Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

linka 007

DietA 1000 kcal 4.11.2012

Polecane posty

Witam, moje dzisiejsze menu: ś: owsianka, banan, kawa 2w1 368kcal 2ś: zupa jarzynowa 120kcal o: kurczak z brązowym ryżem 400kcal p: biszkopty lub mandarynki ok 100kcal k: sałatka jarzynowa z majonezem light i kromką grahama jak zrobię to przeliczę może zostanie trochę kalorii na wieczór bo zwykle w niedziele idę później spać to pewnie jeszcze zgłodnieje ;) Monia jak szukałam efektów ćwiczeń z Jillian to znalazłam same dobre opinie o jej treningach więc kup to DVD i ćwicz bo warto :) ja 25 stycznia kończę 30 dni z Jillian szybko leci jak zaczniesz to się wciągniesz i dzień bez ćwiczeń będzie dniem straconym hehe ;) jak coś przećwiczysz to od razu pisz jak wrażenia! ja muszę się rozglądnąć za ćwiczeniami na luty, zastanawiam się też nad powrotem do hula hop bo najgorszy mam brzuch ale na razie było by za dużo tego, Skalpel i Jillian zajmują mi ponad godzinę a hulać też trzeba z 30min żeby były efekty więc poczekam. Miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zielonaolivka - a który program ćwiczysz? 30 days shred? Zastanawiałam się nad tym i chyba wezmę 30 days shred, potem tego killera a na koniec albo 6 pack albo banish fat (chyba tak to leciało). Lub odwrócę kolejność banish fat a potem killer. Któryś z nich opierał się o sztuki walki, a to mnie jakoś nie kręci. Chcę zacząć od lutego, bo kondycji nie mam za grosz. Myślisz żeby teraz zacząć? I jak widzisz efekty (w sensie jędrności ciała), bo po wadze tutaj można powiedzieć, że świetnie Ci idzie. Ja mam straszny brzuch, chociaż widzę, że sporo go ubyło dzięki diecie i cardio. Do tego boczki, pupcie koło pach i ogromne uda. Zależy mi też na ramionach, żeby wyglądały ładnie, i można było ubierać normalne sukienki bez rękawów bo teraz to taka stara mamuśka z tymi rękoma. Czy te programy Jillian są 30-min czy 45? Słyszałam też że można je podzielić na 6-minutówki. Dzięki za info. Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zielonaolivka - a który program ćwiczysz? 30 days shred? Zastanawiałam się nad tym i chyba wezmę 30 days shred, potem tego killera a na koniec albo 6 pack albo banish fat (chyba tak to leciało). Lub odwrócę kolejność banish fat a potem killer. Któryś z nich opierał się o sztuki walki, a to mnie jakoś nie kręci. Chcę zacząć od lutego, bo kondycji nie mam za grosz. Myślisz żeby teraz zacząć? I jak widzisz efekty (w sensie jędrności ciała), bo po wadze tutaj można powiedzieć, że świetnie Ci idzie. Ja mam straszny brzuch, chociaż widzę, że sporo go ubyło dzięki diecie i cardio. Do tego boczki, pupcie koło pach i ogromne uda. Zależy mi też na ramionach, żeby wyglądały ładnie, i można było ubierać normalne sukienki bez rękawów bo teraz to taka stara mamuśka z tymi rękoma. Czy te programy Jillian są 30-min czy 45? Słyszałam też że można je podzielić na 6-minutówki. Dzięki za info. Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia ćwiczę 30 days shred trening trwa 30min i trzeba przejść przez 3 levele po 10 dni robić każdy, ja właśnie jutro ćwiczę ostatni raz 2 level i zaczynam ostatni :) nie czekaj do lutego tylko zaczynaj od razu!! ja też miałam zerową kondycję wcześniej robiłam tylko Skalpel w który nie jest ciężki, spokojnie wytrzymasz te 30min choć na pewno będą zakwasy przez pierwsze dni, nie jest ciężko wystarczy chcieć ;) jak zaczniesz to ćwiczyć na pewno nabierzesz kondycji, trochę się skacze trochę brzuszki no fajnie jest wszystko połączone że można w czasie ćwiczeń odpocząć a nie sapać i się męczyć ;) ćwiczyłam też Banish tylko 3 razy bo chyba za szybko chciałam więcej ćwiczyć i kolana przeciążyłam skakaniem, bardzo fajny trening zdecydowanie przy nim można spalić tłuszczyk i są troszkę w nim sztuki walki, ogólnie te ćwiczenia są dobre jak już masz trochę kondycji bo jednak trzeba przejść przez 50min. Te 6 minutowe treningi widziałam na you tube to się podobno jakoś łączy, w każdy dzień ćwiczysz wyznaczone treningi strasznie to skomplikowane się wydaje co kiedy robić ja wole jakiś konkretny trening włączyć a nie bawić się w trakcie ćwiczeń myszką ;) A moje efekty już pisałam kilka stron wcześniej po 1 levelu, we wtorek napiszę czy coś się zmieniło po 2 levelu, ciało jest naprawdę ujędrnione, skóra nigdzie nie lata, widzę też że ramiona fajne się zrobiły po tych ciężarkach :) cm lecą a to najważniejsze, mi waga raczej nie spada szybko bo nabieram mięśni ale za to obwody maleją :) ty powinnaś mieć na pewno dobre efekty tylko nie wiem czy przy 1000kcal wytrwasz, ja przy ćwiczeniach mam większy apetyt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki:) Waga z obliczaniem kalorii zakupiona:) od jutra wreszcie STARTUJE!!!!!! WAGA-64,7 KG:(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Luna:)Bedziemy trzymac kciuki:D Ja juz,a wlasciwie dopiero wracam do Glasgow..boli mnie juz kręgosłup od tych niewygodnych siedzeń w pociągu..jeszcze jakieś 40min i będę w domku..Dopiero zdałam sobie sprawę,ze przez cały weekend nie zjadłam ani grama mięsa i ryby..oj niedobrze..bede musiała to od jutra nadrobić..czuję, ze mi mieska brakuje wiec mam nadzieję, ze pod moja nieobecność lodówka została uzupełniona..eh marze o moim łóżku, jestem okropnie zmęczona.. Moniczek ćwiczymy z Jillian jutro :-D Dobranoc dziewczęta...wy szczesciary juz pewnie słodko spicie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winia311
luna a jaki masz wzrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja właśnie zjadłam śniadanie chleb graham, 2 plasterki sera topionego light, masło plus kawa zbożowa 356kcal reszta menu potem ;) wczoraj wieczorem zjadłam trochę chipsów nie taką przekąskę planowałam no ale nie żałuję ;) pewnie jakbym miała więcej do zrzucenia nie dałabym się oprzeć pokusie ;) Luna witaj jaki masz cel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Zaległego menu już nie uzupełniam. W sobotę i w niedzielę zmieściłam się w tysiącu. Dodatkowo wczoraj jeździłam godzinę rowerkiem - 400 kcal spalonych. Moniczek, ten film jest na DVD, daję linka do niego - http://www.filmweb.pl/film/Jeszcze+dalej+ni%C5%BC+P%C3%B3%C5%82noc-2008-453743 Uaktualniłam stopkę, ale niestety, ani jeden gram nie spadł :/ Zmierzyłam się, jest parę cm mniej, np. w ramionach i brzuchu, ale na oficjalne pomiary muszę poczekać do 29 stycznia. Wszystkie piszecie, że Wam przede wszystkim zależy na obwodach, ale ja chciałabym mieć też niższą wagę, a tu nic :/ Zielona, widać, że nie powinnam być na diecie 1200 kcal, bo bym już w ogóle nic nie chudła, a na ruch niestety nie zawsze mam czas :/ Póki co dopadł mnie długi wagowy zastój. Myślę, że spowodowane to jest również tym, że ostatnio 63 kg ważyłam w maju zeszłego roku (schudłam z 70 kg). Natomiast nie pamiętam już kiedy ważyłam 62 kg. Być może, to właśnie z tego powodu ciężko jest zejść niżej, bo te kilogramy są ze mną od dawna. Tak to sobie tłumaczę. Dziś zaczęłam od sałatki greckiej - 270 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Zaległego menu już nie uzupełniam. W sobotę i w niedzielę zmieściłam się w tysiącu. Dodatkowo wczoraj jeździłam godzinę rowerkiem - 400 kcal spalonych. Moniczek, ten film jest na DVD, daję linka do niego - http://www.filmweb.pl/film/Jeszcze+dalej+ni%C5%BC+P%C3%B3%C5%82noc-2008-453743 Uaktualniłam stopkę, ale niestety, ani jeden gram nie spadł :/ Zmierzyłam się, jest parę cm mniej, np. w ramionach i brzuchu, ale na oficjalne pomiary muszę poczekać do 29 stycznia. Wszystkie piszecie, że Wam przede wszystkim zależy na obwodach, ale ja chciałabym mieć też niższą wagę, a tu nic :/ Zielona, widać, że nie powinnam być na diecie 1200 kcal, bo bym już w ogóle nic nie chudła, a na ruch niestety nie zawsze mam czas :/ Póki co dopadł mnie długi wagowy zastój. Myślę, że spowodowane to jest również tym, że ostatnio 63 kg ważyłam w maju zeszłego roku (schudłam z 70 kg). Natomiast nie pamiętam już kiedy ważyłam 62 kg. Być może, to właśnie z tego powodu ciężko jest zejść niżej, bo te kilogramy są ze mną od dawna. Tak to sobie tłumaczę. Dziś zaczęłam od sałatki greckiej - 270 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja smutna uaktualniona stopka. Coś im się chrzani na tym forum, że posty się nie zapisują. Tak samo zmiany w stopce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meliska, nie przejmuj się tym, że na razie waga ci stanęła. to taki chwilowy zastój. Każdy tak ma :) Jakby tak ładnie zawszze waga spadała, to za łatwo to by wszystkim wychodziło, a to własnie o to chodzi, żeby trochę się pomęczyć, walczyć z kg! :) Na pewno za jakiś czas waga ruszy :) Trzymam kciuki za was. Ja wczoraj też miałam małą imprezkę i też tu i ówdzie sobie podjadałam chipsy, i w ogóle nie ćwiczyłam. A jutro ważenie... Watpię, żeby tym razem coś spadło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Meliska nie zamartwiaj się tak, Jesteś juz dość długo na diecie,może stad ten zastój..Pewnie teraz potrzeba jest Ci więcej ruchu, wiec jak masz wolna chwilkę staraj się ja wykorzystać..i tak Twój wynik jest naprawdę super:-D Ja na Twoim miejscu jednak zaczęłabym powoli wychodzić z diety i starać się o więcej ruchu.Ja mam ważenie za dwa dni, po moich weekendowych wybrykach też zapewne wiele nie spadło.Glowa do góry,Twoja stopka jest bardziej motywująca niż smutna:-D Dziś na śniadanie owsianka i pomarancz-210kcal Drugie kawa i 3mini oreo- 100kcal, może mniej:-D Obiad-dwa krokiety plus papryka i kapusta kiszona-345kcal Podwieczorek-jagody z jogurtem naturalnym-100kcal Kolacja omlet z dwóch jajek z ketchupem,może sucharek-ok 180kcal Dość nudne menu, ale muszę się poprawić po niezbyt dietetycznym weekendzie.Plus zamierzam ćwiczyć cały tydzień z Jillian, bo mam w tym tygodniu na to czas:-D Pozdrawiam, Trzymajcie się zdrowo:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meliska przy co tygodniowym ważeniu mierz również obwody! jak ćwiczysz to tłuszcz zamienia się w mięśnie a one więcej ważą więc jak się zmierzysz i obwody będą mniejsze a waga ta sama znaczy że chudniesz ;) może masz zastój albo nabierasz trochę mięśni tak bywa, u mnie waga jakieś 3 tygodnie temu wskazywała 60,5kg jak zaczęłam porządnie ćwiczyć, potem skoczyła do 61,2kg teraz 60,8kg a obwody mam mniejsze niż wtedy więc to oczywiste że nabrałam mięśni ale i tak schudłam chociaż na wadze wielkich postępów nie ma :) Na poprzedniej diecie miałam tak że jak doszłam do takiej stałej wagi sprzed ciąży poniżej 65kg miałam straszne zastoje waga w ogóle nie chciała spadać, miesiąc zajęło mi schudnięcie 2kg do 63kg i dałam sobie spokój z dalszym odchudzaniem bo stwierdziłam że widocznie nie dam rady więcej schudnąć a chciałam warzyć te 63kg, przeczekałam kilka miesięcy i jest teraz postęp, nie spodziewałam się że ciało po ciąży się tak zmieni i będę musiała więcej schudnąć niż przed ciążą więc dążę do 58kg. Katy ja też mam jutro ważenie ;) Skończyłam 2 level z Jillian tak się cieszę że dałam radę 20 dni bez przerw, teraz będzie z górki ostatnie 10 dni :) jeszcze poćwiczę zaraz Skalpel żeby nie siedzieć bezczynnie jak syn śpi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katy, Megi, Oliwka dzięki za miłe słowa. Oliwka, no właśnie nie chcę się mierzyć co tydzień, bo wtedy często w ogóle nie ma postępów. Muszę się trochę wyluzować i nie myśleć ciągle o tym, żeby spadł kolejny kilogram. Postanowiłam do czwartku włącznie nie jeść żadnych słodyczy, żadnych pralinek, śliwek w czekoladzie, czekolady. zobaczymy co z tego wyjdzie. w piątek i tak szykuje się impreza, więc nie łudzę się, że nie tknę słodkiego ;) a po ciężkim piątku w sobotę staję na wagę i też nie zamierzam się przejmować ;) Megi, Twoje menu wcale nie jest nudne tylko pysznościowe: omlet, jagody, mmm... też mi omlet ostatnio chodzi po głowie. świetny sposób zjeść go z ketchupem, bo nie mam wielu kalorii :) Co do mojego wychodzenia z diety, to jeszcze trochę w niej potkwię, muszę tylko złapać rytm, który miałam. Do mojego celu przecież wciąż daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy któraś z was chodziła może na Vacuwell? Mam zamiar się na to zapisać.. Czytałam o tym na różnych forach i właśnie zdania są podzielone. Jedni chwalą, że od razu skóra inna, jędrna, bez celulitu, waga w dół i w ogóle... Drudzy jednak uważają, że może to skutkować pajączkami na nogach, wylewami, waga w cale nie spada itd.. Sama już nie wiem. Była któraś? Albo wasze znajome? poradźcie mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katy, nie stosowałam tego, ani nie znam nikogo, kto by to stosowałał. z ciekawości wpisałam w google: vacuwell i to co wyskoczyło: "Kapsuła vacu-well nie wymaga stosowania żadnej diety", "Chudnij z Vacu Well" brzmi trochę jak: jedz co chcesz, ile chcesz i chudnij. nie chce mi się wierzyć w takie cuda i czy to na pewno nie działa negatywnie na organizm. zastanowiłabym się z dziesięć razy przed zastosowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey..Meliska widzę ze uparta Jestes:D Chodzi mi też o Twoje zdrowie, żeby dieta nie odbiła się na nim negatywnie(odpukać :)..no, ale sama wiesz co dla Ciebie najlepiej..ja też postanowiłam jeść słodycze w mniejszych ilościach..w sumie jadłam w większości te "dietetyczne", ale lepiej zjeść coś bardziej wartościowego niż np.wafel ryżowy z czekolada:/ nakupowalam tych dietetycznych słodkości i się od nich uzaleznilam i zamiast na deser jogurt czy owoc to były ciastka-zbożowe czy nie..zawsze to ciastka:|Meliska wytrwalosci zycze..Milego dnia:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, po prostu chciałabym ładnie wyglądać :) czuję się dobrze, siłę mam, na badania ogólne pewnie też się niedługo wybiorę, żeby o swoje zdrowie lepiej zadbać. włosy mi nie wypadają. paznokcie są słabsze, ale to pewnie przez manicure hybrydowy, który ostatnio uskuteczniałam. Wydaje mi się, że na tej diecie lepiej się odżywiam niż bez niej, gdy przez cały dzień jadłam niewiele, a na wieczór się zażerałam ;) Lubię wafle ryżowe smakowe, ale te słodkie to mają np. od groma węglowodanów. Jak byłam mała mama robiła mi taki przekładaniec. najzwyklejszy wafel + dżem + wafel + dżem itd. Pycha, chodzi mi po głowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadłam dzisiaj 1492kcal, Jillian i Skalpel zaliczone więc mogę spać spokojnie ;) Meliska za mną ostatnio chodził piszinger-wafel z masą kakaową z orzechami ale jak poszukałam ile może mieć kalorii odechciało mi się ;) a za waflami ryżowymi nie przepadam lepsze takie zwykłe pochrupać. Katy najlepiej zainwestować w dietę i ćwiczenia po prostu :) Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i macie rację :P Na razie wstrzymam się z tym vacu-well, za to jutro zapisuję się na aerobik :) także zobaczymy jakie będę efekty :) Ja dzisiaj też wylewałam poty na orbitreku, aż jestem z siebie dumna, bo w weekend nie miałam jakoś natchnienia do ćwiczeń :) dzisiejsze menu: śn. chleb razowy z domową szynką, pomidor 2śn. wafelek czekoladowy obiad. zupa ogórkowa ze skrzydełkiem z kurczaka podw. activia zbożowa kolacja. tuńczyk z papryką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Mój cel to 55 kg :) Waze 64,7 mam 166 cm wzrostu:) Problem to otylosc brzuszna oponka jak hohoooo..... Juto ruszam na pierszy masaz ujedrniajaco odchudzajacy:)macie jakies doswidczenia w tej kwestii???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja już po ważeniu i mierzeniu ;) Moje efekty po 2 levelu z Jillian plus 5 razy Skalpel: biust i obwód 0 talia 0 brzuch 0 uda 0 łydki -0,5cm :) biodra -2cm???!!!!! :) waga - 400g hehe Ogólnie czuję się szczuplejsza na brzuchu ale jakoś żaden centymetr nie spadł dziwne. Za to biodra pięknie poleciały :) Oby kolejny level przyniósł lepsze wyniki. Nie zasłużyłam na pizze więc w nagrodę zjem kawałek sernika do kawy ;) a waga znowu -400g po 10 dniach, nie narzekam bo zależy mi jeszcze na spadku tylko 2kg do końca lutego, powinnam zdążyć hehe Kolejne 10 dni będę ćwiczyć level 3 i Skalpel a potem biorę się za walkę z po ciążowym brzuchem przez hula hop i jakieś inne ćwiczenia może też Jillian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w kolejnym zasypanym dniu :) Oliwka, piszingera też jadłam - dobry, ale ta masa kakaowa rzeczywiście musi być bardzo kaloryczna. Z bioderek ładnie zleciało. Jak na 10 dni to spory spadek. Teraz czekamy już tylko na dzisiejsze ważenie Katy ;) Katy, napisz na jakie zajęcia planujesz chodzić na aerobik. Luna, wrzuć te dane do stopki i zaktualizuj ją. Uzupełniam wczorajsze menu, oprócz śniadania: jabłko + mandarynka - 96 kcal serek wiejski - 122 kcal torteliini z szynką i pomidorami - 435 kcal kromka razowego z pomidorem - 72 kcal Razem ze śniadaniem: 995 kcal Dziś jestem po śniadaniu - razowy + ser + polędwica sopocka + papryka marynowana - 290 kcal Resztę uzupełnię potem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w kolejnym zasypanym dniu :) Oliwka, piszingera też jadłam - dobry, ale ta masa kakaowa rzeczywiście musi być bardzo kaloryczna. Z bioderek ładnie zleciało. Jak na 10 dni to spory spadek. Teraz czekamy już tylko na dzisiejsze ważenie Katy ;) Katy, napisz na jakie zajęcia planujesz chodzić na aerobik Luna, wrzuć te dane do stopki i zaktualizuj ją. Uzupełniam wczorajsze menu, oprócz śniadania: jabłko + mandarynka - 96 kcal serek wiejski - 122 kcal torteliini z szynką i pomidorami - 435 kcal kromka razowego z pomidorem - 72 kcal Razem ze śniadaniem: 995 kcal Dziś jestem po śniadaniu - razowy + ser + polędwica sopocka + papryka marynowana - 290 kcal Resztę uzupełnię potem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w kolejnym zasypanym dniu :) Oliwka, piszingera też jadłam - dobry, ale ta masa kakaowa rzeczywiście musi być bardzo kaloryczna. Z bioderek ładnie zleciało. Jak na 10 dni to spory spadek. Teraz czekamy już tylko na dzisiejsze ważenie Katy ;) Katy, napisz na jakie zajęcia planujesz chodzić na aerobik Luna, wrzuć te dane do stopki i zaktualizuj ją. Uzupełniam wczorajsze menu, oprócz śniadania: jabłko + mandarynka - 96 kcal serek wiejski - 122 kcal torteliini z szynką i pomidorami - 435 kcal kromka razowego z pomidorem - 72 kcal Razem ze śniadaniem: 995 kcal Dziś jestem po śniadaniu - razowy + ser + polędwica sopocka + papryka marynowana - 290 kcal Resztę uzupełnię potem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×