Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe Mamuśki!

Polecane posty

Z kaszek to mam tylko smakowe,natomiast kupilam dwa rodzaje kleików-ryżowy i kukurydziany /Nestle/,a z Babydream kaszkę mleczno-ryżowo-kukurydzianą. Dziewczyny,ja też zostaję w domu. Życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku,Dużo Zdrowia dla Was i Dzieciaków i Spełnienia Marzeń!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyko Sylwia ta mleczno ryzowo kukurydziana jest na bazie mleka modyfikowanego, a ja, wolałam zacząć od bezmlecznych, wtedy dodaje się swoje mm. już jadły raz malinowa bezmleczna im Maję brzuch bolał tylko nue wiem czy top poi niej czy po dyni bo dużo jej zjadła. ja bardzo lubię to holle tylko mają drogie słoiki, znalazłam je tylko w epi markecie ale 6 zl za jabłko to dużo. w aptece dziecka nie mają słoików niestety.... moje już śpią:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) nie się tylko na jakdługo, bo dużo młodzieży mieszka obok im pewnie będą strzelać ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Jak tam po Sylwestrze? u nas ok, dzieci nawet się nie obudziły, a było dość głosno :-) Liska a twoja Maja od urodzenia ma zatkany nosek? ja juz nie wiem jak mu pomóc, ciągle coś ma tam w nosku, a jak wyciągam to prawie nic nie wychodzi, laryngolog też dużo nie pomógł i dlatego zastanawiam sie nad zakupem inhalatora. pózniej przyda sie także w razie choroby, tylko nie wiem czy inhalacja z samej soli fizjologicznej wystarczy. Kupilam tez sól morską w spray ale to strasznie mocno psika, zastanawiam sie czy moglabym tą wode morską przelac do inhalatora, czy do niego kupuje sie specjalna sól morską...wiecie coś na ten temat? Sylwia a jak Lenka z oczkiem?ma nadal ropke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w Nowym Roku, i życze wam wszystkiego co najlepsze, zdrowia, pomyślności i pociechy z maluszków. Podczytałam dziś wasze forum i widze że bedziecie juz niedługo skarbnicą wiedzy dla nas. Widze tez że macie troszke problemów z rehabilitacja dzieciaczków, ale widze też i ciesze sie że przynosi pozytywne efekty. Niestety problemy neurologiczne to chyba jzkaś plaga, bo wiekszość dzie iaczków znajomych wymagało rehabilitacji, ale na szczescie tak szybko wprowadzona szybko przynosi pozytywne efekty i u kilkulatków już nie ma śladów problemów neurologicznych wieku niemowlęcego. Uwas na pewno też tak bedzie, smutno tylko że to dość meczace i dla was i dzieci:( szczesciaro a jak czytam o problemach Szymka z noskiem to mi sie przypomina kolezanka, ktorej coreczka tak sie meczyła do 8 misiaca az jakis mądry lekarz wpadł na to żeby zrobićwymaz wydzieliny z noska i okazało sie ze to jakaś bakteria wywleczona ze szpitala, przepisał antybiotyk zgodnie z antybiogramem i problem zniknął. Nie mowie że u Szymusia też tak musi być, ale jesli sie tak męczy to warto sprawdzić i tą opcje. Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkiego dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocławianko u nas Szymek mial robiony wymaz i nic nie wyszlo, także nie wiem od czego ma tak zatkany nosek. Mam nadzieje, ze to przejdzie z czasem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Babeczki, witam o rok starsza:-) u nas, też nawet nie drgnęły, spały jak zabite. ppies i kot też więc mieliśmy spokój. kilka drinków i lulu koło 1 poszliśmy :-) szczesciaro tak miała, zatkany od urodzenia, ale mamy postęp boi id kilku, dni ma czyste oczko, tak jakby się odetkalo i problemy z noskiem też dużo mniejsze, więc musiało mieć to związek. ja, mam do noska 3 różne sole i sterimar psika najsłabiej. wydaje mi się ze sił fizjologiczna do, inhalacji wystarczy ale musisz sama wypróbować. wroclawianko niestety jakąś pseudo moda panuje na rehabilitację dzieci..... my już nam, nadzieję mamy to, za sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nas strasznie niefajna sytuacja spotkała. Poszliśmy kąpać dziewczyny i nagle huk, pies zaczął szczekać, schodzę na dól ale nic nie widać, poem wchodzę do salonu, patrzę a w łóżeczku dziewczyn leży obraz. Był ustawiony na regale za łóżeczkiem na półce, w życiu bym nie pomyślała, że może spaść, bo był jakby schowany. Spadł dokładnie w miejscu gdzie dziewczynki mają glowy jak śpią. myślałam że zejdę, bo gdyby to się stało wcześniej tfu tfu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny rozglądąłyście się za krzesełkami do karmienia? jakieś ciekawe propozycje? Jak w ogóle po chrzcinach? Szczęsciara, Nisia? Nisia w ogóle to co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku Liska, ale macie szczęście. Boziu dobrze, ze dziewczyny się kąpały:-) Liska zdjecia z chrzcin pewnie widziałas, poza tym dzieci były grzeczniutkie w kościele, całą msze nawet nie zapłakały. Po mszy prawie cały czas spały, pogoda była fajna, wiec cieszymy się, że dzieci już są ochrzczone... Ja wlasnie kupiłam sterimar, ale to tak psika,ze szok...a ty piszesz, ze najsłabiej. A co myslisz, ze w końcu pomoglo na zatkany nos? bo ja juz nie wiem co używać... Jesli chodzi o krzesełka do karmienia, to my już mamy, dostalismy na prezent, ale czekaja w pudłach do złożenia, więc w sumie nie wiem jakie są :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska,chyba jednak ta "13" w dacie nie całkiem pechowa,bo dziewczynkom nic sie nie stało.Nie bez powodu mowi się,że najwiecej wypadków zdarza się w domu,kto by pomyślał,że przez jakiś obraz mogło dojść do tragedii.Trzeba mieć oczy i uszy dookoła głowy no i przede wszystkim wielką wyobraznie. Najważniejsze,że wszystko sie dobrze skończyło:) To ja Wam powiem co u mnie się stało kilka dni temu.Przy kapieli emek zauważył,że jeden z paluszków u stopy Lenki jest cały czerwony,ja myślałam,że jak robiłam jej stymulację to uderzyła się o ramke przewijaka,ale moj emek drążył i drążył aż wreszcie zauważył,że miedzy faldkami paluszka ma zaciśnięty włos,tak ciasno jakby jej ktos żyłkę zakręcił i krew nie dochodziła do końcówki paluszka;włos odcinał doplyw krwii i dlatego palec w połowie blady była, a w połowe czerwony,całe szczęście że to zauważył i uwolnił paluszka,bo mogło się zle skończyć...teraz chodzi i wszystkim mówi,że jest jak doktor House;) U mnie Lenka też przespała "strzelanki",ale potem wpadli sąsiedzi z zyczeniami i narobili hałasu więc się obudziła,potem dałam jej butlę i zowu zasnęła. No a teraz w kwestii krzesełek,to ja sobie wstępnie upatrzyłam takie: http://www.mamasandpapas-polska.pl/produkt/opis/351/krzeselko_juice_kol_black

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej Sylwia to faktycznie też mogło się poważnie zakończyć, takie niby nic, tylko włos, a tu proszę, ciekawe czy Lenke to nie uwieralo, a nie płakała więcej tego dnia? Szczęściara fajnie ze macie to za soba, na zdjęciach wyglądają jak laleczki, straszne podobne te Wasze dzieciaki, nie wypra się siebie na pewno:-) Sylwia ja na początku też chciałam to krzesełko, bo ładnie wygląda a im cena ok, ale nie na ono żadnej regulacji, ani siedziska ani wysokości. w podobnej cenie jest http://global.pegperego.com/babyproducts-catalog/2013/Prima+Pappa+Diner tylko ono już tak fajnie nie wygląda ale jest o wiele bardziej funkcjonalne. w askocie mają też, dobra promocje na inglesine bo po 719 http://mamaija.pl/inglesina-krzeselko-zuma-,m30839.html i mam już mętlik w głowie.... barberka, margii pomożecie? Szczęściara ja nam, wrażenie ze zatkany nos Mai związany byl z niedroznym kanalikiem nosowo lzowym im jak ten się odetkal to jest spokój z nosem. wierz mi są dużo mocniej psikajace niż sterimar:-) ale np. physiomer psika mocno ale taka mgiełka więc też jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co , właśnie nie zauważyłam,żeby marudziła. Fajne jest jeszcze krzesełko Loop z M&P tylko cena troche odstrasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tej cenie to w ogóle są fajne krzesełka, ale dla mnie to,wydawanie pieniędzy w błoto, bo przecież ile to krzesełko posłuży? rok? a i tak pewnie będzie służyć tylko do karmienia, więc posiedzi w nim dziecko godzinę dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antilop
Zobaczcie sobie dziewczyny najzwyklejsze krzesełko z IKEA o nazwie Antilop. Jest tanie, stabilne, ma pasy bezpieczeństwa. U mnie przeżyło dwoje dzieci, z których jedno nie chciało z niego prawie wcale potem korzystać. Więc nie żałowałam, że nie kupiłam droższego. Z tego się szybko wyrasta, jak ze wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !!! Chciałam Wam złożyć wszystkiego dobrego, przede wszystkim duuuużo zdrowia w NR 2013 :-))) Ja dziś tak nieoficjalnie, ale mam nadzieję że wszystko będzie ok i będę tu zaglądać. Liska, Twoje dziewczynki to super laseczki. Oj, będą łamać męskie serca :-))) Maja jak zatrzepie tymi swoimi rzęsami, to wszystko i wszyscy będzie jej :-) Lena ma za to takie krucze włoski, że ach :-) Moja siostra, której wczoraj pokazywałam ich zdjęcia na fb była zachwycona. Szczęścia, Twoja parka też super:-) Szymon w tej muszce, to taki mały kawaler. Julcia też już duża dziewczynka. Fajnie wyglądali w tych strojach do chrztu. Sylwia i Nisia, a jak Wasze maleństwa. Może wrzucicie jakieś fotki? Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, U nas wszystko dobrze.Miałam dziś mieć wizytę u dr Jakuszko,ale odwołala ,bo jest chora i przyjmie nas w weekend u siebie w domu,ciekawa jestem co powie na postępy u Lenki. No a Lenka chyba przeszła kolejny skok,bo widzę u niej straszne postępy.Bierze już sama zabawki do łapki,wszystko wpycha do buzi,naciaga sobie kocyk lub kołderke na głowę:)Dzisiaj miała fazę na zabawę z grającym ślimakiem,okładała go po głowie,bo spodobała jej się melodyjka, męczyła mnie tak przez 2 h,wkółko tą samą melodią myslałam,że zwariuję,chyba mi się będzie śniła po nocach:) Daję jej juz soczek jabłkowy,ale taki pół na pół z wodą i tak jej posmakował,że potrafi mi dziennie 200 ml wypić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to super Sylwia, ze widzisz postępy :-) u nas tez już wkładaja swoje rączki do buzi :-) smieją się w głos, szczegolnie Szymus, bo Julcia bardzo delikatnie gaworzy...a Szymus dziś przy stymulacji mówiła mama, tak to fajnie wyglądało... Ciekawe co ci powie dr. jakuszko, czy już nie bedziesz musiala robić stymulacji, czy da ci coś innego... Sylwia a soczek robisz sama? ja daje im codziennie sok z marchewki, tak po kilka łyzeczek do smaku z własnej startej marchewki. Zaoapatrzyłam się już w sokowirówke i zamierzam sama robic im soki z marchwi, ale takie większe ilości chce dać dopiero po 4 m, a ty widze Sylwia już szalejesz z soczkiem.... czy oprócz soku jabłkowego i kleiku wprowadziłas coś nowego. U mnie kleik idzie całą parą, na noc daje przy pobudkach i czasami w dzien...za miesiąc zamierzam dać kaszki tej bezglutenowej najlepiej bezmlecznej tak jak pisała Liska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to z dnia na dzień dzieci będą zaskakiwać,a nam się serce raduje:) Jestem ciekawa czy nadal bedziemy ćwiczyć,czy to już koniec.Jedna strona juz się tak poprawiła,że tylko jak ją układamy na materacu do stymulacji to ona odrazu raczkę daje za glowe i otwiera,z drugą jest nieco gorzej,bo reaguje dopiero jak się chwilę uciska na ten punkt. Lenki repertuar to jabłko tarte,soczek,herbatka rumiankowa,mleko i kleik kukurydziny,który je bardzo niechętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno pytanie Liska czy ty rozrabiasz te kaszki z holle z wodą czy mlekien? bo w składzie te kaszki nie zawieraja mleka także fajnie, bo mozna dodać swoje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam fajną stronie produktów z Hippa, może komuś sie przyda, ceny troche mniejsze niz w sklepie i dostawa gratis przy zakupach powyzej 200zł. http://hipp.dodomku.pl/salon_hipp/kategoria/3663/nowosci_hipp-0.html Sylwia no to jestes do przodu z wprowadzaniem produktów, chyba za bardzo sie czaje na nowe produkty hihi... U nas tez widać postępy u Szymusia, bo w koncu otwiera piąstki, bo tak miał cały czas zaciśnięte, no i jest bardziej spokojniejszy :-) jednak caly czas płacze przy stylmulacji, chyba jest to dla niego jakiś wysiłek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zamawiam mleko właśnie z tej strony.Ceny mają atrakcyjne,bo u mnie w okolicy w marketach to wołają sobie ponad 40 zł/puszkę. teraz mam zapas,bo kupiłam w Rossmanie 4 puszki mleka i wyszlo mi po rabacie ciut ponad 30 zł/szt. Stymulacja daje efekty,ja też je widzę;Lenka miała przez kilka dni w okolicy terminu szczepień pogorszenie, ale potem wszystko wróciło do normalności.Ty krócej ćwiczysz z Szymkiem, a i tak jest straszny postęp:)Kiedy masz kolejną wizytę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero 30 stycznia, także jeszcze caly miesiąc ćwiczen. Julcie też mam stymulowac, ale robie to tylkoe przy okazji zmiany pampersa, a Szymcia staram się stymulować zgodnie z rozpiską, chyba, ze prześpi jakąś godzine to wtedy ma stymulacje z głowy hehe... dziś jedziemy na kontrole z Julcia do tego pediatry co pisałam, przy okazji zabieramy Szymcia, zobaczy, poogląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×