Mma proble z robieniem loda chłopakowi.

tego zrozumieć,ze laski mają opory,brzydzą się,mają odruch wymiotny(to faktycznie tylko pieśc na tyle ile możesz i to mu wystarczy) ale jak można faceta kochać,pożądać a penisa się brzydzić?no chyba ze jest niechlujem. jak się ma na faceta "apetyt" to ma się ochotę go zjeść a nie puszczać pawia:P

Gdybym spotkał kobietę, która brzydzi się wzięcia mojego penisa do buzi, albo nie chce żebym robił jej minetę, to bym uciekł od niej jeszcze tej samej nocy lub nad ranem. Jakie znowu "odruchy wymiotne"? Przecież nikt wam nie karze robić głębokiego gardła (przynajmniej nie od razu, hehehe). Pieszczoty oralne to dla mnie fizyczny wyznacznik bliskości dwojga ludzi i na szczęście wszystkie moje dotychczasowe bliskie partnerki podzielały moje zdanie.

Ja takze tego nie rozumiem, jak mozna sie brzydzic... Jak cie ktos brzydzi to raczej caly to nie uprawiaj z nim seksu a jak ktos sie pociaga to az samo cie ciagnie do jego penisa zeby chociaz possac. Ja tam to uwielbiam i sie tego ani troche nie wstydze :) Seks oralny jest super :) Mnie to bardzo podnieca jak sprawiam tak mojemu facetowi przyjemność, a jak on mi tak samo :)

pińcset pińdziesiąt one były ci tak BLISKE że wszystkie są już BYŁE :D i taki to jest wyznacznik bliskości... tak samo jak była autorki topiku też była dobra a MIMO TO JEST JUŻ BYŁĄ.

ja też w życiu bym nie zrobiła facetowi "loda" - przecież to obrzydliwe...a ja na Twoim miejscu Autorko zmieniłabym faceta, on w ogóle nie liczy się z twoim zdaniem tylko o własnych potrzebach, jak w ogóle można łykac spermę...łeee

z kolei - nie ma mowy o brzydzeniu się osoby którą się kocha - bo wtedy kocha sie każdą część ciała i czuje się że ta druga osoba też mnie kocha każdym kawałkiem ciała..

wrona54654 z kolei - nie ma mowy o brzydzeniu się osoby którą się kocha - bo wtedy kocha sie każdą część ciała i czuje się że ta druga osoba też mnie kocha każdym kawałkiem ciała.. ­ Pier­dolisz.

się nie wstydzę. Lubię to robić, ale jakby mi kazał lizać dupę albo mi chciał coś takiego zrobić to bym na pewno zerwała.

Dekalogowata FRUSTRATKO!!

@wrona54654 No są "byłe" i co z tego? Takich bliskich kobiet "na poważnie" miałem 3 w moim trochę ponad 30 letnim życiu. Czy to dużo?! Nie rozumiem o co ci chodzi...

Dziwna jesteś autorko. Współczuje facetowi. Ja bym nie wytrzymała gdyby facet mnie nie lizal, bo go to brzydzi. Po takim tekście bym powiedziała do widzenia. Mnie ,nawet jeszcze jako dziewice, penisy nigdy nie brzydzisz. Teraz, po kilku rożnych partnerach, uwielbiam ssac. Mówią, ze jestem dobra co sprawia, ze mam jeszcze większa ochotę sprawić im przyjemność. Jest z Tobą coś nie tak. Jak można sie brzydzic ciała osoby, której sie kocha?! Zajrzyj do słownika :O

Ktorą*

widocznie ci na nim nie zależy i nie kochasz go :) ja uwielbiam to robić i podniecać w ten sposób:) wyobraź sobie że to poprostu jego cześć ciała a ja kocham każda część ciała jeśli kogoś kocham. a może cię brzydzi bo śmierdzi :P

wrona :) zgadzam się w 100 % :)

co ma wspólnego miłosc z robieniem loda???bez przesady...od sprawiania sobie przyjemnosci jest normalny seks a nie jakieś udziwnienia z kosmosu...

To się nie nazywa miłość. To się nazywa desperacja i lęk przed tym, że cię zostawi.

"Robienie loda" jest tak naturalną czynnością w związku jak oddawanie moczu. Dziwaki te które tego nie robią.:(

Oczywiście oddawanie moczu na inną osobę, co?

Nie na osobę tylko do ust, albo na włosy, na piersi, na twarz. Chyba, że nie na chodnik.

Zaskoczyła mnie spora liczba kobiet, które deklarują w tym wątku brak akceptacji dla fellatio. Myślałem, że współcześnie to norma. Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że będzie się trafiało na te mniej ograniczone kobiety.

Też myślałem, że to norma i też miałem nadzieję, że będę trafiał na te bardziej otwarte... Różowo nie jest

dziewica się wypowiada na temat loda chyba włoskiego