Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe Mamuśki!

Polecane posty

Hej, U Mikolaja wporządku, je ładnie, nie pręży się, humor codziennie dopisuje, śpi po południu:).Dostał niedawno karuzelę z Tiny Love, z takimi maskotkami kręcącymi się, masakra, to jego ulubiona zabawka, chichra się w niebogłosy, w całym domu go słychać:).W piatek idziemy do położnej, więc zobaczymy ile waży. 23 listopada wrażył 5200:), zrobił się długaśny. Liska, super, że zajęcia na basenie dziewczynkom się spodobały, kto wie, może chowasz w domu jakieś przyszłe mistrzynie olimpijskie:D Barberka, pewnie lada dzień Kamilka puści się i będzie śmigać i zwiewać rodzicom:) Sylwia bardzo się cieszę, że ćwiczenia przynoszą rezultaty, to najważniejsze:) Mam nadzieję, że my również się spiszemy z tymi ćwiczeniami. Dziewczyny, mam do Was prośbę, wiem, że był ten temat poruszany na forum, ale kurcze przeważnie jest tak, że Miki nie pozwala mi wertować szczegółowo forum:).Chodzi mi o szczepienia, dzisiaj Mikołaj miał podaną 1wszą dawkę na rotawirusa. W poniedziałek przyszły ma mieć szczepeinia te podstawowe plus pneumokoki. Poradzcie mi którę szczepienia wybrać,te 5 w 1 czy 6 w 1. Mój "madry" pediatra mnie z kolei namawia na te bezpłatne,ale przeraża mnie wizja kłucia Mikiego tyle razy:(. A jak się lekarza pytałam o te płatne, to mnie zbywal...i w sumie sie nic nie dowiedziałam. Czytam w internecie,ale już sama nie wiem którą wybrać.Muszę najpóźniej w piatek receptę wziąć z przychodni na te szczepienia. Z góry dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na szybko chciałam się pochwalić, że zaczęła chodzić :D jeszcze musi czuć asekurację , ale na pewno Mikołaja pogoni :) oczywiście tego świętego nisia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nisia super,że Miki poczynił takie postępy w zachowaniu:)Fajnie jest widzieć swoje dziecko w dobrym humorze;) U mnie ze szczepieniami nie było wielkiego dylematu,bo ja szczepiłam swoją szczepionką w szpitalu na wzw i dlatego ta 5w1 nie wchodziła w gre,szczepiłam więc 6w1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow,ale miałam nosa,że akurat dziś o to zapytałam;) Super,gratuluję:)Teraz to Mikołajowi sama na kolana wskoczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ostatni wpis do Barberki jest skierowany,chciałam szybko pogratulować i przez to wyraziłam się niezbyt jasno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ohoho to Kamilka poszlała, gratuluję pierwszych kroczków i życzę Barberka spokoju w pilnowaniu jej biegającej:) Nisia ja szczepilam 6 w 1. Sylwia ja tez skorzystalam z promocji w rossmanie:) Wlaśnie basen wydaje mi się, że super wpłynął juz nawet po tym jednym razie. Do siadania to już się szykują. Podciągają się. Lenka teraz już się nie wykrzywia do tyłu tylko zgina do przodu tak jak do siadania. Oczywiście jej jeszcze nie pozwalam. Wczoraj zaczeła już tak bardzo precyzyjnie łapać, bada wszystko co spotka na drodze moja twarzą była zachwycona, wymacała mi ją całą, palce do nosa i buzi wkładała. Piesa mojego za uszy łapała. I chyba z nadmiaru emocji nie mogła spać i zasnęła po 23, Ale za to obudzila się o 7 30:) Maja jeszcze głowy w leżeniu nie dźwiagala a w leżeniu na plecach i trzymaniu ja za rączki się podnosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Lenka zaszalała;)Mówi sie ,że jak sie przy małym dziecku prześpi 6h ciągiem to nockę można uznać za przesapną i pewnie taka byłaby u Ciebie gdyby i Maja była tak uprzejma;) Ja dla odmiany miałam ciężką nockę:(Nie żeby lenka mi dała w kość,sama się zalatwiłam na cacy:(Chciałam sobie ułatwić sprawę z przygotowaniem mleka i nie wędrować po pokoju w nocy i hałasować z czajnikiem. Nalałam więc sobie gorącej wody do termosu i jak Lenka by zgłodniała to miałam wszystko pod ręką żeby jej to mleczko zrobić.Mleczka nie zrobiłam,bo całą zawartość wylałam sobie na rękę:(Miało byc cicho,a wyszło jak zawsze;ja się popłakałam,dziecko się darło z głodu,a emek wstał i przestawiał meble o 5 nad ranem, bo woda chlusnęła też na podłogę i byla obawa że panele szlag trafi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia no to się narobilo, chciałas dobrze,a wyszlo inaczej. Nie przejmuj się :-) ja też często popełniam takie błędy. U mnie przygotowanie mleka trwa 2 minutki, bo woda cały czas gotowa do użycia, tylko sypie proszek i gotowe, super sprawa. Polecam takie rozwiązanie :-) Barberka gratuluje pierwszych kroczków Kamilki, pewnie mamusi jest szczęśliwa, fajnie.... Liska u Ciebie widzę tez postępy, kazdy etap dziecka cieszy rodziców. Najwazniejsze jest to, zeby nasze dzieciaczki rozwijały sie prawidłowo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,Barberko gratuluję u Kamilki 9 ząbka i pierwszych kroczków :):) Liska ja sama chciałabym z małą na basenie "popływac" ale u nas nie ma takich warunków dla maluchów :) super że Twoje dziewczyny są zadowolone u nas wszystko ok, na ostatnim szczepieniu mała Amcia mierzyła 70cm a wagowo 7600g. Parę dni temu wyszedł już Amci 3 ząbek i czekamy na 4, a to pewnie kwestia paru dni:) Nisia ja szczepiłam 5w1:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł, Sylwia, no to mialaś nocną rozrubę:) Ja wstawiam do podgrzewacza dwie butelki rtf, dla każdej po jednej i jak się obudzą to tylko smoka nakręcam i jest gotowe:) U nas coś się szykuje tylko nie wiem co. Mamy problemy z zasypianiem. Lenka już 4 dzień z rzędu szaleje, A wczoraj jeszcze Maja do niej dołączyła. Kładę je jak zwykle, za poł h jest pobudka i nie chce im się spać, potem są już bardzo zmęczone i zasnąć nie mogą. wybudziły mi się o 6 i błagałam je żeby zasnęły, na szczęście się mamy posłuchaly i do 7 40 drzemały:) Slinią się niesamowicie, musiałam zapas śliniaków zwiększyć, i gryzaki im mikołaj przyniesie:) Nie wiem czy to jakiś skok rozwojowy się szykuje, czy po prostu dziąsła je swędzą? Ale wydaje mi się, że na zęby jezcze za wcześnie... No nic może za kilka dni się okaże czego nowego się nauczą. A ja się okropnie czuję, dostałam @, ostatnia byla równo rok temu:) Przygaszona chodzę niesamowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margii! Amelcia to też niewielka dziewczynka prawda? Jak znosi ząbkowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska to u Ciebie było podobnie jak u mnie, wczoraj dały nam popalić, nie wiedzielismy co im jest. Koło 19.00 były tak zmęczone, ze pogasilismy światła, puściłam im kołysanke i usnęły, byłam taka szczęśliwa, że się udało. Minęło pół godzinki i Szymuś zaczął świrować, różnie z nim kombinowalismym, to kołysanie, to bujaczek, to może glodny i nic nie pomagało, pózniej za godzinke Julcia nie chciała być gorsza i zaczęła koncert niby chce jeśc, ale płacze. Jakos udało ją się nakarmic, Szymus tez zgłodniał i tak poszły spać o 22.000, a miało być tak fajnie :-) w nocy pobudka była o 1.00, jeden po drugim, a póżniej o 4.00, oczywiście Szymus zaraz był znów glodny, zabrałam go do naszego łóżka, ale i tak to nie pomogło, trzeba było dać mu jeść, ale dzięki temu pospaliśmy do 7.30, a pózniej znów jazda :-) ale jest wesoło, teraz śpią, a pózniej wyjedziemy na spacer. Liska jak to jest z tym skokiem rozwojowym? co wtedy dzieci szaleją? kiedy są te skoki? Pamietam jak ostatnio sie cieszyłas ze nie masz problemu z zasypianiem :-) może to juz zęby, bo to juz 5 miesiąc idzie... Margii ale spora ta twoja dziewczynka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska jest trochę marudna ale to dlatego że rosną jej górne jedynki :) troszkę gorzej śpi w nocy, jak wcześniej potrafiła spac 4-6 godz w swoim łóżeczku to teraz max 3 i resztę nocy spędza u nas w łóżku :( i każdy kto moją Amcię widzi to mówi, że jest duża jak na swój wiek :) Szczęściara podaję ci link na te skoki rozwojowe:) http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/1214-skoki-rozwojowe-w-pierwszym-roku-zycia-niemowlecia.html?start=1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęsciara wlaśnie na tym linku od Magii jest wszystko ładnie opisane, tylko wejdz sobie na pierwszą stronę. http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/1214-skoki-rozwojowe-w-pierwszym-roku-zycia-niemowlecia.html Przed nami jest ten skok na 14-19 tydzień, niektóre rzeczy juz z tego potrafią zrobić. Ale jeszcze jednak sporo z nich nie jest precyzyjnych i może to o to chodzi. Wczesniej dzieci sa właśnie marudne, spać nie mogą. Najbardziej zauważalny był skok chyba ten pierwszy, jak obudziły sie z uśmiechem na buziach, tylko u nas to było później niż opisywane, zgodnie z wiekiem skorygowanym, czyli 5 tygodni później. teraz dopiero widzę, że moje dziewczyny wyrównują się rozwojowo i robią to co dzieci powinny w danym tygodniu. Ja mam jeszcze jeden sposób na Maję, wyobraźcie sobie, że ona jak spać nie może to często wystarczy jej psiknąc soli morskiej do noska i zasypia w 2 sekundy.Ona to w ogóle jest raptus, z tyłu ma tak wytartą głowę, że o wloskach można zapomnieć a w chwilach nerwów, czyli kręcenia głowy to tamte miejsce ma tak gorące jakby się skóra miała jej zetrzeć. Jak zasypia to macha glową na wszystkie strony i chyba jak się zmęczy albo znajdzie odpowiednie ułożenie to zasypia.:) Ostatanio nauczyły się piszczeć, i tak sie drą że hej, bardzo śmieszne to jest. Pluc też juz zaczęły. A Lenka a wszelka cenę chce siadać. KOmpletnie jej cialo nie jest na to gotowe ale dźwiga sie przy każdej okazji. Jak ją noszę przodem do świata to się zgina teraz prostopaadle do podłoża tak jakby miała siedzieć w locie:) Dziewczyny z babcią na spacerze więc mama wyrusza po mikołajkowe prezenty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margi,Twoja Amelcia faktycznie spora dziewczynka:)Wrzuć jakieś fotki ślicznoty:)Jaki rozmiar ciuszków kupujesz teraz dla niej 74,80? Liska,ja bym chętnie kupiła na noc mleczko w tych buteleczkach,ale hippa jest trudno dostać,a jak jest to w oporowej cenie ,boo 7 zł za buteleczkę,a ja na noc musiałabym mieć 3 szt więc troszke drogi to interes jak mogę mieć 800 gr za 40 zł. Jak Ci się zakupy udały?rozumiem,że rózg dziewczynkom Mikołaj nie przyniesie,bo grzeczne są jak aniołki;) Maja to ma swoje rytuały,ja robiłam dokładnie tak samo jak byłam dzieckiem i nazwałam to pózniej kręciołkami.A cpo do włosków to u Lenki jest podobnie,też ma wytarte tylko te przy karku ma dlugaśne i śmiejemy się ,że ma fryzurę na czeskiego piłkarza;) Szczęsciaro na pewno to skoki rozwojowe,u mnie było tak samo a po paru dniach nagle nie poznałam swojego dziecka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia fotki wrzucę jak kompa odpalę:) a ciuszki to już na 74 i 80 zakładam. Wiadomo rozmiar rozmiarowi nie równy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska zęby mogą zacząć się już 2 miesiące przed wyjściem i to może je męczyć . U nas pierwszy wyszedł jak miała dokładnie 6,5 miesiąca ,a śliniła się dużo wcześniej . Do tego widzą lepiej i odbierają więcej bodźców z otoczenia , a to też pobudza . Margii pięknie ci Amelka rośnie :) zobaczysz jak za chwilę będzie raczkować , a wtedy drżyjcie wszystkie kable :) moja dzisiaj próbowała router wyrwać i jak ją przyłapałam i nachyliłam się nad nią to ta cwaniar uśmiechnęła się i dała mi buziaka :) i jak tu takiej nie wybaczyć :) Szczęściaro pamiętam te skoki , to była masakra ,a razy dwa to współczuję :/ Sylwia , ale miałaś przygodę nocną :/ dobrze , że nic ci się nie stało . Nisia wszystkiego najlepszego dla Mikołaja z okazji i imienin :* pewnie prezenty podwójne dostał :) A u nas chwilowa cofka i nie chce znowu chodzić , chociaż jak mocno gdzieś chce iść to się puści i ładnie idzie :) mamy kolejny ząb , tym razem górną czwórkę , będzie już 10 i szykuję się na pozostałe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, to się ząbki rozpędziły Kamilce:):).Jak tu się złościć na taką słodziznę i słodziutki uśmieszek,nawet jak coś zbroi?:) Dziękuję w imieniu Mikołajka za życzenia barberka:)i Sylwia również za fejsbukowe życzonka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej,ale śliczna ta Twoja Amelcia i jaki słodki uśmieszek ma:)i cudne dwa ząbki na dole:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to już jest jeszcze jeden na górze i czekamy na drugi :):) a jak wyrośnie to będzie mały "kasowniczek" w domu :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margii słodka i śliczna ta twoja córeczka i jaka duża :-) Za nami ciężka nocka, nie moge się doczekac kiedy wprowadze kleiki, mam zamiar to zrobic jak Szymuś skonczy 3 miesiące, bo jemu to mleko nie wystarcza, waga wskazuje 5,5kg, a Julka o kilo mniej. Jedziemy z nią do innego pediatry musi cos zaradzic na tą wysypkę i brak apetytu...niestety, ale nie wiem jak ty Liska, ale jestem średnio zadowolona z doktor Fuchs... Mam nadzieje, ze juz tak często nie będe odwiedzac rajska, zostały tylko szczepienia i wizyta neurolgiczna. Nie wiem robie te masaże shantala, ale nie widze, zeby dzieci miały cały czas rozłożone rączki, czepiają się....jeszcze czeka nas wizyta kontorlna u ortopedy i na tym jak narazie koniec. Jak cos bedzie sie dzialo, to wtedy jade prywatnie do pediatry..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Sylwia a ja myślałam, że Ty dalej na Nanie, w takim razie kumam, czemu męczysz się w nocy:) A zakupki udane, Lesia dostala żyrafkę Sophie, do tego gryzaki, ciuszki, balerinki emu, i piszczałki do trzymania, Maja podobnie tylko zamiast żyrafki takie coś inne do trzymania:) Ciotka przebrała sie za Mikołaja i Maja się na jej widok rozpłakała:) A jak u Was Mikołajki? barberka chyba masz rację, Lenka dostała taki gryzak z tommego do wkładania do buzi i zadowolona jest po sobie dziąsełka nim masuje. Ale juz sie troszkę uspokoiły. Chyba skok był, bo Lenka jest strasznie kontaktowa, gada juz inne sylaby niż a gi, śmieje się glośno i długo, chwyta zabawki i przekłada z rączki do rączki. I spokój nastał, znów śpi dobrze:) Treaz czekam na Maję:) a Kamilka to niezla cwaniara. trzeba było jej powiedzieć, że bez tego to nie mialabys jak z eprzyjaciólkami pogadać o niej:) Takie cofki to normalne prawda?że dziecko np coś robi a za chwile przestaje na jakiś czas? Szczęściara hmm ja też nie jestem zadowolona w 100%, ale nie wiem czy da się być zadowolonym w pelni z lekarza, bo zawsze jest cos co nie psuje. Zbyt wiele to Pani dr nam nie pomaga, bo i nie ma w czym. Na wiele rzeczy nie ma jednej recepty i trzeba albo próbować kilku rzeczy albo przeczekac, obserwowac i czekac na zmiany. U nas tez róznica w wadze to około kilograma. Ale już się polepsza, Lenka je więcej, a raczej częściej. Przytyła na pewno. Ale nie pocieszę Cię, bo ja wprowadzilam juz wczoraj nawet kaszkę a nie kleik i Maja mmimo to, że zjadła dużo i gęsto to za 4 h chciała jeść. Ponoć dzieci niektóre tak mają, że potrzebują co tyle h i już. Wic u nas czy to kaszka czy mleczko, pobudki są regularne:) A brak apetytu to może byc ten skok i może trzeba poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślicznota z tej naszej Amelki,jak ona się szybko zmienia:)Jest cudna:) Barberko ,Kamilka to spryciulka i na pewno do Świąt znowu będzie śmigać sama;) Szczęściaro,ja też myslę,że lekarze troszke przesadzają z tymi wzorcami;Lenka ma coraz cześciej otwarte dłonie,ale są sytuacje kiedy je zaciska,ale ja już nie popadam w paranoję i nie robie z tego tragedii.Cóż,widocznie potzrebuje wiecej czasu,żeby się tych nawyków wyrosnąć. Widzisz,jesli chodzi o mleczko to ja sama zmieniłam Nana;ono na początku Lence służyło,ale pozniej zaczęły się problemy brzuszkowe,poczytałam w necie różne opinie i wreszcie znalazlam odpowiednie mleczko dla niej Hipp bio combiotik.Pije je już od ponad miesiąca i jest super,smakuje je i nie ma już bóli brzuszka. Obawiałam się sama kombinować,ale znajoma połozna powiedziala,że te mleka wszystkie mają bardzo podobny skład i wcale nie trzeba wprowadzać stopniowo.Posłuchalam jej i nie było zadnych problemów przy zmianie. Liska,to u Ciebie na "bogato",Mikołaj osobiście prezenty wręczał dziewczynom;)Na pewno zadowolone z suvenirów;) Lenka dostała od Mikołaja zabawki i ciuszki,ale najbardziej jej się podoba misio Czesio,nie może od niego oczu oderwac;) U mnie jest podobnie z karmieniem,nie ważne ile zje i tak obudzi się w przedziale 3-4 h,a w dzień to woła częściej ,tak do 3h. Nisia,jak u Ciebie postepy?radzisz sobie z namierzaniem punktu?jak Mikołajek czuje się po szczepieniach? Ja widze efekty i dlatego mam motywację wykonywać to 5 razy dziennie,ale przyznaję że mnie to męczy ,bo trzeba dzień planować pod stymulację,no i mała jest poirytowana tym ciągłym ubieraniem i rozbieraniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny z tymi piąstkami to chodzi chyba o to, zeby otwierały się ale nie żeby były cały czas otwarte. Mi w sumie nikt naa to uwagi nie zwrócił, a też moje laski jakoś nie miały cały czas otwartych, Teraz nawet podczas jedzenia Lenka jak przysypia to ma w piąstki zaciśnięte. Na pewno wszystkie z tego wyrosną, ani się obejrzycie. Sylwa ja Misię zamówiłam i chciałam Zosię ale nie było już aukcji, więc czekamy aż przyjdzie:) NO chyba, że w rossmanie będę wcześniej:) co do mleka to ja hippa wprowadzić chcialam jako drugie mleko. W ogóle ponoć hipp to górna półka jeśli chodzi o jedzenie dla dzieci, Sloiki też kupuję albo hippa albo holle. Ja widzę w Lene posttępy tylko nie wiem czy po rehabilitacji czy przez to że się rozwija:) Ona chce już siedzieć, jak zobaczy że chwilę może to potem nie da się jej odlożyc do leżenia bo się dźwiga w górę i ryczy:) Za to oparta siedzi prosto, bez skrzywienia kręgosłupa:)Ale powrócił u niej problem z zasypianiem. Już potrafiła sama zasypiać odłożona a teraz znów jest płacz i trzeba lulać. W ogóle wczoraj obie mi dały popalić. pospaly od 19 30 do 20 30, a potem obu się na śmianie i gadanie wzięło. Więc zabralam je na dól. Akurat leciala jakaś bajka w TV i tak się zapatrzyły, że jak emek na mecz przelączył to był ryk:) zasnęły o 23, wczesniej zjadły kaszkę, i oczywiście Maja już o 0 30 głodna, potem o 3 30 znów glodna i o 6 30 to samo!Lenka pospala ciągiem do 4 30. Tak więc kasza rezultatów żadnych nie daje. dziś chyba nie idziemy na spacer, po pierwsze zimno, a po drugie i tak jedziemy na basen więc nic im nie będzie jak wózka dziś n ie zaliczą:) Szczęściara do jakiego idziesz teraz pediatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, No ide do pediatry, najprawdopodobniej w poniedziałek, jutro jeszzce mam dzwonic. To jest bardzo dobry pediatra z moich okolic, ma ponad 30 lat doświadczenia. Juz wiem od znajomej,która miala podobny problem z małą, ze dostala kropelki na apetyt i coś na wysypke, no i oczywiście zmiane mleka na nutramigen, ale u nas to mleko nie przejdzie. Myślałam, zeby przejść na pierwsze mleko które piła czyli bebilon, po nim miała twarde kupki, ale nie miała zadnej wyspki i fajne przyrastała na wadze i dużo jadła. Szymuś od początku pije to mleko i tez w pewnym momencie robił twarde kupki i wtedy pani doktor kazała podawać kropelki biogaje, a ona jak takie robiła to zaraz kazała zmienic mleko na NAN i od tego się zaczęło, wysypka, wymioty to kolejna zmiana na nutramigen po ktorym starciła apetyt i słabo przybiera na wadze. Dlatego nie jestem zadowolona z tej pani doktor, nie sztuka zmieniac caly czas mleko, a jak powiedziałam ostatnio, ze tak samo było z Szymonem, podalismy kropelki i jest dobrze, a z nią tak kombniujemy to sie nic nie odezwała. Buźka ma naprawde wysypana, mam nadzieje, ze ten pediatra nam pomoże :-) sama bym przeszła na bebilon, ale troche sie boje, zobaczy co sie dowiem w poniedziałek :-) a jesli chodzi o apetyt to ona jakby mogła to by wogóle nic nie jadła, a tak nie było wszystko przez to kombinowanie. Mam nadzieje, ze zaliczymy szczepienia i juz tam nie bedziemy jeździć...tak samo czepianie się tych piąstków, raz mają zaciśniete, raz otwarte, a teraz mamy jechac na kontrole nie wiem z drugiej strony po co, takie naciąganie na kase, takie jest moje zdanie. Moze troche przesadzam, ale tak mysle... U nas widze postępy dzieciaczki się super uśmiechają i Szymon juz sie smieje głosno, super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szcęsciara tylko jednemu dziecku to pomoże, innemu co innego? Może trzeba było spróbować dawać Julci teź biogaje? Przecież to tylko probiotyk i można dawać każdemu dziecku. To jest jak jogurt dla dorosłych. Nie zawsze alergia wychodzi od razu, może sie okazać, że teraz na bebilonie też będzie wysypka. Może jak ten lekarz nie pomoże to udaj się do dermatologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska w tym rzecz, ze pani doktor nie kazała jej dawac biogaje, tylko zmieniła mleko i tak sie wszystko zaczęło, a może wtedy trzeba było dać kropelki i byłoby dobrze, ale tak to jest jak się słucham tylko lekarzy a nie własnego sumienia...mam nadzieje, ze ten lekarz pomoże, bo wiem, że miał takie przypadki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to widzisz, mi kazała dawać laktifort, coś jak biogaja. niestety przyznam ze dr jest ok ale do podstawowej opieki. jak coś się będzie dzięki to pewnie też będę to konsultować dalej. obym tfu tfu jnie musiała. daj znać jak po wizycie. trzymam.kciuki żeby coś zaradzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×