Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magda8080

Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Polecane posty

Gość natka3636
Kattiyo, współczuje! Ale na pewno ostatecznie wszystko sie dobrze skończy! a jakie miałas wyniki? na czczo i po godzinie? bo po 2h chyba 160 z tego co kojarze? a cos lekarz dokładniej mówił, czy tylko tyle, ze masz przyjść do szpitala? ja musze iść niestety drugi raz i tez sie boje co mi lekarz powie na moje wyniki. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzies maly mi ucska bo robi mi sie slabo a jak chodze to jest troche lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goosia poszalałaś z zakupami:) a tego panieńskiego to już sama jestem ciekawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już mnie wkurza ta kafeteria:( Gosik sama jestem ciekawa jak wypadnie to panieńskie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominika jakie cudne rampersiki, też chce taki z żabką:):) KattiYo widze, że każda biedronka ma swoje wzory:( a pajacyk mam podobny, fajny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominika jakie cudne rampersy, też chcę taki z żabką:) KattiYo w mojej biedronce nie było takich wzorow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostalam maila ze dxisiaj mi wysłali kurierem tą posciel i rożek- wiec jutro jeszcze przed szpitalem zdążę ją odebrać :-) A juz sie bałam ze kurier przyjedzie jak bede w szpitalu i bedzie problem bo mąż 30 km stąd pracuje i bylyby kombinacje alpejskie z odbiorem... A wracając do cukrzycy- lekarka powiedziala ze to wazne zeby to sprawdzic bo wysoki cukier sprzyja szybkiemu starzeniu łożyska co moze sie skonczyc przedwczesnym porodem i trzeba szybko temu zapobiegac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka - mialam wynik glukozy po drugim badaniu 161. Lekarka powiedziala ze to wysoki poziom i ze szpital jest konieczny bo to wazna sprawa i ze zauwaza ze coraz wiecej szczuplych dziewczyn łapie cukrzyce w ciazy. Powiedziala ze tam zrobia mi ogolne badania krwi na piczątek a potem ok 4 razy dziennie glukometrem, ze mnie przeszkolą jak i co jeść a reszta zalezy od wynikow. Insulina jest stosowana rzadko i przy ekstremalnych wynikach wiec raczej mi to nie grozi. Chcialam wynegocjowac diete i powtorne badanie ale powiedziala ze niestety nie bo taki wynik kwalifikuje do cukrzycy i konieczne sa szczegolowe badania szpitalne dla dobra mojego i dziecka bo moge przedwczesnie urodzic albo zestarzeje sie szybko łożysko. Dala mi zwolnienie tylko do środy a kolejne dostane ze szpitala przy wypisie i wtedy rez mnie umowi na kolejna wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny,miło ze o mmnie pytacie,choć tak rzadko sie udzielam:) Wiec jesli chodzi o moj cukier (a mam wiekszy niż Katti) to byc może taki był wysoki przez sterydy,które biore od pooczątu ciązy(na pproblemy immunologiczne),no ale pewnosci nie ma,wiec czeka mnie tak jak Katti dieta cukrzycowa i kłucie glukometrem 4x dziennie,no ale nie musze isc do szpitala,ufff.A z dziećmi ok,choć córcia mniejsza od brata,ważą 875g i 658g (koncówka 25tc,choc wg moich obliczen to 26tydzien).Nastepna wizyta za 2tyg (ja od początku chodze co 2tyg,bo ciąza problemowa,kazda wizyta 250zl...). Aha,ja tez mam zawsze badanie ginek. I zakupy w biedronce też zaliczyłam dla moich skarbów:)Pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominika super ciuszki :-) Chętnie bym jednak zobaczyła reż jakieś słodkie sukienusie dla dziewczynek- jako ze ja same chłopięce ciuszki mam :-) To mówicie ze inne wzory kocyków? Ciekawa jestem jakie były u Was :-) U mnie masa byla takich rozowych w serduszka, gwiazdki, kropeczki- śliczne dla dziewczynek. Chłopięce tylko takie i jakis jeden żółty ale ja nie przepadam za tym kolorem... Xx Jutro sobie musze kupic masę gazet dla ciężarówek, jakies krzyżówki bo sie zanudze w tym szpitalu. Mąż pożyczy mi z pracy malutkie urządzenie wifi z internetem z plusa wiec bede miala internet. Szkoda ze limitowany bo bym sobie chętnie jakies filmy pooglądała z playera, no ale dobre i to :-) Mam nadzieje ze bedziecie sie ładnie udzielac na forum zebym miala co czytac hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie martwi mój brzuch...taki spięty...jakby mi coś uciskało od wewnątrz albo zewnątrz, naprawde im więcej o tym myślę tym mam wrażenie, że jest gorzej...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ciesze sie że nie jest najgorzej.Kattiyo szkoda troche z tym szpitalem ale wiesz dlaczego to robisz i wiesz że bedziemy z Tobą. lilka super że dzieciaczki ok .Ale rachunki za wizyty to szał.Ja płace 130 zł za wizyte i wydaje mi sie ze to majątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde ale badziew to kafe!! zjada mi posty...grrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha - no i przez ten miesiąc przytyłam o kolejne 2 kilo!!! Do tej pory udawało mi sie tyć kilo na miesiąc, teraz jakos przyśpieszyłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajulka -bardzo mi przykro,wiele przeszłas,teraz musisz byc dzielna dla drugiego synka.. Kattti-w trzymam kciuuki zeby pobyt w szpitalu szybko minął,ja tez sie nastawiałam i troche sie zdziwiłam,ze nie mmusze isc,ale mam nadzieje,ze dieta w domu tez pomoże,daj znac jakie masz zalecenia diety,super ze Twój synek zdrowy:) anulka-a jaki Ty miałas cukier? bo przy blizniakach tez łatwiej o cukrzyce ciążową..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A własnie miałam pytac o ta pościel:) KattiYo:) no i 2kg to nie tak strasznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w Lidlu będą faktycznie pampersy na promocji ale od 3....wiec dla nas to troszkę duże - chyba ze ktoras na zapas nakupi ;) katti fajnie ze z maluchem wszystko ok :) Ja w biedronce kupiłam kocyk taki rozowy w serduszka i owieczki :) ale dużo mi się ich podobalo hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No lillka upiekło Ci się.. No ja czułam ze moja pani doktor mnie skieruje do szpitala bo ona jest bardzo wyczulona i zleca wszystkie dodatkowe badania itp. Woli chuchać na zimne a wynik 161 to jednak sporo :-( Nawet sobie wyprałam piżamke i papcie do szpitala w weekend.. Alanja no jak jutro popoludniu odbiore tą pościel to napiszę czy fajna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo dziewczyny padam na twarz, to co się dzisiaj działo - to szał jak wyszłam na badania rano o 7, tak wróciłam o 15 30, a później pędem obiad dla męża, prasowanie itd, bo z rzeszowa pędził na wizytę na 18 teraz spakowałam Go od nowa, bo nie będzie Go dwa tygodnie :( nie jestem płaczliwa, ale dzisiaj się poryczałam :) tak jakoś wzięło mi się na wzruszenia Biedronkowe zakupy zaliczone też, ale przez moją teściowa: i tak dostaliśmy ręczniczek, kocyk :) i bodziaki ciesze się, że u Was w porządku :) ja po wizycie też ok: Młody wagowo jest trzy tygodnie do przodu, doktor poakazywał na ekranie siatkę "standardową" i mojego Młodego - jeśli będzie dalej tak przybierał, no cóż - jest szansa na duże dziecko ja mam mała anemię, tzn no zeszły mi wyniki trochę w dół, ale uwaga: przytyłam!!!! a włąściwie chyba moje dziecko :P więc w sumie jestem na +4 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy u siebie macie dostępne chusteczki pampers w pudełku? bo nie mogę zlokalizować u siebie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KattiYo - bądź dzielna i tak dostałam skierowanie na glukoze :( mi teściowa robi badania, więc jak zobaczyłam jej minę :P to już mam dość... ale pierwszą pobierze mi w domu, no a później będę do niej jechać wiem, pierwsza to pikuś, dopiero później... eh ale miałam dzisiaj dziwny incydent w sklepie - kiedyś już pisałam, że mam ucisk od kręgosłupa... ból czuję codziennie, w nocy najgorzej itd, no i porobiłam zakupy i jak mnie nagle siekło "rozlała mi się gorąca woda w brzuchu" i czułam to przez około minutę, zrobiłam się czerwona i łzy napłynęły mi do oczu - lekarz mówi, że zapewne ucisk na nerw to spowodował no i niestety będzie się powtarzało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KattiYo - bądź dzielna i tak dostałam skierowanie na glukoze :( mi teściowa robi badania, więc jak zobaczyłam jej minę :P to już mam dość... ale pierwszą pobierze mi w domu, no a później będę do niej jechać wiem, pierwsza to pikuś, dopiero później... eh ale miałam dzisiaj dziwny incydent w sklepie - kiedyś już pisałam, że mam ucisk od kręgosłupa... ból czuję codziennie, w nocy najgorzej itd, no i porobiłam zakupy i jak mnie nagle siekło "rozlała mi się gorąca woda w brzuchu" i czułam to przez około minutę, zrobiłam się czerwona i łzy napłynęły mi do oczu - lekarz mówi, że zapewne ucisk na nerw to spowodował no i niestety będzie się powtarzało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noelia ja dzisiaj wyszłam do biedronki po 12, a wrócilam przed 18ta ;) spotkałam dawną znajomą i poszłyśmy na szybką kawkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noelia ja dzisiaj wyszłam do biedronki po 12, a wrócilam przed 18ta ;) spotkałam dawną znajomą i poszłyśmy na szybką kawkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolada dziś też mówiłam lekarzowi o twardym brzuchu i mówi że póki szyjka cała to nie ma czym się przejmować. Ja zauważyłam ze często to nawet nie skurcze tylko mała się wypina pupa lub plecami i temu taki twardy ale dokladnie to nie potrafię jeszcze rozróżnić czy to skurcz czy mała tak się wypnie. Generalnie nie przejmuj się. Katti więc trzymamy kciuki. Będzie dobrze. Najważniejsze że będziesz miała profesjonalna opiekę i ... internet:-) Zakupy ekstra dziewczyny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.ja wczoraj przeżyłam stracha.wybrałam sie do biedronki na zakupy sama.nakupowalam duźo rzeczy.przy kasie wydawalo mi sie to lekkie.wracałam spacerkiem do domu i zakupy takie ciężkie się zrobily ze nie mogłam dojsć.brzuch mnie rozbolal.komorki nie wzielam.masakra.az sie poplakalam :(potem caly dzien mnie bolalo.nigdy juz nie bede dźwigać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×