Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ex prostytutka

Bylam prostytutka i chce obalic mity o tym zawodzie

Polecane posty

Gość ExProstytutka 2
tahheea Oświeć ich, oświeć niech choć na coś się przyda moja ciężka harówka :) Kolego Ty tam drugi-który myślisz że bralam każdego, chyba Cię pogięło debilu. W życiu bym nie brała każdego, ooo gdybym tak robiła, to dziś leczyłabym pewnie wiele chorób.Są niestetey takie dziewczyny (np uznaleznione) które potrzebują siana na ćpanie, że nie patrzą juz na nic, tylko zęby zacisną ( jak sa naćpane to im to łatwiej przychodzi) i biorą co leci, byleby kasa była.Ja nigdy tak nie robiłam, nie musiałam. Był czas że pracowalam w agencji, tam oczywiście była szefowa, i wiadomo że się oddawało kasę, ale to dziewczyna decyduje czy idzie na pokoj czy nie. Tyle że ...jeśli jest wyznaczona dniówka ..no to -trzeba na nia zarobić. I nie ma zmiłuj. Dlatego przeszlam stamtąd na mieszkaniówkę-gdzie byłyśmy na własnym rozrachunku i nikt mi nie sterczał nad głową. O tym że dziewczyny pracują podczas okresu to Ty nie wiesz??? Ha. To normalna praktyka (baardzo niezdrowa-) ale dziewczyny tak robiły, wkładały gabeczkę (dostępna w aptece-ale nie róbcie tego, nie polecam, od tego dostaje sie stanów zapalnych) i klient nie mial pojęcia że jest jakis okres.No chyba że ktoś miał bardzo obfity okres, ale i to zależy od ilości czasu(bo jak przychodzi na 15 minutówkę, to jaki problem).Tak, tak, moi drodzy, tak się robi. A ten świr o ktorym wspominałam on ...(fuu aż o tym pisać nie mogę-niedobrze jak pomyślę) właśnie miała życzenie aby dziewczyna nie myła przed kontaktem z nim, a on robił wtedy minetę :o Aż strzącha na sama mysl. I wiecie co bylo"najciekawsze"? To był gość wykładający na uniwerku :o Naturalnie żonaty. Nie chcę wiedzieć czym on mógł być zarażać swoją zonę...Strach myśleć.Upierdoliłabym takiemu ten jego obrzydliwy ozor .Pomyśleć że on kogoś potem bueee całował... No ale to jest nic, bo tu na forum widzialam wielkie zachwalanie seksu analno-oralnego w wykonaniu równie pojebanych gości. To dopiero jest "higieniczne":O Zadna z naszych dziewczyn by na coś takiego nie pozwoliła, nawet będąc naćpaną do oporu, a tu proszę-haha "Europa wielka" pisze taki obszczymur haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basialkas3
czego sie nie robi dla kasy, mamony człowiek upodli samego siebie,zabije drugiego.. pomiot szatański

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ExProstytutka 2
do exprostytutka2 Traumy się nie ma z powodu alfonsów.Ja ich też nie miałam.Jedynie z początku.Potem w pewnym okresie czasu, gdy już dość długo pracowałam "na swoim", przyplątał się osobnik, który chciała sie slizgać na naszych zarobkach, za free.Straszył i takie tam.Olałam to, po pewnym czasie przyjechało kilku karków ze stwierdzeniem że jeśli kasa do tego a tego nie zostanie uregulowana nasze M pójdzie z dymkiem.Za "chwilę"czasu pojawił się też właściciel okolicznej agencji, którym podobno psułyśmy biznes.Więc trzeba bylo się zwinąć, co wiązalo się też z stratami finansowymi, bo lokalizacja była bardzo dobra, mieszkanko super, ale coż.Wiesz wszystkiego można unikac do czasu, nawet jeśli pracujesz tylko na telefon, i spotykasz sie w hotelach, jak się jakaś wesz trafi to Cię namierzy, i nie popuści. To nie jest bezpieczna praca.Po czasie okazalo sie że koleś który odwiedzil mnie pierwszy, załatwil wywoz kilku dziewczynom tak ze slad po nich zaginąl(dowiedzialam sie od straży przygranicznej i policji).Te dziewczyny prawdopodobnie nie żyją. Kochana, tam nie ma cackania sie, owszem można czasem mieć farta i pracować nie będąc nękaną.Ale jak ktoś przyuwazy że masz dobry obrót, to bądz pewna prędzej czy pózniej zacznie się wymuszanie haraczy. Ja już troszke widziałam, i moje pobite koleżanki,i kilka innych spraw, o których tu nie chcę pisac. Ale trauma nie jest z tego.Tylko z tego co napisalam w pierwszym pościep-z gwałcenia własnej psychiki, zmuszania się do seksu(co ja gadam-seksu, to żaden seks, to zwykła gimnastyka, tyle że musisz udawać -to jest najgorsze, tracisz godność ludzka, ciągle musisz kłamać i żyć w tym syfie, w kłamstwie, w tym bagnie-robić rzeczy przeci sobie, popierać gnojów zdradzającyh żony, brac udział w ich takim gównie).Jak ja się cieszę że z tym skonczyłam, nie ma nikt pojęcia kto nie wyszedł z takiego szamba..Moja pierwsza praca -na zmywaku, hahah, za 20 zł na godzine (gdzie ja zarabialam za godzinę 200-300,często więcej, jak sie trafil łoś) a tu marne 2 dychy, a ja szczęśliwa taka że nie do opisannia, myłam te talerze i nie moglam uwierzyc w swoje szczeście że nie musze tym talerzom kłamac, że nie musze sie do nich fałszywie uśmiechać, nie musze do obcych wrednych facetów mówić"Kotku" , ze nikt mnie nie obmacuje, nie wsadza łapsk i innych częsci,co to było za szczescie :D Przez duże S! W koncu byłam soba, bez mizdrzenia się, bez tych dennych ciuchów i calej reszty. Wreszcie bylam WOLNAAAA:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbcnbm
duzo mialas prawiczkow? ile w cm mieli penisy faceci zazwyczaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ExProstytutka 2
basialka s Tak, to wielkie upodlenie. Mnie się wydawało na tamten czas że nie mam innego wyjścia, tylko takie widziałam rozwiązanie. A teraz wiem że lepiej byloby zdechnąć z głodu, niż się poniżać .Mimo że moi klienci byli (hahaha_ą, ę,;) takie różne szychy chrzanione, prezesiki firm, palanci w garniakach, biznesmeni, lekarze, profesorkowie(ci byli najgorsi, największe zboki), właściciele różnych dochowych spraw, z urzędy Miasta mendunie,urzedasy Zusu,(najwięcej kasy mają) i różni inni, ale to nie ma żadnego znaczenia, bo chodzi o to że sama siebie poniżałam robiąc coś takiego. Wydaje się z początku ze to nic, że dasz radę, ze odetniesz tę część psychiki od siebie, że można się rozdzielic na dwie połowki, ale jednak tak się nie da. Dlatego każdą osobę przestrzegam przed wchodzeniem na tą drogę, bo to jest równia pochyła w doł. Mnie sie udało wyjść z tego z nie az tak dużym uszczerbkiem, ale jednak, niestety nie każda ma tyle szczęścia. Zadna kasa swiata nie jest warta tego by pozwolic komus robic z siebie zabawkę dla kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ExProstytutka 2
Także myślcie dziewczyny zanim kochane zanim się wpakujecie. Pozdrawiam te które są już ex :) I wszystkim życzę abyście nie musiały niegdy tego robić.A Ty młody powyżej pomyśl że świat się wokół Twoich centymetrów nie kręci, ważne jest co masz w głowie chlopaku, nad tym lepiej popracuj.Nara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbnmb
ile masz lat,masz meza dzieci,czym sie obecnie zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zapraszam do holandii
tam prostytucja jest legalna i normalnie placa skladki najbardziej znana Red Light District

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta :)))
" Ja też tak pracowałam kilka lat, poznałam wiele kobiet w tym zawodzie, i powiem jedno-prawie w ogóle nie zetknęlam się z osobami które by to robily bo lubią ..." Ty nie spotkałaś,a ja tak :) Zresztą sama należę do tych,które lubią "ten sport". Nie ma nic przyjemniejszego ponad to co z przyjemnością robisz i jeszcze ci za to płacą :D Teraz już nie pracuję,ale wcześniej zatrudniona byłam w agencji i bardzo mile wspominam ten okres. Było naprawdę odjazdowo ! :) Agencja na wysokim poziomie,stali klienci - byle kogo nie było stać na nasze towarzystwo :P Zatrudniłam się "gnana" ciekawością,nawet nie dla kasy,bo mi jej nigdy nie brakowało... chciałam przekonać się,jak naprawdę ,od podszewki wygląda praca prostytutki. I powiem jedno,że akurat w tej agencji,w której ja pracowałam,wszystkie dziewczyny piep ***ły się, oczywiście,że z myślą o kasie,ale i z przyjemnością. Były takie noce,że wolałyśmy same poimprezować,niż iść z klientem :) Naszej "burdel mamie" opadały w takiej sytuacji ręce i ... sama za nas szła :D Nigdy,nikt nas do niczego nie zmuszał - same decydowałyśmy o tym kiedy i z kim chcemy iść i na co się decydujemy. No,ale trzeba przyznać,że żadna z nas do biednych nie należała,więc może stąd to bardzej rozrywkowe podejście do pracy. I gwoli wyjaśnienia,nie mieszkam w Polsce i prawdę mówiąc z lekkim przerażeniem czytam wypowiedzi dziewczyn w tym temacie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tataratata
alle m aleś wypalił jak filip z konopi, najgorsi są właśnie tacy uzależnieni od takich kobiet, nie mogą sobie z tym poradzić, że są słabi i te kobiety władają ich instynktami i stąd ta nienawiść :) NIEPRAWDAŻ słoneczka? :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alle,, m -typowy klient
"alle,,m Nie ma cienia wątpliwości, że to stały klient prostytutek.Opisał w poście dokładnie siebie i swoją sytuację.Bezwartościowa pusta szmata,dziewczyny przynajmniej robiły to dla kasy,zarabiały,być może na studia, może na coś innego, a taki tylko zaspokajal swoją chorą chuć i pewnie szmaci się nadal.Otóż to-nie zasługuje taki na żonę, ani rodzinę, tylko na kopniaka,jak tylko dupy mu w głowie. Każdy klient ma ten syndrom, gardzi prostytutkami choć sam jest taki sam , w właściwie dużo gorszy od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalem divy
one robia to bo zawsze o tym marzyly bo chcialy miec faceta a kasa to prrtekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ExProstytutka 2
"Ty nie spotkałaś,a ja tak " A ile lat pracowałaś , w ilu miejscach i ile znasz prostytutek? Może i spotkałaś, a może nie-nie wiem, nie znam Cię, trudno ocenić czy piszesz prawdę czy tylko działasz marketingowo, aby zrobić reklamę, i zachęcić dziewczyny do wchodzenia w ten biznes. Może jesteś "burdel-marketingowcem"?;) W koncu rekalam dzwignią handlu nie? ;) "sama należę do tych,które lubią "ten sport". Jeżeli iść do łożka z obcym facetem, do którego nic nie czujesz, którego nie znasz, nie stanowi dla Ciebie problemu, a wręcz lubisz to, to uważam że masz duże problemy z sobą. To zdecydowanie nie jest normalne. To patologia. A te sztuczne uśmiechy które wstawiasz na siłę, i próbujesz nimi pokryć prawdę, też coś mówią o Tobie. Kamuflujesz nimi coś co jest na dnie Twojego serca, ból do którego nie przyznajesz się sama przed sobą. Z tekstu "agencja na wysokim poziomie" można tylko polać albo zapłakać. Nad takim pustym myśleniem :o Agencja na wysokim poziomie- niezle jaja.Przecież to całkowity oksymoron, tak jak wykształcony analfabeta, wierny zdrajca ,mądry idiota,subtelny burak, dobre zło, , pachnący smród, czarna biel, wysoki karzeł, uczciwy złodziej, sucha woda, albo czysty brud. To ostatnie chyba najtrafnieszje. Mając kasę decydowac się na wejście w takie szambo, z ciekawości to już gorzej być nie może . :o Ze klienci są bogaci, co z tego? Moi też byli.Każdy kto korzysta z prostytutki jest moralnym dnem. Nieważne ile ma siana, jak markowe ciuchy nosi,czy perfumy, jaką pomyka furą . Ale Ty chyba w ogóle nie łapiesz o czym ja piszę nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ExProstytutka 2
Prawda. Klienciki same się obnażają nie wiedząc o tym. Żałościwe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta :)))
To Ty "nie łapiesz" o czym ja piszę. Ale to już nie mój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ExProstytutka 2
I jeszcze do Elżbiety Nie do końca jakoś chce mi się wierzyć że szefowa szła za Was do pracy. Chyba musialaby na głowę upaść , żeby majac pracownice sama zasuwać tyłkiem. Nie po to ma się agencję ,żeby tyrać samemu. Ja miałam kilka szefowych, bo pracowałam na poczatku w kilku miejscach, i powiem że żadna by sobie rąk ani innych części ciała "nie brudziła"klientem. Ha, chyba że na dominację by przyszedł, no to moze, by mu tam pejczem zlała dupsko , ale na pewno na żaden seks by się nie zniżała.Wolałaby mieć dzien przestoju niż. No ale może Twoja szefowa była jakaś"inna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ExProstytutka 2
Ja lapię doskonale, widzę ze dla Ciebie "poziom" to tylko wypasiona willa, czy gdzie tam urzędowałaś, kasa, ładne przedmioty, luksus i takie sprawy .Tylko ze to moja droga nie jest wcale żaden poziom. Kazda agencja przez sama fakt stręczęnia żywym towarem jest odrażającym szambem.I nic tego nie zmieni, ani skórzane fotele, ani pełen barek, ani marmury na ścianie. To jest szam-becz-ko .Bul bul bul :) ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tahheea
Exprostytutka2 no naprawdę dziwne to, skąd biorą się nagminnie wpisy, że prostytutki to są normalne, zdrowe psychicznie dziewczyny, wyuzdane, lubiące swoją pracę, i mające jeszcze wielokrotne orgazmy. ktoś kto to wypisuje w ogóle nie ma wiedzy na ten temat, ani wyobraźni. i w ogóle jak ludziom może przychodzić do głowy, że kobieta, która załóżmy pracowałaby z przyjemnością jest normalna? przecież to zaprzeczenie kobiecości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tahheea
p.s. i w ogóle zdrowej ludzkiej emocjonalności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shofer
Dzięki Prost... miałem zamiar skorzystać ale uświadomiłyście mi że mężczyzna musi mieć swoje Ego i jak chce mieć naprawdę ten "seks" to musi Kobietę zdobyć i mieć On ma czerpać satysfakcję a ona tym bardziej. Po przeczytaniu Waszych postów gdybym "to" zrobił, poczułbym się jak "suchojeb" bez mózgu... Pieniądz, w tym przypadku to nie przyjemność ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shofer
i jeszcze jedno Ex ... przypuszczam że wiem jak się teraz czujesz, a ja korzystając z Waszych usług czułbym się jeszcze gorzej ... "Kochałem się z qa.wą, która udawała że jest jej fajnie ..." oł ssit W takim przypadku jak to kiedyś się mówiło lepiej słoninę włożyć w kaloryfer i walić ... tylko że teraz tych kaloryferów brak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy birthday11111
Ja tez bylam prostytutka, dziesiec lat temu przez okres 2 miesiecy, to znaczy miesiac dzien w dzien a pozniej tylko w weekendy. Wyszlam z tego dzieki kobiecie, ktora pozniej probowala mnie zniszczyc. Rozpowiedziala wszystkim na okolo czym sie zajmowalam , udajac moja przyjaciolke. Na szczescie nie byla to moja okolica. Jak do tego doszlo? Zaczelo sie od niewinnych tancow na rurce podczas weekendow. Bylam ta, ktora z latwoscia osadzala inne, ze sa kurwami. Pamietam pierwszy raz jak zobaczylam prostytutke, taka z agencji. Ona byla przepiekna. Naturalna blondynka, szczupla i zadbana. Nie moglam w to uwierzyc, ze ona sie tym zajmowala Wczesniej z kolegami czesto zatrzymywalismy sie na autostradzie, gdzie byly prostytutki a jak juz podeszla to ruszalismy z piskiem opon dzielac sie wrazeniami " Ty a widziales to kurwicho? , Albo " Ja cie pierdole ona zebow nie miala..hahahhahah i smialismy sie do bolu brzucha. Nigdy bym nie pomyslala ze podziele los tych kobiet. Tak wiec tanczac od czasu do czasu na tej rurce (praca, na ktora mnie namowila kolezanka z kursu ....kolezanka z tzw dobrego domu) zostal mi przedstawiony mezczyzna, ktory zawsze byl bardzo mily dla mnie.Pracowal w ochronie na dyskotece. Po dwoch tygodnicha od poznania tego faceta , mezczyzna ktory organizowal wystepy na rurce, na dyskotekach i podobne przestal do mnie dzwonic. Zostalam sama jak palec, bez grosza. Tanczac na rurce zarabialam maksymalnie 100 na weekend. Zadzwonilam do milego facete, czy moglby mi zalatwic jakas prace. Udawal, ze stara sie jak moze. zabieral mnie do roznych lokali ale o dziwo nikt mnie nie chcial. Bylam naprawde atrakcyjne dziewczyna. Raz zapytal mi sie czy moglabym mu towarzyszyc w podrozy do Wroclawia, bo cos tam musi zalatwic. Pojechalismy, zwiedzilismy zoo, jak kolezanka z kolega. Poszlismy do hotelu, kazdy do swojego pokoju. Dzien pozniej pod wieczor, zapytal czy chcialabym z nim isc do agencji bo musi cos tam zalatwic. ja mu pwiedzialam ze tak. Dla mnie byl to fajny pomysl bo nigdy tam nie bylam. To byla zwykala ciekawosc. Lokal byl wrecz luksusowy a kobiety tam pracujace naprawde sliczne i zadbane. Zostalam przywitana przez Alfonsow, ktorzy zaproponowali mi pieniadze za taniec. Zatanczylam...Nie mowie wam ile komplementow mi mowile. Klaskali i takie tam. pozniej wprost zapytali sie mnie czy chcialabym zostac...a ja stanowczo nie. probowali mnie przekonac chyba z 4 godziny. Pojechalam do domu. Mieszkalam sama. Rodzice juz wtedy nie zyli.Po jakims czasie przestalam miec prawo do renty. Zadzwonilam do kolesia, zdecydowalam sie na prace. Zdecydowalam sie tam pojechac z kolezanka. na poczatku bylo wesolo. Kolezanki z pracy bardzo mile. Pamietam, ze wiele z nich to byle pielegniarki. jedna tam nawet zyla z dzieckiem dopiero co urodzonym...normalnie szok. A jedna byla zona policjanta z sasiedniego miasta hahha nie zartuje ale przyjezdzala tylko jak on byl na nocnym dyrzuze. Studentki przyjezdzaly tylko w weekendy. jedna to nawet resocjalizacje skonczyla. Opowiadala mi jak byla prostytutka w Niemczech. Z racji tego, ze byla studentka na granicy nikt jej nie robil problemow. opowiadal mi ze wiekszosc kobiet, wykorzystywanych w Niemczech to dziewczyny, ktore swiadomie wyjezdzaja do takiej pracy. Opowiadala mi,ze kobiety bajeruja ze zostaly porwane, obiecano im taka a nie inna prace.Robia to ze wstydu. jednak niewolnictwo istnieje. Mozna trafic na turka czy jakiegos tam rusa, ktory wykorzysta fakt, ze chcesz aby nikt sie nie dowiedzial czym sie zajmujesz. zaczyna sie od regol, ktore nie wiadomo dlaczego o byle co lamiesz, pozniej gadki o dlugu ktory musisz splaci, a pozniej to juz po ryju jak nic innego nie dziala. Po pieciu dniach moja kolezanka pojechala do domu, miala tylko jednego klienta podczas calego jej pobytu..nie byla atrakcyjna kobieta ale tez nie brzydka, jednak to nie byl ten standard. Alfons prosil mnie abym sie jej pozbyla , bo psula image agencji. Bylam tam cale trzy tygodnie, okola miesiaca. Poznalam faceta, zakochalam sie. Postanowilismy zyc razem. Wyjechalam do jego miasta. Zalatwil mi kawalerke, z praca mialam rozne problemy ale znalazlam zajecie jako kelnerka. Dwa miesiace po byciu z nim, facet mnie zostawil z dnia na dzien. Przypuszczam ze mu sie znudzilam. Nie wrocilam jednak do mojego miasta. Mialam jescze moje oszczednosci. Jednak po paru miesiacach znowu byla bez grosza. Musialam placic za moje mieszkanie po rodzicach, za kawalerke dojazdy. koszty zycia mnie przerastaly. Wrocilam do burdelu , tym razem tylko na weekendy. Trafilam do takiego z tepymi dziwkami. powrot do starego byloby kompromitacja, no przeciez kazdy mi mowil jak to sie skonczy. Jak przyjechalam to jedna z nich,powiedziala mi zebym sie z tamtymi nie zadawala, ze cpaja, daja doopy bez gumy i takie tam, ze kradna itp. Nie mowilam im nawet czesc. prostytutki bardzo boja sie chorob. Ta stara kurwa, na nastepny weekend jak przyjechalam nagadala na mnie tym dziewczynom. Powieddziala mi, ze ukradalam jej pieniadze itp. One mi chcialy wpierdolic. Pamietam tylko Ukrainke, ktora mnie bronila. Nie wiem jak to sie stalo udalo mi sie wejsc do lazienki, zadzwonilam po kierowce z komorki, ktory przyjechal od razu. Opowiedzialam mu co sie stalo. W momencie wszystkie dziewczyny byly po mojej stronie, ale ja juz mialam tego dosc. Wzielam swoje rzeczy i kierowca podwiozl mnie do innego burdelu, ktory funkcjonowal w " normalny sposob" tzn z ochrona. Jednak w tym momencie zdalam sobie sprawe jak nisko upadlam. Po pol godzinie zjawil sie facet, ktory sie we mnie zakochal. Nieziemsko bogaty i pzrystojny rowniez. Ja go nie kochalam, bylam z nim tylko aby wyprostowac moja sytuacje, ale bardzo go szanowalam i lubilam. Udala mi sie. Ukonczylam studia , mam dosyc dobrze platna prace, wykupilam mieszkanie rodzicow. sponsora zostawilam. Moj facet o niczym nie wie i sie nie dowie. To nie to samo miasto jak ktos mu cos podpowie choc mysle ze to nieozliwe to jestem gotowa isc do sadu. jesli chodzi o sfere seksualna to taka nie istnieje, walenie sie w burdelu to zwykla gimanstyka. faceci ktorzy tam chodza to cioty zakompleksione. Dziwce nie odwaza si epowiedziec ani me ani be. To oni robia co im sie mowi. rzadko zdarza sie facet, ktory rzadzi naprawde hahahha pamietam, ze jak po stosunku ktos chcial zrobic sbie przysznic to mu dawalam recznik, ktorzy uzywali wczesniejsi klienci, nawet sprzed tygodnia..hhahhahahah (Niestety przed stosunkiem dawalam czysty recznik, ale juz napewno jakas zaraze zonusi przyniesli) Wyrzuty sumienia. Straszne, ale przechodza z czasem jak wszystko. Wyrzuty sumienia pojawiaja sie ja zakladasz normalny zwiazek, czy rodzine,jak ktos pokazuje ci swoja milosc, ze mozna zyc w inny sposob tzn w zwiazku , w ktorym ktos naprawde dba o Ciebie. itp. nie wczesniej W kazdym badz razie moglabym opowiadac tutaj w nieskonczonosc, chco moje doswiadczenie bylo dosyc krotkie dzieki Bogu. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes8
Jaka to cacy robota to piszą chyba sutenerzy szukający naiwnych lasek. Swoją drogą typki co cudza d*** zarabiają. Najlepszy (a)? to ten co niby medycynę studiuje...wieczory kawalerskie... A za parę lat spotka tych kolesi i rozejdzie się że pani doktor to była k**** . W pojedynczego sponsora jeszcze można w tym przypadku uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy brthday11111
agnes8 jestes zwykla wiesniara i darmowa lodziara. W jakim ty jezyku komunikujesz? Pijaczyna!!Paszla!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy brthday11111
Chcialam jeszcze sprecyzowac jedna kwestie. Chodzi mi tutaj o kobiete, ktora chciala mnie zniszczyc. Poznalam ja w koncowym etapie mojej relacji z bogatym kolesiem o ktorym mowa w mojej wyzej przedstawionej wypowiedzi. Byla moja kolezanka z pracy (biurowej tym razem). Zaufalam jej, zapytalam sie jej o pomoc, bo chcialam rozpoczac naprawde nowe zycie. Ona mi pomogla znalezc nowa prace, byc kompletnie niezalezna od kasiastego frajera jednak za plecami mnie obgadywala. Bylo mi bardzo przykro oposcic towarzystwo, w ktorym sie juz zaklimatyzowalam.Nie bylo mi latwo po raz kolejny budowac wszystko od nowa. Wyjechalam do rodzinnego miasta i dalam rade, choc bylo ciezko. Dziewczyny, nigdy nie zwierzajcie sie z tego przyjaciolkom. Jak juz macie komus to powiedziec to lepiej juz wlasnemu facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoahLiyah
no i widac tu podzial...na kobiety ktore to lubily, nie czuly sie zle, traktowaly to jako "zabawe", ktore nie widzialy w tym nic ponizajacego i na kobiety ktore pracy nienawidzily, nie braly z niej przyjemnosci ktorym ta praca odebrala chyba cos najwazniejszego - godność...Grupa pierwsza ma w zyciu dobrze nie ma skrupolow nie czuje sie zle z tym ze osoby z ktorymi uprawia seks maja żony, rodziny, że oddaja wielu mezczyznom to co maja najcenniejsze swoja intymnosc, bliskość...ale nie maja świadomosci tego ze to co robia nie jest dobre nie jest zdrowe...ale dopoki czerpia z tego jakas przyjemnosc i to "lubią" to nie mozna im tego odebrac więc niech robią co chcą...kiedys moze zrozumieja jak bardzo to jest smutne, plytkie i żałosne chciec cos takiego robic...natomiast grupa druga ktora robi to choc siebie za to nienawidzi...no coz moge tylko powiedziec ze jestescie w duzo gorszej sytuacji, ale przynajmniej taka swiadomosc powoduje ze jesteście jeszcze ludzmi - nie zwierzetami...zycze WSZYSTKIm powodzenia...a najbardziej tego zeby kazdy robil to co kocha...jesli kochacie uprawiac seks za pieniadze - no coz robcie to, ale jesli nie uciekajcie - bo bez godnosci zyc strasznie trudno. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla pro
Nie ma kobiet, ktore to lubia. sa kobiety, ktorer probuja w miare normalnie zyc zajmujac sie tym i tyle. Nawet te, ktore to robia w miare lekkomyslnie maja swoje dreczace powody. Czasami jest to jedyna opcja w danym momencie, ktora jest akceptowana z zimna krwia. O czym ty tu wogole pierdzielisz? jaki tam podzial?Osoby, ktore to lubia to dawaja za darmo, logiczne. Nie wszyscy maja odwage krasc , zabijac , czy srzedawac maryche malolatom przed szkola itd. Dla niektorych to wlasnie takie zajecia sa ostateczym upadkiem moralnosci. Nie wszyscy potrafia przekronic granice, w ktorej aby "zachowac wlasna gdnosc" trzeba odebrac ja drugiemu. Kto tego nie przezyl nigdy tego nie zrozumie. jak slysze wypowiedzi roznych psychiatrow to mi sie chce smiac, a co tu mowic o zwyklych zjadaczach chleba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kat-on
No i dlatego powinno to być zalegalizowane jawne i pod kontrolą państwa. Jak służby weterynaryjne nadzorują rynek żywności tak odpowiednio sanepid powinien nadzorować dziwki . Każda z książeczką zdrowia . Tak już bywało w wielu krajach. A do tego przymusowa rejestracja z wpisem 'zawód wykonywany -prostytutka'. Można też robić specjalne płatne kursy . Np kurs "kurwa I klasy". A nadzór policyjny do tego i regulaminy w każdym burdelu .Z opisem co szmata robi i za ile . Można wprowadzić gwiazdki jak w hotelach . By klienci wiedzieli co ich spotka. A jak szmat by w Polsce zabrakło to można sprowadzić z Ukrainy, dla nich to by było 100 razy lepsze niż los tirówki. Praca na legalu . No i kasy fiskalne żeby sutenerom za dobrze nie było. Żeby nie było że nie można to władze Szwecji ostro się do tego biznesu dobrały . Jak by u nas chciano to też można. A za nielegalne świadczenie usług płatnych karać jak za nielegalne np. taryfy...Po kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mały Ksionż.
powiedziała dla męza jak zarabiała na życie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×