bajki mnie nie interesują, gubisz się w zeznaniach :D

Wszędzie tylko plujecie jadem. Czy ktoś chce się czegoś dowiedzieć,poradzić,czy ma inne poglądy to wy nie od razu czerwona lampka,trzeba mu pokazać kto tu jest lepszy,obrazić,pluć jadem.Tak samo jest na tym temacie. To jest wasze dojrzałe JA? Może i zaszłam wcześnie w ciążę, ale staram się uszanować innych poglądy,nie próbuję mu wciskać czegoś na siłę czego nie wiem o jego życiu,nie pluję jadem. Spójrzcie ile osób czasem tu chciało by zasięgnąć pomocy,dostać wsparcie,otuchy ale jak tylko założy temat to niżej już obelgi widać. Wystarczy spojrzeć na różne tematy,gdzie ludzie zakładali je by się czegoś dowiedzieć.

a za 10 lat będę pełną życia 30 latką z 10 letnim dzieckiem i też będę mogła korzystać z życia :) i ja nie uważam, że 30 letnia kobieta jest stara, ja tego tutaj nie napisałam ani raz-to tak dla informacji bo cały czas ktoś pisze, że my wszystkie uważamy 30 latki za babcie.

Lui, jeszcze nie poszłaś ? :D

Ale po co to głupie udowadnianie? A skąd wiecie, że ta młoda się nie cieszy? A skąd wiecie, że ta starsza będzie źle wyglądać? No ludzie. Natrukałyście tyle stron i o czym? O NICZYM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Każda matka jest szczęśliwa na swój własny sposób i ma swoją drogę, która dla niej jest najlepsza.

Za 10 lat to ty będziesz styraną życiem, zmęczoną babą z rozlazłym i sflaczałym ciałem. Jest to pewne jak amen w pacierzu.

Gdzie ja się gubię? Może nie mam czasu siedzieć 24 na dobę jak niektóre,o nieeee nawet nie chce bo wolę zaraz wyjść pograć w piłkę z dzieckiem jak wstanie i mąż wróci:) Wszędzie pisze to samo bo to jak grochem o ścianę. Zacznę kopiować;) Więc nie wiem gdzie ja się niby gubię.....

Ja się w zeznaniach gubię :D oj kobieto to już Tobie coś się myli, czytaj ze zrozumieniem. moje życie z rodzicami wyglądało jak dla mnie bajecznie, i pojęcia do dziś nie mam czy oni się borykali z jakimiś problemami w okresie kiedy byłam przedszkolakiem czy chodziłam do szkoły podstawowej i dalej. Później coś tam już się zaczyna kumać i się wie, że coś ich dręczy, ale nigdy nam nie dali tego odczuć ;) i byłam wesołym radosnym dzieckiem. Czy wy naprawdę myślicie, że takiego 2 3 4 latka interesuje skąd jest ciuch, który ma na sobie? że na prawdę musi chodzić w najaczach za 200 zł i mieć w ogóle luksusy jak cholera? konsole do gier itd. nawet jeśli będzie mnie na to stać to nie kupię :] szkoda dziecka, żeby spędzało czas w domu przed tv bądź monitorem.

Napierdalasz na tym szambiarskim forum setki postow dziennie i jedziesz po laskach, które tu wpadają raz na miesiąc żeby skręcić zadymę, że nie mają zycia :D Śmieszna jesteś i właśnie - nie poszłaś jeszcze ? :D

_gratka_ chodź odpuśćmy, bądźmy mądrzejsze niż te dewoty. Nie martw, się znam kobiety co młodo urodziły i mają po 32-34l i żyje im się dobrze, i wyglądają świetnie więc nie pisz głupot. Chciałabym was zobaczyć wszystkie,, piękne mery zęby cztery'';)

ja już nie wiem do kogo ta baba pieje, do mnie do Lui czy do kogo ;D chyba do obu nas jednocześnie, albo się zdecydować nie potrafi

Kto się w końcu gubi w zeznaniach? Bo już nie wiem do kogo piszecie:)

Jasne, a ty paszczurze już masz płaską dupę od siedzenia przed kompem i napierdalania tutaj postów ze stałego nicka. Noł lajf i to w wieku 20 paru lat. Masakra.

Bo już ona sama nie wie do kogo się przyczepić to nawet nie wpisuje nicka osoby do której się zwraca :D

Jasne, a ty paszczurze już masz płaską dupę od siedzenia przed kompem i napierdalania tutaj postów ze stałego nicka. Noł lajf i to w wieku 20 paru lat. Masakra.

Bo już ona sama nie wie do kogo się przyczepić to nawet nie wpisuje nicka osoby do której się zwraca :D

Jasne, a ty paszczurze już masz płaską dupę od siedzenia przed kompem i napierdalania tutaj postów ze stałego nicka. Noł lajf i to w wieku 20 paru lat. Masakra

Jasne, a ty paszczurze już masz płaską dupę od siedzenia przed kompem i napierdalania tutaj postów ze stałego nicka. Noł lajf i to w wieku 20 paru lat. Masakra.

Lubię siedzieć na tym forum, bo czasem na prawdę są ciekawe tematy czy też porady dopóki nie wejdą takie dewoty jak Wy:) Rano byłam długo bo miałam dziecko w przedszkolu więc luz....jak widać życie młodej matki to nie jest męczące życie.:D Mąż w pracy. Ja wolne jeszcze ten tydzień chyba. Teraz dziecko śpi,no popatrz dziwne co,że 3 latek śpi w dzień:) Ale tak,nie spał w przedszkolu bo go odbieram przed leżakowaniem,bo to jego pierwsze dni. Wieczorem wpadnę na chwilę bo dziecko śpi już, i zawsze mnie korci żeby jednak wejść i zobaczyć co za tu bajki opowiedziałyście:).

to jest właśnie to wasze życie - młodych, podobno pełnych energii matek - siedzenie w necie w przerwach między drzemkami bachorów. Jesteście przegrane i to w tak młodym wieku, a piejecie o spełnieniu, wigorze, radości z bycia młodą matką. Wszytskie się gubicie i plączecie, jak jedna.

Zastanawiam się gdzie są te kobietki, które potrafią doradzić, ale na prawdę DORADZIĆ a nie tylko pisać czarne scenariusze i wmawiać jak to nam źle będzie :D bo normalnie założę zaraz temat w poszukiwaniu ich :D

oj przestańcie już, bo zaniżacie poziom :) każda kobieta, która ma kontrolę nad swoim życiem uśmiechnie się z rozbawieniem na niektóre wypowiedzi młodziutkich mam (bądź przyszłych mam). Proponuję zakończyć już temat. Życie i tak zweryfikuje nasze wszystkie wybory.

co za bajki napisały i czy lepsze od twoich, nie ? ;) Jesteś żałosna, laska i dobrze to wiemy.

Mam stałego nicka, bo jestem tutaj aby czasem zobaczyć/przeczytać interesujący mnie temat tam gdzie nie ma dewot:) Mi nie potrzebne co chwila zmienianie nicka, bo nie zamierzam nikogo jadem opluwać,nie zmyślam historii, więc myślę że stały nick mi nie zaszkodzi. A Ty jak widać szukasz ludzi do których możesz się przyczepić,nie działa to na mnie. Ja to z tych waszych wpisów,to z mężem się później śmieję:) O tak opowiadam mu jakie tu mądre i życiowe kobiety siedzą. Owszem,z niektórymi to miło pisać na każdy temat, bo znają kulturę, podchodzą normalnie do człowieka,a nie tylko pokazać co to nie Ja.