Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magda8080

Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Polecane posty

Gosia to moja tesciowa na szczescie do zakupow się nie czepia i nie wnika kiedy co kupuje ;) ale jak weszlismy na temat wozka...mowilismy jakie sa teraz wozki to ona wypalila "chyba nie chcecie kupic wozka za 2 tys" :D my z M spojrzelismy na siebie i się usmiechnelismy i mowimy że wlasnie chcemy hehe Ale jak jej wytlumaczylismy że tam jest wszystko i fotelik itp., to jakoś to ugryzla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie :):):) w koncu poniedzialek, uf... O 13.15 wizyta u doktora. Wiec teraz sniadanko, pozniej kawka z mezem i wyruszamy poogladac naszą kruszynke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczynki w ten piękny mroźny poranek.Niestety poniedziałek i trzba bylo młodego do szkoły zawieźć.Ale zimnoooo! Mam dla Was pewną zabawę. Może już robiłyście taki test dotyczący płci dziecka oparty na mądrościach ludowych..., jak możecie to podajcie wyniki. zobaczymy komu sie sprawdziło,zwłaszcza jeśli chodzi o dziewczyny które juz znaja płeć :) Mi wyszło że na 70% dziewczynka, na 30% chłopiec :) http://noworodek.pl/index.php?sm=1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franek chyba sie przestraszyl lekarza bo od rana sie uaktywnil :) sama juz nie wiem czy jechac czy czekac do srody... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaż32
Mnie w tym teście wyszło, że na 78% dziewczynka ,a już wiemy że będzie chłopak :)) Więc dla mnie ten test jest mało wiarygodny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniolek, ines , czekamy na relacje z wizyty :) aniolek może poznasz płeć ...powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaa, skoro Franek taki aktywny to chyba nic złego sie nie dzieje...ale sama zadecyduj czy iść na dodatkową wizytę...jesli masz jakieś wątpliwości to lepiej nie zwlekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki :) u nas też zimno i mroźno...ale od przyszłego tygodnia podobno 19 stopni na plusie!! oby...! :) mi dziś śniła się moja córeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczyny:-) My juz z mezem z poczekalni czekamy na wizyte:-) niedlugo bedziemy wchodzic, ale mnie jakis stres dopadl:|mam nadzieje ze bobas sie ujawni i ze wszystko bedzie wporzadku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sandzia trzymaj się!! nie denerwuj się zbytnio :) ciesz się, że popatrzysz na dzidzię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku ale test - mi wyszło że na 52 % dziewczynka a wiem ze będzie chłopczyk. A jakie pytania dziwne...i nie wiadomo jaką odpowiedź wybrać - bo jest np. że albo piję codziennie sok pomaranczowy albo go nie lubię. A jesli ani to ani to? Śmieszne. Dziewczyny fajnie, że macie dzisiaj wizyty :-) Uspokoicie się :-) Ja mam teraz dopiero 12 kwietnia. Ale jestem spokojna, maluszek sobie rośnie. Jeszcze go nie czuję ale staram sobie nie wkręcać że coś jest nie tak - bo nie mam żadnych niepokojących objawów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi wyszlo ze na 67% bedzie dziewczynka :) dziewczynki powodzenia na wizytach, ja dzisiaj bylam u endo dostalam troszke wiecej leku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi wychodzi 65% dziewczynka. Jak sprawdzilam pytania, to chlopiec wynika glownie z tych pytan przy ktorych oszukiwalam np z igly, bo nie chcialo mi sie sprawdzac ;) jak jutro sie dowiem, ze to chlopiec to troche mi zajmie, zeby sie z tym oswoic i pogodzic. Goosiaa - skoro niepokoil Cie brak ruchu, a juz sie rusza to po co Ci dzisiaj lekarz? Chyba, ze Twoja gin na NFZ tez robi USG, to chociaz sobie popatrzysz :) Alanja - spore bobasy :) jestem ciekawa do jakiej wagi plodu kobiety sa przystosowane anatomicznie, a powyzej jakiej granicy porod sn trzeba traktowac juz jako czyn bohaterski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokazałam mojej mamie spioszki na 68 cm czyli takie ok 3 miesięczne już dziecko - a ona stwierdziła, że dla noworodka za małe będzie ;-) To tak apropo tesciowych i mam znających się na rzeczy hehehhe Staruszka już niepamieta jakie maluszki się rodzą albo mi bardzo źle zyczy ;-) Z tego co pamietam ja przy urodzeniu miałam jakieś 52 cm z mężem jesteśmy szczupli i nie sądzę, abym musiała urodzić tak duże dziecko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolada hahahahhaha dobra fotka! No tak, wtedy to przyrost naturalny byłby chyba jeszcze niższy ;-) Albo wszystkim by robili cesarkę obligatoryjnie ze znieczuleniem - już by się o to politycy postarali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tesciowych to moja na szczescie jest spoko :) nie we wszystkim podzielam jej zdanie i ona moje pewnie tez nie, ale jeszcze nie doszlo ani razu do zadnego starcia. Doprowadza mnie tylko do szalu zakupami - ja jestem z tych co wchodza, omiota sklep spojrzeniem i juz albo mam cos w reku i do kasy albo widze, ze nic nie ma i wychodze. Wiec takie 5h lazenia z nia po sklepach, gdzie trzeba wszystkiego dotknac, sprawdzic i wypytac o inne kolory czy rozmiar, to dla mnie tortura. Dobrze, ze mieszka daleko, raz na rok zaciskam zeby, bo lubie jak jest jej milo :) Za to troche obawiam sie mojej mamy :D o ile tesciowa jest poza kontrola, ale dziala to w dwie strony - kupi cos dziecku co mi sie nie spodoba, to po prostu schowam na dno szafy - o tyle z moja mama mam ten problem, ze jej sie podoba doslownie wszystko co jest w sklepach dla dzieci. Niewazne jaki kolor, material, plastik fantastik, podzial chlopiece-dziewczece to tez czysta abstrakcja - wszystko co male jest w jej oczach przeurocze. Wiec z nia to chyba bede musiala chodzic po sklepach za reke i pokazywac palcem co sie nadaje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie chyba nie pojade... wiem, ze zrobilaby mi usg, ale wole jechac w srode z mezem skoro cos tam sie zaczal ruszac... :) wiec powodzenia na dzisiejszych wizytach :) na nasze relacje musicie jeszcze poczekac do srody lub jutra :) dziewczyny-czy Wy tez coraz czesciej jestescie glodne?? bo ja juz sama nie wiem czy jem z nudow, czy rozciagnelam zoladek, czy moze faktycznie potrzebuje wiecej spozywac... :) witamy nowa mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! A widzialyscie na YT eksperyment dwoch chyba dunskich radiowcow? Postanowili, ze wezma udzial w eksperymencie i "urodza". Okablowali ich elektrodami w miejscach, gdzie sa wywolywane skurcze i zaczeto puszczac prad symulujacy bol porodowy zaczynajac od tych najlzejszych. Jeden wymiekl praktycznie od razu, drugi chodzil po scianach, miotal sie po calej podlodze, zwijal sie na lozku gryzac poduszke, w koncu sie nad nim zlitowali i stwierdzili, ze 2h wystarczy i przyniesli mu "dziecko-lalke" :D a gdzie 9 miesiecy ciazowych dolegliwosci?? Porod 30h??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech taki problem to nie problem :-) U mnie problem polega na tym, ze moja mama ma już średni kontakt z rzeczywistością, ma 73 lata, nie wychodzi z domu, jest prawie całkiem niewidoma i silnie niedosłysząca, no i już z pamięcią kiepściutko - mieszka z nami bo wymaga pomocy w codziennych czynnościach - no ale jej się wydaje, że wszystko wie najlepiej . I stąd - pieluchy jednorazowe to zbędny wydatek, śpiszki rozmiar 68 sa za małe dla noworodka..Kto wie co jeszcze wyjdzie po drodze...bo jak na razie mało z nią rozmawiam na ten temat co by sobie oszczędzić nerwów. Będę musiała zainstalowac potem chyba dwie kamerki od elektronicznej niani- żeby pilnować dziecko i żeby pilnowac jej żeby czasem jej nie przyszło nic głupiego do głowy - np. próba wyciągnięcia dziecka z łożeczka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie!! jakby faceci rodzili przyrost naturalny znacznie by zmalał :) Goosiaa ja też coraz częściej jestem głodna...zwłaszcza do południa...zjem śniadanie dość syte a za godzinkę czuję, że coś bym wsunęła...przeraża mnie to trochę i staram się nie szaleć z objadaniem ale co mam zrobić jak czuje głód...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech taki problem to nie problem :-) U mnie problem polega na tym, ze moja mama ma już średni kontakt z rzeczywistością, ma 73 lata, nie wychodzi z domu, jest prawie całkiem niewidoma i silnie niedosłysząca, no i już z pamięcią kiepściutko - mieszka z nami bo wymaga pomocy w codziennych czynnościach - no ale jej się wydaje, że wszystko wie najlepiej . I stąd - pieluchy jednorazowe to zbędny wydatek, śpiszki rozmiar 68 sa za małe dla noworodka..Kto wie co jeszcze wyjdzie po drodze...bo jak na razie mało z nią rozmawiam na ten temat co by sobie oszczędzić nerwów. Będę musiała zainstalowac potem chyba dwie kamerki od elektronicznej niani- żeby pilnować dziecko i żeby pilnowac jej żeby czasem jej nie przyszło nic głupiego do głowy - np. próba wyciągnięcia dziecka z łożeczka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie!! jakby faceci rodzili przyrost naturalny znacznie by zmalał :) Goosiaa ja też coraz częściej jestem głodna...zwłaszcza do południa...zjem śniadanie dość syte a za godzinkę czuję, że coś bym wsunęła...przeraża mnie to trochę i staram się nie szaleć z objadaniem ale co mam zrobić jak czuje głód...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez miewam ostatnio napady glodu. Normalnie czuje, ze musze zjesc i jak nie zjem od razu to dochodza mdlosci. Czasem wystarczy szklanka mleka, czasem zrobie sobie kanapke albo jogurt albo owoc i mija. Wydaje mi sie, ze to nie rozciagniety zoladek (w ciazy zoladek jest uciskamy przez uniesione jelita i inne narzady, wiec miesci sie w nim mniej niz normalnie), raczej dziecko kradnie cukier z krwi i to sa wlasnie efekty skokow poziomu glukozy. Po 20t korzysta nie tylko z tego co dostarcza mu krew pepowinowa, ale odpala wlasne nereczki i watrobe i zaczyna podbierac ile sie da i skad sie da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie zjadlam na sniadanie dwie kanapki... no i chwile temu taki mnie glod ogarnal jakbym conajmniej od tygodnia nic nie jadla... wszamalam paczka i dwie drozdzowki-nie moglam sie oprzec tak pachnialy w piekarnii :) zmobilizujcie mnie do dzialania bo masakra :) swieta za pasem, a tu lenistwo takie, ze dramat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to wstrętne złodzieje z tych naszych dzieci!! tak matke wykorzystywać :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×