Mężczyzna przyjacielem kobiety? NIGDY!

Dobraaaaaaa :D Czekam :) Ale jak bardzo prywatnie? Bo nie wiem, czy mam nogi ogolić? :D

@IMO Ty Księżniczką się nie frasuj zamiast tego pędź do lasu, bo Sarenka poprzez knieje w końcu Ci skutecznie zwieje! I niech myśl ta Cię nie mierzi, że okładu z młodej piersi pragnąc celem pocieszenia wskutek Muzy odtrącenia do Sarenki zwróce głowę; bowiem zgodnie z danym słowem nie zawrócę z mojej drogi wziąwszy byka więc za rogi gdy już Muzy mej nie stanie może inna nią zostanie... Lecz dla Twojej ciekawości panna będzie z krwi i kości, nie ukryta,wirtualna, ale całkiem namacalna ;)

Sarenka goląca tylko nogi? Nie masz gdzie indziej rudej (tudzież innego koloru) strzechy? :P Nie AŻ TAK prywatnie. Zaatakuję Cię poza-kafeteryjnie, ale nadal elektronicznie. ;)

"nie ukryta,wirtualna, ale całkiem namacalna " No właśnie, cóż człowiekowi po macaniu wirtualnych piersi? To tak jakby wejść na stronę internetową cukierni i rajcować się wirtualnymi wypiekami. I być szczęśliwym, że się zjadło wirtualnie ciasto :)

"Nie AŻ TAK prywatnie." - dzięki, że dopiero teraz mi to mówisz, jak już doszłam do łydek :( Cała praca na marne :( To szykuj ten utwór literacki, a ja założę e-maila ;)

Ano szykuj maila "nierealna samico", tylko aby Ci się Rycerz podstępem nie zjawił. :P

Moja wirtualna skrzynka pomieści wiele wiadomości. Zresztą Rycerz jest pierwszy w kolejce :p Do maila. Do serca Ty :)

IMO,co Ty tak uparcie wypatrujesz we mnie rywala do sarniej szynki? Przecież chyba jasno określiłem mój cel...

IMO, jest zazdrosny niemal od pierwszej strony, a mamy juz 17nastą! Zauroczył się od pierwszego kliknięcia :)

Sarenko - ja do wszystkiego co z Twoją rączą istotą związane chcę być pierwszy. :P Rycerzu - Twe zamiary są teoretycznie jasne, ale w praktyce coś nie wprowadzasz je w czyn.

hihi :) Nie we wszystkim będziesz pierwszy, pewnych doznań nie cofnę Ale możesz być lepszy od poprzednich mysliwych ;) I pomyśleć, że mnie wkurzyłeś swoim pierwszym, głupim wpisem. :D

Ja? Wkurzyłem? WIEM! :D Ale ma czarująca natura przyciąga i roztapia serca skute irytacją. :P

@IMO,zamiary są jasne,ale już Ci pisalem,że w odróżnieniu od studenciaków ja nie mam podanych na tacy okazji do przypomnienia się Księżniczce i muszę je sobie mozolnie sam opracowywać. O ile mi nie zabraknie w najbliższych dniach odwagi,to już niedługo spróbuję wziąć byka za rogi... choć to naprawdę nie jest dla mnie najwygodniejsza sytuacja,bo nie ma innej drogi jak całkowite odkrycie się :( @GrinBlu: jeśli już jest pierwszy do Twego serca,to (anatomicznie rzeczy biorąc) musi się tam dostać przez cycki :D Tak wiec dla kompletu daj mu i pierwszeństwo do maila,to może w przypływie radości i mnie coś sensownego jeszcze doradzi ;)

Rycerz - już Ci doradziłem. Przecież nie wezmę Cię na ręce i nie zaniosę do Księżniczki - sam sobie jedź na własnym rumaku. A od Sarniny wara. :P

Podsumowanie dnia: Wy faceci jesteście wszyscy tacy sami Juz nawet Rycerz, będąc pod złym wpływem IMO, twierdzi, że droga do serca kobiety wiedzie przez jej piersi. :( Koniec podsumowania. x Ale Wam wybaczam, bo fajni z was faceci. Życzę miłej nocy i kolorowych snów :)

Fajni, ale tylko jeden z nich nada się na "przyjaciela". ;)

Przyjaciół, jak i kochanków, można mieć wielu. ;)

Droga do serca kobiety wiedzie przez szczerą rozmowę, bez zbędnego udawania, bez niepotrzebnych gier. Siadamy przy kawie i rozmawiamy

Zmień ksywkę na "Niepoprawny Romantyk". :D

@IMO,jasne że pojechać to sobie sam pojadę; jakby mi ją ktoś stamtąd jeszcze wywabił na otwarty teren,to już by w ogóle było miodzio,ale nie śmiem o tym marzyć... @GrinBlu: ale zwróć uwagę,że pisałem o czysto anatomicznej drodze.Popatrz na strzałę trafiającą w serce kobiety: grot tkwi w sercu,a przez co przechodzą drzewce (zwłaszcza ta część blisko grotu)...? :D Tak czy siak mój stosunek do kobiet nadal chyba odbiega od stylu Twojego Łowcy;no,ale co mu się bedę wcinać między wódkę a... sarninę :D I pomyśleć,że wszedłem na to forum głównie po to,żeby mi jakaś kobieta przetłumaczyła w wiarygodny sposób z "kobiecego" na "męski" (a dokładnie "body language")... ;) Dodajcie mi otuchy w poniedziałek rano,bo czegoś tak szalonego to jeszcze chyba nie robiłem ;)

no czemu nie? jest przyjazn damsko meska, mam 2 takie prawdziwe

Rycerzu, niech moja kobieca otucha doda Ci odwagi w poniedziałek :) Tymczasem żegnam mysliwych, rycerzy i romantyków i udajemy się na spoczynek. Ja i moje piersi. :D pa

Sarenko - czemu jeszcze nie śpisz i molestujesz Rycerza za mymi plecami? :P

no własnie nie wiem, czemu jeszcze nie śpie :O Coś nie mogę. Głodna jestem :o

A ja uciekam do łóżeczka. Zaprosiłbym Ciebie i Twe cycki, ale jeszcze nawet jajecznicy nie zjedliśmy razem Sarenko. ;) Policz do stu i śpij. Dobranocka. :)

Wzajemnie miłej nocki. A co do jajecznicy - to co się odwlecze... ;) pa ide cos zjesc

@GrinBlu: o tej porze?To Ci pójdzie w... ale przynajmniej IMO się uciesz ;) Miłych snów/wyżerki* *) niepotrzebne skreslić

Rycerzu, jakoś się nie boję, że późne jedzenie pójdzie w dupkę ;) I tak nie mam dla kogo ładnie wyglądać :( Się zaczerniłam, bo się zaczęły głupie podszywy. dobranoc :)

walnij tam dużo masła do tej jajecznicy. Lubię krągłości :)

Witajcie :) IMO, Ty masz tutaj chyba jakąś zakochaną w sobie wielbicielkę ;)