Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe Mamuśki!

Polecane posty

Oczywiście Sylwia, ze pochwale się zdjęciami, już się nie moge doczekać sesji :-) tak na marginesie jestem umówiona z tą u kt,orej była Liska :-) nie wiem jak ty Liska, ale ja zamówiłam sobie jeszcze fotoalbum z tej sesji, lepiej będzie się oglądało zdjęcia :-) to czekamy na zdjęcia, super, że jestes zachwycona :-) jak się sprawdzi to bedziemy do niej jeździc częśćiej, żałuje tylko, że nie mam takich zdjęć jak były malutkie, bo już sie zapominało jakie były :-) a pózniej ma mi zrobić fotoalbum z naszych zdjęć :-) 4 180ml mleka to jest bardzo dużo, u mnie piją rano 120 czasami zdarzy się 150ml więcej nawet nie robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia u nas juz duzo lepiej. Katarek nadal jest, ale od początku taki nietypowy, bo wyraźnie słychac charczenie, ale nic z noska nie wycieka. Ale widać juz znaczną poprawę. Jednak najbardziej mnie martwia jej oczka..bardzo ropieją i jak w pon byłam z nią u pediatry to dał krople i nawet wymaz z oczka pobrał. Dzisiaj mam wizytę u okulisty, pewnie znowu powtórzy antybiotyk. Jutro wybieramy się na 3 dni do gospodarstwa agroturystycznego:-) Jeszcze nigdy nie byłam w takim miejscu i jestem bardzo ciekawa, jak będzie:-) Liska jak Maja, spadła jej w nocy gorączka? Żeby tylko bidulka dobrze się czuła na wakacjach, ahh te choróbska zawsze nie w porę.. Spakowana juz? A o kontakt do pani fotograf to ja tez poproszę:-) Wroclawianko super wieści, że Haniuli juz się wygoiła ranka! Galaretka widać czyni cuda:-) Trzymam kciuki, żeby już żadne paskudztwo sie nie pojawiło:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nisia właśnie byłam na poczcie, Miki to prawdziwy przystojniak:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny w którym miesiącu przesadziłyście szkraby do spacerówek? Hania za 12 dni kończy 5 miesiąc i powoli się zastanawiam nad zmianą. Od kiedy można w pozycji półleżącej wozić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka a możesz zdradzić gdzie to gospodarstwo jest?i jakie mają atrakcje? Jesli chodzi o przejście na spacerówke, to ja to zrobiłam dość póznoe bo chyba jak dzieci skończyły 6 miesięcy, ale tylko dlatego że było zimno, a tak to bym to zrobiła wcześniej...jeżeli masz pozycje półleżącą i leżąco to śmiało możecie już jeździć w spacerówce, zawsze to chłodniej i lepsze widoki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej!!! U nas juz wysypka zeszła, ale jeszcze przed snem Kuba albo zjada tylko 30ml lub jak wczoraj nic....pije pije i otwiera szeroko buzie i płacz, myślę,że zęby bo smaruje to przestaje płakać ale juz nie chce jeść, wiem,że miał jeszcze zaczerwienione gardełko ,daje mu co 12h ten syrop bactrin i oslonowe tez ,weic mam nadzieje,ze moze dzis zje wiecej:( ale i tak dopiero jadl o 6;30 a teraz normalnie o 9;30 zjadl 180ml mleka tez. Widze, bo czy uderzy sie niechcacy smoczkiem w dziaselkko to placze:( pediatra mowila,ze bardziej gorna prawa jedynka jest spuchnięta..... A propo spacerówki tez myslalam o tym, KUbus juz konczy lada moment 5-ty miesiac 11 lipca wiec mialam Was wlasnie tez pytac jak to jest czy juz moge. On to wlasnie lubi byc juz nie na plasko calkowicie , jak spi na plasko ale jak nie spi i dluzej gdzies z nim ide troche mu gondole podwyzszam, ale bez przesady. Moja spacerowka jest calkiem na plasko i co raz wyzej wiec moze juz bede zamieniac? A my mamy 13 lipca wesele Emka siostry a moj Emek byl na 3 dni na wyjezdzie z pracy i zlamal paliczek od palca w stopie i ma usztywnienie nosic przez 6 tygodni wiec nic z tanczenia i zabawy:( mam nadzieje,ze chociaz ja sie troche pobawie, no ale wiekszosc piosenek jest tanczona w parach:( zalatwil sie na wakacje, na lato, na przeprowadzke ktora musimy przelozyc w lipcu masakra!!! Musze sie wybrac po weekendzie do mojej pediatry ktora miala urliop 5 tygodniowy!!! i zapytac o te mleko HA co znim robimy, ile bedzie je pil czy poczekamy do zmiany mleka zapewne na 2-jke czyli za ponad meisiac i czy wtedy bedziemy probowaly dawac po troszku normalnego bebilonu i nie wysypie buzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja jeżdżę od wczoraj spacerówką a Aneta kończy 10 lipca 6msc, tylko ja robię tak nastawiam jej na leżąco i jest super mi łatwiej lekko, a ona podziwia widoki już:) Lenka moja ostatnio miała ropkę jeden dzień w oczku, ale masaż i przemywanie pomogło i jest ok. Trzeba często przemywać dwa razy dziennie nawet jak nic nie ma ponoć dzieci mają tak do roku.Ja trochę zaniedbałam i musiało to być przez to:( U nas to jest tak, że mleka bez niczego zje 180ml, ale za to kaszki je mało i robię jej rzadszą w butelce. Czyli rano i wieczorem je 180ml, a jak ma z kaszką manną i kleikiem lub kaszką ryżową to zostawia troche, ale to wtedy ma tak 180ml razem ze wszystkim. Teraz daję na wieczór samo mleczko bo nie zjadała do końca z kaszką manną. Na schematach żywieniowych 180ml to norma i jest zalecana, ale każde dzieci jedzą inaczej.Na moim mleku bebiko jest od 7msc 210ml zalecane, ale ja raczej tyle nie dam chyba, że będzie już miała 10msc, nie wiem może bebiko jest mniej ciężkie. Dzisiaj trochę posiedziałam i pooglądałam schematy żywieniowe w książeczce zdrowia i to co dostałam w szpitalu i wymyśliłam nowe menu i zobaczymy jak załapie. 6-6.30mleko 9-9.30 mleko+kaszka ryżowa lub kleik 12-12.30 mleko+kasza manna 15.00 obiad 17.00 deser 19.00 mleko Myślicie, że może tak być?:)Teraz deser zamiast o 9.00 to 17.00 bo widzę,że dziewczyny tak dają. Kamkrzem widzę,że Kubuś też zjada 180ml, bidulek z tymi ząbkami u Nas na razie spokój dwa na dole i z tyłu jeden, ale górne chyba coś tam idzie bo wczoraj smarowałam bo zaczęła płakać i przestała jak posmarowałam, ale camilia też jest dobra na noc, ale ja częsciej żel używam.Smiesznie wygląda z tymi dolnymi już są takie widoczne:) Wrocławianko jak Hania? Nisia Miki taki fajny:) U nas teraz z tymi drzemkami różnie śpi tylko w wózku i na dywanie zasypia jak się bawi, teraz nie wiem jak przy zmianie menu będzie. Dziewczyny ja się śmieje, że moja może więcej je, ale szybko spala na kocu bo r***liwa strasznie jest, jak przychodzą koleżanki które mają dzieci to są w szoku, że takie wygibasy już potrafi, że ich tak szybko nie robiły tak,koleżnka jak przychodzi z synkiem starszym o tydzień tylko leży nawet się nie obraca na brzuch sam, ale coś już tam go wyćwiczyłam. Ona mówi, że na Anete patrzyć nie może bo tak się wygina i że boi się, że zaraz sobie coś zrobi, ale może ona taka bo ja kiedyś na balet chodziłam już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja też pewnie zjada tyle rano bo o 19.00 już idzie spać i śpi do rana do 6-6.30 a ma 6msc prawie i dosyć szybko zaczęła przesypiać nocki bo już jak prawie 4msc miała a nawet wcześnie bo się martwiłam tym jak pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny kiedy wasze dzieciaczki chwyciły butelkę i piły same, ja dzisiaj Anetce chciałam wcisnąć wodę trochę pociumciała i dla żartów dałam jej butelkę z wodą jak leżała na kocu, a ta skubana chwyciła i zaczęła sobie pić sama i tak jej się spodobało, że jak odstawiłam butelkę, że do niej chciała iść na kocu. Chyba mamy sposób na wode samodzielne picie. Dałam jej później butelkę z dwoma rączkami, ale pustą, żeby sobie poćwiczyła i też złapała, ale tą już trudniej jej było bo inny smoczek i te rączki. Jutro dam jej z wodą może załapie, a jak nie to dam jej z nuka ta first choice bo mam z tej serii butelki do karmienia. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska, ale Ci sie dziewczynki rozchulały z jedzeniem, super, najfajniej że jedzą wszystko i nie trzeba kombinować no i można jechać gdziekolwiek nie taszcząc ze sobą rzeczy które jedzą. Ciekawe jak im posmakuje wczasowe jedzonko :) a jak tam przygotowania zakoNczone , ile waliz Ci wyszło ?:) Sylwia, no cóż Lenka wybredna, ale pewnie jej to przejdzie, moja mama mówi że nie zna dzieci ktore by lubiały to jedzonko słoiczkowe i papkowate a jak już sie oswoi z konsystencją i polubi gryzienie to i ona znajdzie swoje smaki :) Lenka, ciesze sie że Hania lepiej, możesz też jej podawać cebion na wzmocnienie odporności. A jak tak harczy na sucho to na pewno jej te inhalacje pomogą :) Ja Hania przeniosłam do spacerówki jak skonczyła 4 miesiące, byliśmy wtedy u Michajłowa i powiedział że można ją wozić pod kątem 45 stopni, a że nasza spacerówka ma tak ok. 30 stopni a do tego jest kubełkowa i ładnie trzyma kręgosłup to szybko Hanie przerzuciliśmy, tym bardziej że to był czas że już zaczeła nudzić sid i denerwować w gondoli. Nisia,ależ Miki sie zmienił, wydoroślał , super z niego chłopczyk i widze że uwielbia wode :) Szcześciaro, ja właśnie też żałuje że nie zrobiłam Hani żDnej sesji jak była malutka bo to super pamiątka, no tym bardziej chetnie wezme namiar i zobacze jak wam wyszły zdjecia :) Kalinko, moja Hania też wypija 180 mleczka, tylko tak od dwóch tygodni je co 4h, choć dziś co 3 h, zobaczymy jak zostanie. No ale butelki jeszcze nie trzyma. Na wode też znalazłam sposób, daje jej na spacerze bo wtedy tak sie zagapia w otoczenia że sie zapomina i pije :) no i od wczoraj Hania przewraca sie też z brzuszka na plecy, wiec kręci takie piruety na podłodze że mimo że jej rozłożyłam koc i mate gigant z tiny love to i tak co jakiś czas zgarniam ją z podłogi bo też potrafi sie przesuwać. Mam tylko kłopot w łóżeczku bo od tygodnia Hania coś źle śpi, budzi sie w nocy, nie może zasnąć, czasami zajmuje jej to godzine a w tym czasie oczywiście przekreca sie z pleców na brzuszek i odwrotnie a co ajkiś czas gdzoeś sie przyklinuje i płacze wiec co chwile chodze do niej żeby jej pomoc i położyć. Wieczorami z zaśnieciem też wielki kłopot, pierw pada, tzre oczy wiec ją kapie i kłade a ona jakieś drugie życie dostaje i fisiuje po łóżku co jakiś czas marudząc. Do tego nauczyła sie krzyczeć i piszczeć i w taki sposób okazuje swoje niezadowolenie i zniecierpliwienie, śmieje sie do emka że na bank bedzie nam sie rzucać wsklepie na podłoge bo nerwuska z niej straszna, po wieczornej kąpieli tak sie wkurza że ją jeszcze smaruje i ubieram i tak krzyczy, że aż kaszlu dostaje, dodam że nie płacze tylko ewidentnie krzyczy patrzac w tym czasie na mnie i moją reakcje. A jeśli chodzi o tą galaretke to ja kupiłam gotową. firmy Forever living, to jest amerykaNska firma która ma swoje plantacje aloesu i produkuje z niej kosmetyki i suplementy diety, tylko że sprzedaż jest podobna do avonu czyli tylko przez przedstawicieli. Ja trafiłam na te produkty przez tą kuzynke co ma takie straszne alergiczne dziecko. Ona wprawdzie polecała mi kąpiel w mydle aloesowym a smarowanie emulsją z aloesu ale ja kupiłam też tą galaretke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kąpałam Hanie w tym mydle ale dla mnie za bardzo pachnie choć hypoalergiczne, tą emulsją też ją smarowałam też jest ok, bo ta galaretka to taka na mocne zmiany, bo to taki skondensowany aloes i jąstosuje właśnie na te liszajki i tą rane co miała, a propo liszajki też zaczynają schodzić :) jak wrzucicie na google galaretka forever living to wyskoczą wam komentarze, ona też podobno jest dobra na blizny wiec zmierzam nią smarować swoją po cc, choć nie wiem czy to nie za późno. Wiecie podobno jak ostatnio tą córeczke kuzynki wysypało po pobycie na wsi i alergolog rozłożył rece bo na nią już sterydy nie działają, dziecko ma alergie od 3 roku życia a ma już 8 lat to właśnie te preparaty aloesowe pomogły, ona też jej daje taki oloes do picia, no ale to już dla starszych dzieci. Zreszta ta Pani którą znalazłam na necie która jest przedstawicielem, też ma córeczke alergiczke i też u niej stosuje i mówi że super a tą galaretke to mOwiła że też daje jak mała jej sie odparzy w przedszkolu, tylko mówi że mała mówi że szczypie ale to tak ok minutki później już jest ok. Wiecie ja miałam troche obawy czy to stosować u Hani no bo nie sa to kosmetyki dla dzieci, ale uznałam że na pewno nie jest to bardziej szkodliwe niż sterydy i antybiotyki a jak popatrzyłam na kosmetyki dlamdzieci które mają takie długie składy a w tym mnóstwo parabenów to uznałam że spróbuje, no i nie żałuje. Ja super właściwości aloesu znam od dziecka, bo babcia mi przykładała na różne wrzody itp i znikały, tylko że u takiego maluszka trudno zastosować aloes w czystej postaci. A że ma właściwości odkarzające, ściągające, bakteriobójcze, przeciwświądowe to ma szerokie zastoxowanie. Ufff ale sie rozpisałam . Jak kogoś zainteresowałam to odsyłam do lekturyna necie jest duż,o o właściwościach aloesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocławianko koc najlepszy ja mam na cały pokój rozłożony grubymi najbardziej lubi zabawę na kocach lubi się obracać i przekręcać bardzo wysoko się podnosi :) jeśli chodzi o przewrót z brzuszka na plecki to było z dnia na dzień bo na brzuch szybko zaczęła.Najgorsze, ze ona strasznie chce wstawać i lubi tak sobie tuptać nóżkami o podłogę. Dzień super dzisiaj nowe menu super bez problemu tylko pół deserku zjadła, ale obiadek cały i inne posiłki. Polubiła suszone śliwki z gerbera kupuje jej ostatnio co jakiś czas. Spróbuj dać Hani butelkę może zacznie pić u mnie naprawdę to był przypadek dzisiaj, a potem szok. W przyszłym tygodniu szczepienie na wzw i pneumokoki zobaczymy mam stresa bo już kumata bardziej ach zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wczoraj pisałam do was ale potraktowało mi forum wiadomość jako spam. jestem zła bo chyba z pół godzin ystukalam w klawiature, spróbuję znow dziewczyny pójdę spać. tymczasem podsylam namiary na fotograf :-) http://www.flora-art.org/?m=1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocławianko Hani na pewno minie to wszystko, widocznie taki okres ma teraz. Ale wierzę, że ciężko z takimi humorkami, oj wierzę:-) Kalinko żeby moja Hania chciała tak jeść, jak Twoja Anetka:-) Jabłko i banana jeszcze w miarę, ale warzywa..a celowo zaczynałam od samych warzyw, no ale w końcu czasami mieszam jej warzywa z owocami na pół i jest ok. Problem raczej w tym, że ona chyba jeszcze nie umie jeść, czasami jej sie uda otworzyc buźkę i coś przełknąć, a czasami wysuwa język i mysli, że w ten sposób da radę:-) Liska sesja mega!!! A możesz zdradzić, ile kosztowała? Może napisz na nasza pocztę, bo nie wiadomo, czy pani fotograf życzyłaby sobie tak publicznie, na forum..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja od 2 h czekam na męża, żeby wyruszyć na weekend, ale jeszcze w pracy jest.. Myślałam, że się nie wyrobię, a tu proszę, siedzę i czekam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska zdjęcia przepiękna sama bym poszła na taka sesję babka ma zmysł fotograficzny:) Lenka z Hanią jest troszkę trudniej miała cyca od mamusi, a tu nagle łyżki jej wpychają plastikowe:) trzeba czasu dopiero co zaczęłaś. Moja tez od razu nie jadła degustowała, aż w końcu zaczęła zjadać co mama jej podsuwa bo mleczka już nie dostaję tyle co kiedyś dlatego teraz je doceniła. Jak wymaz z oczka już coś wiadomo i jak oczka lepiej, co okulistka mówiła? U nas drzemki uregulowane zasypia w łóżku, chociaż na kocu jej się zdarzyło dzisiaj usnąć.Ostatnio na brzuchu cały czas śpi na początku się bałam, ale przywykłam.Butelka kubek niekapek jej się spodobała i nagle wodę polubiła chyba dla sportu:) acha u mnie to baby TV rządzi bo zaczęła oglądać telewizję, a tak to TVN 24 było cały czas, ale z nią chyba nie wygram:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska jak Maja się ma?pewnie już nie będziesz miała czasu na odpisywanie,ale może chociaż przeczytasz przed wyjazdem...udanego urlopu,zdrówka dla dziewczynek i super wypoczynku,słonka wam nie zyczę,bo na pewno go nie zabraknie;)Mam nadzieję,że dziewczyny dobrze zniosą lot. Sesja rewelacja,ale główna zasługa udanej sesji to dziewczynki, są strasznie fotogeniczne:)Lenka z tymi loczkami wygląda jak taka księżniczka z zeszłych epok;) Kalinko moja mała też potrafiła tyle mleka wcisnąć jak miała dobre dni,ale jak zaczęły się przeboje z zębami to apetyt osłabł.Teraz na noc je 180 mleczka z kaszką,albo 150 kaszki z łyżeczki.Dziś na kolację zjadła z bólem, ale zjadła kaszkę jaglaną holle,postanowiłam,że musze ograniczyć te słodzone.Daje tylko na drugie śniadanko smakową glutenową. Fajnie,że Anetka taka rozbrykana i nie usiedzi w miejscu,pamietam że jak Lenka opanowała przewrót na brzuch i z brzucha to robiła to nawet przez sen;podobnie było z siadaniem,często znjadowałam ją siedzącą na spiocha,teraz za to zdarza się jej wstawac w nocy na równe nogi,ale chwile postoi i kladzie się dalej spać.Wniosek z tego,że wszystkie dzieci tak przeżywają swoje nowe umiejętności:) Trzymać butelke to ona umiała już pod koniec 4 msc,nawet mam zdjęcia jak sama ciagnie z flachy,ale ona wygodnicka jest i czasem jej się nie chce;jak pije mleczko czy kasze to trzymamy jej butle,a jak picie to różnie,czasem ma ochotę sama a czasem tylko nastawia dzioba,a rączki są zajęte zabawą;) Lenka,oczko moglo zacząc ropieć przez katar,pewnie minie jak Hania calkiem wyzdrowieje.Wam również życzę miłego wypoczynku,zregeneruj siły,Hania na pewno dzielnie się spisze.czekam na relacje jak się podobało i jak Hania czuła się w nowym miejscu;) Ja do spacerówki przesiadłam się /znaczy nie ja a Lenka;)/ w marcu,woziłam Lenkę w lekkim nachyleniu,a jak zasypiala to rozkładałam na całkiem płasko.Teraz to zapomnij,że uśnie w wózku,robiłam kilka podejść w porze jej drzemki i no way.Musiałam wracać do domu i kłaść do łóżeczka i zasypiała w kilka minut bez zająknięcia. Tak wogole to widze,że już ma całkiem dopracowany zegar biologiczny,bo każdy dzień wygląda u nas tak samo,jak zbliża się godzina drzemki to sama się przypomina i chce na górę do łóżeczka:)Pewnie to wszystko szlag trafi na wyjeździe no ale cóż,będę się martwić jak wrócimy do domku żeby znowu zapanował lad i porządek;) Wrocławianko gratuluję Hani przewrotu:)Już pisałam wyżej,że teraz tak będzie z tym spaniem i kombinowaniem przed snem z przewrotami,potem będzie siadanie,stanie...mowie Ci wesoło;) Widzisz Twoja Hanulka krzyczy,a moja cwaniara znauczyła się płakać i patrzy na nasza reakcje.Jak upadnie po nieudanej próbie wstawania to jest ryk,patrzy badawczo na mnie lub emka co zrobimy i jak widzi,że się nikt nie rozczula to przestaje płakać.Uznalismy wspólnie,że nie będziemy reagować na każdy upadek,bo przecież jeszcze nie dziesiątki a setki spatkań pupy z podłogą zaliczy a nie chcemy żeby była taka rozmemłana;owszem jak się gdzieś uderzy to tulimy ale tak to staramy się nie reagować,musi się dziewczyna hartować;) Nie wiem jak wasze dzieci,ale moja uwielbia reklamy,szczegolnie tą halo kopyta ci walą;)wtedy patrzy w telepator jak zahipnotyzowana, a jak te dzieciaki się zaczynają śmiać to ona razem z nimi;)Bajki też czasem oglada,ale reklamy to hicor;) Lenka stoi już bardzo pewnie,nawet potrafi przejść pare kroczków trzymając się kanapy, marudzi przy tym jakby chciała zwrócić na siebie uwagę mamo patrz na mnie,bo ja sobie wędruję i mogę upaść;)dzisiaj miała takie marudne popołudnie i nawet kocing się jej dziś nie podobał,a zawsze siedzimy do kąpieli na dworze jak jest fajna pogoda i bawimy się klamotami na kocyku.Jak się wyśpi to na pewno będzie miała lepszy humor i jutro poszalejemy;) Czekająca jak tam nad morzem?pogoda na pewno wam dopisuje i tak ma pozostać do czwartku więc cieszcie się slonkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, dziewczyny w imieniu moich niuniek ddziekuje za mile słowa. sylwia ale świetnie sobie radzi Lenka jestem pełna podziwu jak jej szybko idzie :-) moja domaga się powoli prowadzania zza ręce.Maja po południu już bez gorączki, zaczynala się jakby wysypka, pienie rano będzie mocno wysypana. Ale w zamian za to, to miała kuepski dzień, ale nie płakała tyko była jakby nieobecna. Nie dała sobie di buzi nawet zajrzeć więc pewnie druga jedynka daje jej w kość.... za tydzień sie odezwę paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska, dołączam sie do wszystkich komplementów dla dziewczynek, są cudne :) ale Ty juchyba w samolocie, wiec super udanego wyjazdu życze. Lenka, jak opowiadasz o zachowaniu Hani przy jedzeniu to jak bym swoją widziała miesiąc temu, oprócz tego próbowała ciumkać łyżeczke jak smoka. A propo łyżeczek to polecam silikonowe z tomme i tipi, są ekstra bo jak sie wkłada maluszkowi do buzi to chociaż zaciska buziak to zawartość zostaje bo ona sie prostuje a po drugie jest mieciutka i delikatna i nie poora podniebienia. Kalinka, no niestety Hani nie ciagnie do trzymania butelki woli sie bawić moimi paluchami w trakcie jedzenia :) aTwoja Anetka to pocieszna z tym usypianiem na kocu :) Hania by za chiny ludowe nie usneła ona musi być w swoim łóżeczku żeby usnąć. Fajnie że nowy plan żywieniowy działa, ile ja bym dała żeby i u nas w końcu wyglądało to normalnie. Sylwia, rzeczywiście Lenka spryciula, że już sobie tak radzi z chodzeniem ona chyba szybko Ci pójdzie samodzielnie :) a z tym ćwiczeniem umiejetności to masz racje istne szaleństwo :) no i popieram to nieużalanie sie przy każdym upadku. Powiem Ci że jak moja bratanica była mała i sie czasem potykała i wywracała a widać było że nie groźnie to wtedy mówiliśmy "eee, nic sie nie stało" no i później już ona sama jak upadła to mówiła "nie tało sie" i wstawała i szła dalej, pociesznie to wyglądało, taka mała dzielna istotka, no dziś ma już 13 lat i uprawia karate, jazde konna, kosza, chodziła też na gimnastyke i nigdy nie była przewrażliwiona na punkcie kontuzji i niczego sie nie bała. Swoją drogą kiedy to zleciało, niedawno zmieniałam jej pieluchy :) No a ja wygłosiłam ode do aloesu a wczoraj Hania w miejscu tej nieszczesnej plamki rano miała mała chrostke, po południu dwie a wieczorem już kilka a do tego wysypane plecy i zaognione te liszajki na plecach :( i sam nie wiem od czego bo nic jej wczoraj nowego nie dawałam , chyba że od marchwi z zieminiakami ale jadła je już szósty dzień, wiec raczej nie , no chyba że za dużo jej dałam, rzeczy piore jej na programie antyalergia, zmieniłam lovele na jelpa, zaczełam znowu prasować wiec sama już nie wiem od czego :( boje sie że to azs :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa, miałam jeszcze napisać że Hanie też ciągnie do tv no i w związku z tym jest wyłączony. Włączam tylko wtedy jak musze jej obciąć paznokcie żeby ją czymś zająć, no i dziś rano włączyłam jej tv i obcinam pazurki a tam puścili akurat pogode no a Hani coś sie tam tak spodobało że nie przestawała sie śmiać, pocieszne te dzieciaczki :) i powiem wam że jak nie było Hani to u nas generalnie cały czas leciało tvn24,a od kiedy jest Hania słuchamy tylko radia i rachunki za prad spadły o 1/3 mimo że wiecej piore na wysokich temperaturach, szok !!! Aaa, no i mamy przespaną cała drugą nocke, wczoraj pobudka o 7, dziś o 6 z jedną tylko pobudką na aplikacje smoka, oby tak zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocławianko bidulka mam nadzieję,że przejdzie, może ten aloes podrażnił ponoć czasem uczula, kurcze nie wiem już sama. U nas tak przez dwa tygodnie był problem ze spaniem w dzień, ze tylko w wózku zasypiała jak była gondola jeszcze,a w nocy normalnie w łózku, teraz śpi w łóżku normalnie w porach drzemek, może to był skok? bo wcześniej było ok, ale obniżyłam jej już materac w łóżku turystycznym bo już by wyleciała i dałam jej ten co miała w normalnym drewnianym materac i przeniosłam łóżeczko bardziej na środek, że widzi wszystko bo bokach przez siatkę i bardziej do okna i jest jaśniej i chyba to coś dało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o baby tv fajny program bo dla małych dzieci bardziej edukacyjny, ale czasem tylko coś załapie piosenkę lub bajkę i patrzy przez chwilę, ale tak to koc ją zajmuję i zabawki, dałam jej kubek niekapek od 6msc i pije sama na leżąco, ale mleka jej nie dam na razie tak samej, wcześniej łapała butelkę jak ją karmiłam, ale nic nie próbowałam bo myślałam,że dzieci bardziej łapią butlę tak po 8msc a nawet później, ale z tym to różnie ponoć . Musze podziękować Wam za namiar na tą kaszke holle bo już drugie opakowanie kupiłam, chciałam jaglana , ale akurat teraz nie było w askocie , a mlecznej się bałam próbować. Owocowych na razie nie daje, tylko ryżową i kleik kukurydziany, a kleik ryżowy jak robię z kaszką manną mleko, żeby zagęścić. Moja mała to 5 kup wczoraj zrobiłam, a ostatnia to masakra:) chyba po tych śliwkach suszonych i wodę zaczęła pić i może przez to normalnie trzy robiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. U nas wkońu pogoda jak na lato przystało ;-) Słoneczko nam świeci, a wiatr otula morską bryzą :-) Antoś się super zaklimatyzował i od kilku dni przesypia całe nocki, mam nadzieję że po powrocie do domu tak zostanie. Pada między 20:30 a 21 i śpi do 6 lub 6:30. I to w obcym łóżeczu. Dużo spacerujemy a na plaży jest tak max 2 godziny. On woli jak pada i wieje bo wtedy to śpi nawet 4 godzinya dziś to miał 2 drzemki po godzinie. My mamy pobyt do piątku. Jesteśmyw villi Złote Piaski. Super wlaścicie nastawieni na poyt rodzin z dziećmi. Pozdrawiamy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny powiedzcie mi czy Wasze pociechy maja takie momenty ,ze np budza sie pod rzad w nocy z placzem i nie chca zasnac albo probuja przysna i znowu pobudka, musze glaskac, dam pic, mysle,ze to akrat nie zeby bo inaczej sie zachowywal no i dzis juz musialam wziazc do siebie do lozka bo juz padalam z nog... nie wiem czy cos mu sie sni zlego bo tak sie dzieje od kilku dni/..... Je dopiero ok 7 rano wiec nie wola mleka mi w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny poleccie proszę jakiś sprawdzony żel na dziaselka. Muszę uciekać do mojej marudki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka, ja używam Dentinox i Miki zadowolony, a jak jest bardzo źle to smaruję Dentinoxem parę razy dziennie i dodatkowo masuję dziąsełka plus Viburcol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sesja super, a dzieciaczki słodkie:) Lenka ja jak Nisia żel Dentinox i mam Camilie, ale częściej żel używam jak marudzi bez powodu po jedzeniu najlepiej, camilie na noc polecała farmaceutka. Ja zakupiłam na początku paracetamol farmina w czopkach, ale jeszcze nie miałam okazji użyć, ale też jest na ząbkowanie jak coś. Hania ząbkuję, jak wymaz, wszystko w porządku? U nas cicho na razie, jutro szczepienie mamy ciekawe ile waży bo na naszej wadze łazienkowej 7100 odejmując moje kilogramy:) ale moja waga dodaje, ostatnio miała 6300 w maju. Wrocławianko jak Hania? Sylwia a Ty kiedy jedziesz na urlop z rodzinką, albo już pojechałaś bo się nie odzywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×