Mój facet nigdy się ze mną nie kochał.

ja też miałam podonie facet unikał zblizen ale okazało sie, ze miał powazne problemy zdrowotne tylko nie umial mi o nich powiedziec moze warto poczekac zapiszcie sie razem na fitness, idzcie do dietetyka, seksuologa, psychologa moze warto zainwestowac dobra inwestycja zawsze zwraca sie z nawiazka P.S. nie karm trolla ^^

dzemorwindaa - prymitywna to ty jestes, tego odmówić ci nie można. Autorko - podjęłaś słuszną decyzję. Nie ma co dalej ciągnąć tego "związku". Widzę że robiłaś wiele żeby było normalnie, ale kiedyś nadchodzi kres. Może jak on pobędzie jakiś czas sam, to zdradzi ci w końcu dlaczego odmawiał seksu, kto wie. A jeśli nie, to szukaj sobie normalnego faceta, który jeśli kocha, to okazuje to również w seksie. Gdyby jeszcze twój partner nie opowiadał głupot o zapychaniu dziur i seksie z poprzedniczkami, to można by sądzić, że chlopak ma problem, ale jednocześnie nie chce nawiązywać niepotrzebnie do tego tematu, ale jak widać on całkiem chętnie rzucał takimi idiotycznymi tekstami. Nie mogłaś po jednym z nich zwyczajnie powiedzieć mu :"Kochanie, a po opowiadasz mi o seksie z kimś, jak ze mną nawet do tej pory się nie kochaleś, myślisz że ci w to uwierzę co mówisz, udowodnij mi to dziś w domu:. I tyle.

dzemo... odpusc, znajdz sobie inna pozywke, A tak BTW czy ktos moderuje to forum?

wiesz co to znaczy mieć faceta silnego z fajną sterczącą pałą ? nigdy się nie dowiesz bo masz swojego tłuściocha , błagasz i skamlesz o pociućkanie hahahahahaha :D

dzemo coś tam - widze że dużo pornosów oglądasz w samotne wieczory :P

Annonimeczko! Próbowałam wiele razy, ale...nic z tego... Kiedyś w pracy miałam klienta, który pożyczył mi przyjemności wieczornej, taki starszy miły pan. Napisałam smsa do mojego faceta: "Kochanie, właśnie Klient pożyczył mi wieczornej przyjemności, czy da się coś z tym zrobić w domu?" Jego odpowiedź: "A co ja jasnowidz jestem?" Przykro mi było :( Ale dziękuję za wsparcie!

Annonimeczka! - wg ciebie to nierealne ? współczuję :D

i dzemo???kijem bejsbolowym sie zaspokajasz???

Ok, ja nie ogarniam........idę sobie stąd, bo nie ogarniam kto jest kim...kto co pisze...

dzemorwindaa - oczywiście że w twoim przypadku nierealne jest zobaczyć coś takiego na żywo buhahaha :D Autorko - no to już nie ma szans na cokolwiek. Ja ciągle jeszcze łudziłabym się że on coś ukrywa, jakąś chorobę (weneryczną) i nie chce Cię zarazić, ale po tym jak napisałaś że on nawiązuje w rozmowie oczywiście do seksu, chodzi o te jego powiedzonka, to już nie wierzę w jego jakąś tam chorobę. Myślę jednak że on by chciał się kochać, skoro jednak do tego seksu w gadce nawiązywał, ale może nigdy się nie kochal i boi się wyśmiania. W każdym razie podsumowując - nie ma już co tu ratować :-O

noi rodzi się pytanie czy lepsze wszystko tylko sexu mało. czy może dużo sexu, a reszta jako tako. Ale skoro godzisz się na zamianę to naprawdę musi być ci ciężko. Zostaw go. To erotoman gawędziarz. jak może nie chcieć się kochać z tobą? nie rozumiem. Zwłaszcza jak opowiada historie jaki to on figo-fago jest

facet86 : ja bardzo chętnie bym ci wylizała, mój chłopak tego nie lubi a mnie to bardzo kręci ...

do agusia: jestem bardziej niż chętny...

alllleee dziwna faza na maksa! Ja w ogole nie kumam waszego zwiazku bo przeciez jak on moze tak cie traktowac

noi co kasiu ? będzie coś? :)

Może. Ale nie Kasiu. :)

ja też jestem chętny ;) no to gdzie i kiedy?