stepper, ćwiczenia, odpowiednia dieta kto od dziś zaczyna??? 10 kg z dół

Panna Natalia :) dzięki :) Ja znowu wieczorem to nie mam pałera do niczego. Najlepiej mi się ćwiczyło w południe, jak się rozbudziłam, ogarnęłam. A dziś muszę rano bo do pracy na 11. Dlatego się martwię czy będę w stanie wieczorami ćwiczyć. Muszę grafik sobie ułożyć, ale to dopiero jak będę wiedziała jak pracuję :) Sara...zumba jest ciekawa i nakręcająca, skoro sąsiedzi podglądają może też to podłapią :P :D Zresztą nie ma się co wstydzić. Niech się wstydzi ten co nic nie robi i do tego podgląda ;) Co do tego czy spala brzuch...powiem Ci że ja robię filmik typowo z ćwiczeniami na brzuch :) Widzę już różnicę :)

DZIEN 2/60 Zjedzonych kalorii. 1130 Spalonych kalorii. 1431 -301 kcal :) W tym 2500 skokow na skakance ,rower i silowe Mam zakwasy na brzuszku straszne ,ale nabrzmiala woda juz schodzi :) Milego dnia :) uciekam do pracy

Sara pewnie masz licznik zaniżony, albo my zawyżony:-) Ja i Maledivy mamy takie same steppery i wczoraj pisała, że w 30 min 1750 kroków. Szczerze mówiąc wczoraj to bardzo szybko robiłam, muszę zwolnić. Tak do 1500-1600 kroków. Zawsze ćwiczyłam na kroki, teraz na minuty więc staram się zrobić ich jak najwięcej. Mp3 na uszy, szybka muzyka i nogi same lecą :-) Ale dziś czuję, że chyba troszkę przesadziłam. Dziś już troszkę zwolnię:-) Wczoraj nieźle się zgrzałam. Do tego podwójne leginsy i opaska elastyczna na kolana.

Panna Natalia podziwiam za tak sumienne liczenie kcal, Ja bym na to siły nie miała :-) poza tym lubię zjeść porządny obiad więc liczba kcal mogłaby mnie przerazić. Kiedyś liczyłam na oko, nie jadłam wielu rzeczy i to był mój błąd -efekt jojo po powrocie do normalnego jedzenia. Mój cel-zmiana stylu życia. Ale każdy odchudza się na swoje sposoby :-) Chcę do końca roku zejść do 53 jeśli się nie uda wydłużę sobie czas. :-) Wiecie co nigdy nie miałam forum nie pisałam nie udzielałam się itd. We wrześniu pomyślałam a co może ktoś chętny z takim samym problemem się znajdzie:-) i wiecie co?? To naprawdę motywuje do działania:-) szkoda, że nie zrobiłam tego wcześniej.!

Stokrotka-jak czytałam Twój post o podwójnych leginsach to przypomniał mi się artykul o Anji Rubik ze biegła owinięta folią:) Sara-tak już ten dzień wolny wykorzystałam:) Ale reszta tygodnia zapowiada się zlejsza także jestem dobrej mysli:) Tak Was czytam i aż mi wstyd:) Dla mnie sam stepper to wyczyn a Wy jeszcze jakieś rowery, wymachy:) Panna Natalia-oj to poszalałaś:) Zumbowata mogłabyś mi podać te nazwy zumby z chomika???

A i Sara tak jak napisała Stokrotka ja w 30 minut robię właśnie ok 1700 kroków . I są one prawie do konca bo mi się licznik zacina , gdy robie pół pełne:)

Maledivy jasne :) Zumba Fitness - Disc 01 - Track 02 - 20-Minute Express Workout Zumba Fitness - Disc 02 - Track 01 - Workout With Rhythm Refreshers Zumba Fitness - Disc 02 - Track 02 - Workout Without Rhythm Refreshers Zumba Fitness - Disc 03 - Track 01 - Sculpt _ Tone Workout Zumba Fitness - Disc 04 - Track 01 - Zumba Fitness Live Zumba Fitness - Disc 04 - Track 02 - Flat Abs Workout Ja przeważnie robię ten ostatni 3-4 razy. Albo 1. Te filmiki przesłała mi koleżanka która ściągała je z chomika. Jakby któraś chciała to ja mam je na dysku, mogę przesłać jak coś. :)

Maledidy dobre hehe :-) powiem szczerze, że raz owinęłam się folią i ćwiczyłam, za przeproszeniem miałam mokre skarpetki, pot ciekł po nogach, ale hmm...jakoś mi to nie odpowiada, czuję, że moja skóra nie oddycha, ale wypocić można litry wody (nie wiem czy to takie dobre), dlatego podwójne leginsy :-). Maledivy do Sara daje tu czadu i Zumbowata po 80 minut zumby :-) Ja to tak średnio, aż trochę głupio. Wymachy szybko się robi, zazwyczaj robię je wcześniej a na wieczór zostawiam stepper i motylek. Jak będę miała więcej czasu dołączę twister tak na początek 10 minut (2minx5) A co do steppera to ja po prostu lubię na nim ćwiczyć :-) Ty też nieźle zasuwasz jak miałaś 1750 kroków ja wczoraj przy 1800 dobrze się zmachałam.

Policzyłam kaloryczność sałatki tej co wczoraj podałam linka: całość ok. 1500 kcal.

Zumbowata-dzękuje:) Ale mój Mąż będzie miał się czego śmiać jak zobaczy mnie w akcji:)

Stokrotka niech Ci nie będzie głupio. Bo ja nie zawsze robię 80 minut :P czasem tylko 60 albo i 40. Nie zawsze się chce ćwiczyć. I jak mówię...nie wiem na ile motywacji mi starczy w następnych dniach ze wzgl. na pracę no i jeszcze wspominałam Wam - weekend u rodziców :P

Stokrotka ja jak schodze ze steppera to czuję nawet jak mi czaszka pulsuje:)

Sara-a taka niewinna wydawala się ta sałatka:) Ja właśnie wcinam jogurt na śniadanie:)

To dlatego po sałatce nie chciało mi się jeść pół dnia. No ale co tam, dobra jest, a ja kcal specjalnie nie liczę. Chciaż może powinnam bardziej, ale naprawdę nie mam do tego serca. Zumbowata, motywację damy Ci my! :) Też mam w najblizszym czasie wyjazd do rodziców i nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie kończy się to słabo. Mama zawsze zrobi jakies pierogi, kopytka, kluski, czyli coś, czego ja nie jadam na codzień i nie gotuję. Maledivy, mam nadzieję, że ten jogurt jest naturalny??

Taaaa:) Jogobella truskawkowa;)

Sara ja myślę że z tą sałatką nie jest tak źle ;) Ja na pewno ją zrobię :) A zresztą można ją podzielić na 2-3 części i nie jeść jednego dnia. Co do rodziców to mam tak samo :D Pojedziemy to nic tylko kolacyjki, pycha śniadanka, obiadki, ciasta, jakieś wino do tego :O Zwariować idzie. A ja mam słabą wolę...oj słabą :D Także psychicznie jestem nastawiona na porażkę :D Ale wolę tak niż winić się za to co zjadłam, bo miewałam tak. zjadłam coś i miałam wyrzuty sumienia. I źle się sama ze sobą czułam. Teraz myślę inaczej. Jestem tylko i aż człowiekiem i też mi się coś od życia należy ;)

Dziewczynki! Ja zbieram się do pracy :) Miłego dnia dla Was! :) I owocnych ćwiczeń :) 3majcie się :) Do wieczora, albo do jutra :)

witam z poranną kawusią:) ale piszecie, nie moge nadrobic zaległości w czytaniu:) wczoraj oficjalnie powróciłam do aerobiku i mam zamiar chodzic 2razy w tygodniu, a w domku cwiczenia uzupełniające:)

Dziewczyny, ja niedługo zbieram się do domu. Życzę Wam miłego i ćwiczeniowego popołudnia. U mnie pogoda STRASZNA, więc nici z roweru, a szkoda. Na deszczowe popołudnie mam taki plan: http://puszka.pl/przepis/6300-ciasteczka_potwora_ciasteczkowego_pieguski_.html

Dziewczyny, ja niedługo zbieram się do domu. Życzę Wam miłego i ćwiczeniowego popołudnia. U mnie pogoda STRASZNA, więc nici z roweru, a szkoda. Na deszczowe popołudnie mam taki plan: http://puszka.pl/przepis/6300-ciasteczka_potwora_ciasteczkowego_pieguski_.html

Ja róznież się zbieram do domku. Sara ale mi smaka narobiłaś:) Miłego dnia:)

Kaja długo Cie nie było Sara ciasteczka wyglądają przepysznie, ale ja postaram się nie jeść ciacha do świąt :-) mam jeszcze kakałko w razie co także bez niczego nie zostaje :-) U mnie też pochmurno, smutno i chyba będzie padać. Ja jeszcze w pracy ale tylko godzinkę :-) Wzajemnie dziewczynki miłego popołudnia i ćwiczeń :-) Rano się odezwę, buźka :-)

Kaja długo Cie nie było Sara ciasteczka wyglądają przepysznie, ale ja postaram się nie jeść ciacha do świąt :-) mam jeszcze kakałko w razie co także bez niczego nie zostaje :-) U mnie też pochmurno, smutno i chyba będzie padać. Ja jeszcze w pracy ale tylko godzinkę :-) Wzajemnie dziewczynki miłego popołudnia i ćwiczeń :-) Rano się odezwę, buźka :-)

Kaja długo Cie nie było Sara ciasteczka wyglądają przepysznie, ale ja postaram się nie jeść ciacha do świąt :-) mam jeszcze kakałko w razie co także bez niczego nie zostaje :-) U mnie też pochmurno, smutno i chyba będzie padać. Ja jeszcze w pracy ale tylko godzinkę :-) Wzajemnie dziewczynki miłego popołudnia i ćwiczeń :-) Rano się odezwę, buźka :-)

stokrotko, jestem z wami cały czas, ale nie mam kiedy pisać, bo byłam na wyjezdzie u rodziców, a poza tym jestem zawalona pracą.wczoraj ledwo sie zdecydowałam na aerobik ( z braku czasu) i dzis wszystko mnie boli. u mnie tez straszna pogoda....

Witam popołudniową porą :) Ja dopiero wróciłam z pracy. Nie wiem czy skoczę dziś jeszcze na twister...bo mam jeszcze wychodne potem. ;) A jutro...jestem w pracy od 7 do 16.30 :O Także ostro...:O Ogólnie żyję już wyjazdem do r. i nic mi się nie chce, a tu tyle obowiązków przed wyjazdem że hej ;) Miłego wieczorku dla Was.

ZA MNA DZIEN 3 /60 zjedzonych kalorii 1435 kcal spalonych kalorii 2046 - 616 :) w tym 40 min na stepperze :) rower i cwiczenia silowe :) pozdrawiam

Cześć dziewczynki:-) U mnie pada i pada od rana ale kawka już przede mną i jakoś to będzie :-) Wczorajszy dzień: 30 min stepper (1700), po 100 wymachów nóg i 400 motylków. Zumbowata to już jutro wyjeżdżasz?? Panna Natalia ładnie ćwiczysz :-) wiesz, że -7000 kcal to -1kg może to mało motywujące, ale da się zrobić.

Witam:) Ale brzydko dziś u mnie;/ Panno Natalio-Wow:) A możesz zdradzić jak Ty spalasz aż tyle kcl i jak je liczysz dobowo??? U mnie wczoraj jedyna aktywność to 30 minut steppera-1800 powtórzeń) A zmęczyłam się niemiłosiernie. Aż mi niedobrze było. Jak wróciłam z pracy zjadłam obiad i później nie jadłam już nic. Ale wypiłam chyba z 1,5l coli light. Ale wszystkich przyjemności sobie odmawiać nie będę:)

Maledivy ważne, że nasz plan stepperowy wykonany :-) Wczoraj był świetny film po 22, zaczęłam oglądać jak stepperowałam i nie wiem kiedy zleciało mi 30 minut. Cola blee:-) nie lubię, ale każdy ma swój gust:-) Właśnie Panno Natalio zdradź nam jak to liczysz.