Bylam prostytutka i chce obalic mity o tym zawodzie

moze nie za 15 lat moze nie zonaty tylko jakis psychol rozne sa mozliwosci Dawalas dupy na prawo i lewo wiec mozesz sie spodziewac wszystkiego nawet jakiejs choroby i zostawic niewinnego dzieciaka samego i co wtedy?

ok ja tez ide juz spac dobranoc w nieswiadomosci ci zycze

dziecko czytaj mam 27 lat skonczylam to robic jak mialam 24 wiec chyba sie przebadalam:O Jestem zdrowa. I watpie by jakis psychol mnie tropil, Moze ty z psycholami mialas do czynienia, ale nie ja. Zadnego nie znam takiego, bo wlasnie nie dawalam dupy kazdemu. Poza tym mieszkam za granica wiec to zmniejsza prawdopodbienstwo spotkania sie

Do gościa który Zaznacza że nie czytał : No, na wiele się Tobie da to mycie. Jeśli robi Tobie loda bez gumki, a wcześniej robiła innym to na 70% roznosi paszczą hpv (niestety można mieć go wszędzie), a później tego zasyfionego kutasa włożysz innej lasce i będzie chora. Mózg sobie umyj idioto!

co znaczy, że się przebadałaś? Robiłaś testy genetyczne na wszystkie typy hpv (jest ich grubo ponad 100), na hiva ( uwzględniałaś okienka serologiczne i rodzaj testu?), na kiłę, rzerzączkę, rzęsistka itd?

[zgłoś do usunięcia] pewnie to prowo ale... dwie kwestie: 1) prezerwatywa nie chroni przed chorobami wenerycznymi, wiec i tak pewnie zdechniesz na raka szyjki macicy; 2) inteligentna prostytutka? to jakiś żart? gdyby była inteligentna to by była prezesem i zarabiała miliony za swoją WIEDZE a nie dawala dupska ku r wiarzom za kasę, wiec nie ma inteligentnych kobiet w tym zawodzie, to są wszystko zwykłe ściery, nawrt jak studiują na politechnice to co to ma do rzeczy? znam osobę co skończyła politechnikę i nawet pisać po polsku nie potrafi a jej wiedza jest mizerna. Mylisz inteligencję z mądrością. Inteligencja jest wrodzona, a mądrość nabyta.

Aha i jeszcze jedno. Dlaczego obrażacie tę kobietę? Piszecie, że się nie szanuje. Wiecie co to jest brak szacunku do siebie? Widzę, że nie więc wam napiszę. Gdyby się nie szanowała to robiła by coś WBREW sobie i swoim zasadom, sama by musiała się sobie sprzeciwić to jest wtedy brak szacunku do swojej osoby. A skoro ona uważa, że to co robi jest ok, nie czuje się z tym źle to o co chodzi? Może powiedzieć bez mrugnięcia okiem, że się szanuje. ;) Wbijcie sobie wreszcie do tych głów, że wszyscy szanujemy samego siebie dopóki robimy coś co godzi się z naszą wolą. Dopiero w przeciwnym razie możemy mówić o braku szacunku.

nie czytalam wszystkich postow wiec wybaczcie jesli juz takowy byl. do autorki. najpierw piszesz ze pracowalas dla siebie, ze czasem tylko mialas sponsora. no ok, ale czemu obalasz mity zwiazane z burdelem i dziwkami tam pracujacymi? to sie kupy nie trzyma. chcesz wyjsc na eksluzywna dziwke a bronisz burdele. to wez sie zdecyduj.

Ja sama nie mogłabym tak pracować, ale jestem bardzo tolerancyjną osobą i nie przeszkadza mi gdy ktoś to robi. Oczywiście nie chciałabym, żeby mój mąż korzystał z takich usług, ale tak poza tym to nic mi nie przeszkadza. Zanim ocenicie kogoś spójrzcie na siebie, bo same nie jesteście ideałami, niekoniecznie w tej dziedzinie której dotyczy temat. ;D

Śmieszy mnie ten cały wątek. Do tego doszło, że dziwka udziela Wam porad jak żyć; najlepiej po trupach do celu, bo taki już te świat bezwzględny :D Czy nie widzisz dziewczyno, że ten świat schodzi na psy właśnie przez to że coraz więcej ludzi kombinuje? Nie sztuka być cwanym, sztuka być czlowiekiem, który dostrzega dookoła innych. Gdyby każdy wychodził z takiego zalożenia ja Ty to mielibyśmy tylko takie zawody jak złodziej, dziwka, oszust, snajper i rzecz jasna polityk :D I nie tłumacz się ciezkimi doświadczeniami, bo 2/3 ludzi dostało od zycia cięgi. To nie jest usprawiedliwienie dla brnięcia w patologię. Uwierz, da się być człowiekiem o rozwiniętej moralności a jednocześnie odnosić sukcesy i żyć dostatnio. Tym bardziej zagranicą :) Smutne, że dla Ciebie dobro to synonim naiwności. Widać nie miał kto wpoić Ci żadnych cennych wartości; dlatego nie dziw się tych pytań o kwestię rodzicielstwa. Nie nadajesz się na matkę, bo co Ty możesz zaoferować dziecku poza pieniędzmi i lekcjami wyrachowania? Miłość której nie jestes zdolna odczuwać? :D

Tak to prawda, nie powinnaś mieć dzieci.

Ten temat ma na celu wmówienie nam że dzifka, to wyższa klasa kobiety :D ? że jest pożadana przez mężczyzn, a w łóżku potrafi cuda :D hahahha zabawne, naprawde. Prostytutka to kobieta upadła, i obojetnie jak to nazwiesz jesteś tylko towarem. Twoim zadaniem jest nadstawienie dupy i obslużenie faceta, w każdy sposób jaki on chce. I nie pieprz mi tu że to ty decydujesz jak będzie wygladał seks i klient nawet gdy bedzie to niedomyty gruby spocony i zalany 60latek, musisz mu zrobić dobrze bo z tego żyjesz a przede wszystkim twoja agencja, dzifka to dzifka możesz się uważąć za "wyższą klase" ale jesteś tylko przedmiotem w rękach faceta, i to nie nawet bogatego... gdyz nawet hydraulik jest w stanie wydać 100zł na kurwe :) Miłego dnia życze

Madziiinka, ale ona nie jest dziwką z agencji, tylko w czsach studenckich uprawiała sponsoring. To jednak rożnica, bo była niezależna i faktycznie mogła decydować co robi i z kim robi. Z całą resztą się zgadzam :)

arogancka sucz Przestań oglądać tanie komedie bo jak widac o tym świecie masz gówniane pojęcie, a dokładniej to zerowe :D Nie ma kokosó ze sponsoringu, nie ma wybierania facetów etc, i nie ma prosytucji ( czy modnej nazwy- sponsoringu) bez pleców w postaci facetów którzy naprawde dorabiają się na dymanych. To wielki biznes, i o ile kurewka która sie puszcza od czasu do czasu nie zainteresuje dobrze zbudowanych panów, to dziwka dajaca dupa regularnie tak. #Madziinnnka 20, ma racje z tym że to klient dyktuje warunki nie dziwka, tylko naiwna świerzynka moze mysleć tak i to nie dłuzej niz w 1 miesiacu. Poza tym stwierdzam że osoba zakładająca temat to zwykły troll o świecie prostytucji nie wie ona nic.

Taki język to sobie zostaw dla dziwki, palancie.. Znam osobiście prostytutkę i znam dziewczyny, które szukają sponsorów. Różnica jest wyraźna, bo dla tej pierwszej to sposób na życie, a dla tych drugich urozmaicenie życia studenckiego z bonusem w postaci zarobku. Dziewczyna, która założyła ten wątek i nazwała sie prstytutką żeby brzmiało "donioślej" sama przyznała, że umawiała się jako studentka i w trakcie tych bodajże 3 lat aktywności obracała sie glównie wokoł 5 stałych sponsorów. Widzę po znajomej, która też robi to "na własny rachunek", że można z tego wyciagnąć niezłą kasę, i jest dokładnie tak jak pisze Ex - ona jest tu szefem i ustala reguły gry. Jest na tyle rozchwytywana, że zawsze sobie znajdzie takiego, który przystanie na jej warunki a jeszcze przy tym jej dogodzi. I z takich kolesi tworzy sobie później team sponsorów. A za nockę potrafi wyrwać równowartość przeciętnej pensji, mało?

**arogancka sucz Dziewczyno z tymi mitami to na dobranoc dla koniobijców, do tego 1 noc i równowartość pensji, nie ośmieszaj dziwek jest teraz wiecej niż normalnych kobiet, żadnej frajer nie da worowi na sperme takiej sumy. Rozchwytywanie? buhaha, gdyby ta laska była tak olśniewajaco piękna nie robiłaby jako szmatka, tylko miałaby 1 stałego bogatego faceta. Dużo szczekasz a mało wiesz, ja wychowałam się w dzielnicy gdzie co 2 kobieta stała przy drodze, obecnie nie jedna z moich koleżanek z dzieciecych lat dorabia w ten sposób, jedne przy drodze inne szukaja sponsorów na czatach fb i innych, kolejne na imprezach w drogich klubach szukaja stałych sponsorów, wiec nie uważaj się wszechwiedzącą w tym temacie bo masz 1 koleżanke ktora rozstawia nogi za tanie perfumki :o To nie jest zawód, to styl życia, czasem sposób na to by nie utonąć. Wiekszość dziewczyn twierdzi że są " studentkami" i dorabiaja na markowe ciuchy, ale to chuja prawda. Są to biedne dziewuszki które myślą ze przez łóżko uzyskają awans społeczny, tak sie nie staje w wększość to ćpunki, pijaczki, zapijają się by nie pamiętać obrzydzenia do samej siebie gdy kolejny facet spuszcza się na nią.

ixi dixi.. Ty chyba żyjesz jakimiś wioskowymi realiami ;) Albo pozazdrościłaś dziwkom wykształcenia i kasy :D Awans społeczny przez dawanie dupy? Zabiedzone kurewki zapijające wstręt do samych siebie? Mieszkam w dużym mieście, pochodzę z dosyć zamożnej rodziny, oboje rodzice są lekarzami a ja właśnie kończę medycynę i wiesz co...? sponsoring to dla mnie hobby, sport, na którym mogę całkiem nieźle zarobic na własne potrzeby - ciuchy, fryzjera, zabiegi kosmetyczne, bo uwielbiam dbać o swoje ciało. W tym także zaspokajać jego potrzeby seksualne :) I zaręczam Ci, że nigdy nie pójdę do lóżka z kimś, kto mi nie odpowiada pod względem fizycznym albo traktuje mnie przedmiotowo. Mam w chwili obecnej 3 sponsorów, spotykamy się glównie w weekendy, bo studiuję dziennie. Czasem w ciągu dnia na godzinę, gdy mam akurat okienko. Nie moge narzekać na brak pieniędzy. Jeśli mam być szczera, coraz więcej znajomych dorabia w podobny sposób; kilka razy pracowałyśmy wspólnie, np. raz podczas wieczoru kawalerskiego. Sa tez przyjezdne, które seksem placą za zakwaterowanie. Ale to już inna kategoria.

prostytutki nie musza nic robic:) To bzdura i powielany stereotyp, ze dziwka musi, bo klient chce. Nie, nie musi nawety w agencji. A jak nie wierzycie to zadzoncie i zapytajcie o anal w cenie czy spust na twarz- nie ma tego i nie bedzie. To moze byc za doplata jak i inne urozmaicenia, ale czy laska chce to robic to zalezy od niej, a nie od klienta czy alfonsa. Chcecie poznac swiat prostytutek blizej? Poczytajcie forum garsoiera prowadzone i zalozone przez ex prostytutke, ktora obecnie ma normalne zycie i faceta, ktory z nia jest. Tam sa wypowiedzi zwyklych prostytutek z mieszkaniowek jak i klientow i jakos nigdzie zadna nie pisze, ze cos musi. Wiekszosc robi, bo chce czy wam sie to podoba czy nie, bo wiem, ze teoria pijanej, smierdzacej dziwki, ktora musi cos robic wbrew sobie jest fajna, ale nie prawdziwa:D

Już to widze, tak rodzice lekarze ty masz wszystko a jesteś szmatą bo lubisz, chyba masz schizofrenie, na siłe staracie się udowodnic ze was to bawi, że nie dla kasy etc. Jak nie dla kasy to czemu ja bierzecie? Osmieszacie się kazdy wie że dziffka to tania szmatka do przeruchania i zadnego gówna złotem nie obsypiecie bo smród zostanie

urocza dziewczyno a nie pomyslalas ze dziwka moze to lubic a kase bierze, bo nie jest frajerka? Tylko idiotka daje dupy dla rozrywki za drinka czy zdechla roze i wyznanie kocham cie, prawda jest taka, ze faceci potafia skrzywdzic i lepiej znosi sie krzywde ze swiadomoscia, ze procz zlamanego serca pozostal ci jeszcze pelny portfel a nie tylko wspomnienia.

Każdy wie że na garsoniera to portal dla tych co lubią sobie walic do lektury a nie prawda o życiu dziwki. Teraz kazda twierdzi ze jest piekna i inteligentna, aż się oblałem napierdalajac się z waszych wpisów. Dajesz dupe za kase sprzedajesz się za kase, stajesz sie towarem chlopaki w mieście wymieniaja sie info która lepiej ciągnie i idzie sie na takie dziwy, ale nie traktujemy ich jak kobiet, nie pierdol mała, t która się sprzedała może byc co najwyżej pożadana w rankingu na tania i dobrą dziwke na wieczór nie kobieta nie bo kobieta się szanuje a szmata wycenia

ex prostytutka Tak kazda prostytutka to lubi macie po 10 orgazmów a pieniądze bierzecie żeby nie wyjść na frajerke :)

Dziwki jedyne co dobre to maja ciało.

Czerpiesz jakąkolwiek przyjemność z sexu z klientami? Masz czasem orgazmy, jesteś podniecona?

Urocza... wybacz, ale chyba przemawia przez Ciebie zawiść. nie możesz przetrawić, że ktoś obrał w życiu inną ścieżkę niż Ty i wyszedł na tym lepiej. Podobnie jak w głowie Ci się nie mieści, że dziwka może doświadczać przyjemności z obcowania fizycznego z klientem. Oczywiście, że może i doświadcza, bo 90% dziwek po prostu lubi ten sport i traktuje go jako przyjemne z pożytecznym - zabawę i zarobek w jednym. Budujesz w głowie portret plugawej, patologicznej szmaty a gdybyś mnie spotkała na ulicy uznałabyś mnie pewnie za skromną i sympatyczną dziewczynę, którą zresztą jestem.

koleś z polibudy cos sobie uroiles i chcesz zeby tak bylo:D Po pierwsze swiat prostytutcji jest zroznicowany: sa dziwki co za 100zl na godzine sie umawiaja, a sa tkaie co za ta sama godzine 700zl sobie zycza i to bez zadnych udziwnien. Jesli sa chetni, ktorzy chca placic po 2 tysiace to i za tyle dziwka moze sie sprzedawac, nie ma jednej niskiej ceny. A panowie z miasta? To juz nie te czasy by sie zajmowali wylapywaniem cichodajek na cztach czy szukali samodzielnych kurwek:D Zobacz ile masz na roksie czy odlatach ogloszen, kazda z tych lasek ma ochrone za ktora placi i jesli chce byc jakas etatowa dziwka to zamieszczajac ogloszenie ze zdjeciem numerem telefonu w internecie musi liczyc sie z tym, ze jej panowie z miasta zapukaja do drzwi by ustalic cene. Ale jesli nie ma ogloszenia, czasem sie umowi to uwierz mi zaden alfons nie bedzie sobie tym dupy zawracal.

różowe rajtuzki kasi Urocza... wybacz, ale chyba przemawia przez Ciebie zawiść. nie możesz przetrawić, że ktoś obrał w życiu inną ścieżkę niż Ty i wyszedł na tym lepiej. Podobnie jak w głowie Ci się nie mieści, że dzi**a może doświadczać przyjemności z obcowania fizycznego z klientem. Oczywiście, że może i doświadcza, bo 90% dziwek po prostu lubi ten sport i traktuje go jako przyjemne z pożytecznym - zabawę i zarobek w jednym. Budujesz w głowie portret plugawej, patologicznej szmaty a gdybyś mnie spotkała na ulicy uznałabyś mnie pewnie za skromną i sympatyczną dziewczynę, którą zresztą jestem. OoOoOoOoOoxXxXxXxX O widze że zabolało, ale prawda boli. Dlaczego wyszłaś na tym lepiej? To ja zostane dziwką w oczach wszystkich którzy to wiedza czy ty? Masz jakieś badania ze 90% dziwek to lubi? Nie- wiem że nie masz. Tak naprawde to wy jesteście frajerkami, to facet uzywa sobie na was nie odwrotnie i mozecie się zesrać udajac że bzykanie za kase dostarcza wam orgazmów ale i tak wiemy że tak nie jest :D Jesteś plugawa i patologiczna, w oczach ludzi szmata do smierci, bo to co ty wyceniasz normalna dziewczyna nazywa miłością i pieścic jej ciało moze tylko jej facet. Czy jesteś sympatyczna, nie wiem ale czy zakłamana tak. Czy się różnisz od tzw cichodajki z której kazdy sie napiedala za plecami? niczym, tylko tym że one daja za free ty sie sprzedajesz.

koleś z polibudy A moim zdaniem facet który musi korzystać z dziwek ma z nią wiele wspólnego...

UROCZA:dziwki nie rozumieją,że to co robią jest plugawe,nie ta mentalność

"udajac że bzykanie za kase dostarcza wam orgazmów ale i tak wiemy że tak nie jest " ale dlaczego seks ma nie dostarczac przyjemnosci? To, ze ty czerpiesz przyjemnosc z seksu ze swoim chlopakiem nie oznacza ze dziwka nie moze czerpac przyjemnosci z seksu z klientem. Dlaczego usilnie wmawiasz sobie i innym, ze tak nie moze byc? Czy dopuszczenie do swej pustej glowki mysli, ze dziwce jest dobrze z klientem zaboli ci?