Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wa wka

Zyjacy w dlugich zwiazkach bez slubu...

Polecane posty

Gość nie czytałam wszystkiego ale
allium, mnie wystarczy,ze ty wiesz. Jak napisalam , opinie wyrażone rynsztokowo mnie nie biorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tutaj już mam swoich alter ego kilka tuzinów :) każdy kto sie ze mną zgodzi ,albo wyrazi choć zbliżony p oglad do mojego jest z automatu uznawany za mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytałam wszystkiego ale
i będe nawet zlosliwa - chyba juz wiem, czemu wasi partnerzy z wami nie biora slubu. Do widzenia, szkoda mi to jednak czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytałAS wszystkiego ale
Wypierrdalaj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytałam wszystkiego ale
allium wracaj kurwo do meza Obciagnac mu kutasa nie czytałAS wszystkiego ale Wypierrdalaj!! Nic dodac, nic ująć:):):):):) Dyskutantki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to najczęściej wpisy dzieciaków ale co sie im dziwić skoro dorosła - hipotetycznie - kobita nie umiejąc prowadzić rozmowy pisze ,ze jesteś jełopem ?:) i to jest jej koronny ;) argument >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytałam wszystkiego ale: Bo operujecie stereotypami. A ludzi denerwują stereotypy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytałAS wszystkiego ale
Macica was swedzi? Allium i allium - odszyw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytałAS wszystkiego ale
Powinna napisac że jestes kurrwab dotarlo? Starucho :classic_cool: umoralniaj swoje bekardy a nie nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie maja ślubu, bo: 1. On/ ona nie jest pewny. 2. Nie traktuje drugiej strony poważnie. 3. Kwestia czasu i odejdzie do młodszej/ młodszego, a druga strona zostanie z niczym. 4. Brak finansowego zabezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytałAS wszystkiego ale
Slownik wyrazow obcych potrzebny ludzie pomocy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle tylko że druga strona :) to też banały 1 . do szczęścia wystarczy miłość 2. formalności zabijają istotę związku - i tu następuje opis przeżyć przyjaciółek i kuzynek , które żyły szczęśliwie w konkubinacie aż.... do ślubu . 3.wszystkie panie żyjące w konkubinacie to zawodowo ustawione prezeski międzynarodowych firm , które w ogóle nie porzebuję mężczyzny a co dopiero męża . 4 .konkubinat jest tka samo ważny jak małżeństwo - w sensie prawnym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcel ;)
Allium witaj. O widze że i tu zagladasz. Dawno cie nie było na erotycznym pt " seks z ksiedzem" i jak twój ostatni stosunek grupowy z ksiezami? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ribena juce
Widzicie że to stare babsko ktore siedzi w domu - emerytka ktora skonnczyla kurs obslugi komputerow dla seniorow i nie ma nic innego do roboty niż umoralnianie ludzi że konkubinat to przeklenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to tylko i wyłącznie kwestia wiary. Jak ktoś jest wierzący- składa przysięgę przed tym, w kogo wierzy. I tyle. w przeciwnym razie po co odstawiać szopkę. I wbrew pozorom Twój punkt 1 nie jest taki banalny- bez tej oklepanej i wyśwechtanej miłości żaden związek nie przetrwa- nawet ten uświęcony przez wszystkie bóstwa świata. A jeśli mężczyzna ma ze mną żyć tylko i wyłącznie z poczucia przyzwoitości i konieczności dotrzymania obietnicy małżeńskiej to ja się na to nie piszę. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcel ;)
No co kotku stesknilem się :) masz ochote na cyberek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odkąd napisałam, że mnie nie ma, 3 razy wspomniałaś o mnie, więc sobie nie pochlebiam, a stwierdzam fakty. Ale jak wszyscy wiemy jesteś mistrzynią w odwracania kota ogonem więc szlachetnie Ci wybaczam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to tylko i wyłącznie kwestia wiary. Jak ktoś jest wierzący- składa przysięgę przed tym, w kogo wierzy. I tyle. w przeciwnym razie po co odstawiać szopkę. jaka szopkę ? ślub - czyli konterkt podpisywany przed urzędnikiem dla wielu ludzi jest bardziej wiążący niz przed księdzem . A ślub nie jest domeną tylko ludzi wierzących .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukierek88
O boze ta znowu kleie w kolko....😴 allium nie masz ciekawszego zajecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*odwracaniu. I jeżeli jesteś taka pewna siebie to proszę, możemy pogadać na merytoryczne argumenty. Jak się odważysz i napiszesz, że odniesiesz się merytorycznie do moich stwierdzeń, o których mogę zaraz napisać, to proszę, możemy podyskutować, ja jestem otwarta. Napisz tylko czy chcesz, bo nie chcę się produkować bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój punkt 1 nie jest taki banalny- bez tej oklepanej i wyśwechtanej miłości żaden związek nie przetrwa- nawet ten uświęcony przez wszystkie bóstwa świata. A jeśli mężczyzna ma ze mną żyć tylko i wyłącznie z poczucia przyzwoitości i konieczności dotrzymania obietnicy małżeńskiej to ja się na to nie piszę. Tyle dlatego miłosć , choć jest podstawą wszelkich związków emocjonalnych nie moze funkcjonować samodzielnie . Miłość , tylko miłość jest dobra dla nastolatków , dla ludzi , k torzy nie maja żadnych zobowiązań wobec świata zewnętrznego . i nie doceniasz potęgi przyzwoitości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i na ci ci przyszło psychiczna - dopraszać sie rozmowy z jełopem ?:) czyżbyś nigdzie nie znalazła dostatecznie interesującej wymiany poglądów ? a to szkoda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choojowizna
skończcie tą dyskusje kurva !!!!!!!!!!!!!!!! wypierdaIać głubie baby ! von! koniec pierdoIenia co lepsze żona czy konkubina zamknąć ryje i do garów !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wszystko na co Cię stać Allium? Zarzucasz mi, że nie umiem dyskutować, a sama co, cykasz się czy co, że nie napiszesz "jasne, dawaj, jestem przekonana o swojej racji i odeprę każdy argument"? Lepiej popieprzyć trzy po trzy niż napisać coś z sensem, hę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak kto podchodzi do przyzwoitości i właściwości relacji w związku zależy tylko i wyłącznie od charakteru i przyzwoitości tego człowieka. I żadne śluby nic nie zagwarantują. Sama wiesz, że konkubinaty się rozpadają, ale drugie tyle jest nieuczciwych małżonków. I jakoś złożenie ślubowania nie zmusza ich do zmiany postawy. Dla mnie jest to tylko i wyłącznie kwestia charakteru, uczciwości i sumienia konkretnego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×