32-33 tydzień ciąży :) Ktos chętny porozmawiać

No dla Ciebie Marlena to rzeczywiscie jedyna rozrywka teraz ze mozesz wyjsc z domu. O ktorej masz wizyte? Daj koniecznie znac po wizycie czy wszystko ok :) Trzymam kciuki :))

Halo dzień dobry...a ja w planie mam dzisiaj popracować trochę:)

Jasne ze napisze , sama jestem ciekawa. Boje sie tylko zeby znowu do szpitala nie trafic, moj wczoraj mnie wystraszyl, ze napewno skieruje skoro znowu tak zle sie czuje ;/ . Jak bedzie ok, to mam zamiar jechac na weekend do rodzicow, tam poleniuchowac troche, tylko oczywiscie maz krzywo patrzy... a wizyte mam dopiero przed 16 . ;)

Marlena.... tp . 3.11....... synek Oliwier...... Ełk Kami tp. 7.11 synek Marcel...... Bydgoszcz migotka81...tp. 05.10...synek...obrzeża Warszawy nie87.... tp.05.10... synek Tymoteusz.... okolice Warszawy PazdziernikowaMAMA...tp. 15.10...córeczka...świętokrzyskie Evi... tp. 20.10.....syn Tomasz...śląskie

Badz dobrej mysli :)) i wcale Ci sie nie dziwie po ciaglym lezeniu w lozku tez bym z checia gdzies pojechala :)) Ach Ci mezowie :P Evi- pracujesz jeszcze?

tam tez moge lezec przeciez, ale krajobraz zmienie przynajmniej , Kami uwierz ze jestem dobrej mysli , i nie dopuszczam do siebie zlych . ;)

No to jak jestes dobrej mysli to juz pol sukcesu. A naprawde tak zle sie czujesz? Co Ci jest? Evi ,dzieki ze wpisalas sie na liste :)

tak pracuje...wolniej już i mniej efektywnie ale jednak. do tego wstałam dziś rano z potwornym katarem...i bólem głowy...

niestety, ;/ juz nie ma roznicy czy siedze czy chodze czy leze, ciagle to samo . bol brzucha jest tak potworny ze glowa mala, brzuch sie stawia nawet jak leze, a leki co 6 h biore ;/ bo to ze zebra napierdzielaja to wina mojego maluszka, tak mnie skopal ze teraz ani kichnac ani kaszlnac nie moge ;/ ale zawsze mogloby byc gorzej hehe tak sie pocieszam ;)

tak się zastanawiam jak to jest z tym stawianiem sie brzucha. bo ja mam tez je czesto ale lekarz nic na to mi nie przepisał...czasem boli mnie nawet w dole brzucha jakbym okres miala...

Naprawde Ci wspolczuje :( A lekarz cos mowil czy jest szansa zebys donosila ciaze czy raczej bedziesz wczesniej rodzic ?

ciagle mowi o przedwczesnym porodzie , mam nadzieje ze na darmo tych lekow nie biore . ostatnio juz zszedl do 36tyg zebym donosila, wczesniej do 38 tyg. ale ja ciagle mam nadzieje ze dam rade donosic ;) Evi... mow o tym wszystkim lekarzowi, powinien zareagowac.

Z tym stawianiem sie brzucha to chyba jest roznie. I podobno to jest normalne przed porodem. Musisz powiedziec lekarzowi na wizycie i niech Cie zbada najlepiej. Mi tez czasami twardnieje brzuch ale nie jest to jakos mocno bolesne, czasami podbrzusze mnie boli jak chodze i to juz mocniej boli :( Ale wizyte mam dopiero we wtorek

ale dziewczyny naprawde mowcie o tym na wizytach i niech badaja to , ja absolutnie nie strasze bo to moze byc normalne. ale lepiej sprawdzic i byc spokojniejsza ;)

Ale chyba jak urodzisz w 36 tc to nie jest najgorzej. Duzo moich kolezanek urodzilo miesiac wczesniej i wszystko bylo ok. A jak u Ciebie z waga dziecka? Wszystko ok?

a mozecie mi powiedzieć czy to coś poważnego? jak mowiłam lekarzowi o tym to powiedział że stawianie się brzucha jest całkowicie naturalne bo macica przygotowuje sie do porodu a że czasem boli to dlatego że dziecko jest ułożone w dół główka i napiera na szyjke macicy

tak z maluszkiem wszystko ok. wazy 1880g ( szczerze to i tak nie wierze w te przewidywanie wagowe .) tak wiem ze 36 tc to juz taki pewniejszy , chociaz same wiecie ze kazdy dzien w brzuszku jest bezcenny .

Evi kazda ciaza jest inna, u jednej nic strasznego sie nie dzieje u innej trzeba zastosowac leki . Skoro mowilas dla lekarza i stwierdzil ze u Ciebie to nic powaznego i nic zlego sie nie dzieje to nie martw sie ;)

No mi sie tez wydaje ze to normalne ,oczywiscie dopuki nie jest to mocno bolesne bo ja tez tak mam czasami i tez czasami boli ale zaraz czuje jak maly tam cos rzeczywiscie glowka kreci :))

Ale ja Wam powiem szczerze ,ze ja bym chciala troszke szybciej urodzic i nie kulac sie do konca. Oczywiscie jesli dalej bedzie wszystko ok

no ja to chociaz jeszcze zebym pochodzila te 4-6 tyg . Licze ze u nas wszystkich bedzie ok ;)

poza tym nie skraca mi sie szyjka ani rozwarcia nie widac wiec lekarz mowi ze jest ok...ale że moge urodzic przed czasem ze wzgledu na pepowine dwunaczyniową i to ze mały rośnie szybko. w 30 tygodniu miał już 2 kg i był ogolnie duzy co wskazuje na starszy jego wiek według lekarza

u mnie lekarz powiedzial ze szyjka jest na dolnej granicy normy a maluszek glowka chce sie przebic i znieksztalca ja

No mamy wszystkie nadzieje ze pochodzisz jeszcze przynajmniej te 4 tygodnie :) Evi - to ladnie , urodzisz mala,slodka kuleczke :))

Marlena.... tp . 3.11....... synek Oliwier...... Ełk Kami tp. 7.11 synek Marcel...... Bydgoszcz migotka81...tp. 05.10...synek...obrzeża Warszawy nie87.... tp.05.10... synek Tymoteusz.... okolice Warszawy PazdziernikowaMAMA...tp. 15.10...córeczka...świętokrzyskie Evi... tp. 20.10.....syn Tomasz...śląskie Patrycja...tp 10.11...syneczek...Łódzkie

Witajcie. Dopisałam się do wcześniejszego postu ;) Ja mam termin na 10.11. siedzę w domku i trochę nudów zajrzałam. Mam już synka - urodził się w lutym 2011 - ma ponad 1,5 roku ;) U mnie wszystko ok. W sumie mam bardzo dobre wyniki badań więc nic, tylko się cieszyć ;) Mam pytanie bo nie możemy się zdecydować - Cezary Czy Kostek ?

witamy Patrycje ;)

jak dla mnie Kostek ;)

dla mnie tez kostek....

Mnie też się bardziej podoba Konstanty, ale teściowa mówi, że będą na niego wołać gnat ;D Jeżeli chodzi o rzeczy dla małego, to ja w sumie wszystko mam. Nic nie muszę kupować, bo i ciuszki i produkty mam po Gabrysiu. Muszę tylko kupić łóżeczko dla starszego i poduszkę do karmienia. Generalnie to polecam bo bez tej poduszki bym nie dała rady ze starszym synem ;)