Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

ja z corka tez mialam lozysko przodujace i musialam lezec i prawie nic nie mozna mi bylo robic. teraz jak bylam na wizycie w 10 tygodniu i pytalam lekarza czy moze juz widac gdzie jest ulozone lozysko to powiedzial ze jeszcze za wczesnie zeby to zobaczyc. ja sie boje teraz lozyska porzodujacego bo ciezko by mi bylo lezec caly dzien i nic nie podnosic przy dziecku.

No mam nadzieje ze to lozysko jeszcze u mnie sie przekreci.... A ja ost wyciagnelam karte ze szpitala po poronieniu i wtedy rozwoj plodu zatrzymal sie kiedy mial 21,6mm.....a na wczorajszej wizycie fasola juz ma 21mm :) mam nadzieje ze tym razem bedzie ok...

doremi u ciebie nie ma jeszcze lozyska wiec wcale nie jest powiedziane ze bedzie przodujace. u mnie w 8 tygodniu nic nie wskazywalo na lozysko przodujace. dowiedzialam sie dopiero w 16 tygodniu. o lozysku przodujacym przewaznie mozna sie dowiedziec ok 14 tygodnia wiec spokojnie.

Ale dziś cisza .... :) U mnie dziś jeden z lepszych dni :) Rano tak jak pisalyscie zjadłam kanapkę w łóżku i dalej spalam i faktycznie mdlisci były mniejsze :) Nawet paznokcie pomalowane, obiad ugotowany i dom poszprzatany , na jutro zostały tylko łazienki bo juz nie dałam rady, chyba za dużo po tak długim braku ruchu i zaczęło mi sie robić słabo takze dziś juz odpoczywam :) Wysyłalam męża po magnez ale w markecie nic nie znalazł takze jutro jeśli będę sie czuc na siłach pojadę sobie do apteki :) Moje samopoczucie teraz to jedna wielka zagadka, nic nie mige zaplanować bo niewiem jak będę sie czuć następnego dnia :(

Ale dziś cisza .... :) U mnie dziś jeden z lepszych dni :) Rano tak jak pisalyscie zjadłam kanapkę w łóżku i dalej spalam i faktycznie mdlisci były mniejsze :) Nawet paznokcie pomalowane, obiad ugotowany i dom poszprzatany , na jutro zostały tylko łazienki bo juz nie dałam rady, chyba za dużo po tak długim braku ruchu i zaczęło mi sie robić słabo takze dziś juz odpoczywam :) Wysyłalam męża po magnez ale w markecie nic nie znalazł takze jutro jeśli będę sie czuc na siłach pojadę sobie do apteki :) Moje samopoczucie teraz to jedna wielka zagadka, nic nie mige zaplanować bo niewiem jak będę sie czuć następnego dnia :(

sumeja ja dzisiaj tez lepiej sie czuje i zrobilam porzadki w szafkach corki. polatalam troche po szafach potem zrobilam obiad no i poszlam z corka pobawic sie w sniegu. jak wrocilam do domu to jestem taka zmeczona ze juz bym poszla spac ale corka nie ma takiego zamiaru wiec musze siedziec. ale podziwiam cie ze mozesz malowac paznokcie bo mnie niestety mdli strasznie od lakieru a dzisiaj corka znalazla moj lakier i wymazala sobie ubrania i koc. caly czas czuje zapach tego lakieru i jest mi nie dobrze.

Abcd sama sie dziwie bo zapach moich ulubionych perfum przyprawia mnie o mdlosci a tu zmywacz i cała reszta smierdzacych lakierowow:/ obojętne tez nie były ale obyło sie bez wibracji zoladkowych :) Oby z dnia na dzień było tylko lepiej :) Ja nie wiem jakbym dała radę mając małe dziecko w domu :/ a ile kobiet tak ma :) moja ma 9 lat , sama sie zajmie sobą , umyje, zje nawet do szkoły sama sie rano przygotuje ja tylko wstaje zeby ja uczesac bo m włosy baaaardzo długie i tego akurat nie daje rady robić , pozatym jest samodzielna prawie we wszystkim :) ufffff:)tylko balaganiara i raczej niechętnie sie do nauki zabiera takze tego pilnować muszę :)

to ja i tak mam dobrze bo moja ma 3 lata a przeciez wiele kobiet ma roczne dziecko i daja sobie rade. zazdroszcze ci ze masz taka duza corke ale z drugiej strony to ja nie wyszlam jeszcze dobrze z pieluch utelek wiec dla mnie to nie bedzie wielkiego szoku :)

No właśnie :) 3 latki to jus duze dzieciaki , takze ax tak duzego problemu nie ma , mija kuzynka miała roczne jak zaszła drugi raz w ciążę , no ale u mnie mąż, mama i teściowa biegaly i biegają do dziś gdzie mała ma juz 2 latka, takiej to dobrze :) Tak jak piszesz Ty jeszcze na dobre z wprawy nie wyszłas a ja ??? Ostatnio nawet myślałam jak ja będę kąpać to malenstwo:) wiem , Ze tego uczyć sie nie trzeba a tymbardziej sie nie zapomina ale po tylu latach pieluszki i nieprzespane noce:) będzie cieżko :)

Czesc dziewczyny :) Mnie coraz czescie bierze na wymioty :/ ale staram się oddychac i jakoś to powstrzymac, bo nienawidze wimiotowac...ale tlumacze sobie że dzięki temu wiem że dzidka rosnie :) Ej mam pytanko, czy was boli biust ale tak na gorze i raczej posrodku, jak mamy dekolt? Bo mnie od 3 dni strasznie boli w tym miejscu?!

mnie juz troche mniej bola piersi ale czesniej bolaly mnie cale piersi. teraz bola mnie jeszcze sutki przy dodtyku albo jak jest mi zimno :)

Czesc dziewczyny, może ktoras doradzić? Jestem w 9tc, dotąd wszystkobylo ok, zadnych mdłości poki co, jedyne co mnie zaniepokoiło to przy wizycie w toalecie na papierze było trochę jasnobrazowego służb, nie było go duzo, nie zmienia się jego wygląd ilość, nie mam boli, a jednak się martwie :-( czy to może byc początek końca?

ja ok 8 tygodnia mialam taki wlasnie sluz i wsszystko jest ok. a w pierwszej ciazy mialam 2 razy plamienie i lekarz powiedzial ze na tym etapie jednorazowe plamienie moze sie zdarzyc i nie jest grozne. musisz pilnowac czy bylo to jednorazowe czy masz go przez jakis czas.

Mnie nadal bolą piersi , moze troszkę mniej ale bolą :/Doremi mnie bolaly wcześniej okolice klatki , myślałam ze bolą mnie płuca, ze pewnie jakieś chorobsko:/ no ale przeszło :) Mnie poza mdlisciami tez zbiera na wymioty :( raz tylko tak naprawdę porządnie zwymiotowalam, bardziej mnie ciągnie aż mnie bolą wnetrznosci ale bez wymiotow :/ Dziś mnie mdli strasznie , ale wzięłam sie za gotowanie i nawet ciasto upieklam ale ledwo żyje , chwilami myślałam ze padne z nóg :( takze co chwile kłade sie zeby polezec , sprzątanie dziś zostawiłam bo kompletnie nie mam na to sił i weny :/ A ja Was chce zapytać o uplawy... Bo ze mnie czasem leje sie strasznnie , aż czuje .... Zawsze biegnie do łazienki sprawdzać bo jest to wrażenie jak przy okresie ... Jest to biały słuz , niby czytałam ze w ciazy mize tak byc ...

Sumeja ja tez mam straszne uplawy....ja biore ta luteine i myslalam ze to od tego ale czasem jak wkladke zmieniam to jest calusienka mokra :/ nie wie co by bylo jakbym jej nie miala :?

Wertia, może lepiej to sprawdzić u gina na wszelki wypadek. Plamienia nie muszą świadczyć o niczym złym, ale bywa z nimi różnie. Ja w ostatniej ciąży miałam plamienia do około 15 tygodnia właśnie takie jak piszesz i nic się z dzidzią nie działo, a w poprzednich ciążach to był "początek końca". Niestety...

dziewczyny ale ja wam zazdroszcze ze niktore z was juz sie zblizaja do 12 tyg, czasu troche spokojniejszego..... a mi jeszcze 3 tyg zostaly i chyba umre przez ten czas :o

Dziękuję Wam za odpowiedz, obserwuje się choc jedynie 2 razy na kilka wizyt w wc brązowy śluz był widoczny, ale tak jak pisałam było go niewiele, teraz w ogole,więc odpukać chyba jakby się cos działo to jego ilość by się zwiększała? No nic zobacze jak jutro i razie czego skocze do szpitala na kontrolę

Doremi a mnie 5 tyg :/ takze ja zwariuje pierwsza ;) Kurde ale mi ciasto pyszne wyszło :) tylko z moim apetytem to moze zjem z 2 kawałki :/ a jutro mój Mąż planuje na obiad steki z frytkami i warzywami ... Slinka cieknie tylko zoladek scisniety:( A co do uplawow ja tez musze chodzić z wkladka inaczej miałabym wrażenie ze sie posikalam hehe :)

ja wczoraj jaksprzatalam szafe corki to wygrzebalam malutkie ubranka po corce. myslalam ze mam tylko pare ubranek a tu okazalo sie ze wyciagnelam 3 worki prozniowe i nic nie musze kupowac malego. musze kupic ubranka od rozmiaru 74 wiec teorytycznie na pierwsze pol roku mam ubranka dla malenstwa :)

abcd ale ci dobrze :) chociaz ja lubie chodzic i ogladac takie malutkie ubranaka :) wiec pewnie dla mnie to bedzie przyjemnosc, gorzej bedzie z iloscia - nowe mamt nigdy nie wiedza ile czego jest potrzebne...

to prawda ja mialam dla corki tyle ubran ze niektore ubranka zalozylam raz albo wcale. czesc ubranek oddalam ale i tak mam ich mnostwo. moja mam wczoraj poszla na zakupy i dzwoni do mnie z wiadomoscia ze kupila kilka ubranek. teraz powiedzialam jej ze jak chce cos kupic to niech kupuje rozmiar 74 bo mniejszych mam duzo :)

mnie teraz od 2 dni strasznie bola plecy w czesci lędźwiowej. nie moge nie moge siedziec bez opacia bo wtedy jest strasznie.

mnie tak plecy bola juz od 4 miesiacy z malymi przerwami....wiec sie przyzwyczailam :) mnie bola pachwiny pod brzuchem :? czyzby mi sie tam cos rozciagalo?? jak sobie pomasuje to przechodzi na jakis czas

mnie ciagnie w pachwinach i w podbrzuszu. czasami tez czuje takie ciagniecie ze az uda mnie bola. to jest wlasnie rozciaganie wiezadel macicy.

tak myslalam ze to normalne, tylko ze mi kazdy najmnijszy bol kojarzy sie z poronieniem.... :o i do kiedy moga sie tak rozciagac??

kazda ciaza jest inna. mnie zaczynalo tak ciagnac jak teraz w pierwszej ciazy cos ok 26 tygodnia i trwalo tak do konca ciazy juz. teraz zaczelo tak ciagnac w 9 tygodniu i mam nadzieje ze nie bedzie tak do konca ciazy bo to jest strasznie uciazliwe. sa dni ze bez nospy nie moge wstac z lozka tak boli. tyle ze ja wiem ze to jest wlasnie ten bol. w pierwszej ciazy spanikowalam i lekarz polozyl mnie do szpitala no i okazalo sie ze to jest taka moja przypadlosc ciazowa. teraz tez mowilam do lekarza ze czuje juz te bole ale na usg wszystko jest w porzadku i po prostu znowu uroki ciazy.

witam, Kobitki. i ja się podzielę nowinami: byłam u lekarza, bobas ma 5,25 cm, bijące serducho, parę widocznych organów wewnętrznych, macha rączkami, w których ma po 5 palców i ogólnie wszystko jest bardzo dobrze. ale się cieszę :-D

Co do ubranek ... 2 lata temu moja mama robiła porządki i wyciagnelysmy kilka worków ubranek , od niemowlaka do kilkulatka... Z racji tego, ze dziecka juz nie planowalam pospraszalam kolezanki z ulicy i powybieraly co chciely a resztę oddaliśmy do domu dziecka ...łóżeczko tata pocial na deseczki:) takze przedemna kupowanie wszystkiego od podstaw , ale cieszę sie bo uwielbiam te maleńkiej ciuszki i sprzeciiki :) a u nas czasem za grosze mizna kupic super rzeczy ... Takze od wiosny będę polować na wyprzedaze :)

Co do ubranek ... 2 lata temu moja mama robiła porządki i wyciagnelysmy kilka worków ubranek , od niemowlaka do kilkulatka... Z racji tego, ze dziecka juz nie planowalam pospraszalam kolezanki z ulicy i powybieraly co chciely a resztę oddaliśmy do domu dziecka ...łóżeczko tata pocial na deseczki:) takze przedemna kupowanie wszystkiego od podstaw , ale cieszę sie bo uwielbiam te maleńkiej ciuszki i sprzeciiki :) a u nas czasem za grosze mizna kupic super rzeczy ... Takze od wiosny będę polować na wyprzedaze :)