Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gunia113

Czerwiec 2013:):)

Polecane posty

tez sie zgadzam z Molliemollie.Kiedys kobiety do rozwiazania pracowaly w polu i nic sie nie dzialo.Jak wiadomo, ze sa problemy to trzeba sie oszczedzac, ale poza tym bez przesady.Spie na brzuchu, bez przerwy nosze corke i na razie nie mam zamiaru przystopowac.No chyba, ze mi lekarka zleci.Wtedy to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol podpisuję sie pod Twoim z tą rożnica że ja od tego sbotniego krwawienia juz stara sie nie nosic corki chociaż nie zawsze i to wychodzi. Ja też nie słyszalam o zakazie przeciągania, kasłania, kichania spania na brzuchu w tym czasie itp. Najlepsza zasada to chyba zasada zdrwego rozsądku wszystko z umiarem. Wiadomo, ze jak któraś wczesniej miaa jakieś rzejścia ciężkie to ze bardziej uważać itp ale nie dajmy się zwariować. Ja akurat mialam wielkie przejścia ae nie zamierzam lezeć odłogiem. Lezałam po tym krwawieniu tylk 1 dzien, przestało krwawić to się wzięłam za rbotę chć jestem slaba bo już mi anemia wyszła. Nie dam rady lezeć, dzieck, szkola, dom, jeszcze teraz ten remont i inne obowiązki ... A jakby byo narawde trzeba to ołożą mnie w szpitalu. Wiecie co? Ja w poprzedniej ciąży wiedziałam, że mam łozysko centralnie przodujące, ekarze i ljalnie powiedzieli że śmiertelność kbiet przy porodzie z tym powikłaniem wynosi 50% i jakś sie nie pochllastałam. A jak ostatnie 1,5 m-ca lezałam w szitalu to codziennie nie pierdalali że nie mogę dupy przyczepić do łóżka i cały czas gdzieś się wlocze. Ba, nawet pieegniarkom przepracowanym przy okazji robót dmwych okołobożonarodzeniowych robiła masaze :) Ale z drugiej strony, jak już wcześniej pisałam jak rozumiem że są dziewczyny, które lubią wszystko mocno przezywać i ja im nie odmawiam prawa do takiego przezywaniaciąży zwłaszcza pierwszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle, ze kazda inaczej przechodzi ciaze. Ja jestem tego pypu, ze wole dmuchac na zimne i oszczedzać sie jak tylko moge do 13-14tc. Tym bardziej, ze odstawiłam luteine wg zaleceń lekarza. Malej nie nosze, jak woła na rączki to biore ja na kolana, przytulam, kołysze i spiewamy razem i zaraz zapomina o noszeniu. A w sytuacjach gdzie trzeba ja przenieść mąż mnie wyręcza :) Corka pojechała do dziadkow, maz bedzie poznym wieczorem, ale mam luuz dzis. Ogladam super nianie i piję herbate z rumianku. Dawno nie mialam takiego spokoju w domu ;) Mam nadzieje, ze mi szybko przejdzie. Goraczka na razie spadła :) Ale mam mega zachcianke na hot-dogi. Takie domowe wg wlasnego przepisu. Myslalam o nich od dawna, az w koncu zrealozowalam swoja zachcianke. Mniam :) Nie wiedzialam, ze mozna tak intensywnie myslec o hot-dogach ;);) Humor mi sie polepszył, ale wiem, ze za chwile bede rozpaczac za corka. Taka juz ma natura...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tedii tak Miś z Batorego... Justi wracaj do zdrowia :) Andzik super cieszę się ze serducho bije. Mam nadzieje, że te nadżerki i polipy nie okażą się takie straszne Sysunia przykro mi wiem co czujesz. Trzymaj się jakos :* a już po lekarzu. 6t3d i serducho bije :) więc jestem happy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie dziewczyny ze macie racje nie ma co przesadzac, ale mimo to kazdy wierzy w to co chce i tego sie nie da zabronic :) Odebrałam wyniki z laboratorium i progesteron 16,43 ng/ml (normy dla I trym w moim lab 13.3 -53.3) - wiec jestem mega szczesliwa ze z progesteronem wszystko ok tsh2.940 mU/L (normy w moim lab 0.270 - 4.200) wiec tez wszystko ok powiem wam ze troche nudno w tych 4 sciana chyba zaczne cos czytac albo zajme sie szyciem czy czyms. Musze cos wymyslic bo zwariuje. A co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anidzik a kiedy idziesz z tymi wynikami do lekarza? Ja absolutnie nie chce straszyć ani nic ale tsh to masz wysokie ... Dla kobiet w ciazy inne są normy . Tak do 2 max. Myśle ze lekar da ci eutyrox na niedoczynnosc zwłaszcza ze z śnią na dzien dzidzius bedzie potrzebował wiecej hormonów . To pewnie zależy od lekarza ale zwróć na to uwagę :) ja o niedoczynnosci wiem bardzo dużo bo wyszła mi w poprzedniej ciazy i teraz znowu na początku dzidzia zaczęła mocna ciągnąć ode mnie hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anidzik to prawda,że przyjęło się iż TSH w ciąży musi byc 2, ciekawa jestem jak zareaguje twój lekarz na to bo ja miałam tsh 5 i w anglii absolutnie sie tego nie leczy i mnie zjechali z czym ja przychodzę ,w ciąży spadło mi do 3 i też się w uk nie leczy a w Polsce tak...i bądź tu mądry.Co kraj to inna medycyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny dobija mnie prowadzenie ciazy w tym kraju... poprostu z wszystkim jest problem jutro bede dzwonila do lekaza wiec pewnie albo kaze zrobic T3 i T4 albo odrazu cos przepisze. Lolipopa powiedz mi Ty cos juz bralas ta tarczyce? bo w sumie Ty mialas 3 ja praktycznie tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anidzik wcześniej brałam euthyrox i o mały włos się nie wykończyłam bo to nie tarczyca jest u mnie teraz nic nie biorę jedynie pod kontrolą endokrynologa jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anidzik kiedyś, jak bede miała dobra klawiaturę to jeśi zechcecie to Wam dokładnie opisze jak too jest z tsh.Teraz Ci owiem tylk, że masz za wysokie co wskazuje na niedoczynność, w ciąży powinno być ok. 0,8 - 1,0. Absolutnie na pewno! Pod warunkiem jeśli masz normalnej wielkości tarczycę ( a nie np. za malą jak moja koleżanka). Powinnaś łykać eutyrox albo coś podobnego ale tylko na zlecenie endokrynologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi w 1 ciazy wyszło 3,6 od razu eutyrox zaczęłam od 25 a skończyłam na dawce 150. Co miesiąc kontrola Endo i wynik utrzymywał sie w granicach 2. Teraz miałam tak samo na początku 3,6 a teraz 1,7. Tylko teraz jestem na dawce 88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. To jeszcze nic pewnego ale być może do was dołączę,jeśli oczywiście się zgodzicie. Mianowicie ostatni okres miałam 22 września. I do dzisiejszego dnia nic.Spóżnia mi się jakieś 2 tyg,zawsze miesiączkowałam nieregularnie ale nigdy nie spóżniał mi się aż tyle. Robiłam dzisiaj test i wyszedł negatywny,jedna kreska. Nic,powtórzę albo pójdę na badanie beta bo pierwszy wolny termin u lekarza dopiero pod koniec przyszłego tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loren - super, ze widzialas serduszko!! ciesze sie, ze u Ciebie wszystko w porzadku :) asica - powtórz test. Bo jesli jestes w ciazy, to w tym czasie test pokaże na 100%. Ale moze trafil Ci sie jakis uszkodzony :) w kazdym razie powtórz i daj koniecznie znac :) Mi troszke lepiej. Kuruje sie caly czas. Goraczka na szczescie spodla, ale czuje ze mam zapchane zatopki. Nawet nie mam kataru :( A z tym kaszleniem dziewczyny to nie żadne wymysly. Bo kaszel powoduje wstrząs brzucha i zarodek moze sie odklejać od sciany macicy. Oczywiscie, ze pewnie w wiekszosc przypadkow tak sie nie stanie, ale ryzyko zawsze jest. Unikam jak moge kaszlenia, ale czasem musze, bo nie wytrzymam... A z tym spaniem to tez gdzies slyszalam, ze na poczatku ciazy mozna spac na brzuchu i ja tak wlasnie spie. Ale wolalam sie upewnić ;) Leca do lozeczka czytać ksiażkę. Straszny spokój dziś mam. Az sie dziwnie czuje przez to. Ale wiem, ze mala jest w dobrych rekach :) ale i tak tesknie.. Zycze milych snow, dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za słowa otuchy. Tydzień - w szpitalu wpisano, że 8. Wg OM 9. 25.10. byłam u lekarza na USG, lekarz mówił, że wszystko ok., tyle, że ciąża jest „młodsza niż wynika z daty OM, widocznie poźniej musiałam mieć owulację. Serduszko nie biło. 1.11. -czwartek dostałam leciuchne plamienie. Jedyne, co mogło mnie zaniepokoić. A w sobotę szpital. W ogóle z objawów ciąży miałam tylko kilka dni mdłości i ból piersi. Bardzo szybko wiedzialam o ciąży, dbałam o siebie, dbałam o diete. Jedyne co mogło być to stres, bo w pracy mamy ciężki okres :(. Ale nikt nie może powiedzieć co się stało i dlaczego doszło do poronienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha - tego 25.10. lekarz ocenił ciążę na 5 tydzień. - dlatego to serduszko nie spowodowało mojego niepokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysunia jeszcze raz bardzo mi przykro :( Mi juz mdłości przeszły :) tfu tfu i ogólnie jakieś dobre samopoczucie mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysunia bardzo to smutne co Cie spotkalo. Adlaczego?- moze nigdy sie nie dwiesz. Po prostu dbajcie o siebie i za arę cykli mozecie probowac znów. Czasem prstu pleni że byc gorszej jakości, czasem organizm kbietyże nie dac rady. A czasem jakaś ukrta chroba czy coś ... Dmysły to można mnożyć. rostu dbajcie siebie. Ja czuę sie coraz grzej. W badaniach wyszła mi anemia i mojje sampczucie to ptwierdza. C chwile usze sie kłaść i odoczywac albo choć usiaść żeby nie zemdleć. Dziś ide do gna, mam nadzieę że wypisze mi zelazo b na razie nawet nie jestem w stanie stac przy kuchni żeby sobie podogadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tam miało być: "czasem plemnik może byc gorszej jakości ..." Mam już dość tej klawiatury!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misie ratujcie ! Wczoraj miałam malusieńkie dwie jasne brązowe plamki , a dziś rano przy robieniu siusiu i brzydko mówiąc przy podcieraniu się taką brązową nitkę jak to się ma przy samym końcu okresu .... zastanawiam się czy mam iść do lekarza / do szpitala na dyżur czy jeszcze poczekać ? To moja 1 ciąża i nie mam pojęcia co mam robić ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MajaCziki ja też tak miałam i jak zadzwoniłam do swojego lekarza to kazał mi nie panikować, dopóki nie będzie więcej krwi. Taka niteczka to trochę starej krwi, zmieszało się ze śluzem. Ja twierdzę, że nie ma co panikować, mi po 2 dniach samo przeszło i nic więcej się nie pokazało :) Sysunia, bardzo mi przykro... trzymaj się. Jeśli organizm sam się oczyścił i nie miałaś łyżeczkowania, to po pierwszej miesiączce możecie zacząć się starać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra bo w zasadzie byłam przecież tydzień temu na USG i było wszystko w porządeczku więc nie będę szła - i tak mam być w poniedziałek po przedłużenie zwolnienia więc wtedy będę gadała no chyba , że się coś odpukać będzie działo . W zasadzie jak już pisałam wcześniej zmieniłam lekarza po 2 pierwszych wizytach a od tej 1 mam luteinę którą i tak biorę i tak choć ten obecny mój lekarz jej nie przepisał - mam 2 lekarzy 1 pryw 2 NFZ :) Kamień mi spadł z serca - widocznie coś tam się oczyszcza - ale tak poczytałam te różne wygooglowane hasła i naprawdę można się przestraszyć ! Masakra ! Dziewczyny ! A co z przesądami bo tu chyba jeszcze nie było tego tematu - od kiedy bezpiecznie będzie kupować wyprawkę / łózeczko etc ? Przecież nie sposób nie kupić nic do porodu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam już sporo rzeczy. W poprzedniej ciązy dostałam od koleżanki ubranka, pościel, kocyk, wanienkę. Teraz w okolicach 5 miesiaca zamówię sobie u wujka w hurtowni łóżeczko, wózek, fotelik i wszystko czego nam będzie brakować i z miesiąc przed terminem wszystko odbierzemy :) Teraz musi być dobrze, a wiem że nie ma na to reguły. Moja koleżanka wszystko zaczęła kupować jak tylko się dowiedziała o ciąży, a teraz ma pół rocznego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie chyba największym koszmarem będzie wybór wózka szczerze mówiąc ... :D i no chciałabym już znać plec ! Mój Arek ofkors liczy na chłopca a ja mu dokuczam , że bedzie piękna mała murzynka :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też z wózkiem będzie największy problem. Ja mam 182 cm wzrostu, natomiast mój mąż 197cm. Chcielibyśmy znaleźć wózek dopasowany do nas wysokością, żebyśmy nie musieli się schylać, bo to jednak straszna męka. A płeć nieważna :) Byleby było wszystko dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majacziki, nie martw się, na pewno wszystko ok. Ja też co chwilę mam jakieś dziwne plamki ale u lekarza jest wszystko ok. USG prawidłowe. Dodatkowo biorę hormonki. Ale te plamki co jakiś czas się pojawiają. Nie ma reguł. W zeszłej ciąży nie miałam żadnego plamienia ani nic a dziecko umarło. Uważaj na siebie, odpoczywaj, jedz dużo zdrowych rzeczy a na pewno będzie dobrze. Czi-czi ja też czuję się fatalnie. Do południa często mdleję jak wstaję, więc do obiadu zazwyczaj w łóżku. Po południu staram się poruszać i z mężem robimy jakiś mały spacerek, ale potem umieram wręcz ze zmęczenia. A lekarz jeszcze mi żadnych badań oprócz USG nie porobił. Mam tylko ogólne badania krwi z poczatku października.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o zakupach zacznę myśleć na poważnie dopiero koło 6 miesiąca. Teraz tylko ceny sprawdzam gdzie taniej kupić wszystko bo mam 3 państwa do wyboru... Wyszło mi że w Polsce najdroższe wszystko :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety ceny są zabójcze wszystkiego ... ale czasem trzeba dobrze poszukać ... swojego czasu sama kupowałam w auchan koleżance śpiochy na promocji po całe 1,90 i wcale nie z jakiegoś lipnego materiału :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nic nie musze kupowac. Wozek i lozeczko mam po corce. Ubranek ten mam mnóstwo, chodz cos czuje, ze to bedzie chlopiec :) ale to tez mnie nie przeraża bo ubranka po chłopcu bede miala po Franku, synku siostry :) jak juz mowilam za tydzien idzie do szpitala na ciecie i tym razem bedzie miala dziewczynke, wiec zgarnie ubranka po Oli. Czyli zamiana, ciuszki ciagle w ruchu ;) Jedynie co to kupie jakis kocyki, rożki, pościel... Zastanawiam sie nad mebelkami.. Corce kupilismy jak miala 1,5 roczku i użadziliśmy jej pokoik. Jednak nic wczesniej nie kupie dopóki nie bede znała płci na 100% :) nie ma pospiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez polecam zakupy w auchan. Mozna tam skompletowac cala wyprawde. A ceny maja naprawde niższe niz w niejednej pseudo hurtowni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×