Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

Margrit :D O tym się przekonasz dopiero jak się urodzi ;P Niewykluczone, ze jak usłyszy to się rozedrze na potęge ;P ale może też sie okazać, ze polubił ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja starsza córka uspokajała się zawsze po kołysankach, które śpiewałam do brzucha ;) i... przy cięższej muzyce, którą zawsze głośno słuchałam/słucham ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja bym zaczęła śpiewać to myślę że większy wrzask niż po Mozarcie by był ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z tym twardnieniem to nie ma żartów. Lepiej się poradzić ale nospę warto mieć. Moja doktor kazała mieć nospę forte ja na razie mam zwykłą. Wczoraj zmieniałam posciel i jak się wyciągnęłam na chwilkę po jaką poszewkę to jak siadłam to poczułam jak by w szyjce mi ktoś wiercił;/ Ale posiedziałam trochę i przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe tak mówicie o reakcjach waszych dzieciaczków, włąśnei w TV leciał ostatni hicior ona tańczy dla mnie a maluta się wiercić zaczeła:) haha:) dobre:) nie sądziłam że będzie natychmiastowa reakcja;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Anetach - właśnie takie wiercenie jakby w szyjce czy ucisk na pęcherz to ja tak czuję czasem ruchy dzidziusia! W pierwszej ciąży pamiętam to nieraz tak czułam jakby dosłownie dziecko miało nogi w pochwie! Nie jest to zbyt miłe uczucie :/ Dziś się chyba na szczęście przekręciło inaczej, bo tak fajnie wysoko czułam po lewej stronie. I to już tak że jak się przyglądnęłam to brzuch parę razy podskoczył :) Pomyśleć, że jeszcze niewiele ponad tydzień temu się martwiłam, że jeszcze ruchów nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z tym twardnieniem to nie ma żartów, nospę jak najbardziej ale lekarz musi zbadać, czy szyjka w porządku bo tego same nie ocenicie. Kooala masz rację - ja już świruję od tego czekania! Wizyta dopiero 1 marca i nie wiadomo czy coś zobaczymy a 4D dopiero w połowie marca... Czytam bzdury i się nakręcam... Nie rozumiem po co powtarzać grupę krwi - ja mam badanie sprzed 7 lat - w tym czasie 2 razy zmieniłam nazwisko i w żadnym szpitalu nikt się nie czepiał, że jest panieńskie (a leżałam w tym czasie w 3 różnych szpitalach) Ja glukozę będę miała 1 marca więc połówkowo - niezbyt to przyjemne ale trzeba przeżyć. Oby wyszło dobrze i nie trzeba było powtarzać... O łożysku się nie wypowiem bo ja w dwóch ciążach nie miałam z tym problemu. W drugiej ponoć na początku było lekko przodujące ale później było ok. Margrit spoko, załapałam się :D ale faktycznie w tak niskiej cenie nie znalazłam na innych aukcjach tych butli. Podesłałam linki kuzynkom ciężarnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atamta znaczy, ze chyba musze zamówić też te butle ;P Choć spodobał mis ię też tam komplet: 4 butelki, smoczki, szczotka plus laktator ISIS avent za jakieś 150 czy 160zł.... ogólnie to bardzo tanio jak za taki zestawik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To też atrakcyjnie :) Ja laktator w razie czego pożyczę od siostry ale znając życie nie będę mogła znów używać... A tak obserwuję tą aukcję aventu to widzę, że znikają zestawy szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj chodzi o to że łożysko usytuowane jest na przedniej ścianie ale mam dopisek "poza ryzykiem przodowania" czyli to są 2 różne sprawy na to wychodzi;) Wy zestawy butelek a ja właśnie oglądałam znowu wózki w necie i przeżywam... nie wiem czy przepłacać i mieć 4-5kg lżejszy czy być do przodu ok 500zł... wydaje mi się że nawet takiego 10kg + waga dziecka nie będę w stanie w całości wnieść po schodach i i tak pewnie będę je musiała demontować za każdym razem gdy będę sama wracać z dzieckiem... Wciągać po schodach się nie odważę bo są bardzo strome i bałabym się spaść razem z dzieckiem z tych schodów... eh człowieku i badz tu mądry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, co trochę pojawia się temat umiejscowienia łożyska, przed chwilą też Atamta wspomniała o problemach z łożyskiem przodującym. Żebyście się czasem nie przestraszyły - pamiętajcie, że łożysko przodujące to zupełnie co innego niż łożysko na przedniej ścianie, mimo że brzmi podobnie! Łożysko przodujące jakby zatyka ujście szyjki macicy i może uniemożliwiać normalny poród. Łożysko na przedniej ścianie to... po prostu łożysko na przedniej ścianie :) Tak samo dobre jak i to na tylnej, no tylko że podobno ruchy dziecka inaczej się odczuwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atamta no właśnie ja mam mieć laktator siostry... mój chyba wywaliłam :D albo zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach (też ten ISIS byłam bardzo zadowolona). Musze siostry zapytać czy ten jej jest jeszcze dobry no i czy nie pogubiła nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich. Widzę, że temat butelek rozpoczęty. Ja wybrałam butelkę lovi, tą którą można sterylizować w mikrofalówce. Taniej wychodzi niż kupowanie sterylizatora, a wyparzanie w garnku jakoś nie bardzo przypada mi do gustu. Smoczki też lovi. Zastanawiałam się między tymi z aventu, ale był taki zwykły, a te z lovi mają przypominać sutek i są fajne wyprofilowane więc zabrałam, jak się nie sprawdza tą wypróbuję inne. Laktator kupiłam nowy, jak się nie przyda to trudno ale w razie czego wolę mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam łożysko na przedniej ścianie, ale nie jest to łożysko przodujące. Chodzi o to, że przy takim umieszczeniu łożyska późnej wyczuwa się ruchy dziecka i są one słabiej odczuwalne. To łożysko od strony brzucha daje taką jakby amortyzację. Tak jakby ktoś Was kopal przez poduszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, w pierwszej ciąży miałam łożysko na przedniej ścianie. Działało trochę jak poducha, mąż do końca ledwo mógł wyczuć jak się mała rusza :o (nie pamiętam dokładnie, ale chyba dopiero koło 30 tygodnia mógł wyczuć, jak dziecko było już naprawdę konkretnych rozmiarów i miało sporo sił do kopania). Za to ja czułam ją dokładnie :D, ale jakby "od środka", jak przykładałam rękę do brzucha to nie czułam nic. Także miałyśmy swój własny mały świat, o którym wiedziałyśmy ja i ona :) ku rozpaczy rodziny, która nic nie mogła poczuć. No i przy cc lekarka (drobna niewiasta) miała kłopot, żeby dziecko "wycisnąć" tak głęboko się usadowiło. Teraz mam łożysko na tylnej ścianie i aż mi się wierzyć nie chce, jak fantastycznie i wcześnie można czuć, że dziecko się rusza przykładając rękę do brzucha. Cieszymy się tym razem, bo nawet Małż jest w stanie poczuć te bardzo (delikatne na razie) kopniaki i silniejsze poruszenie :). Co do twardnienia brzucha - no-spa no-spą, ale też bym tego nie lekceważyła, może to być głupstwo a może nie być, nie warto ryzykować. Rozstępy (jak któraś z Was pisała) lubią pojawiać się już na samej końcówce ciąży, jak się skóra bardzo naciąga albo po porodzie, kiedy nagle gwałtownie się kurczy - także smarujemy się dalej ;), żeby dobrze nawilżyć skórę przed godziną "0" ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja aż sprawdziłam na opisie usg, mam zlokalizowane w dnie, cokolwiek to oznacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodnie z zasadami logiki - na dnie, czyli na górze :D. Poważnie. Łożysko będzie Ci amortyzowało kopniaki w przeponę ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam takie twardnienia i bóle brzucha. Najczęściej nocą i jak leżę na wznak. Konsultowałam to z lekarzem, byłam na badaniu szyjki. Zalecił branie no-spy 3x dziennie, a gdy bóle są silne, a skurcze często się powtarzają 3x2 tabl. Do tego przeciwdziałanie zaparciom, bo potęgują te dolegliwości. Odnośnie butelek - używałam Aventu, tego z systemem Via (pojemniczki ze smoczkiem kompatybilne z laktatorem:) Byłam b. zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczo, 1. na starym zaświadczeniu nie mam PESELU 2. gin bez pytania o pesel zalecił zrobić ponowne badanie 3. za dużo jest błędów w labolatoriach, żbym miała tego nie sprawdzić ponownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, te trwrdnienia lepiej skonsultujcie z lekarzem w końcu to są po prostu skórcze...i trochę wczesnie na nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może dlatego tak mało czuję. Dziewczyny, jaka to jest masakra, wczoraj parę godzin oglądałam termometry do kąpieli, szczotki, nożyczki, kupiłam butelki - nie pomyślałam, ze fajnie jakby do laktatora pasowały. Tyle decyzji w tak krótki czasie i to takie pierdoły, a co jak będą poważniejsze sprawy ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam pytanie ogolne-kiedy kupujecie wozki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, dawno mnie tu nie było, bo zaczęłam się uczyć do państwowego egzaminu i temat ciąży jakoś tak dziwnie zszedł na drugi plan, uczę się po kilkanaście godzin dziennie i nie mam kiedy myśleć o dziecku. Tydzień temu na kolejnym badaniu ginekolog potwierdził płeć męską, więc będziemy mieć Mikiego :) Jeszcze nie zaczęliśmy żadnych zakupów poza zakupami ciążowymi, takimi jak legginsy czy krem na rozstępy. Czekamy z zakupami i przyjmowaniem rzeczy po naszych siostrzeńcach do remontu, jak zorganizujemy w mieszkaniu trochę miejsca, bo póki co nasze rzeczy się ledwo mieszczą w tym, co mamy. Młodego czuję od jakichś 5 tygodni, ale Małżonek nie miał jeszcze okazji tego poczuć. Ruchy czuję zazwyczaj po jedzeniu i po położeniu się spać, a także jak się schylę i tym trochę uciskam brzuch. Młody i ja jesteśmy zdrowi, nie mam rozstępów i brzuch POWOLI zaczyna rosnąć, ale jeszcze nie na tyle, żeby otoczenie się domyśliło, że spodziewam się dziecka, choć to już 20. tydzień. No i chyba tyle ... mam nadzieję, że u Was też ciąża przebiega bezproblemowo, a dzieci rozwijają się zdrowo. Dodam jeszcze, że od stycznia zgłosiłam się do ub. chorobowego i odprowadzam składki od wynagrodzenia 4500 zł. Trochę boli (1800 zł) ale czego się nie robi, żeby uzyskiwać świadczenia z ZUS na ludzkim poziomie pozwalającym na normalną egzystencję. Od kwietnia idę na L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati właśnie sprawdziłam - ja też nie mam peselu na grupie krwi tylko datę urodzenia - ale mi nigdy nigdzie nie kazali powtarzać badania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętajcie, że wózek może nie być dostępny od ręki. Metafora - założyłam firmę, ale nie wiem jeszcze jaką składkę mi się opłaca, w tym tygodniu podjadę do księgowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margrit, no to gratuluję, tylko pamiętaj, żeby wystawić chociaż jedną fakturę :) Żeby się ZUS nie dowalił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niagara ten wózek mi się bardzo podoba, tylko co do tej wagi niestety nie wiem czy będzie aż tak lekki w jednym miejscu wersja z gondola wychodzi około 10 kg w innym 11kg a w jeszcze innym 13... jeśli wazy 13 to nie robi mi różnicy to że mogę kupić wózek 2 kg cięższy a zapłacić za niego 500-600 zł mniej... co do ostatecznego kupna to tez na pewno nie będziemy tego robić zbyt wcześnie... jak na razie widzę ze znalezienie odpowiedniego jest bardzo trudne stąd moje poszukiwania... a że kupuję nowy to nie muszę wyczekiwać na jakąś super okazje bo takie się rzadko zdarzają ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigra30
Ja raczej was czytam, niż się udzielam, ale piszecie tyle przydatnych wiadomości, że wszystko co mnie nurtuje znajduję na kafe prędzej czy później, a więc jak u Was ze Szkołą Rodzenia, czy korzystacie?, warto chodzić?. Pytam, bo zbliża się u mnie 20 tydz. a wszędzie pisze, żeby chodzić właśnie od 20 tyg.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×