Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam psa i podworko

Sasiadka ma pretensje, ze nasz pies biega po naszym podworku. Mam racje czy nie?

Polecane posty

Gość rererwerwer
jeszcze co do przepisów- to jest coś takiego jak normy ogólne, a także przepisy wewnętrzne, danej gminy, które potrafią byc nieraz po prostu chore, jak np. zakaz szczekania uporczywego jaki wydano psom w Częstochowie.. :p Te normy co ktoś cytował dotycza Poznania, akurat mojego miasta, tez b. restrykcyjnego, choc zastanawiam się czy w razie sporu nie decydują te nadrzedne przepisy... Furtkę lepiej zamykac zeby choc ktoś psa złośliwie nie wypuscił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak pisałam z tym podwójnym zabezpieczeniem-duże chyba,bo nigdzie nie mogę znaleźć potwierdzenia tego,ale przepisy mówią jasno-obowiązkiem właściciela jest tak zabezpieczyć posesję,aby pies się nie wydostał,więc sama klamka nie jest tego gwarancją. A nawet jeśli będzie to nieumyślne ze strony właściciela to i tak za wszelkie straty wyrządzone przez psa poniesie odpowiedzialność majątkową i karną... Autorko przeczytaj na stronach policyjnych jakie są obowiązki właściciela psa. I uważaj na szurniętą sąsiadkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasanka z mielna
znowu bzdury! jesli ktoś włazi nieproszony na moje podwórko to dlaczego ja mam odpowiadać? a jesli psu się coś stanie, zdechnie to sekcje rób! stare kurwy odpowiedzą za otrucie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko następnym razem
jeżeli dzieciak do ciebie wejdzie, dzwoń na policję: małe dziecko samo chodziło po ulicy, weszło do ciebie i co masz z nim teraz zrobić? przyjadą, zabiorą malucha, przy okazji powiedz o psie (że tabliczka, ogrodzenie itd) i że to nie pierwszy raz, nie chcesz żeby stała mu się krzywda, ale masz prawo u siebie mieć psa. policja zabierze malucha i na pewno zapyta matkę jak sprawuje opiekę nad malcem. i skończy się bredzenie babska. nie czekaj aż ci psa załatwią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sasanka znam przypadek gdzie ewidentnie złodziei-bo facet wszedł na posesję w środku nocy- przyszedł kraść i pies go zatrzymał i ugryzł. I co? Facet w sądzie nie odpowiedział,a właściciele tak,bo owszem mieli tabliczkę uwaga zły pies,ale nie była podświetlona i on w nocy jej nie zauważył! A twierdził że źle się poczuł i szukał gdzieś pomocy :( W innym przypadku złodziei włamywał się do sąsiadów w bloku. Zauważył to sąsiad i chcąc złodzieja zastraszyć zawołał stój policja... i odpowiedział za podawanie się za policjanta,którym nie był :O nasze prawo pełne jest absurdów i aby nie dać się w coś wrobić trzeba mieć oczy za przeproszeniem w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcysia szampana Ci postawiłam ;) Jaga a u nas za to byś poszła siedzieć bo jest coś takiego jak adekwatne narzędzie obrony-jak Cię ktoś zaatakuje nożem to najpierw zmierz jego ostrze zanim sięgniesz po nóż w obronie własnej,bo jak Twój będzie większy to przekroczysz obronę konieczną i odpowiesz za uszkodzenie ciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaga co więcej w stanach ostatnio był przypadek że dziewczyna pod wpływem narkotyków weszła przez pomyłkę do cudzego domu,postrzelili ją choć ona nie miała broni i nie była agresywna i to ona jeszcze odpowie przed sądem i grozi jej 5 lat... u nas historia miałaby zgoła inne zakończenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasanka z mielna
w sumie ostatnio faceta skazali bo zabił złodzieja kurwa co za kraj, jakaś kurwa przyjdzie mnie okraśc moze zabić we włsanym domu i jeszcze ja za to odpowiem! Powinno być jak w Ameryce strzelac do kurew! które wchodzą na posesję bez zaproszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak o wiele glosnie sie wydre na bandziora niz on na mnie i dostanie uszczerbku na psychice ,to zapewne tez powinnam zmierzyc decybelometrem ile jego skala wynosila i wtenczas moja nie powinna przekraczacjego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baa, co gorsze, nawet kobiety kiedy byly ofiarami przemocy domowej i nikt z panstwa nie chcial im pomoc tylko te odwieczne niebieskie karty, w koncu w obronie wlasnej czy dzieci zabily tyrana i siedzą w Zakladach karnych jako morderczynie, a pijak, przemocowiec kupe lat bezkarny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaga jak się wydrzesz między 22 a 6 to odpowiesz za zakłócanie ciszy nocnej... takie prawo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talenaaa
Założ sobie domofon przy furtce, po pierwsze - nikt Ci niepowołany nie wejdzie, więc bezpieczeństwo!! Ci co powinni maja klucz. I sąsiadka będzie mogla Ci naskoczyć:) To nie są duże koszta, a święty spokój raz na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety takie kobiety dostały wyroki...A taki koleś z mafii pruszkowskiej dostaje 4 lata,bo brakuje dowodów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
talenaaa Założ sobie domofon przy furtce, po pierwsze - nikt Ci niepowołany nie wejdzie, więc bezpieczeństwo!! Ci co powinni maja klucz. I sąsiadka będzie mogla Ci naskoczyć To nie są duże koszta, a święty spokój raz na zawsze. swięte słowa ale wiekszość uwaza ze po co wydawac taki majątek-lepiej niech pies zagryzie "bachora". przypominam tylko o takiej teoretycznej sytuacji ktorą juz przeytaczałam ale zostala przemilczana-co jesli zgwałcona,zszokowana,cieżko ranna w głowę,zalana krwią,półprzytomna kobieta bedzie szukała jakiejkolwiek pomocy a akurat znajdzie się w pobliżu domu w którym biega luzem pies stróżujący-potencjalny zabójca? czy ta kobieta bedzie akurat miala w głowie czytanie tabliczki? chyba bedzie chciala jaknajszybciej uzyskac pomoc aby nie dopuscic do wykrwawienia się.taka sytuacja teoretycznie moze się pryzdarzyc.no i wpadnie z deszczu pod rynne. i kto bedzie wtedy winny? moze ta kobieta bo wtargnęła na cudzy teren? inna sytuacja ktora tez juz przytaczałam http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,11389083,Policja_zatrzymala_podejrzewanego_o_porwanie_Julii_.html Przypomnijmy: W poniedziałek około godz. 14 11-letnia Julia została zwabiona przez nieznajomego do samochodu. Mężczyzna woził dziewczynkę przez kilka godzin. W tym samym czasie dziecka poszukiwała powiadomiona o sprawie policja. Około godz. 19 Julia została zauważona przez policjantów w pobliżu swojego domu. Była bardzo wystraszona. Z jej relacji wynika, że miała pomóc jakiemuś mężczyźnie w szukaniu psa. Później miał jej zaproponować, żeby wsiedli do jego samochodu, bo tak będzie łatwiej szukać. 11-latka opisała samochód jako "starego typu, w kolorze błękitnym i być może ubłocony". Powiedziała, że mężczyzna w końcu wypuścił ją z samochodu na osiedlu, na którym mieszka. itd...dziecko było wystraszone ,w szoku,jesli by zostala wyrzucona z samochodu w okolicach domu z agresywnym psem -mogłaby wejsc aby szukac pomocy zwlaszcza ze była to juz godz. 19 wiec ciemno,myusle zse bedac w szoku i szukając pomocy nie myslimy az tak zapobiegawczo o tym, ze moze tam byc jakis agresywny pies,zwlaszcza ze to było 11letnie dziecko. ciekawe czyja to by była wina,moze matki,ze nie upilnowala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
niektore psy sa takie,ze wcale nie szczekają gdy ktos się zbliża,nie informują,siedza przy np drzwiach wejsciowych i dopiero gdy ktos juz wejdzie na tyle by było za pozno na ucieczkę-dopiero wtedy atakują.oczywiscie wiadomo ze nikt normalny nie wejdzie na czyjąs posesję gdy widzi szalejącego psa. i oczywiste,ze to matki przede wszystkim powinny pilnowac swoje dzieci to jest wogole bezdyskusyjne i bezapelacyjne-to matki sa odpowiedzialne za swoje dzieci. ale moga zdarzyc się sytuacje gdzie osoba ani jej opiekun prawny-jest zupełnie bez winy. wiec mysle ze czy sa takie przepisy czy nie (jedyny ktory znalazłam to art.77 kodeksu wykroczen,jednak nie mowi on jasno o konkretnych sposobach ) to mimo wszystko powinnismy miec trochę wyobrazni i żyć zgodnie z zasadami współzycia spolecznego i w tym przypadku zamontowac zamek ( a jak komuś szkoda kasy,bo nie sądze by mając dom-nie mial tych paru zł,niewiem jaki koszt 100 czy 200 czy nawet 300 zł) to mozna wlasnie (ktos napisał) załozyc taką nakladkę u góry albo zwykły kabel do roweru (koszt 10 zł) i juz by było po problemie.wystarczy odrobina dobrej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam psa i podworko
"Co jesli zgwałcona,zszokowana,cieżko ranna w głowę,zalana krwią,półprzytomna kobieta bedzie szukała jakiejkolwiek pomocy a akurat znajdzie się w pobliżu domu w którym biega luzem pies stróżujący-potencjalny zabójca? czy ta kobieta bedzie akurat miala w głowie czytanie tabliczki? Co jesli ta sama biedna kobieta napotka zamknieta furtke na klucz i wejsc nie bedzie mogla? Mam sie czuc winna? Wybacz, ale twoj przyklad jest glupi:O Pies noca nie biega dla rozrywki, zazwyczja spi, a jesli jest na podwroku to w wiadomym celu. Nie po to by pomagac biednym i poszkodawanym, a po to by odstraszac zlodzieji. Nikt tez nie twierdzi, ze pies ma zagryzc "bachora":O Niech matka po prostu pilnuje dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
Sram na weselniczki bez mózgu a mamusia nie nauczyła, ze z obcymi sie nie rozmawia, nie bierze cukierków itp ? a co gorsza nie chodzi nigdzie! przeciez ja nie jestem mamuisą tej Julii. pisze tylko o przypadkach ktore moga sie zdarzyc (zgwałcona zszokowana kobieta,ktos ranny w głowe tracący przytomnosc,niemyslacy trzezwo,porwane i wypuszczone bez opieki dziecko ) gdzie osoba ktora wejdzie na posesję nie jest temu winna. dobrze załozmy ze mamusia nie nauczyla,czy ma za to cierpiec dziecko? inna sytuacja całkiem świeza,kilku przedszkolaków na wycieczce odłączyło się od grupy i przez parę godzin wedrowało sami po miescie.ewidentnie wina opiekunek.ale to dzieci straciłyby życie lub zdrowie.powinnismy pomyslec tez o tych niewinnych,bezbronnych a nie tylko psioczyc na matki.to ja mam mścic sie na dziecku ze ma matke nieodpowiedzialną? wiele padło tu tekstów "a niech zagryzie bachora".przecież to dziecko-nie przedmiot. jak juz pisałam wczesniej i nie bede kolejny raz się powtarzac-wystarczy trochę wyobrazni i dobrej woli,to naprawde nie szkodzi a może zdziałać tak wiele dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
mam psa i podworko "Co jesli ta sama biedna kobieta napotka zamknieta furtke na klucz i wejsc nie bedzie mogla? " wtedy doczołga się do innej furtki albo zawiadomi cię przez domofon,zebyś wezwala pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tededete
Ale niektóre z was mają fantazję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keszaaaaaaaaaaa
wifi ale ty masz nasrane, dziecko trzeba od małego uczyc pewnych zachowań a nie biadolić, ze to tylko dziecko! od tego jest matka i ojciec a jeśli oni nie potrafią to sa odpowiednie placówki które się tym zajmą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam psa i podworko
ale ja nie chce domofonu. Mi wystarczy dzwonek i ze dzownia po sto razy na dzien:O Wylaczam dzwonek juz od 18 jesli nie ma nikt przyjsc. Znajomi i rodzina maja numer telefonu, a obcy mnie nie interesuja. Idac twoim tokiem rozumowania to musialabym byc wiecznie przygotowana na zgwalcona kobiete, dziecko zagubione czy porwane:O Nie dosc, ze nie moglabym psa miec na podworku to jeszcze musiala miec domofon i ogrodzenie nie wiem jakie, bo przeciez taka osoba ratujac sie moglaby przejsc przez brame. A ja kazdego obcego ktory znalazl sie nagle na moim terenie musialabym traktowac jak potencjalna ofiare, a nie zlodzieja:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" jeżeli dalej bym miała konflikt z sąsiadami,poszłabym tam gdzie potrzeba i poinformowała jak matka świetnie sprawuje opiekę nad dzieckiem.".................................................................................................................................................................................................................... Potwierdzam, poszła bym w odpowiednie miejsce i zgłosiła jak to 4 letnie dziecko "samo!!!" biega po ulicy, to nie tw wina tylko sąsiadki. Jakim cudem obce dziecko jest samo na ulicy i wchodzi na posesje obcych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
mam psa i podworko nigdzie nie napisałam ze to twoja wina czy masz czuc się winna. pisze tylko o przypadkach ktore moga sie zdarzyc a dlaczego uwazasz zae moj przyklad ze zgwałcona i ranną kobieta jest głupi? raczje w dzien się nie gwałci tylko w nocy dokonuje się przestepstw,pod osłoną nocy.pies owszem jest od tego aby pilnował domu przed złodziejami ale pies i zamek to już wogóle idealny niepokonany duet. czy to takie trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Autorko MUSISZ zamykać furtkę na klucz. Jak sąsiadka będzie Ci chciała narobić problemów to otworzy furtkę z klamki i wypuści psa na ulicę,a wtedy Ty odpowiesz za niedostateczne zabezpieczenie psa" To samo miałam napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam psa i podworko
wlasnie mnie tez bardziej ciekawilo to gdzie jest opiekun dziecka. No, ale coz...:O Nastepnym razem zawiadomie policje o czym sasiadke uprzedzilam. Kiwi sorry za pytanie ale czy w twoim nicku to data urodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam psa i podworko
zamek i pies to zaden niepokonany duet co juz tu opisywalam, bo zamek mialam:O Nie nacieszylam sie nim dlugo. Pisalam tez, ze zamek bedzie, bo to zaden problem, ale twoje argumenty odnosnie zgwalconej kobiety wciaz do mnie nie przemawiaja:O Nawet jakbym psa nie miala i zamka i by mi zapukala obca osoba w nocy do drzwi to za cholere bym nie otworzyla i myslalabym w takim momencie o swoim bezpieczenstwie a nie rozwazala czy pukajaca zostala zgwalcona, uderzonona czy poddana lewatywie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yutyutyu56
ha ha :D lepiej nie zamykaj bo jak ci sie coś tanie to pogotowie nie wejdzie, dom zostaw otwarty ha ha ha taki jest wasz tok myślenia :D Mój dom, mój pies a kurwy które włażą niezapowiedziane mają zęby psa w dupsku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×