Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

heloiza999

jakie są konsekwencje bezdzietnego życia??

Polecane posty

kiedyś ktos mi powiedział, że decydując się na brak potomstwa trzeba liczyć się też z konsekwencjami. Co się może pzrez to stać? jaka jest najgorsza rzecz w tym? w takiej decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladacełe kosmatełe,,,,,
u mnie jest takie bez dzietne małżeństwo w bloku które niczym innym się nie zajmuje jak tylko szpiegostwem lokatorskim i życiem innych ludzi no ochujeć można:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makalada
ogólnie: samotność, poczucie braku "czegoś", jakaś pustka. kiedy już minie czas na rodzenie dzieci ogarnie cię chęć ich posiadania, a wtedy możesz popaść w depresję. nie zostawiasz po sobie nic, żadnego spadkobiercy. dzieci napawają rodziców dumą, nadają sens życiu i rodzinie, no co tu dużo mówić- po prostu będziesz żałować, że nie urodziłaś. nie jest tak strasznie, przekonasz się. teraz wydaje ci się, że dziecko to samo zło. poród, nieprzespane noce, płacz, kupki, brak czasu...bzdura...to mija szybciej niż myślisz. a potem nawet się nie spostrzeżesz jak twój dzieciak idzie do szkoły, ma dziewczynę/chłopaka i jest już dorosły. wiem co mówię:) nie bój żaby:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dom starcow
ale nawet majac 10 dzieci mozesz tam trafic, wiec sie nie przejmuj a taki dom pogodnej starosci na ladnym terenie, z dobra obsluga i towarzystwem rowiesnikow moze byc lepsza opcja niz zycie w ciemnej komorze pod jednych dachem z wrednym zieciem i wnukami czekajacymi na listonosza aby przechwycic babci emeryture.chyba ze dziecko zostanie stara panna czy kawalerem i bedzie mieszkac z rodzicami do ich smierci.a wtedy to ono bedzie bezdzietne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślicie, że misu być złe takie życie?? w rodzinach ludzie też są czasem samotni.... rodzina jak tak pocyztać i posłuchać nic dzieś nie gwarantuje...;-(( a jak ja mam cierpieć, inwestować czas, nadzieje, energię w rodzine i być rozczarowana....to chyba nie chcę wcale...;-9((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombinacja hormonow
i wywolanych przez nie nizszych instynktow odpowiada za chec posiadania dzieci.jakby to wylaczyc to nikt by za bardzo nie chcial, lub bylo wszystko jedno czy wlasne czy adoptowane.a ludzie chca miec wlasne za wszelka cene a nie obce geny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rretyuirtyurtyu
to zle forum na to pytanie tutaj prawie same kobety bez sensu zycia poza uslugiwaniem w kuchni i lozku panu i bachory a w odpowiedzi na pytanie - jesli masz kariere , hobby, itp tosa tylo plusy baku dzieci i nigdy czas na dzieci nie przemija bo zawsze mozna zaadoptowac - pelno dzieci w sierococu poczytaj se topiki nieszczeslwiych sluzacych matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rretyuirtyurtyu
kobieta ma cipe i cycki i nic poza waszym zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrętna egoistka
mozna sie przejechac na dzieciach, nie jestes jasnowidzem przeciez, zycie bedzietne jest bezpieczniejsze i nie powoduje tyle cierpienia.od razu oczywiscie sie odezwie caly tlum i mnie zjedzie, bo nie wolno myslec inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt niczego nie musi
zycie to wolny wybor, wazne zeby zyc uczciwie i nie szkodzic, i nie prawda ze WSZYSTKIE katolickie strony glosza ze kazdy musi miec meza i gromadke dzieci, jak ktos nie chce to niech wybierze to co czyni z niego dobrego i zadowolonego z zycia czlowieka.a taka domowa sluzaca moze kiedys wybuchnac, zostawic wszystko i odjechac w sina dal, bo ile mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zostawiasz po sobie nic, żadnego spadkobiercy. P a co ty z rodu Jagiellonow jestes? :D p nie mam dzieci i nie zamierzam ich miec,dzieci ograniczylyb y moje pasje jakimi sa np podroze,nie bede rezygnowac z pracy,pasji dla dziecka nie wszystkie musza rodzic i bawic sie w pieluchy,sranie,kaszki i inne pierdoly zupelnie by mi to nie opdpowiadalo,wiem ze jestem byc moze wyjatkiem ale nie dbam o to,takie wolne zycie mi odpowiada :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrętna egoistka
no to witaj w klubie!myślałam że tylko ja jedna jestem taka na świecie, niestety nie mam za bardzo przyjaciół bo każda koleżanka w moim wieku ma ustawione tylko 2 programy 1.facet 2.dziecko, na szczescie jestem za granicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrętna egoistka
niestety w moim wieku kobiecie nie wypada miec ZADNYCH zainteresowan oprocz meza i dzieci, ew. gotowania. to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajkschggblsa
Brak dzieci prędzej czy później się odbija na człowieku. Ktos napisał, że dom starców, ze samotność- i tu się zgodzę, bo mimo, ze tyczy to czasem osób, które mają dzieci, to jednak nie oszukujmy się- dużo rzadziej. Ja nie planowałam dzieci- nigdy, zadnych uchroń Boże! Aż wpadłam... i to była najlepsza rzecz jaka mogła mi się w życiu przytrafić. Wcześniej podróżowałam, zjechałam naprawdę kawał świata, super praca, śmiałam się z koleżanek, które umieszczały na nk zdjęcia swoich zwyczajnych dzieciaków z podpisami jakby to jakie książęta były :D Kiedy urodziłam dziecko przekonałam sie, ze na świecie nie ma piękniejszej rzeczy niż człowiek, który wyszedł z mojego własnego ciałą! teraz widzę ile bym straciła, mimo, ze w życiu miałam dużo... Ani skoki ze spadochronu, ani podróże, ani fajna praca ani spotykanie na ulicy największych gwiaz Hollywoodu w LA czy Beverly nie dorastają do pięt macierzyństwu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna miec zainteresowania, meza i dzieci - to troche wyzsza szkola jazdy dla niektorych osobiscie mam nadzieje ze mnie bezdzietnosc dotyczyc nie bedzie, mam zamiar wychowac swietnego malego czlowieka i pokazac mu piekne zakatki naszego swiata na stare lata brak dziecka chyba odbija sie na wszystkim - nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajkschggblsa
maravilha też jestem na Ising! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wredna egoista
"mozna sie przejechac na dzieciach" Owszem można się przejechać na dzieciach tak samo jak i na rodzicach i na każdym innym człowieku. I na nas samych ktoś się chociaż raz w życiu przejechał, bo jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził i takie jest życie. Ale czy z tego powodu decydujemy się zamieszkać na bezludnej wyspie ? Jakoś nie. "nie jestes jasnowidzem przeciez, zycie bedzietne jest bezpieczniejsze i nie powoduje tyle cierpienia" No i właśnie ten fragment przeczy sam w sobie. Jesteś jasnowidzem że jesteś w stanie z góry przewidzieć że życie bezdzietne jest bezpieczniejsze ? Każdy człowiek jest inny i każdy człowiek ma inne życie. Nie da się przewidzieć ani tego jak się potoczy życie bezdzietnej panny ani tego jak się potoczy życie dzieciatej mężatki. Po prostu licytujecie się o jakieś mgliste kwestie. Na tytułowe pytanie topiku. Nie da się przewidzieć konsekwencji własnych wyborów życiowych. O tym się przekonuje każdy sam po latach. A dzieci nikt mieć nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsekwencje!
takie, że na starość nie musisz się martwić czy syn albo córka ćpa, pije, pali, zadaje się nie wiadmo kim, czy jest zdrowy, czy sie ciepło ubiera, czy się uczy i przejdzie do nastepnej klasy / na następny rok, czy nie ma zaburzeń żywienia, czy nie przyprowadzi do domu dziwoląga jako przyszłego partnera itp itd. Nie nawystawałaś sie w kuchni przez 1/3 swojego życia pichcąc żarcie którego i tak nikt nie doceni, nie naużerałaś się przez długie lata żeby się dowiedzieć, że i tak jesteś niepotrzebna/y. Jak człowiek jest młody to chce miec dzieci bo mu hormony grają, a jak sobie nie zrobi potomstwa to później docenia brak zobowiązań. Wszystko ma swoje zady i walety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wredna egoista
Ktoś wyżej napisał "nigdy czas na dzieci nie przemija bo zawsze mozna zaadoptowac" I tu się mylisz. Są pewne wytyczne określające kto może adoptować dziecko, m.in. wiekowe. Z tego co wiem to kobieta w wieku 40 lat już nie ma możliwości adoptowania dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie nawystawałaś sie w kuchni przez 1/3 swojego życia pichcąc żarcie którego i tak nikt nie doceni, nie naużerałaś się przez długie lata żeby się dowiedzieć, że i tak jesteś niepotrzebna/y. " Dzieci sa rozne, moze dla Ciebie Twoja wlasna matka to dno ( tylko czlowiek z takim doswiadczeniem napisze takie gowno ) osobiscie nigdy nie powiedzialabym swoim rodzicom ze sa niepotrzebni i mam nadzieje ze tak jak ja doceniam to co dla mnie zrobili, tak moje dziecko doceni to co dla niego zrobie w przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wredna egoista
Do konsekwecje No widzisz napisałaś na końcu że wszystko ma swoje wady i zalety, ale ty sama wymieniłaś tylko wady. To nie daje pełnego obrazu sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
07.11.2012] 07:55 [zgłoś do usunięcia] ajkschggblsa Brak dzieci prędzej czy później się odbija na człowieku. P pierrdolenie jestem po 30,i nie czuje sie zeby cokolwiek sie na mnie odbilo,wygladam i czuje sie swietnie w przeciwienstwie do zamatkowanych kolezanek wiecznie narzekajacych na dzieci,meza,ciezkie zycie ja tak nie chcialam zyc i nigdy zyc tak nie bede,ale jak komus to odpowiada to jego sprawa,ale przestancie udowadniac wyzszosc rozmnazania sie nad wolnym wyborem zycia bez dzieci bo nic mnie nie przekona ze zyje sie bez nich spokojniej,ja sie martwie wylacznie o siebie nie o innych i dobrze mi to wychodzi i nie zamierzam tego zmieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wredna egoista
To tak samo jakby ktoś z góry powiedział że nie warto studiować,bo trzeba nieraz nocki zarywać na kucie przed sesją, bo studiowanie trwa lata, kosztuje dużo stresu i masę pieniędzy i nawet po skończeniu studiów nie ma się gwarancji na to że znajdzie się pracę w zawodzie. A to wszystko to jest tylko jedna strona medalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otulona masz 30 czyli jakby nie bylo gdybys zmienila zdanie na dziecko za pozno by jeszcze nie bylo, napisz to samo za 20 lat kiedy juz na 100% nie bedziesz mogla miec dzieci, zobaczymy czy tok myslenia Ci sie zmieni, a jestem niemal pewna ze pozalujesz tego co dzisiaj napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale o czym tu debatować? Są ludzie, kobiety, które nie widzą siebie w roli matki więc nimi nie zostają. Dla mnie to madrzejsze niż rodzenie dzieci, żeby na starosc samemu nie zostać lub bo "tak wypada". Nie sadzę, zeby były jakieś wielkie konsekwencje życia bez dzieci- przecież takie osoby nie wiedzą co tracą, wiec za tym nie tęsknią. Ja tam żyłam bez dziecka ponad 30lat i jakoś za ich posiadaniem nie teskniłam. Odkad jestem mamą wiem już jaka to miłosć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrętna egoistka
wiedzialam ze od razu sie odezwie caly tlum.mnie to rzecz jasna nie przeszkadza ze macie dzieci, niech kazdy zyje wlasnym zyciem ale mnie to wk.... jak sie ktos wtraca jak ja mam sobie zycie ulozyc, tak jakby go to bolalo ze zyje na swoj sposob.Przeciez nikomu krzywdy nie robie. a co do konsekwencji i dwoch stron medalu, to niektore kobiety powiekszaja sobie piersi , a niektore nie bo to kosztuje, jest bolesne i sa powiklania (widza same zle strony). a tez KAZDA powinna bo faceci to lubia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstrętna egoistka wiedzialam ze od razu sie odezwie caly tlum.mnie to rzecz jasna nie przeszkadza ze macie dzieci, niech kazdy zyje wlasnym zyciem ale mnie to wk.... jak sie ktos wtraca jak ja mam sobie zycie ulozyc, p p dokladnie czuje to samo, gdy ktos mnie pyta o ciaze to wysuwaja mi sie zeby jadowe :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to niektore kobiety powiekszaja sobie piersi , a niektore nie bo to kosztuje, jest bolesne i sa powiklania (widza same zle strony). a tez KAZDA powinna bo faceci to lubia" a nie pomyslalas, ze niektore te piersi maja a niektore maja tylko ledwo widoczne rodzynki? :D pozatym wielu facetow lubi male piersi ;) wiec nie KAZDA babka powinna zainwestowac w operacje plastyczna ;) - mysl co piszesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×