Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magnolia11

Zdecydowaliśmy się na dzidziusia:)

Polecane posty

No i chyba jednak nic. Teścik powtórzyłam dzisiaj i jest ujemny jak nic :( Trudno - to czekam na tą wredną @. Tysia - trzymam za Ciebie kciuki - a nuż się udało. Fajnie by było :). Zielona żaba - niestety raczej nie w tym cyklu :( . tracę nadzieję że w ogóle się uda. Wiem już to pisałam, ale co ja poradzę że tak myślę. W ogóle mam czarne myśli :(. Jeszcze problemy w domu. Teściowa będzie miała dializy do końca życia prawdopodobnie :(. A jest osoba bardzo rozczulającą się i mecząca . nie wyobrażam sobie tego teraz wszystkiego.... Na razie jest w szpitalu, ale co będzie ja wróci do domu. wprawdzie z nią nie mieszkamy - jesteśmy jakieś 8 km od niej, więc same rozumiecie jak będziemy się musieli szarpać, a jej humorami :(. Ala - jak tam??? nie zanudź się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielonazaba, tak, ciagle jedziemy na jednym wozku:-) wczoraj bylam u lekarza, wszystko ok, maly jas fasola ma 1 cm (0,92 mm), troche malo, ale to pewnie przez to, ze owyulacje mialam pozno, w 19 dc wiec i ciaza troche mlodsza niz liczac od @. lekarz kazal mi nadal duzo lezec, moze juz nie tak rygorystycznie, herbate sobie wstaje i robie w kuchni, itd, ale ogolnie ciagle leze, tak profilaktycznie:-) tysia123, ja mam duzo ciuchow dziecieych po dwoch coreczkachy mojej siostry, wiec ubranek nie bede musiala duyzo kupowac, no chyba ze bedzie chlopak:p ogolnie nie narzekam, nawet lozeczko juz mamy od mojego szwagra (synek w ogole w nim nie spal, wiec prawie nowka.. no ale kompletowanie wyprawki to jeszcze daleka droga chyba... oczywiscie twoje rady jak najbardziej pomocne, pewnie ze tak - ja jestem zielona w temacie noworodkowym , nawet nigdy na rekach nie mialam takiego dopiero co urodzonbego szkraba:-) dwupaczek???, przykro mi, moze w nastepnym cyklu sie uda.. a z tesciowa jakos musicie dac rade, troche pewnie wam sie powiekszy ilosc obowiazkow, no ale co zrobic jak mus to mus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w tym cyklu raczej nic z tego bo juz mnie brzuch na okres boli. Zacznę sie martwic po 3 cyklach. Zakładam że skoro córeczke robilismy 3 m-ce to na syna tez min tyle trzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nienawidze siebie za swój charakter ;/ wczoraj dowiedziałam się że koleżanka jest w ciąży i ja głupia zamiast sie cieszyć razem z nią to tylko zazdroszcze ...... do tego brzuch na @ juz mnie boli więc aktualny rok, chociaz był generalnie całkiem w porządku, zakonczy sie jak dla mnie niezbyt.Jutro mamy gosci u nas wiec spadam spac, zapowiada sie jutro dluuuugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Słoneczka :) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!! Ja dostałam @ w piątek wieczorem niestety :(. Trudno nie tym razem. trwała znowu tylko 2 dni. Gin nie widzi problemu z tak krótko trwającą i skąpą @. ja już sama nie wiem czy wszystko tak naprawdę OK. W tym cyklu odpuszczamy sobie. Mam już dość, jestem po prostu zmęczona :( Dzisiaj mamy kolędę. Pierwszą w nowym domku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona żaba - teraz doczytałam. Przykro mi bardzo z powodu Twojej Siostry., mam nadzieję, że nic poważniejszego się nie stało i szybko stanie Twoja siostra na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. sorki ze dawno mnie bnie bylo ale nie mialam czasu teraz troche mniej pracy mam to moge z wami pogadac. jak sie czujecie ? wszystkie zafasolkowane ? ja dzis mam 8 dc i biore od 5-9 dc clo 2 tabletki dziennie, kwas foliowy i oeparol(od tego cyklu) czy wy po tym clo tez macie wrazenei ze jestescie suche ? i jak to w ogolez tym clo jest co ? ile cykli z nim daja lekarze na poczecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staraczkaa, z tego co pamietam to na ulotce clo jest napisane, ze przez trzy miesiace sie bierze, a potem przerwa, i znowu trzy. Ale jak przed pierwszą ciążą bralam 4 miesiace bez przerwy i w 4 cyklu zaszlam.. (gdy bralam dwie tabletki) A teraz zaszlam w ciaze w 1 cyklu z clo, podczas brania jednej tabletki dziennie, wiec widzisz, ze roznie to bywa.. a u Ciebie ktory to juz cykl z clo bedzie ? Trzymam ksciuki zeby sie wreszcie udalo. Na tym wątku na razie trzy dziewczyny w ciąży... trzymam za wszystkie kciukasy A u mnie ok, duzo leze, baaardzo duzo. Wizyta 8 stycznia, wiec juz niedlugo, mam nadzieje ze wszystko ok objawów prawie żadnych, tylko piersi wieczorami troche bolące, i to wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Jestem nowa w tym wątku, ale mam nadzieję, że "pokochacie mnie" jak swoją :-) Mam 28 lat. Zaczynam właśnie 4 cykl starań, pierwszy z clo (od dziś zaczynam brać). Mam nadzieję, że pomoże on na mój brak owulacji przy PCO...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik1984, witaj w naszym gronie Clo pomoże, na pewno pomoże, ja jestem tego przykładem,zaszłam dwa razy w ciążę właśnie przy pomocy tego leku, wielu dziewczynom pomaga, pomoże i tobie:-) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicjo, dziękuję za ciepłe słowa. Nie ukrywam, że wiążę ogromne nadzieje z clo, ale nie chcę się nakręcać, tymbardziej, że dziś też zaczęłam przyjmować antybiotyk. Po świętach dopadło mnie okropne przeziębienie, walczyłam z nim domowymi sposobami, przed sylwestem na chwilę mi się polepszyło, aż do wczoraj, kiedy bardziej niż do tej pory zaczął mnie dusić suchy kaszel i straciłam głos! W nocy myślałam, że się uduszę... Mąż rano zapakował mnie do auta i zawiózł do przychodni. Okazało się, że mam zapalenie krtani! Lekarz stwierdził, że bez antybiotyku ani rusz! Powiedziałam o naszych staraniach, przepisał Duomox i powiedział, że to rozsądniejsze rozwiązanie, niż wziewne sterydy, które powinien polecić na moje schorzenie. Niestety sterydy rozwaliłyby całą moją (i tak trudną) gospodarkę hormonalną. Czytałam, że Duomox stosują nawet kobiety w ciąży, więc może nie cała nadzieja stracona w tym cyklu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik1984, tez slyszalam, ze duomox jest bezpieczny, wiec nic straconego a bedziesz miala robiony monitoring przy clo? usg u lekarza? Bo to wazne jest bedziesz wiedziala jak reagujesz na lek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicjo, ja od początku starań jestem pod opieką mojego gina i co miesiąc się monitoruję. A teraz, jak biorę clo, tymbardziej muszę wiedzieć co się dzieje :-) Dziewczyny, jak brałyście clo, też przesypiałyście pół dnia? Bo ze mną po tym leku jest kontakt jak z żółwiem... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po clo senności nie zauważyłam, ale miałam straszne pryszcze (a nigdy nie miałam problemów z cerą) , no i straszne uderzenia gorąca, siedziałam sobie spokojnie a tu buch nagle mnie dopada fala gorąca, normalnie jakbym menopauzę przechodziła..:-) a czemu lekarz zlecil ci to clo? Nie masz owulacji ? Ja mam policystyczne jajniki i cykle w cały świat były, owulacji nie było w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam PCO, zdiagnozowane 4 lata temu. Przedtem okres występował u mnie "od święta". Od diagnozy cały czas brałam Novynette. W końcu z mężem podjęliśmy decyzję o powiększeniu rodziny. Ja trochę zwlekałam z tym, bałam się mojej walki z hormonami, a przede wszystkim okropnie bałam się rozczarowania... We wrześniu odwiedziłam mojego gina, pod jego nadzorem odstawiłam Novynette, zaczełam przyjmować pół tabletki Bromergonu na noc i Duphaston od 16 do 25dc. Po Duphastonie okres się pojawiał, ale miałam bezowulacyjne cykle. Dlatego od tego cyklu (od 2 do 6dc) mam przymować clo, co grzecznie robię :) Dziś nawet udało mi się nie zasnąć po nim w ciągu dnia. Z tego, co zdążyłam wyczytać na Twój temat Alicjo, mamy bardzo podobną historię. Z tą różnicą, że Tobie udało się zafasolkować, a ja muszę jeszcze troszkę powalczyć... Dużo zdrówka życzę Tobie i Maleństwu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik1984, bo ty zaczynasz dopiero przygodę z clo, ale na pewno pomoże, zobaczysz, to dobry lek ja cała w strach bo zaczęłąm plamić znowu:-( co dwa tygodnie mam plamienia, już mnie to denerwuje... jutro idę do lekarza, mam nadzieję, że ciąża prawi8dłowo się rozwija i z dzieckiem wszystko ok...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicjo, mam nadzieję, że wszystko dobrze z Maleństwem, napisz koniecznie co powiedział lekarz! Trzymam kciuki - musi być dobrze! Ja dziś wzięłam ostatnią tabletkę clo. Teraz tylko czekam na monitoring, mam się pojawić u gina między 11 a 14dc. Moje zapalenie krtani powoli ustepuje, antybotyk zadziałał, odzyskuję głos, obyło się bez sterydów! Mam tylko nadzieję, że Duomox nie namieszał mi mocno w organizmie... Ogólnie dzisiejszy dzień dał mi trochę w kość, moja mama wylądowała w szpitalu z podejrzeniem zapalenia mięśnia sercowego, ale po szczegółowych badaniach okazało się, że to zapalenie płuc. Trochę kamień spadł mi z serca, ale mimo wszystko nie mam powodów do zadowolenia... Kilka dni tam zostanie, a ja mam cały dom na głowie... Alicjo, czekam na dobre wieści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedna Ala trzymałam za nią kciuki, ale i za wszystkie dziewczyny też :) u mnie po ostaniach wydarzeniach z siostrą :( okazało się ze krwiak się zwiększył i że tak naprawdę jest gorzej niż 2 tygodnie temu 😭 , na wszelki wypadek zrobiłam sobie badania tsh,ft3, ft4 i anty tpo i wyszły dobrze teraz, bo pierwsze tsh wyszło za wysokie. Ogólnie mam leżeć i o pracy mogę zapomnieć jeśli chce utrzymać ciąże. Najchętniej bym została w Polsce, bo pewnie w Holandii nie dostane chorobowego. Nie wiem co mam zrobić... może wy dziewczyny znacie kogoś kto mi doradzi co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja - przytulam. Znam też taką historię z autopsji, tylko w innych tygodniach ciąży... Wiem co czujesz.... Trzymaj się KOchana! Myślami jestem z Tobą. Zielona żaba - jeśli możesz nie jedź do Holandii. Zadbaj o siebie i Dzieciątko. To jest ważniejsze teraz, a praca nie zając - nie ucieknie, a nawet jesli ucieknie. To zawsze można ją złapać :) Beybe29, Kasik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. przepraszam zen ie bylo nie ale nie mam czasu, wpadlam na chwile sie pochwalic tylko ze dzis wyszly ladne 2 kreski na tescie owu. takze nie bedzie mnei na dniach na pewno ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po clo tez mam cere jak na wojnie ;D no ale skutki sa. wiem warto sie przemeczyc. do teog polecam olej z wiesiolka na sluz bierze sie go do owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny no u mnie, jak już wiecie - źle, bardzo źle. W środę wróciłam ze szpitala - z zabiegu łyżeczkowania.. moja druga ciąża zatrzymała się na identycznym etapie co pierwsza...:-( przede mną i mężem wiele badań.. dajemy sobie rok czasu na przebadanie się od a do z... boli, oj boli bardzo kolejna strata...:-( zielonazaba, trzymam za ciebie kciuki, żeby było wszystko dobrze !! leż i odpoczywaj, i uwierz , że będzie dobrze (musi być) beybe, gratuluję dwóch kresek.. narescie staraczko, trzymam kciuki, żebys za dwa tygodnie wpadła pochwalić się testem pozytywnym... Kasik1984, jak wyżej ze staraczką...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beybe :) gratuluje tych 2 kreseczek :) Ala tak mi przykro z tego co się stało :( kurcze a było mi raźniej teraz to czeka mnie leżenie i leżenie :) i mój gin kazał mi jeszcze zrobić badanie kryptor cos tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×