Czy wspolczujecie samotnym matkom?

http://www.ipsos.pl/mezczyzni-podzial-rol-w-rodzinie na tej stronie masz dokładne dane, nawet w tabelkach, o tym ile pracuja w polskich domach mężczyzni: Kto co robi w domu? Mężczyźni w Polsce nie biorą dużego udziału w obowiązkach domowych. Pranie i gotowanie pozostaje domeną kobiet. Trochę częściej mężczyźni deklarują swój udział w zmywaniu i sprzątaniu domu, jednak i te czynności zwykle lub zawsze najczęściej wykonuje kobieta. Obowiązkiem domowym w takiej samej mierze wykonywanym przez mężczyzn, jak i przez kobiety jest opłacanie rachunków. gotowanie: tylko przez kobiety- 74% wspólnie lub na zmienę 17% tylko przez faceta- 5% buachachachachachacha

" Ror, nie wiem kim jesteś, czy kobietą czy mężczyzną, nie czytałam (....) czasami może być cięzko samotnej matce której źle ułożyło się życie" xxxxx to ci odpowiem - moim zdaniem "zycie sie nie uklada samo" tylko my je ukladamy - jak ktos daje sie ponosic to potem marudzi, tak to widze xxxx podziwiam kobiety odważne, które decydują się na krok samotnego macierzyństwa, choć maja inny wybór" xxxxx oki, dla mnie te kobiety to zadne bohaterki - ot ponosza konsekwencje wlsnych uprzednich wyborow;-) xxxxx "bynajmniej nie słyszałaś o problemach w związkach?" xxxxx bynajmniej slyszalam;-) i z aproblemy w zwiazku odpiwdaja dwie strony po 50% xxxxx " Znam 3 matki które są źle traktowane przez swoich mężczyzn, ale nie odejdą, bo się boją, żę nie dadzą sobie rady z dzieckiem.." xxxxx widocznie tak wola - ich sprawa xxxx jeśli czegoś jeszcze nie zrozumiałaś, z przyjemnością odpisze, każda matka może być cudowna, ale jeśli mówimy tu o SAMOTNEJ, a przy tym normalnej, nie sfrustrowanej, spełnionej kobiecie i jeszcze szczęśliwej, to możemy też wspomnieć o bohaterc" xxxxx ja wszystko zrpzumialam co napisalas - po prostu z wiekszosci sie nie zgodzilam, nie widze nic w tym bohaterskiego - skoro sie decyzuja posiadac dzieci to ponosza tez konsekwencje z tego tytulu, podobnie jak panie ktore sie nie decyduja na dzieci - beda ponosily konsekwencje swojego wyboru zadna z tych gruup nie zalicza sie, moim zdaniem, do bohaterstwa - ale oczywiscie kazda z tych dwoch ma swoje ciezkie i lepsze momenty. tyle.

" w takiej samej mierze wykonywanym przez mężczyzn, jak i przez kobiety jest opłacanie rachunków. gotowanie: tylko przez kobiety- 74% wspólnie lub na zmienę 17% tylko przez faceta- 5% buachachachachachacha" xxxxxx ale zrodlo - prywatna kompania i sponsorowane badania;-) z rszta jak widzisz to tylko deklaracje a nie fakty - tak samo moge zadeklarowac wiare w boga czy krasnoludki co nie oznacza ze jedno czy drugie istnieje;-)

Nic bardziej bzdurnego... człowiek jest chce czy nie chce, niewolnikiem własnych czasów. Jak widac, w Polsce 5 % facetów jest skłonna gotowac, więc trafienie na takiego goscia graniczy z cudem. Jest coś takiego jak kultura, wychowanie przez matkę, itp. Obecnie matki zle wychowują synów, nie wymagając od nich podstawowych spraw... wiadomo, że mozna się nie zgodzic nz bycie niewolnica, ale dla większosci kobiet jest to równoznaczne z rozstaniem się , bo dorosłego faceta nie s aisę juz nauczyc rzeczy, które uczy się dziecko normalnie

http://www.egospodarka.pl/19622,Podzial-rol-w-polskich-domach,1,39,1.html http://www.bezuprzedzen.org/doc/kobiety_i_mezczyzni_o_podziale_obowiazkow_domowych_2006_CBOS.pdf w sumie to wszędzie wypada podobnie, i moje spostrzezenia sa z tym zgodne, oraz z tym co czytam tutaj... oprócz ROR, która urodzina na ksiazycu i tam przebywająca, ma inne zdanie

"człowiek jest chce czy nie chce, niewolnikiem własnych czasów" xxxxx ja bym powiedzila ze niewolnikiem wlasnych ograniczen;-) xxxxx " Jak widac, w Polsce 5 % facetów jest skłonna gotowac, więc trafienie na takiego goscia graniczy z cudem" xxxxx dla jednych z cudem , innym przychodzi to latwo;-) grunt ze tacy tez istnieja ;-) xxxx Jest coś takiego jak kultura, wychowanie przez matkę, itp. Obecnie matki zle wychowują synów, nie wymagając od nich podstawowych spraw... " xxxxx naprawde wspolczuje cie doswiadczen i podtrzymuje propozycje o zmianie srodowieksa w ktorym utknelas;/ xxxx wiadomo, że mozna się nie zgodzic nz bycie niewolnica, ale dla większosci kobiet jest to równoznaczne z rozstaniem się" xxxxxx kazdy jest dorosly i moze robic co chce, jedni widza tylko opcje albo-albo, inni dostrzegaja wiecej mozliuowsci;-)

" i moje spostrzezenia sa z tym zgodne, oraz z tym co czytam tutaj... oprócz ROR, która urodzina na ksiazycu i tam przebywająca, ma inne zdanie" xxxxx albo zdaajaca sie zmniejsszosciami .....dlaczego taka opcje wykluczylas, hm?

kazdy jest dorosly i moze robic co chce, kiedyś tez mi się tak wydawało, jak byłam młoda i głupia. za srodowisko- uwazam nasz kraj, bo w otoczeniu nie mam w zasadzie facetów, i dzięki Bogu... tak jak w tych statystykach- 5 % z nich się nadaje do czegokolwiek... ja bym nie zdzierzyła jakbym miała co dzień gotowac albo sprzątac, musiałam się rozstac, bo nie mam zamiaru byc czyjas słuzącą...

albo zdaajaca sie zmniejsszosciami .....dlaczego taka opcje wykluczylas, hm? o to mi chodziła jak pisałam o kisezycu, to była metafora, na serio kazda z twoich 9 kolezanek nie goruje, tylko ich faceci? niesamowite...

a co z przypadkiem gdy kobieta ma doczynienia z psychopatą? Psychopata umie oszukać nawet wprawionego psychiatrę, więc co tu mówic o biednej kobiecie która na niego natrafi. Swoje zle oblicze moze ujawnic nawet po wielu latach gdyż znecanie sie nad JUZ zona i dzieckiem jest jego zyciowym celem od momentu poznania kobiety.

widze ze w tej kwestii szanowna ROR milczy. a duży odsetek samotnych matek boryka się z ta trudnościa dla dobra swoich dzieci. jestem jedna z nich dlatego WSPÓŁCZUJĘ

"wqewwq2323 kazdy jest dorosly i moze robic co chce, kiedyś tez mi się tak wydawało, jak byłam młoda i głupia" xxxxxx a teraz jestes stara i glupia?;-) xxxxx za srodowisko- uwazam nasz kraj, bo w otoczeniu nie mam w zasadzie facetów, i dzięki Bogu... tak jak w tych statystykach- 5 % z nich się nadaje do czegokolwiek..." xxxxx widocznie z takimi tylko masz do czynienia ;-) xxxxx ja bym nie zdzierzyła jakbym miała co dzień gotowac albo sprzątac, musiałam się rozstac, bo nie mam zamiaru byc czyjas słuzącą..." xxxxx sa tez faceci ktorzy gotuja dla swoich wybranek - ja np. nie gotuje bo mnie garnki nie interesuja;-)

"o to mi chodziła jak pisałam o kisezycu, to była metafora, na serio kazda z twoich 9 kolezanek nie goruje, tylko ich faceci? niesamowite..." xxxxx prezciez ty nie ejstes ciekawa odpowiedzi - ty tylko chcesz zeby bylo tak jak ty chcesz;-)

"marchewkazgroszkiem a co z przypadkiem gdy kobieta ma doczynienia z psychopatą? Psychopata umie oszukać nawet wprawionego psychiatrę, więc co tu mówic o biednej kobiecie która na niego natrafi. Swoje zle oblicze moze ujawnic nawet po wielu latach gdyż znecanie sie nad JUZ zona i dzieckiem jest jego zyciowym celem od momentu poznania kobiety" xxxxx nie ma obowiazku wiazania sie z psychpatami;-) ale to naprawde nie koja wina ze niektore kobiety tak robia...;/ poza tym kwestie zaburzen psychicznych to zlozony proces i zwykle bywa tak ze kobiety z innym nieco deficytem emocjonalnym wiaza sie z takimi panami;/ tak samo jak sa kobiety ktore zawsez "trafiaja" na alkoholikow i takie ktore nigdy na nich nie "trafiaja" , co nie? xxxx 22:31 widze ze w tej kwestii szanowna ROR milczy. a duży odsetek samotnych matek boryka się z ta trudnościa dla dobra swoich dzieci. jestem jedna z nich dlatego WSPÓŁCZUJ" xxxxx przciez to sa ich dzieci - tych matek, wiec ponosza te matki konsekwencje swoich wyborow - wyboru partnera (xczasami bardzo kiepskiego wyboru) itd. w czym tu bohaterstwo? przeciez powolujac na swiat dziecko staja sie na zie odpowiedzialne - czasem wspolodpoiwedzialne a czasem calkowicie (np. gdy ojciec dziecka jest powaznie chory lub umrze) no jezeli zkaladaly ze taka sytuacja sie nigdy nie wydarzy - to sa po prostu naiwne;/

mój były gotował,pomagał sprzątać. pracował pilnie , przynosił pieniążki do domu i inwestował w rodzinę, przyszłość. Ja też jestem kobietą pracującą, nie sklepową tylko księgową. nie szlajał się nigdzie, nie zdradzał, zadnych zgrzytow najwyżej sprzeczki o drobiazgi bez których byłoby plasikowo. Dopiero gdy urodzilam i przebywalam w domu na macierzynskim stworzył piekło. PIEKŁO

mysle ze z ROR nie warto sie zaglebiac w takie dyskusje i na takie tematy.......

Proponuję zapoznać się z definicją psychopaty i zachowania psychopatycznego. Bo w tym momencie wypowiadasz sie na ten temat bez odpowiedniej wiedzy w tym zakresie.

Poza tym dziecko powinno się wychowywać w jednostce społecznejj zwanej rodziną, więc mężczyzna jest tak samo odpowiedzialny za dziecko.

"Dopiero gdy urodzilam i przebywalam w domu na macierzynskim stworzył piekło. PIEKŁO" xxxx no to sie z zim rozstalas? w czym problem? w mojej opinii nic sie nie dzieje nagle a ludzie myla sie z ocena drugich i tyle;/

współczuję tym matkom i sobie ze wzgledu że ich ojciec miał skrywaną chorobę psychiczną, i nie mogą być przez niego wychowywane ze względu na ich własne bezpieczeństwo nie tylko fizyczne ale rowniez psychiczne, bo w tym wymiarze psychopata sieje najgorsze spustoszenie.

" persilllll mysle ze z ROR nie warto sie zaglebiac w takie dyskusje i na takie tematy......." xxxxx to sie nie zaglebiaj;-) po co to znajmiac skoro latwiej wykonac;-) xxxx marchewkazgroszkiem Proponuję zapoznać się z definicją psychopaty i zachowania psychopatycznego. Bo w tym momencie wypowiadasz sie na ten temat bez odpowiedniej wiedzy w tym zakresie" xxxxx rozumiem twoj zal - ze zle wybralas - ale nie mam potezby zglebiania wiedzy na temat psychopow , wole zajac sie planami wakcyjnymi, byc moze dysponuje ograniczona wiedza - tak mi wystarcza by nie wchodzic w blizsze relacje z psychopatami , dziwne ze osoby o wyzszej wiedzy zawsze jakos maja taka osobe w swoim otoczeniu;-) xxxxx 22:48 [zgłoś do usunięcia] marchewkazgroszkiem Poza tym dziecko powinno się wychowywać w jednostce społecznejj zwanej rodziną, więc mężczyzna jest tak samo odpowiedzialny za dziecko" xxxxx tutaj pelna zgoda - co nie zdejmuje odpowiedzialnosci z kobiety,najlpeij jak dzieckiem zajmuja sie obydwoje rodzice bez problemow psychocznych (sama optuje za ta opcja i bardzo sobie chwale), ale jak jedno z rodzicow przestaje nim byc - nie oznacza to ze drugie tez automatycznie nim przestaje byc;/ tao jak w podtswowoce - ze ktos co zreobil "bardziej", nie ladnie zwalc wine obojetnie czy masz dziecko z psychopata (czemu akurat tak?), czy z kims zrownowazonym - matka i tak jestes, tak to widze

*ojciec ich dzieci

Jesteście beznadziejni wg was jak ktoś samotnie wychowuje dziecko (nie wazne czy wdowiec wdowa rozwódka rozwodnik czy dziewczyna która wpadła) każdy ma etykietę. Nie macie dzieci szmatławcy i mam nadzieje, że nie będziecie mieć bo tacy ludzie jako rodzice to nie życzę nikomu. Ile wy macie lat 20?

nie przecze ze jestem matka. nawet nie nazywam siebie samotna tylko samodzielna. jest nam o tysiąc procent lepiej bez pseudotatuska. powtarzam nawet psychiatrzy nie rozpoznają takiej osobowości dyssocjalnej. Nie moja profesja więc nie moja wina że nie rozpoznałam. Ale też nie wina tych dzieci. W samotnym wychowaniu dzieci nie chodzi głównie o kwestie finansowe. Bardziej chodzi o to ze dzieciom nie możemy przedstawić wzorca mężczyzny jako ojca.

Możesz i co więcej powinnaś przekazywać męskie wzorce zachowań - tak jak uważasz jak powinni się zachowywać mężczyźni. Ale nie takie jak pseudotatuś - chcesz aby syn był taki jak on?

Do -"Srytypierdyty Nie chcę dlatego od niego odeszlam. Moja rodzina wsród której moglabym wskazać dziecku takie wzorce niestety przebywa za granicą. Nie wyjdę też na ulicę i nie znajdę pierwszego lepszego patałacha. towarzyszy mi też strach że ktoś może dobrze zagrać tak jak on a dopiero dużo później pokazać gorsze oblicze. wolę być ostrożna. może minąć wiele czasu a może to nie nastąpić nigdy.

" srutypierduty Jesteście beznadziejni wg was jak ktoś samotnie wychowuje dziecko (nie wazne czy wdowiec wdowa rozwódka rozwodnik czy dziewczyna która wpadła) każdy ma etykietę. Nie macie dzieci szmatławcy i mam nadzieje, że nie będziecie mieć bo tacy ludzie jako rodzice to nie życzę nikomu. Ile wy macie lat 20?" xxxxxx a skad wiesz ze nie mamy dzieci - zwasze wymyslasz sobie fakty, hm? zreszta jjestes zwykla ignorantka bo ja zaczelam swoj post wlasnie od zrobienia roznicy miedzy tymi przypadkami jasne lepsi sa rodzice - ktorzy na wspolrodzica wybieraja sobie psychopate;-) oczywiscie lat mam 12;-)) choc nie sarkazmu - mozesz nie zlapac;-)

zakeży jaka matka, tej złodziejce z opola co zaje-ała 2000 zł i przyszła Milicja o 22 to nie współczuje, powinni wpier-olić pałą ZŁODZIEJCe a dzieci do domu dziecka a złodziejke do więźienia!!!

"marchewkazgroszkiem nie przecze ze jestem matka. nawet nie nazywam siebie samotna tylko samodzielna. jest nam o tysiąc procent lepiej bez pseudotatuska." xxxxx nie wiem czy jest byc z cdzego dumnym ;// ze zafundowalo sie dziecku ojca -psychopate z ktorego wartosc teraz deprecjonujesz;/ dlatego z takimi typami wiaza sie pewne kobiety tylko (oczywoiscie rozgrywa sie to podswiadomie) sa tez matki ktore tworza dziecku pelne rodzine i kochaja ich ojca - te uwazam za duzo bardziej wartsociowsze xxxxx powtarzam nawet psychiatrzy nie rozpoznają takiej osobowości dyssocjalnej. Nie moja profesja więc nie moja wina że nie rozpoznałam" xxxxx ale twoj problem.... xxxxx Ale też nie wina tych dzieci. W samotnym wychowaniu dzieci nie chodzi głównie o kwestie finansowe. Bardziej chodzi o to ze dzieciom nie możemy przedstawić wzorca mężczyzny jako ojca" xxxxxx dlatego uwazam ze samotne matki to nienajlepsze matki - jak napisalas kiepsko rozpoznaja zagrozenia dla siebie samych - tym mniej beda potrafily przekazac wartosci dziecku czy je zwyczajnie ochronic (skoro nawet siebie nie potrafia;/)

Widzę że ROR mądrzejszy od psychiatry. specjalizujesz sie w tej dziedzinie ze zarzycasz mi ze zwiazałam się z pełną świadomością z psychopatą? Poza tym śledzę ten post od początku i jak dobrze pamietam - współczujesz tylko samotnym matkom których ojciec dziecka nie żyje bądź jest obłożnie chory